Ukukuki 7 104 Opublikowano 22 grudnia 2020 Opublikowano 22 grudnia 2020 Przeraża mnie wczesne rodzicielstwo, teraz mam mało czasu na granie a co dopiero jak się bobas pojawi. Cytuj
oFi 2 497 Opublikowano 22 grudnia 2020 Opublikowano 22 grudnia 2020 3 pierwsze miesiące to horror, dziecko jeszcze nie rozpoznaje za bardzo rodzica i jedzonko na zmiane ze spaniem. Nie spanie do wyuczenia jak walka w Sekiro - musisz się do pewnych manewrów w nocy przyzwyczaić. Później jak już ten trudny okres mija to ta umiejętność zostanie z Tobą do końca życia. A bombel to tylko radość. Mam nadzieje, że pomogłem Cytuj
triboy 984 Opublikowano 22 grudnia 2020 Opublikowano 22 grudnia 2020 (edytowane) 3 godziny temu, Ukukuki napisał: Przeraża mnie wczesne rodzicielstwo, teraz mam mało czasu na granie a co dopiero jak się bobas pojawi. To będziesz miał tego czasu jeszcze mniej Przez pierwszy rok prawie nie grałem, nawet nie mogłem zrobić tej infografiki od Sony, bo "musisz mieć co najmniej 10 godzin gry" Od jakiegoś czasu odpalam konsolę częściej, ale przy małej to tylko NBA, bo jak zobaczyła w jakiejś bajce, że zwierzaki się biły, to później latała z zabawkami i "Dlaczego one się biją?! Dlaczego one się biją?!". Oczywiście zacieszała przy tym. Ja wiem, że można sobie to poukładać, ale w ciągu dnia to szkoda mi czasu, bo wolę z córką zabawy w szukam/klocki/pieski/puzzle/gonię Cię itd. A wieczorem to po prostu nie zawsze mi się chce odpalać konsoli. Edytowane 22 grudnia 2020 przez triboy Cytuj
Alpha Trion 119 Opublikowano 22 grudnia 2020 Opublikowano 22 grudnia 2020 Czyli przezyc te pierwsze 2-3 miesiace trzeba, młody właśnie po karmieniu ma często coś na zasadzie wzdęć i jest totalnie zagazowany od nałykanego powietrza jak nie puści soczystego piarda to ryczy tak jakby go ze skóry obdzierali To jest dla mnie niepojęte jak taki mały brzdąc może wydawać takie głośne odgłosy Z tą dietą dzięki, generalnie to już eliminujemy gazowaną wodę którą żona uwielbia Chłopy, lepiej robić dzieci jak się jest młodszym serio Co do grania to kolega z pracy ma 2,5 synka i coś tam pogra jak młody idzie spać Cytuj
Hubert249 4 285 Opublikowano 22 grudnia 2020 Opublikowano 22 grudnia 2020 31 minut temu, Alpha Trion napisał: Czyli przezyc te pierwsze 2-3 miesiace trzeba, młody właśnie po karmieniu ma często coś na zasadzie wzdęć i jest totalnie zagazowany od nałykanego powietrza jak nie puści soczystego piarda to ryczy tak jakby go ze skóry obdzierali To jest dla mnie niepojęte jak taki mały brzdąc może wydawać takie głośne odgłosy Z tą dietą dzięki, generalnie to już eliminujemy gazowaną wodę którą żona uwielbia Chłopy, lepiej robić dzieci jak się jest młodszym serio Co do grania to kolega z pracy ma 2,5 synka i coś tam pogra jak młody idzie spać Jeśli krzyczy tak jakbyś go przypalał żywym ogniem to są właśnie kolki. Pręży się, wygina, wyciąga nogę. Trwają do trzeciego miesiąca. Mój syn miał je kilka tygodni 6 albo 7 i jak Boga kocham myślałem, że wtedy zejdę. Wszystko zależy od tego co je matka, poczytaj co wolno a co nie. W moim przypadku pomogły legendarne niebieskie kropelki z Niemiec Pfizera i żarcie typu Comfort. Droższe niż normalne ale uwierz, że dałbym i 1000 zł za puszkę, bo efekt był niemal natychmiastowy. Cytuj
alb84 943 Opublikowano 22 grudnia 2020 Opublikowano 22 grudnia 2020 (edytowane) Już człowiek zdążył trochę zapomnieć jak to było, ale wytrwałości życzę każdy przez to przechodził i to tylko kwestia czasu jak będziesz z młodym pocinał na konsoli (te sesje w Loco Roco na PSP ). 2/3/4 latka to najlepszy brzdąc, i chciało by się zatrzymać czas żeby już nie rosły, a teraz chodzi to to, pyskuje i inne takie , eh krąg życia . Jakby co to mały tip. Włączona suszarka, lub bujanie na poduszce przy włączonym okapie działały cuda na "usypianie na żądanie". Pozdrowionka. btw. No właśnie, Loco Roco na PSP to idealna gierka na start. Proste i intuicyjne sterowanie, kreskówkowa grafika, świetna bezstresowa zabawa połączona z interaktywną nauką kształtów i kolorów. No i ta muzyka, 10/10. Edytowane 22 grudnia 2020 przez alb84 Cytuj
Alpha Trion 119 Opublikowano 22 grudnia 2020 Opublikowano 22 grudnia 2020 3 hours ago, Hubert249 said: Jeśli krzyczy tak jakbyś go przypalał żywym ogniem to są właśnie kolki. Pręży się, wygina, wyciąga nogę. Trwają do trzeciego miesiąca. Mój syn miał je kilka tygodni 6 albo 7 i jak Boga kocham myślałem, że wtedy zejdę. Wszystko zależy od tego co je matka, poczytaj co wolno a co nie. W moim przypadku pomogły legendarne niebieskie kropelki z Niemiec Pfizera i żarcie typu Comfort. Droższe niż normalne ale uwierz, że dałbym i 1000 zł za puszkę, bo efekt był niemal natychmiastowy. Dzięki Hubi, zaraz żonie powiem, @alb84 używamy szumiśka ale szczerze, wydaje mi się że gówno daje Cytuj
alb84 943 Opublikowano 22 grudnia 2020 Opublikowano 22 grudnia 2020 Co ja pacze, szumisiek? No tę parę lat temu tego chyba nie było, dla wszystkiego sprobójcie może prawdziwej suszarki, czasami w kryzysie to już się człowiek chwyta wszystkich sposobów, ale jak nie zadziała to trudno nie wszystko u wszystkich musi zdać egzamin. Jeszcze raz wytrwałości. Cytuj
Grabek 2 780 Opublikowano 23 grudnia 2020 Opublikowano 23 grudnia 2020 Niektorzy mowia, ze jak masz dziecko to nie mizna grac - mozna, trzeba tylko wstawac rano. Na tym polega odpowiedzialnosc. 2 Cytuj
Welna 1 094 Opublikowano 23 grudnia 2020 Opublikowano 23 grudnia 2020 (edytowane) Ja gram , Wieczorem po 21 jak juz cora pojdzie spac , no i jak spi w dzien to paratne 2-3 meczyki w Coda Po pierwszych paru miesiacach juz autopilot was budzi , odmierza mleko , przebiera , itd , Nie ma sie czym przejmowac sama radosc. Co do kolki , to samo , jak w zegarku 19:00 wieczorem i zaczynal sie placz , wyginanie , nie szlo uspokoic. Kropelki tez dawalismy , ale moim zdaniem to jakos wybitnie nie pomagalo. Trzeba to przetrwac i tyle , nic z tym nie zrobisz. Edytowane 23 grudnia 2020 przez Welna Cytuj
mozi 1 987 Opublikowano 23 grudnia 2020 Opublikowano 23 grudnia 2020 Im większe dzieci tym większe problemy. Powiem tyle że przy tym co was czeka to kolkę będziecie wspominac z sentymentem. Potem to jest tak że tego czasu wogole nie ma. Cytuj
MichAelis 5 625 Opublikowano 23 grudnia 2020 Opublikowano 23 grudnia 2020 W dniu 22.12.2020 o 15:07, Alpha Trion napisał: Z tą dietą dzięki, generalnie to już eliminujemy gazowaną wodę którą żona uwielbia No weź, co Ty myślisz, ze jak żona pije wodę gazowaną to mleko tez ma gazowane ? XD to są takie bzdury, że nawet tym się nie ma co przejmować. Kobieta mlekiem wykarmi nawet będąc w Oswięcimiu, a tam dieta nie była zbyt bogata. Niektóre dzieci mają kolki inne nie mają i tyle. Pewnych rzeczy się nie przeskoczy. Cytuj
creatinfreak 3 859 Opublikowano 26 grudnia 2020 Opublikowano 26 grudnia 2020 Co Wy wiecie o kolkach. Moja budziła się o 6 i do 22 ciągle kolka. Masaże, kropelki, suszarki, dieta matki. Wszystko działało dosłownie na chwilę. Lekarze czy położna mówili, że taki jej urok i trzeba to przetrwać. Pierwsze 3 miesiące to był koszmar. Później alergia na wózek. Teraz ma już 3,5 roku i można się dogadać, ale też są problemy typu tego nie chce, tego nie założę, nigdzie nie idę itd. Ale i tak ją kocham i oddał bym za nią życie. Rodzicielstwo jest piękne mimo iż trzeba się poświęcić i pocierpieć. Co do grania to trzeba sobie ułożyć dzień. Od początku uczyliśmy młoda spać o tej samej porze i teraz koło 19 kąpiel, czytam książkę, kładę spać i do 20 śpi, pukne mamusię, a potem gram. Cytuj
balon 5 372 Opublikowano 26 grudnia 2020 Opublikowano 26 grudnia 2020 Co do grania to można grać przy dzieciach i to jeszcze jak. 1) wstaje 6-7 rano i gram 2-3h aż reszta zejdzie na dół 2) w trakcie dnia żona bierze dzieci na 1-2h do góry na zabawy czy spacer i ja sobie gram, potem ja je biorę, a ona ma czas dla siebie 3) od 21 dzieci są na górze. Starsze się bawi, młodsze śpi. Możemy z żoną oglądać lub grać 4) nie idziesz do pracy - dzieci w przedszkolu/żłobku/szkole i grasz do porzygania 5) w platformówki gram czasami przy dzieciach W ten sposób przegrałem od premiery XSX (10.11) dobrze ponad 100h 3 2 Cytuj
Alpha Trion 119 Opublikowano 29 grudnia 2020 Opublikowano 29 grudnia 2020 @balon a jak miały pare tygodni to ile grałeś ? Dzięki chłopy za haxx z suszarką, zadziałało, na 5 minut, młody to ma teraz faze że wisi na cycku non-stop i żona nie wydala, rozważamy za dwa tygodnie dać mu smoczka jak skończy miesiąc @MichAelis miałeś rację, dieta gówno daje, kolki to element rozwoju układu nerwowego i gówno zrobisz a tak jak przy graniu jesteśmy to pocinacie w coś z waszymi pociechami? Cytuj
LiŚciu 1 314 Opublikowano 29 grudnia 2020 Opublikowano 29 grudnia 2020 Moi grają w Psi Patrol, Mario Kart i troche w Rush. Ale wolą planszówki. Cytuj
balon 5 372 Opublikowano 29 grudnia 2020 Opublikowano 29 grudnia 2020 26 minut temu, Alpha Trion napisał: @balon a jak miały pare tygodni to ile grałeś ? No wtedy był największy looz, bo mi pierworodny albo jadł albo spał, więc czasu wolnego mieliśmy z żoną aż nadto. Jak jest na cycku to już w ogóle highlife, bo i tak mama musi dać papu i wstać. Kolek żadne nie miało. 26 minut temu, Alpha Trion napisał: a tak jak przy graniu jesteśmy to pocinacie w coś z waszymi pociechami? Mój syn jak miał 4 lat już w Mario Odyssey dawał radę, ale Psi Patrol będzie okey na start. Teraz jak ma 5,5 to Minecraft, Lucky Tales, NSMB. Nie ma grania na żadnych tabletach, komórkach, tylko z 3 razy w tygodniu prawdziwe granie na konsoli Więcej czasu na kosza przeznacza. Chodzi już 2 rok. Od września opuścił 3 treningi na 40 3 1 Cytuj
Alpha Trion 119 Opublikowano 29 grudnia 2020 Opublikowano 29 grudnia 2020 @balon 3,5 roku i już w kosza ciął? , nieźle, ja myślałem że dzieciaki to tak od 7 roku życia dopiero coś zaczynają kumać ze sportem Cytuj
balon 5 372 Opublikowano 29 grudnia 2020 Opublikowano 29 grudnia 2020 3 minuty temu, Alpha Trion napisał: @balon 3,5 roku i już w kosza ciął? , nieźle, ja myślałem że dzieciaki to tak od 7 roku życia dopiero coś zaczynają kumać ze sportem Zaczął w sumie od stycznia 2019 czyli miał 4 lata i 9 miesięcy. 2 rok, w sensie że 2 sezon trenuje. No ale tata przekazał mu mocny gen koszykarski:) a trenerzy to moi byli ziomkowie z boja. Spodobało mu się więc zaczął trenować mimo młodego wieku. Cytuj
C1REX 16 Opublikowano 4 stycznia 2021 Opublikowano 4 stycznia 2021 Mi się dopiero co córka urodziła, czyli trzecie dziecko. Żona po dwóch tygodniach już rozmowy o czwartym zaczyna 1 Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 4 stycznia 2021 Opublikowano 4 stycznia 2021 2 godziny temu, C1REX napisał: Mi się dopiero co córka urodziła, czyli trzecie dziecko. Żona po dwóch tygodniach już rozmowy o czwartym zaczyna Do boju - kowboju. 1 Cytuj
WisnieR 2 774 Opublikowano 8 marca 2021 Opublikowano 8 marca 2021 2 dni przed planowaną cesarką... Cytuj
SebaSan1981 3 631 Opublikowano 8 marca 2021 Opublikowano 8 marca 2021 Jesteś aby absolutnie przekonany że dałbyś radę towarzyszyć wybrance podczas cesarskiego cięcia? To nie jest zwykły poród, cesarka przeprowadzana jest dość, jakby to powiedzieć.. makabrycznie i mało estetycznie Przynajmniej tak pamiętałem cesarki gdy studiowałem ratownictwo medyczne naście temu i miałem kilkutygodniowe praktyki na sali operacyjnej. Doznania raczej dla hardkorowych graczy. Cytuj
WisnieR 2 774 Opublikowano 8 marca 2021 Opublikowano 8 marca 2021 Normalnie na sali byłem przy pierwszym. Zwykły zabieg... Teraz tylko czekam na małego w kąciku. 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.