Skocz do zawartości

Rodzicielstwo


krupek

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, Alpha Trion napisał:

 

 

No i oglada teraz za duzo bajek, nie wiem chlopaki czy cos z tym da sie zrobic, zaczelo sie od paru minut zeby dal spokoj, i teraz moze pudlo ogladac caly dzien

 

Wyłączyć telewizor?

 

Wiem, że nie zawsze się bo tak jak piszesz to jest po to żeby mieć trochę chwili dla siebie ale u mnie na przykład jak ograniczyliśmy TV to od razu dzieciak lepiej noce przesypiał.

  • This 1
Odnośnik do komentarza

U mnie jest 0 tv/bajek, czasem spojrzy na ipad jak mam spotify wlaczone i zobaczy okladke albumu, albo zdjecie pokazujemy z wyjazdów (kilka) lub face-time z babcią do 10 min. 

 

Jedyny wyjątek to bajeczka Psi Patrol 20 min do inhalacji, ale to zło konieczne. Potem dziecko rozwydrzone, wyjące, no zupełnie inne.

 

(wiek 3 lata i kawałek)

 

Wcześniej bajka 1 lub 2 leciały codziennie (okolo w wieku 2 lat) by odsapnąć, ale jakos tak miesiac moze wytrzymalismy bo po prostu to działało jak rozdwojenie jaźni i po obejrzeniu bajeczek inne dziecko i zachowanie :/

 

 

No i nie musze dodawac - 0 bajek -> 100% radosnego, pieknego dzieciaka slodkiego :Cell:

  • Plusik 2
  • This 1
Odnośnik do komentarza

No ja też mocny „team ograniczenia TV” ale ofc nie jest łatwo i czasami nie jest modelowo. Ogólnie mamy takie zasady:

 

8 latek:

- w tygodniu 30 min dziennie TV (w dni gdzie ma treningi może pograć na Nintendo, w pozostałe dni bajka najczęściej coś ze SW) ok 18

- na weekend więcej, bo z 1h grania i jeszcze czasami wpada jakieś kino familijne, że wszyscy razem albo ja tylko coś z nim (SW, Harry itp.)

 

Córka 4 lata:

- w tygodniu bajka 30 min dziennie, ok 18

- w weekend trochę więcej (czasami z nami kino familijne już looknie) oraz okazyjnie zamiast bajki granie na konsoli w psi patrol pierwszą cześć już pyka  (pegi 3 i 2d), mamy specjalnego, małego pada

 

Wyjątki to święta i choroby. Wtedy więcej TV/konsoli jest grane, bo kino familijne, bo więcej wolnego czasu ,a podczas choroby większe nudy + inhalacje (córka)

 

Ogólnie problem z TV jest głównie na jesień/zimę. Choć mocno odwracamy uwagę planszówkami, Lego itp. Syn 8 lat już pięknie gra w karty/planszowki, a żona z córką 4 lata już też nieźle pogrywa w 2-3 pozycje. 
Wiosna  i lato to bardzo dużo czasu na dworze, różne aktywności, rowery, jeziorka, kosz, działka, ziomeczki, więc o tv praktycznie zapominają w trakcie dnia. 

 

Aaaa no i TV wiadomo czasami bonusowo odpalany na dole jak trzeba w trakcie dnia na pięterko wyskoczyć:vegeta_smile:

 

Odnośnik do komentarza

Ja nie wiem co jest z tymi dzieciakami, jest jakiś czas ok ale co roku przed urodzinami jest tak ku**a niegrzeczny i złośliwy, że to okno życia kusi czasami. Jeszcze prosisz go o coś i patrzy Ci się w oczy i robi na złość.

Też czasem byłem niegrzeczny ale młody to chyba w żonę poszedł żeby mnie wkurwiać:whyyy:

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
Just now, grzybiarz said:

niekoniecznie tak szybko się dostosowują, nie chcę Cię nastrajać negatywnie, ale zawsze jakaś zadra zostaje - albo wyjdzie to po latach. 

 

Oczywiście, sam to wiem bo moi rodzice też w podobnym wieku się rozstali ;) Niemniej uważam z perspektywy czasu, że i tak lepiej w tą stronę niż tkwić w chorym związku.

Odnośnik do komentarza

moze trzeba zalozyc temat rozwody?

Tak sobie ostatnio gadalem na splywie z darkiem farmaceuta (chyba skasowal konto pare lat temu, niegdys aktywny user), ze jak bedziemy to powtarzac co 10 lat, to zostaly nam jeszcze ze 3 splywy :kekw: :sadkek:

A na forumku niedlugo bedziemy wybierac fajne cmentarze.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
2 hours ago, balon said:

Ale wy się rozwiedliście, bo się męczyliście czy żona powiedziała nagle, że cię nie kocha i myśli o innym?  Tak coś mi świta. 

 

Męczyliśmy się wiec skoczyła w bok, jakbym bardzo chciał pewnie by sie to odkręciło, ale nie. Porównuję swoje samopoczucie powiedzmy rok temu do teraz, wiadomo każda sytuacja jest inna. 

Odnośnik do komentarza
44 minuty temu, Bartg napisał:

 

Męczyliśmy się wiec skoczyła w bok, jakbym bardzo chciał pewnie by sie to odkręciło, ale nie. Porównuję swoje samopoczucie powiedzmy rok temu do teraz, wiadomo każda sytuacja jest inna. 

Czyli małżonka wzięła sprawy w swoje ręce (no dobra może nie ręce:) ) i w sumie zakończyła wasze męki. 
Z jednej strony współczuje z drugiej strony jak sobie pomyślę, że z tym kapitałem, możliwościami, być teraz kawalerem:obama: W sumie to całkiem dobre chwile przed tobą.  

  • This 1
Odnośnik do komentarza
On 2/2/2023 at 11:24 AM, Bartg said:

 :banderas:Polecam jak ktoś się męczy na maksa z kobietą, nie warto, dzieci się dostosowują do nowej sytuacji szybciej, niż jakikolwiek dorosły.

 

Szacun za naprzemienną, powinień być to standard, nikim tak nie gardzę jak rodzicem który się wypina na własne dziecko

Jak masz dowody na zdradę to mógłbyś się postarac o rozwod z jej winy i płaciłaby Ci alimenty :rofl:

  • This 1
Odnośnik do komentarza
5 hours ago, Alpha Trion said:

 

Szacun za naprzemienną, powinień być to standard, nikim tak nie gardzę jak rodzicem który się wypina na własne dziecko

Jak masz dowody na zdradę to mógłbyś się postarac o rozwod z jej winy i płaciłaby Ci alimenty :rofl:

 

Wiem wiem, ale w Łodzi to kwestia minimum roku, a najczęściej dwóch napierdalanki w sądach. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...