_Red_ 12 127 Opublikowano wczoraj o 08:25 Opublikowano wczoraj o 08:25 Godzinę temu, sadiker napisał(a): U mnie jest dziwna zależność, że jak są oboje rodziców w domu to dzieciom odwala, zwłaszcza starsza sześciolatka o wszystko się drze, a jak jest jeden rodzic to spokój. Ostatnio jak żona była na basenie z córką to mój trzylatek był grzeczny jak aniołek. -Młody(nie będę się jego imieniem afiszował w internecie), jemy kolację? -tak -idziemy się bawić? -tak -idziemy na kąpiel? -tak -idziemy do łóżka, poczytam Ci bajki. -tak -po trzech bajkach idziemy spać? -tak i zasnął. Jakby każdy dzień tak wyglądał to bym na dwójce nie skończył. O to to, sam z nimi jestem albo idziemy na daleki spacer pieszo, to młody posłuszny, a jak mama jest w domu to pierdolca dostaje. Cos w tym jest. Cytuj
MichAelis 5 656 Opublikowano wczoraj o 08:41 Opublikowano wczoraj o 08:41 Jakby to zacząć i nikogo nie urazić. Może tak, rodzicielstwo jest przejebane i nikt nie jest na to przygotowany, ja nawet nie pamiętam już jak to było "przed". Co ja robiłem całymi dniami? xd Jednakże, jak czytam tu was, że gnoje dwuletnie przychodzą i wyganiają was z pokoju, skopują z łóżka, nie wpuszczają do pokoju i robią sobie co chcą to nie wiem. Rodzić stawia granice, nagradza i karze. Co się najgorszego może stać jak się postawi gnojowi i nie podporządkuje się jego szlochom? Wydrze mordę? Będzie płakał 30 min? Niech tak będzie. Jedno zdanie prosto w oczy czego oczekujemy i niech drze się, a potem nie reagować. Gwarantuje, ze wytrzyma max 15min. Podstawa nie reagować i zająć się sobą. Przyjdzie i zrozumie. Dzieci są mega mądre i jak starzy pozwalają żeby sobie na łeb wejść to tak jest. 5 1 Cytuj
Bartg 5 597 Opublikowano wczoraj o 09:11 Opublikowano wczoraj o 09:11 Tak w przypadku takiego wybuchu najlepiej zostawić dziecko same np w jego pokoju, chwila moment i mu przejdzie i przyjdzie jakby nic się nie stało. Wtedy najlepiej dać mu chwilę na wyciszenie się i porozmawiać o tym co się stało. I tak w kółko 2137x dopóki któreś z rodziców nie wyląduje w psychiatryku 2 Cytuj
_Red_ 12 127 Opublikowano wczoraj o 09:41 Opublikowano wczoraj o 09:41 Chcialem go zostawic to szarpal za klamke w łazience i klikal po pralce bo chcial wyjąć swoj recznik z pikaczu z prania xd Oczywiście rycząc... DRĄC SIE wnieboglosy. Kiedys sąsiedzi mops wezwą przez te krzyki. Także trzeba go bylo siła zabierać stamtąd. Szczęśliwi ci, ktorych dzieci są spokojne, uchachane i nie chcące zajebac rodzica za to, ze mu czegos nie dał. Cytuj
Bartg 5 597 Opublikowano wczoraj o 09:46 Opublikowano wczoraj o 09:46 Chyba takich nie ma już teraz, a jak ktoś mówi, że są to kłamie Tak przynajmniej wynika z moich rozmów z pozostałymi rodzicami w klasie u młodego. I też coś jest w tym, że dziecku odpierdala bardziej przy obojgu rodziców, ale przynajmniej nie mam tego problemu przy opiece naprzemiennej Cytuj
BRY@N 1 951 Opublikowano wczoraj o 09:48 Opublikowano wczoraj o 09:48 Teraz, Bartg napisał(a): ale przynajmniej nie mam tego problemu przy opiece naprzemiennej Czyli najpierw dzieci potem rozwód Cytuj
WisnieR 2 804 Opublikowano wczoraj o 09:48 Opublikowano wczoraj o 09:48 No dzisiaj np. w przedszkolu cała grupa ma karę i nie mogą przynieść swoich zabawek, bo już opiekunki z nimi nie wyrabiają xD Cytuj
Bartg 5 597 Opublikowano wczoraj o 09:50 Opublikowano wczoraj o 09:50 1 minute ago, BRY@N said: Czyli najpierw dzieci potem rozwód Odwrotnie może być trudniej Cytuj
BRY@N 1 951 Opublikowano wczoraj o 10:16 Opublikowano wczoraj o 10:16 21 minut temu, Bartg napisał(a): Odwrotnie może być trudniej Pewnie nie jedna patohistoria by nas zaskoczyła Jeszcze wracając do zachowania dzieciaków to oczywiście wina rodziców ale też w szkole się uczą. Ostatnio żona syna odprowadza szło jakiś trzech gówniarzy i bluzgali, zwróciła im uwagę to dwóch majty pełne ale trzeci z tekstem „że jemu wszystko wolno” no jak ma sobie radzić nauczyciel z gnojkiem, który myśli że wszystko może. Mój syn ma w klasie takich agentów ale jak wychowawczyni chce zrobić porządek czyli trzy większe uwagi i sorry ale nie jedziesz na wycieczkę to zaraz rodzice oburzeni bo jak to tak. No właśnie tak naucz smarka kultury to nie będzie problemu. Cytuj
triboy 1 067 Opublikowano wczoraj o 10:30 Opublikowano wczoraj o 10:30 U nas działało "na trzy". Jak mała nie chciała czegoś zrobić, a wiadomo, że niektóre rzeczy trzeba. To tłumaczyliśmy jej co i dlaczego musi zrobić, (np idziesz sama do wanny czy mam Cię tam włożyć) ona ma czas na zastanowienie, liczymy do trzech i ona podejmuje decyzję jak robimy, tak jak ona woli czy po naszemu. Znajoma nam to kiedyś podsunęła, bo to niby uczy dziecko podejmować decyzje i pokazuje, że czasami musimy zrobić coś, nawet jak nie mamy na to ochoty. 1 godzinę temu, MichAelis napisał(a): Jakby to zacząć i nikogo nie urazić. Może tak, rodzicielstwo jest przejebane i nikt nie jest na to przygotowany Tu chyba nikt się nie obrazi. Cytuj
_Red_ 12 127 Opublikowano wczoraj o 10:39 Opublikowano wczoraj o 10:39 Wszystko spoko z tym przetrzymaniem do czasu az rano trzeba go ubrać bo za 30 min wyjście do przedszkola - zakładasz mu skarpety, zrzuci je i sie drze, walczy o koszulke bo chce znowu pizame założyć i wrocic spać. Oczywiście totalny amok, oczy zamkniete, hipnoza totalna i zero przemówienia do rozsądku bo umysł przełączony w tryb histerii. Czas goni, kurwica rośnie i wtedy mam ochotę użyć chloroformu i go ubrać siłą oraz wynieść do tego yebanego przedszkola póki śpi. A znowu innym razem "tatusiu porzucamy piłka?" i da przytulasa, tylko wtedy sam juz nie mam ochoty po tym wszystkim. Jebać... Cytuj
MichAelis 5 656 Opublikowano wczoraj o 10:43 Opublikowano wczoraj o 10:43 Dzieci kopiują emocje starych im bardziej sie wkurwiasz tym mocniej on stanie okoniem. Jak z babami zlać nie reagować sama przyjdzie. Potem się nauczy. Jak raz się wkurwiasz, raz nic nie mówisz, raz grzecznie mówisz to on chuja rozumie. 1 Cytuj
Pupcio 19 313 Opublikowano wczoraj o 10:52 Opublikowano wczoraj o 10:52 Red taki yakuzowiec jesteś a nic nie wynosisz z tych gier 1 2 Cytuj
mcp 2 076 Opublikowano wczoraj o 10:56 Opublikowano wczoraj o 10:56 Dobry by był komiks z tego, na końcu red siedzi jak pingu z miną "teraz to już nie chcę rzucać piłką" 4 Cytuj
WisnieR 2 804 Opublikowano wczoraj o 11:00 Opublikowano wczoraj o 11:00 16 minut temu, _Red_ napisał(a): Wszystko spoko z tym przetrzymaniem do czasu az rano trzeba go ubrać bo za 30 min wyjście do przedszkola - zakładasz mu skarpety, zrzuci je i sie drze, walczy o koszulke bo chce znowu pizame założyć i wrocic spać. Oczywiście totalny amok, oczy zamkniete, hipnoza totalna i zero przemówienia do rozsądku bo umysł przełączony w tryb histerii. Czas goni, kurwica rośnie i wtedy mam ochotę użyć chloroformu i go ubrać siłą oraz wynieść do tego yebanego przedszkola póki śpi. A znowu innym razem "tatusiu porzucamy piłka?" i da przytulasa, tylko wtedy sam juz nie mam ochoty po tym wszystkim. Jebać... To jest chyba ten największy problem, którego zasada NA SPOKOJNIE POGADAĆ DAĆ CZAS nie obowiązuje. Bo jak masz dać czas dziecku na to żeby sobie 15 minut pokrzyczał rano w pokoju jak masz spotkanie umówione na godzinę, i nie możesz się na nie spóźnić, a dziecko odpierdala jakieś akcje. A że większość życia współczesnego polega na tym, że się gdzieś ciągle zapierdala w pośpiechu, to takie sytuacje są normalne. Jak mam czas to wyjebane, niech sobie sobie płacze, ja sobie mogę posiedzieć na kanapie i przeczekać... Kary? Nie będziesz miał konsoli w weekend (może grać tylko w weekendy) ok pomyśli o tym przez pięć minut, popłacze, wpadnie w histerie, ale za 10 minut w ogóle mu to nie będzie przeszkadzało, nie będzie miał to nie, pobawi się czymś innym i dalej odpierdala maniane xD Nigdy jeszcze nie podziałała na nich kara w kontekście zakazu czegoś lub zabrania. To straszak chwilowy. Cytuj
triboy 1 067 Opublikowano wczoraj o 11:36 Opublikowano wczoraj o 11:36 Nie no, wiadomo że to wszystko w teorii jest zajebiste i łatwe. U nas ostatnio córka poszła na bilans. Przed wizytą żona jej tłumaczyła co mniej więcej będzie się działo. I gitara. Tylko, że mała po wejściu do gabinetu miała inny plan i udawała, że jest kotem. Nie słuchała lekarki, coś tam miauknęła. I chuj wyszedł z wizyty W sumie dobrze, że mnie przy tym nie było, bo głupia piz-da (ta lekarka) z lekkim pyskiem do małej "Ty jesteś kotem? Robisz siku na piasek? Jesteś dziewczynką nie kotem!" Chyba bym jej wyjebał liścia. 4 Cytuj
WisnieR 2 804 Opublikowano wczoraj o 11:50 Opublikowano wczoraj o 11:50 Czyli będziesz miał córkę furrasa... Musisz ją chować przed Ofim! Cytuj
LiŚciu 1 283 Opublikowano wczoraj o 12:01 Opublikowano wczoraj o 12:01 (edytowane) Red wydaje mi się że to klasyczny skok rozwojowy. U mnie na przemian, syn dostawał szału o wszystko i wszystko wymuszał a po jakimś czasie już spokojnie. Później znowu po 2 latach szał i znowu minęło. Ważne żeby nie dać sie zwariować. No i te granice są ważne, nawet jak jest ok i dzieciak grzeczny, nadal nie luzować, nie zasypywać prezentami. Jak robi jazdę i ręcznik to następny mu kupić zwykły. Takie rzeczy też bodźcuja dziecko i się przyzwyczaja że ma wszystko co fajne. Niestety nie ma złotego środka i lekarstwa. I największa praca wtedy nie jest z dzieckiem tylko niestety z samym soba żeby się nauczyć zęby zacisnąć. Edytowane wczoraj o 12:01 przez LiŚciu 1 Cytuj
WisnieR 2 804 Opublikowano wczoraj o 12:34 Opublikowano wczoraj o 12:34 Najważniejsze żeby Xboxa dzieciom nie kupować ! 1 Cytuj
triboy 1 067 Opublikowano wczoraj o 12:51 Opublikowano wczoraj o 12:51 59 minut temu, WisnieR napisał(a): Czyli będziesz miał córkę furrasa... Musisz ją chować przed Ofim! Jakie jest lore? Spoiler Choć nie wiem czy chcę wiedzieć Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.