43 minuty temu, Krystyna JJanda napisał:

 

Oj Baloniku nie wierz wszystkiemu, co gang Milana rozpowiada.

 

Przykro mi ale pisałem to akurat po twoich postach.

A to w porządeczku. Piona!

Kumpel z trojka dzieci w wieku 1-4 wkleja foto na fejsie, ze najwieksze szczescie zycia.

 

A ja powoli wymiekam. Minelo 1.5 roku, włączył się etap darcia japy o wszystko. Powiesz, by oddał przedmiot (bo np. nie wolno mu brac szklanki itp) to rzuci nim o glebe, potem rzuci wszystkim co ma nieopodal tłukąc na podlodze, zwienczone darciem syreny na całe piętro i ogolna histeria.

 

Kary taki mały nie rozumie, nie porozmawiasz filozoficznie, dlaczego rozje.bywanie polowy domu jest zle. Odwracanie uwagi gadzetami i zabawkami? Zeby uczyl sie, ze jak sie nadrze to dostanie cos fajnego? Jezu. To co zostaje, w dupe dac? Nie wiem jak podejsc troche w trudnych kwestiach. 

 

(pipi). Failed as father, a gdzie te marzenia o wspólnym rowerku, pilce noznej.

Aha wyp.ierdalac z trolingiem, Koguty to kącik żętelmenow.

 

 

Edytowane 21 czerwca 20195 l przez _Red_

nie martw się, za niecałe 17 lat będziesz mógł go legalnie wyebać z domu!  Zawsze masz mnie swojego pierworodnego

Tak się właśnie kończy bezstresowe wychowywanie dzieci, co im nawet klapsa nie można dać

 

 

A i wyłącz fejsa. Porównywanie siebie do wykreowanego w socjal media życia innych ludzi to najgorsze co można sobie zrobić.

Edytowane 21 czerwca 20195 l przez maciucha

Patrząc po znajomych z bombelkami to wszyscy mają tak samo. Żadne pocieszenie ale wiedz, że nie tylko ty masz przeje.bane Jeden kumpel od 1,5 roku (18 miesięcy po madkowemu) nie przespał całej nocy ale jemu to się antychryst urodził, inna znajoma na macierzyńskim podobnie, niby dzieciak śpi i nie drze mordy non-stop ale jednak oboje z mężem wyglądają nędznie xD I próbuję pocieszyć, że "przecież jak podrośnie to będzie fajnie, nauczysz go jeździć na rowerze, na basen z nim pójdziesz" ale jakoś to do niej nie trafia, no nie wiem dlaczemu.

 ja to po jednej nieprzespanej nocy mam ochote napyerdalać wszystko i wszystkich. Dobrze że jestem graczem więc guwno   dziecko mi nie grozi

ja podobno pierwszą noc przespałem w Wigilię, a było to ponad 9 miesięcy po przyjściu na ten padół łez  

Trzeba przezyc ten guwniecy etap i pozwolic wyrosnac na madrzejszego od siebie czlowieka. Troche jak z psem, kumpel kupil szczeniaka owczarka niemieckiego, w pierwszym roku wpier.dolil mu wszystkie tynki i listwy w nowym domu, ale dopiero szkolenia pomogly zapanowac i teraz grzeczny dorosly pies. A chate sie odnowi xdd

 

O boziu, daj mi cierpliwosci, bo chce zeby wyrosl na mniej spier.dolonego ode mnie. 

redzik, ale co? nie dasz klapsa gówniarzowi jak zasłuży?

moim rodzicom mógłbym sporo zarzucić, ale akurat przemoc fizyczna przydała się tu i ówdzie i pozwoliła się ogarnąć jak było trzeba, mam na mysli oczywiście klapsy i jakieś tam laczkiem po tyłku, po tym jak np. w wieku 8 lat zastawiłem pufami drzwi, dla b e k i, żeby mama nie mogła wejść jak wróci z pracy  

Moje prywatne zdanie? Tak, dałbym w dupe jakbym widzial ze np. włożył zapalniczke do baku oktawki, czy cos innego co wymaga natychmiastowego komunikatu "ku.rwa nie rob tego". No ale zdania w obecnym swiecie są podzielone i lepiej pewnie wyrecytowac wierszyk w takiej sytuacji.

no trochę nie kupuję argumentów że do jakiegoś 8-10 roku życia jesteś wszystko dziecku w stanie wytłumaczyć i wystarczy rozmawiać 

no ale nie mam dzieci, może się nie znam  

Nie wiem jak z dziećmi ale jak mój pies sikał na dywan to ojciec go szybko tego oduczył, pies ciotki ma 15 lat i dalej szcza i sra gdzie popadnie i ogólnie nią rządzi 

w sumie dzieciak od psa chyba mądrzejszy jest więc jak pies potrzebuje klapsa to dzieci powinny dostawać ostry wpyerdol, pozdro 

I tez w sumie mysle, ze fejsbukowy image rodziny jest mocno naciagany. Matka trojki dzieci, ojciec w korpo, ale kazde j e b a n e foto wszyscy wyspani, szczesliwi, no normalnie viva pinata, każda sekunda to radosc zycia i uśmiech bombelkow.

 

Czy one im tam nie wydzierają sie i nie rzucaja wszystkim co popadnie, nie wyciagaja przedmiotow z szafek, nie rozbijają na podlodze. Ech.

myślę, że powinniśmy poczekać na posty milana

 

I czemu rozmawiam o poradach rodzicielskich z gimnazjalista i studentem połowu śledzi

Bardzo chetnie poczytam milana i innych papciow, ale od tej realnej strony, a nie

"moje ma juz 5 lat, nie sra pod siebie i nie pamietam jak to bylo, gdy bylo zje.bane"

Edytowane 21 czerwca 20195 l przez _Red_

1 minutę temu, _Red_ napisał:

Czy one im tam nie wydzierają sie i nie rzucaja wszystkim co popadnie, nie wyciagaja przedmiotow z szafek, nie rozbijają na podlodze. Ech.

 

xDDD

 

Ty tak serio?

 

 

Serio ze dziecko moze tak robic, czy ze mysle, ze innym tak sie nie dzieje?

Że myślisz, że innym tak się nie dzieje

3 minuty temu, _Red_ napisał:

 

I czemu rozmawiam o pogadach rodzicielskich z gimnazjalista i studentem połowu śledzi

Bardzo chetnie poczytam milana i innych papciow, ale od tej realnej strony, a nie

"moje ma juz 5 lat, nie sra pod siebie i nie pamietam jak to bylo, gdy bylo zje.bane

 swego czasu mieszkałem pół roku z 3 latką więc wiem trochę więcej o dzieciach od ciebie młody

3 minuty temu, mcp napisał:

Że myślisz, że innym tak się nie dzieje

Mysle ze tak sie dokladnie dzieje, dlatego sweet family pics to pewien wentyl.

3 minuty temu, Pupcio napisał:

 swego czasu mieszkałem pół roku z 3 latką więc wiem trochę więcej o dzieciach od ciebie młody

Przynajmniej sie takiej nie spieszy do zareczyn, czemu nie wyszlo?

edit: ok poje.bales mi sie z maciucha

 

Edytowane 21 czerwca 20195 l przez _Red_

redzik, przestałem się porównywać do internetowych wydmuszek kiedy poznałem kilka osób z ponad 1000 followersow na Instagramie, którzy tam prowadzili wspaniałe, cudowne, kolorowe, pełne uśmiechów i radości życie, a na co dzień byli zombiakami i mieli co najmniej tak samo przeje.bane jak ja i inni 

 

zablokuj wyświetlanie kontentu od takich delikwentów i elo

 

 

Moja chrześnica ma 2 lata i jest to samo. Zabierzesz coś, nie pozwolisz czegoś i ryk z awanturą. Pomaga ignorowanie, powoli zaczyna kumać.

44 minuty temu, _Red_ napisał:

I tez w sumie mysle, ze fejsbukowy image rodziny jest mocno naciagany. Matka trojki dzieci, ojciec w korpo, ale kazde j e b a n e foto wszyscy wyspani, szczesliwi, no normalnie viva pinata, każda sekunda to radosc zycia i uśmiech bombelkow.

 

Czy one im tam nie wydzierają sie i nie rzucaja wszystkim co popadnie, nie wyciagaja przedmiotow z szafek, nie rozbijają na podlodze. Ech.

Czlowieku ja znam typa co wali tygodniowe ciagi raz na dwa miesiace z jakimis patusami o 10 lat mlodszymi.Jak ida na miasto to jest tak, madka 3m za nia dziecko a za nim dziecko b za nim dziecko c i kolejne 3 metry dalej mąż beta o ile juz sie wyszumial  Na fb ktorego prowadzi jego żona trojka ladnych dzieci, wycieczki, tableciki na urodzinki., rodzinka jak z jakiegos naj