Skocz do zawartości

Rodzicielstwo


krupek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,9 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

@balon Aktywny dzień? Ależ oczywiście. Wczoraj odsypiałem do południa ostatnie tygodnie ale dzisiaj o 6:08 synek zarządził pobudkę. Do tej pory zdążyliśmy już pograć w piłkę, zaliczyć zjeżdżalnię a właśnie szykujemy się na spacer po wichurze - pogoda dopisuje. Żona smacznie chrapie, trochę zazdro ale co poradzić? W drogę. :lapka:

 

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Opublikowano

U nas najczęściej piłka nożna i bieganie, a w domu wrestling xD Na zewnątrz scigalby się ze mną doslownie zawsze i wszędzie, a w chacie to sobie ustawiamy matę i walczymy kto kogo wypchnie. Poki co raz tylko wygrał  :rayos:

Opublikowano

Mój dwa dni temu miał jakiś skok rozwojowy i pierwszy raz zaczął sam coś budować z Duplo i to nie tak, że klocek do klocka tylko potrafi złożyć pociąg czy jakieś auto. Prawie się popłakałem smile.gif

  • Plusik 5
  • Lubię! 1
Opublikowano

ehh już dawno byśmy wiedzieli jak wykorzystywać plastik i latalibyśmy wycieczkowymi promami kosmicznymi wokół pierścienia Saturna, gdyby każdy kolejny ziemniak przychodzący na świat dziedziczył umiejętności po rodzicach i nie musiał się przez pierwsze 25 lat uczyć tych samych pierdół co jego stary, a wcześniej jego dziadek 

Opublikowano

Szacun za wpajanie aktywności dzieciakom, szczególnie, że większość z nich non stop jest nacukrzona (im trzeba mniej cukru, a ten jest praktycznie wszędzie) i potrzebuje wyładować tą energię.

 

U mnie minęło już ponad 2 tyg. z Bąblem i było ok. Oczywiście po opiniach "życzliwych" spodziewałem się gehenny, a przeważały bardzo piękne, nowe emocje <3 To pewnie też zasługa Żony, która rewelacyjnie wszystko ogarnia (pierwsze bejbi) i wie, że dla mnie to również nowa sytuacja. Wzajemne wsparcie i otwartość są najważniejsze...

 

Spoiler

oraz to by chłopowi nie wysadziło jaj przy połogu. Trzeba zazwyczaj bić w kamienie.

 

Rola ASYSTENTA bardzo mi odpowiada. Jak Młody nasrał "po plecy" to szybko zacząłem bez marudzenia wykonywać wszystkie pozostałe obowiązki domowe xd

 

Najbardziej irytują odwiedziny i te wszystkie głupie pytania, ale to też się przetrwa. 

 

Bąbelki górom! 

 

Opublikowano

Mejm morderca uśmiechu i radości zawsze czujny i gotowy sprowadzić na ziemię w tematach:

- rodzicielstwo

- auto vs komunikacja miejska

- związki 

- nowe konsole 

 

 

  • Plusik 1
Opublikowano
14 minut temu, balon napisał:

Mejm morderca uśmiechu i radości zawsze czujny i gotowy sprowadzić na ziemię w tematach:

- rodzicielstwo

- auto vs komunikacja miejska

- związki 

- nowe konsole 

 

 

 

A nie jest rodzicem, nie jest w związku, nie ma nowych konsol, auta też pewnie nie ma. Teoretyk nad teoretykami. 

Opublikowano

No początki są najtrudniejsze, może komuś się to podoba mi tak średnio. Dziecko fakt brzydkie, taki Ryszard Kalisz, jednak z każdym miesiącem zaczyna to wyglądać:)

 

Co do początków to w sumie jest taki stresik, że coś mu się stanie itp., ale przynajmniej u mnie nie było bardzo uciążliwie przez pierwsze 3 miechy. Spało, srało, z cycka ssało i pętla, ale głównie spało. 

 

Teraz jak mają 6 i 2 lata to zajebisty squad i nie wyobrażam sobie inaczej. No ale chyba, trzeba to lubić i chcieć tego.

 

Co jest najgorsze dla mnie w rodzicielstwie? Ten jebany lęk o zdrowie czy inną krzywdę czekającą na dzieci, na każdym kroku w obecnym dziwnym świecie. 

  • Plusik 1
Opublikowano

Wiolku Ty się bierz za przebieranie guwien, a nie inne obowiązki :sapek: 

wierz mi, że takie mleczne sraki to jest nic przy tym, co się później przy normalnym jedzeniu odjaniepawla xD

 

oczywiście polecam jak najszybciej BLW wdrażać od 6. miesiąca :lapka: 

 

mi dwa tygsy temu stuknęły dwa lata ze zbójem, masakra jak czas zapierdala. 
 

 

2369C190-339C-48AE-A93D-25D47B89CF45.jpeg

  • Lubię! 5
  • Minusik 1
Opublikowano
5 minut temu, Grabek napisał:

 

oczywiście polecam jak najszybciej BLW wdrażać od 6. miesiąca :lapka: 

 

Także polecam. W wieku 8-10 miesięcy dzieci mi już praktycznie same jadły. Bardzo pomocne jak się gdzieś szło z nimi. Nie trzeba karmić. 
Minus to wsio ujebane jak się uczy i sporadyczne duszenia się jedzeniem XD 

38 minut temu, areka napisał:

Największy błąd mojego życia. Oczywiście place na to gówno. Coś strasznego.

Rozumiem, że oprócz alimentów, zero kontaktu?

Opublikowano

No blw sztos :banderas:nie trzeba z papką na łyżce pakować do buzi, sama młodzież ogarnia rękami najpierw, a jak dorzucisz widelec/łyżkę poźniej to :obama: 

ofc na początek mata jakaś pod krzesełko była grana, ale teraz to już je jak gość. 

  • Minusik 1
Opublikowano
2 hours ago, areka said:

Jak wy panowie dajecie radę to ja nie wiem. Ja po trzech miesiącach się wypisałem z tego. Sranie, darcie japy, rzyganie, brzydkie to do tego. Masakra. Jednocześnie podziwiam was i współczuję. Szybko po fajki wyszedłem. Największy błąd mojego życia. Oczywiście place na to gówno. Coś strasznego. Nigdy więcej. Wolność jest jednak lepsza niż takie więzienie. 

 

Ja tam nie oceniam, czasem po prostu przy dzieciaku wychodzi jak sie dogadujesz z kobita i te slabsze zwiazki dzieciak potrafi rozwalic bo problemow jest masa

a margines bledu niski. Nie zawsze dzieciak jest ksiażkowy i po prostu potrafi dać w dupę, ale im jest starszy tym fajniejszy, mój to jeszcze robaczek 8 miesięcy przeszło, ale pełza, wspina się po mnie, uśmiecha się jak mnie widzi rano, próboje wstawać i cieszy się jak coś mu się uda, duma rozpiera jak widzisz to wszystko

 

ale wiem że nie da się być rodzicem na próbę i męczyć się też nie ma sensu, dzieciaki szybko wyczują że rodzice się słabo dogadują i czasem lepiej je wychowywać osobno. Kwestia dogadania się ze sobą zanim się pójdzie do Sadu

Opublikowano
2 godziny temu, Grabek napisał:

Wiolku Ty się bierz za przebieranie guwien, a nie inne obowiązki :sapek: 

wierz mi, że takie mleczne sraki to jest nic przy tym, co się później przy normalnym jedzeniu odjaniepawla xD

 

oczywiście polecam jak najszybciej BLW wdrażać od 6. miesiąca :lapka: 

 

mi dwa tygsy temu stuknęły dwa lata ze zbójem, masakra jak czas zapierdala. 
 

 

2369C190-339C-48AE-A93D-25D47B89CF45.jpeg

Gdzie kupiłeś taki piękny kask w lamy? 

Opublikowano

Kurwa to się gumy zakłada, albo coś innego, a nie zalewa formę, a potem się myśli i jeszcze hajs przez tyle lat płacić. No i interes życia normalnie.

  • Dzięki 1
Opublikowano

No tylko ja tego chciałem i to dla mnie nie problem. 
Nie wiem ile tam alimentów kładziesz, ale patrząc po tym że nie chcesz znać dziecka to pewno minimum. Więc jakieś (500 zł rocznie x 12) x 24 lata (zakładając ze się będzie studiować i nie zarabiać „na czysto) = 144 tysia za nieudolne zamoczenie pędzla . GOOD JOB!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...