Skocz do zawartości

Rodzicielstwo


krupek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,9 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Ja pomyslalem, ze co sie teraz odje.balo w swiecie, ze jak ojciec chce wziac dziecko na wczasy to musi miec papier, ze to jego bo sie jakies urzedasy lgbt na lotnisku doje.bia xD

  • Haha 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Jak coś, to zgłoś przed wyjazdem na lokalnym komisariacie, że wyjeżdżasz z dzieckiem na wakacje do Grecji,  żeby w razie gdyby byłej odje.bało, że uprowadziłeś dziecko,  to policja miała wiedzę od ciebie. Zgoda pisemna wystarczy od partnerki na taki wyjazd, nie jest potrzebna w formie notarialnie poświadczonej 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Jasny chuj ale amator ze mnie. Krzywo przygotowałem teren pod basen i napełniam właśnie 4,5 k litrów wody u kuzyna na ogrodzie i mam pewne obawy czy to nie jebnie. Nie powiem - adrenalinka jest.:popcorn:

Opublikowano
12 godzin temu, Adam GlapJńskJ napisał:

Jasny chuj ale amator ze mnie. Krzywo przygotowałem teren pod basen i napełniam właśnie 4,5 k litrów wody u kuzyna na ogrodzie i mam pewne obawy czy to nie jebnie. Nie powiem - adrenalinka jest.:popcorn:

Ale co ma nie jebnac? Ja tez nie mam równo bo mam spad na tarasie 12%.

  • Lubię! 1
Opublikowano

Ale mnie pocieszyłeś tymi słowami @balon. :)

 

Ja ogólnie jak coś robie to długo bo lubie mieć tip top a wstydzić się za bycie narwanym już nie lubię. Tym razem było inaczej. Kuzyn pojebaniec narwaniec musiał "na szybko" i jak z jednej strony basenu ma wode 10 cm od krawędzi to z drugiej 21 cm. 11 cm różnicy. Nalał wody, podpiął pompę, dzieciaki skaczą do niego z drabinki i się nie przewrócił.

 

Ale na widok wykrzywionych nóg pochylonych i opartych nienaturalnie mocno o basen nie powiem - miałem ciareczki. :obama:

Opublikowano

Nie wiem do końca jaki masz basen ale przeważnie przy takiej sytuacji to ci się trochę może odkształcać w stronę tam gdzie woda napiera. Nic groźnego wg inżyniera tatuśka balona :ohboy:

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Dawno się nic wielkiego u mnie nie działo, ale robiłem młodemu ponownie testy na alergeny przed odczulaniem no i wyszło jakieś tam nisko-średnie stężenie na psa (dla kumatych niecałe 10 na psa, >100 na niektóre trawy).

Z psem od roku przebywa co drugi tydzień, nie dusi się, nie ma wysypek, swędzenia, kataru, wiem że jest alergikiem (coś musiał po mamusi dostać, bo na pewno nie urodę i inteligencję :kekw:), więc pies jest regularnie myty czesany, a robocik jeździ 3x dziennie zbiera sierść z podłogi. No ale ponieważ coś wyszło w badaniach szanowna Pani była żona zadzwoniła, że sorry ale musicie psa oddać, bo dziecko ma alergię i ona mu wytłumaczy, że psa nie będzie. 

Zazwyczaj jestem mega spokojny i rozmawiam argumentami, ale tutaj na taki tekst pierwsza moja odpowiedź była "mogę oddać do schroniska, ale najwyżej Ciebie" :dunno: 

No będzie wesoło, czekam na rozmowę z lekarzem i przekonywanie go, że jamnik to śmiertelne zagrożenie dla dziecka.

  • Lubię! 1
Opublikowano

Szacun za prawidłowe i rozumne podejście, a nie instant sraczka jak u baby, która by najchętniej jeszcze w bloku na klatce wywiesiła ogłoszenie, żeby wszystkich psów z bloku się pozbyć.

  • Lubię! 2
Opublikowano
1 godzinę temu, Bartg napisał:

Dawno się nic wielkiego u mnie nie działo, ale robiłem młodemu ponownie testy na alergeny przed odczulaniem no i wyszło jakieś tam nisko-średnie stężenie na psa (dla kumatych niecałe 10 na psa, >100 na niektóre trawy).

Chyba moj przypadek. Za gnoja mialem te testy i wyszlo ze trawy i kurz wysoko (co sie potwierdza do dzisiaj) i oprocz tego pies i kot (nie wiem ile, to bylo przed wojna). I wyglada to tak, ze spalem w budzie z psami, przebywlem z psami w mieszkaniu i nic mnie nigdy nie uczulalo. Inna historia jest z kotem gdzie jedno zadrapanie to taki bombel jak na tescie a poglaskanie kota i dotkniecie oka to insta czerwone szczypiace galy, no i katar.

 

Wiec niekoniecznie ten twoj test moze byc wymowy i patrzylbym jak sie dzieciak po prostu czuje z psiakiem. A testowo dorzucil gdzies kota jesli masz u tesciow czy sasiada na probe.

  • Dzięki 1
Opublikowano
4 minutes ago, Mejm said:

Chyba moj przypadek. Za gnoja mialem te testy i wyszlo ze trawy i kurz wysoko (co sie potwierdza do dzisiaj) i oprocz tego pies i kot (nie wiem ile, to bylo przed wojna). I wyglada to tak, ze spalem w budzie z psami, przebywlem z psami w mieszkaniu i nic mnie nigdy nie uczulalo. Inna historia jest z kotem gdzie jedno zadrapanie to taki bombel jak na tescie a poglaskanie kota i dotkniecie oka to insta czerwone szczypiace galy, no i katar.

 

Wiec niekoniecznie ten twoj test moze byc wymowy i patrzylbym jak sie dzieciak po prostu czuje z psiakiem. A testowo dorzucil gdzies kota jesli masz u tesciow czy sasiada na probe.

 

Z kotami na wakacjach w Grecji miał styczność, bo przychodziło chyba 7, glaskał, bawił się i nic :dunno: Na teśćie wyszło na kota 0.1 bodajże.

  • Plusik 1
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Ktoś poleci fajne miejsce do zwiedzenia z dzieciakami w promieniu dajmy na to, 100km od Krakowa?

Wyhaczyłem właśnie Wielką Fabrykę Elfów w Katowicach (chociaż opinia to 4.1/5, niektórzy marudzą, że nieadekwatne do ceny), ale w sumie może być cokolwiek - na świeżym powietrzu, w budynku. Jakieś pomysły na spędzenie weekendu?

Opublikowano

Jak lubi dinozaury to koniecznie Zatorland. Z moimi specjalnie z Wielkopolski tam jechałem.
Trochę ponad Twój limit kilometrowy jest JuraPark Krasiejów, tam z kolei dinozaury przedstawione są bardziej realistycznie, w oryginalnych rozmiarach + można obejrzeć prawdziwe wykopaliska.
Edit
Ale to na cieplejsze czasy, w zimie nie ma sensu.

  • Dzięki 1
Opublikowano

Zatorland był przerabiany, bo to faktycznie bliskie rejony obecnie. Wrócę kiedyś jak młody podrośnie i będzie cieplej :) JuraPark chyba nie znam, dzięki za cynk.
I czekam aż starszy osiągnie 140 cm wzrostu, to obiecałem mu już Hyperiona w Enegylandii :ohboy:

Opublikowano

Rany, będąc w Zatorlandzie (przy okazji, tam można wynająć nocleg w ośrodku obok, np domek na drzewie) przejeżdżałem obok Energylandii. No, na sam widok już mi się kolana trzęsły : D
Ja moim w tym roku w wakacje zrobiłem niespodziankę i powiedziałem, że jedziemy do Krakowa, zobaczyć Smoka Wawelskiego. Tyle, że po drodze zaliczyliśmy właśnie JuraPark i Zatorland, po jednym dniu w każdym z nich. A po Krakowie jeszcze ich do Wieliczki wziąłem. Męczący wyjazd, ale atrakcji sporo i warto było. Zwłaszcza, że dzieciaki nie wiedziały, że czeka na nich coś jeszcze oprócz samego Krakowa.

  • Lubię! 1
  • 5 tygodni później...
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

1. Gratki :) Syn czy córka?

2. W ciągu paru dni jak tylko szpital wyśle papiery do urzędu to leć PESEL wyrobić

3. I z peselem do żłobka rezerwować miejsce na liście rezerwowej na za rok bo pewnie i tak się nie dostaniesz do państwowego tak jak ja xD

4. Wniosek na 800+ wypelnij na okres od dziś do maja a potem w lutym na kolejny (od czerwca do następnego roku) :cebula:

 

 

W dniu 2.01.2024 o 10:22, gtfan napisał:

warto sprawdzić czy ktoś swojego gówniaka nie faszeruje zawyżoną dawką

https://akademiaporodu.pl/top-news/apap-dla-dzieci-forte-wycofany-ze-sprzedazy/

 

 

No to super bo 2 tygodnie temu dawałem im to samo (seria z czarnej listy) jakieś 2x dziennie przez 4 dni gorączkowania. Nie było na szczęście jakichś skutków ubocznych poza tym, że nas przeorała infekcja. Nie widziałem tego posta wcześniej :/

Opublikowano
15 minutes ago, _Red_ said:

1. Gratki :) Syn czy córka?

2. W ciągu paru dni jak tylko szpital wyśle papiery do urzędu to leć PESEL wyrobić

3. I z peselem do żłobka rezerwować miejsce na liście rezerwowej na za rok bo pewnie i tak się nie dostaniesz do państwowego tak jak ja xD

4. Wniosek na 800+ wypelnij na okres od dziś do maja a potem w lutym na kolejny (od czerwca do następnego roku) :cebula:

 

 

 

No to super bo 2 tygodnie temu dawałem im to samo (seria z czarnej listy) jakieś 2x dziennie przez 4 dni gorączkowania. Nie było na szczęście jakichś skutków ubocznych poza tym, że nas przeorała infekcja. Nie widziałem tego posta wcześniej :/

Córka.

 

Dlaczego tak z 800+? Jutro to będziemy wypełniać. Żona jest po cesarce, a ja idę zaraz na piwo bo kilka miesięcy nie piłem będąc w gotowości :D

Opublikowano

Z tego co kojarzę, to wnioski na 800+ wypełniać trzeba co roku na okres czerwiec danego roku - maj kolejnego roku. Zatem teraz złożysz na okres do maja 2024, ale od razu wypełnij na kolejny okres (rok). Tak to chyba działa.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...