michal 558 Opublikowano 22 września 2017 Udostępnij Opublikowano 22 września 2017 https://m.youtube.com/watch?v=Cml3fsUho6s Juz pierwsza odpowiedz na moj komentarz zwiastuje dobry film. W koncu gurwa normalne prawdziwe kino o polzdze. Premiera w Polsce 24 litopada. Zabieram matke i babunie do kina. Cytuj Odnośnik do komentarza
milan 7 022 Opublikowano 22 września 2017 Udostępnij Opublikowano 22 września 2017 (edytowane) Scena z papierosami na koncu żenująca. Edytowane 22 września 2017 przez milan Cytuj Odnośnik do komentarza
Paolo de Vesir 9 043 Opublikowano 22 września 2017 Udostępnij Opublikowano 22 września 2017 Życie pisze najlepsze scenariusze, a że życie w Polsce to dramat to i takie kino mamy na poziomie. Czekam. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
michal 558 Opublikowano 22 września 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 22 września 2017 Scena z papierosami na koncu żenująca. I jak bardzo polska. Cytuj Odnośnik do komentarza
aux 3 784 Opublikowano 22 września 2017 Udostępnij Opublikowano 22 września 2017 No fajne, od razu wiadomo o co chodzi. I ta piosenka w tle :) Czy Smarzowski maczał w tym palce? Do kina raczej nie pójdę, ale jak będzie w Gali za 29,90zł to chętnie kupię. Zbieram polskie filmy. Cytuj Odnośnik do komentarza
michal 558 Opublikowano 22 września 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 22 września 2017 Mnie sie najbardziej podoba sekwencja witania sie z: A)niechecia b)niedowierzaniem C)rezygnacja I jeszcze ta niechec czy wrecz nienawisc wobec siebie wsrod 2 mlodych chlopakow, piekne. Dom zly tego nie mial. Cytuj Odnośnik do komentarza
MaiorZero 1 400 Opublikowano 22 września 2017 Udostępnij Opublikowano 22 września 2017 Znowu polski film o patologii. Za mało ich we współczesnej naszej kinematografii. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Rozi Opublikowano 22 września 2017 Udostępnij Opublikowano 22 września 2017 Życie pisze najlepsze scenariusze, a że życie w Polsce to dramat to i takie kino mamy na poziomie. Czekam. Chyba w Białymstoku życie to dramat, mi się żyje bardzo dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza
michal 558 Opublikowano 24 września 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 24 września 2017 Zlote lwy dla cichej nocy<ok> https://festiwal-filmow.trojmiasto.pl/Kto-zgarnie-Zlote-Lwy-Relacja-na-zywo-z-Teatru-Muzycznego-w-Gdyni-n116777.html Cytuj Odnośnik do komentarza
Bzduras 12 373 Opublikowano 3 stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 stycznia 2018 Wczoraj obejrzałem "Cichą Noc". Wcześniej o filmie wiedziałem tyle, że gra w nim Jakubik oraz Ogrodnik, no i że istnieje. Po seansie byłem naprawdę zdziwiony, że film sygnowany logiem PISF oraz marszałka województwa warmińsko-mazurskiego to jeden z najlepszych polskich obrazków, jakie widziałem. Święta na wsi, syn wracający zza granicy do rodziny - tyle wystarczy, by zbudować obraz szczery, wierny rzeczywistości i nie przedstawiający żadnej z postaci jako jednoznacznie czarnej lub białej. Każdy bohater ma w sobie coś, co sprawia, że czułem do niego sympatię i coś, co ewidentnie mi w nim nie odpowiadało - jak w życiu, można kogoś lubić, ale nie być wobec niego bezkrytycznym. Dialogi są wulgarne, ale nie w paprykowo-wege sposób, czuć w nich naturalność i ogląda się to bardziej jak dokument niż film fabularny. Tempo akcji jest niespieszne, wszystko toczy się swoim rytmem aż do punktu kulminacyjnego, gdy ostatnia scena zostawiła mnie z gorzkim poczuciem współczucia, ale jednocześnie skłoniła do refleksji nad hasłem reklamowym filmu i jednocześnie starym przysłowiem: "z rodziną wychodzi się dobrze tylko na zdjęciach". Spodziewałem się miałkości na poziomie drugich Listów Do M, a obejrzałem naprawdę mocną, angażującą w siebie i nie przesadzoną odrealnionymi motywami opowieść. Jakubik jako ojciec głównego bohatera wypada rewelacyjnie, a Ogrodnik w roli głównego bohatera to strzał w dziesiątkę, jego gra aktorska jest naturalna i aż czuć targające nim emocje. Film był dla mnie OGROMNYM zaskoczeniem i daje mi nadzieję na to, że polskie kino ma jeszcze coś do powiedzenia. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
tukan 1 917 Opublikowano 3 stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 stycznia 2018 Też byłem, tuż po świetach i jako emigrant zarobkowy w UK wracający na wieś to poczułem jakbym obraz o sobie widział. XD Nie tak drastyczny ale jednak trochę zbieżności było. Widziałem trailer i obawiałem że cały film będą pić wódkę jak u Smarza albo drzeć mordy jak u Papryka. Całość jest jednak bardzo dobrze wyważona, świetne dialogi i porządne aktorstwo. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.