Skocz do zawartości

Kontrowersyjny temat o grach wideo


Pupcio

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

po poście yakubu wnioskuje że już trolling

 

Żodyn trolin, czysta brudna prawda. Automatę ogrywałem niedługo po Horizon, a więc byłem na bierząco z tymi narzekaniami jaki ten Horizon to ubiszrot, hurr durr milion znaczków, zdopy questy, krafting, wieżyczki, roślinki i tona lootu do zbierania oesu nie mogę na to paczyć. Dziwnym trafem najwięcej płakali ci, którzy jarali się Nierem, no i zagrałem i każde podobieństwo do Horizon kwitowałem z niesmakiem. "Wieżyczki"?No nie ma, ale są budki które odkrywają mapkę i są punktami szybkiej podróży. Kilkanaście-kilkadziesiąt znaczków na mapie gdzie masz iść? No są. Jakieś guwna do zbierania co kilkanaście metrów? No a jak. Miliard lootu do zebrania po każdej walce? No (pipi) jeszcze jak xd Robienie z tego guwna lepszych broni? Tak. Jeszcze kilka ubiszrotowych rozwiązań bym wypisał, ale dawno to było i już nie pamiętam. Gra cudowna, ale te całe rakowe sranie na początku roku troszkę popsuło mi zabawę z tym tytułem ;(

 

Heh, nie dziwie się że uchodzisz za growego janusza. Największym ubi rakiem, rozprzestrzenionym nie tylko na sandboxy, ale także korytarze, jest zastąpienie aestetycznego "gpsa" z boku ekranu, nayebaniem po całym ekranie wskaźników, bez większości których nawet nie byłbyś w stanie dotrzeć do celu (Asasyny, MGSV, Mad Max, Far Kraje, itp.), oraz zayebanie cię milionem informacji n.t. aktualnych celów.

 

GAME DESIGN DLA GRACZY Z ROZUMEM I GODNOŚCIĄ CZŁOWIEKA

Bloodborne%E2%84%A2_20150320214659.jpg

 

UBI GUNWO DLA YEBANYCH KAŻULI

pYpAfgh.jpg

 

Wskaźnik pokazujący ci nie tylko drogę do celu, ale nawet dokładną odległość kompletnie zabija fun z samodzielnego odkrywania, bo prowadzi za rękę niepórywanalnie mocniej niż kwadrat w rogu ekranu, czyli t.j. np. masz w RDR, Nier, Yakuza. Serio co za zyeb wymyślił by gracz od początki misji wiedział gdzie, co do centymetra znajduje się cel misji? xD

 

Na dalszych pozycjach masz m.in. nieograniczony wallhack/ oznaczanie wszystkich żywych wrogów, oraz setki zadań pobocznych bez jakiegokolwiek backstory (czyli kompletnie inaczej niż np. w wspomnianym Nierze, RDR, czy Yakuzie).

 

"Wieżyczki"?No nie ma, ale są budki które odkrywają mapkę i są punktami szybkiej podróży.

 

Budki odkrywają mapę? Ciekawe, ale fakt, system szybkiej podróży i korzystanie z niej podczas robienia zadań pobocznych w otwartym świecie, to najgorsze co może być. ;/

 

Bardziej żenujące było tylko stawianiu znaku równości między game designem Horajzona i Zeldy. [*]

Opublikowano

A napisałem coś takiego wprost i konkretnie n.t. tej właśnie gry ? Zwrotu "na dalszych pozycjach" użyłem nie przypadkiem i jednak łudziłem się że zechcesz odnieść się do ważniejszych kwestii, jak właśnie żenujące prowadzenie za rękę i wuchtę zbędnych przypominajek, oraz informacji na ekranie. Ech te merytoryczne kontry.

 

 

Opublikowano

Widze juz komus peka doopa bo ktos gierke obrazil i musi WYJASNIAC i wyzywac od januszy. Ja pie.rdole. Tez uwazam ze Automata to dobra gra i nic wiecej. W dodatku duzo chu.jowsza od Niera jedynki.

Jelsi nie rozumiesz idei tematu to cw masz niedaleko przeciez tam mozesz prowadzic swoje merytoryczne dyskusje i glosic jedyna swoja prawde

Opublikowano

no tak jakby nie, bo Yakubu sam przyznał że Automata mu się podobała. :v po prostu słabo się robi, jak kolejny raz czyta się takie chybione porównania, pomimo parokrotnych wyjąsnień kilku innych osób, poruszanych w innych tematach dla nerdów.

Opublikowano

Tak samo chybione jest porownywanie Horizona do Zeldy a mimo to ty to strone wczesniej robisz.

Kazdy ma inny gust i co druga tutaj opinie sie slabo czyta ale o to w tym temacie chodzi zeby napisac sobie na luzie swoja opinie bez konsekwencji naprostowywania tak jak ty wlasie robisz.

  • Plusik 2
Opublikowano (edytowane)

Aa czyli Automata nie jest ubiszrotem, bo z 10 rozwiązań ce(pipi)ących takie gry jest tylko 9, bo brakuje ikonki z dokładną odległością od celu, ok.

 

 

:yao:

 

 

Podałem ci merytorycznie i bez hejtu 4 konkretne różnice game designu, dotyczące zaufania dla minimum percepcji gracza, w wykonaniu ubilajków, no ale hurr durr różnica jeden na 10 i pajacowanie emotkami. Spoko, poddaje się xD Jesteś serio niesamowity, jeśli nie dostrzegasz oczywistych różnic w traktowaniu gracza przez obie szkoły.

 

Tak samo chybione jest porownywanie Horizona do Zeldy a mimo to ty to strone wczesniej robisz.

Kazdy ma inny gust i co druga tutaj opinie sie slabo czyta ale o to w tym temacie chodzi zeby napisac sobie na luzie swoja opinie bez konsekwencji naprostowywania tak jak ty wlasie robisz.

 

I dokonałem go... wypominając właśnie głupotę zrównywania podejścia obu gier (którego jednym z autorów był notabene Yakubu)? :pechowiec: Jest zbyt mocno, ja przepraszam że ośmieliłem się wdać w polemikę, którą autor tematu tak jasno zakazał i w żaden sposób nie wyjaśnia która gierka ma się komu podobać ;/

Edytowane przez nobody
Opublikowano

nobody ale tak jak bym tutaj 3/4 postujących z przyjemnością wyjaśnił jakąś magisterką to nie o to chodzi w tym temacie, ot ludzie mają jakieś swoje gierki których nie cierpią z niewiadomych przyczyn i można tutaj w miarę bezstresowo to wyrzucić z siebie. Do dyskusji raczej nie powinno dochodzić, najwyżej zanotuj sobie w głowie "debil" przy danym nicku i cześć.

  • Plusik 1
Opublikowano

Ten nowy gameplay gow'a xD. Tym razem mruk dostał kołnierz ortopedyczny i nie może się obracać, a jedynie cofa się jak tir. Do tego dynamiczne QTE i niesamowita narracja syna. I ludzie to kupią xD.

Opublikowano (edytowane)

GoW to smutny upadek marki, ostatnio ogrywalem wszystkie czesci w dosc krótkim odstepie czasu i bylo czuc ze koncza sie pomysly, ale nie sadzilem ze tak zarżną swietnego slashera. Mam mieszane uczucia bo jedynke i dwójka mi sie podobały bardzo, a potem coraz gorzej i GoW 3 skonczylem zeby skonczyc w sumie.

Edytowane przez Velius
Opublikowano

Ja dokładnie jak Velius. Dwójką byłem pozamiatany a trójka to moje największe rozczarowanie growe poprzedniej generacji. Koncówka mnie bolała i zmuszałem się żeby to skończyć. 

 

Ten nowy? Ni ziębi ni grzeje, ot kolejny chodzony ex od sony.

Opublikowano

nobody ale tak jak bym tutaj 3/4 postujących z przyjemnością wyjaśnił jakąś magisterką to nie o to chodzi w tym temacie, ot ludzie mają jakieś swoje gierki których nie cierpią z niewiadomych przyczyn i można tutaj w miarę bezstresowo to wyrzucić z siebie. Do dyskusji raczej nie powinno dochodzić, najwyżej zanotuj sobie w głowie "debil" przy danym nicku i cześć.

 

wybacz, zmyliły mnie podjęte wyjaśnienia, w odpowiedzi na podejrzenia o trolling... w wykonaniu samego autora tematu  :sleep:  

Opublikowano

nobody ale tak jak bym tutaj 3/4 postujących z przyjemnością wyjaśnił jakąś magisterką to nie o to chodzi w tym temacie, ot ludzie mają jakieś swoje gierki których nie cierpią z niewiadomych przyczyn i można tutaj w miarę bezstresowo to wyrzucić z siebie. Do dyskusji raczej nie powinno dochodzić, najwyżej zanotuj sobie w głowie "debil" przy danym nicku i cześć.

 

A jakie to muszą być niesamowicie uargumentowane przyczyny, żeby móc śmiało napisać, że nie lubi się jakiejś gierki ? Zresztą, w większości postów widzę parę słów "wyjaśnienia". Jeżeli czyjaś negatywna/pozytywna opinia o grze telewizyjnej wywołuje w Tobie na tyle silne odczucia, no to gratuluję. Takie trochę "stop liking, what I don't like !", tylko w drugą stronę. Zresztą widać, że więcej tutaj takich, co już powoli nie wytrzymują xd. 

 

Żeby nie było : 

 

Halo (zaliczyłem 1 i 2, nie miałem ochoty na więcej) : nudy, nijaki design świata, nie czułem mocy broni. Rozumiem, że seria zawdzięcza sukces i popularność multiplayerowi, no ale gro osób jara się kampaniami singlowymi, co już mnie trochę dziwi. 

 

Tlou : gra na 8/10, przyjemna, ale nie dostrzegłem w niej nic przełomowego czy ponadczasowego, szczególnie w temacie scenariusza. Left Behind leży nie ruszone od ponad 2 lat. Tyle chociaż, że oprawa jest z najwyższej półki. 

 

RDR : Również 8/10. Jak nie lubi się klimatów westernowych, to gra sporo traci. To nie jest uniwersalny klimat miasta, w którym każdy się odnajdzie. Poza tym typowy Rockstarowy open world, najlepiej wspominam chyba szukanie skarbów. 10 x bardziej od zapowiedzi RDR2 ucieszyłyby mnie wieści o produkcji Bully 2. 

 

GTAV >>> GTA IV

  • Plusik 1
Opublikowano

Tez uwazam ze Automata to dobra gra i nic wiecej. W dodatku duzo chu.jowsza od Niera jedynki.

 

Niby co takiego (pipi)owszego jest w Automacie niz w Nier Gestalt ? Pytam, bo z tego co pamietam, to gameplayowo to bylo drewo z grafa rodem z PS2. Wiadomo fabula i postacie mega, ale bardziej mnie Drakengard chwycil niz Nier 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...