balon 5 370 Opublikowano 22 grudnia 2021 Opublikowano 22 grudnia 2021 7 minut temu, Paolo de Vesir napisał: Recenzje piszą, że system walki jest "taki se" i walka nie jest najmocniejszą stroną produkcji, mówi też o tym donatello, no zaczyna się to składać w całość Nie każda recenzja, mocno uogólniasz. Tak samo były recenzje, które mówiły że walka jest dużo lepsza niż wyglądała na trailerach i pokazach (zgadzam się w tym w 110%). No ale jak randomowe recki i głos Donatello są dla Ciebie więcej warte niż głosy doświadczonych forumowiczów to twój wybór Cytuj
Paolo de Vesir 9 218 Opublikowano 22 grudnia 2021 Opublikowano 22 grudnia 2021 1 minutę temu, balon napisał: Nie każda recenzja, mocno uogólniasz. Tak samo są recenzje, że walka jest dużo lepsza niż wyglądała na trailerach i pokazach. No ale jak randomowe recki i głos Donatello są dla Ciebie, więcej warte niż głosy doświadczony forumowiczów to twój wybór Forumek też jest różnorodny i nie zgadzam się z opinią każdego kto o dowolnej grze mówi dobrze czy źle. Z resztą, ciągle rozbija się o to, że donatello dostał po uszach za to, że przeszedł grę na szybkości, a przecież tak nie wolno. Każdy gra jak mu się podoba, a donatello nie napisał "grałem na izi, chujowa walka ergo chujowa gra". Cytuj
balon 5 370 Opublikowano 22 grudnia 2021 Opublikowano 22 grudnia 2021 1 minutę temu, Paolo de Vesir napisał: Forumek też jest różnorodny i nie zgadzam się z opinią każdego kto o dowolnej grze mówi dobrze czy źle. Z resztą, ciągle rozbija się o to, że donatello dostał po uszach za to, że przeszedł grę na szybkości, a przecież tak nie wolno. Każdy gra jak mu się podoba, a donatello nie napisał "grałem na izi, chujowa walka ergo chujowa gra". Ps to jeszcze na koniec. Wybrałem pierwszą z góry reckę Keny. Nie wiem czy Roger zna się na grach jak Don, ale pisał tak: Cytuj
Paolo de Vesir 9 218 Opublikowano 22 grudnia 2021 Opublikowano 22 grudnia 2021 Pojedynki z bossami są w drugiej połowie plusów, więc nawet na easy ta gra musi być sztosem, a 7/10 od dona to wciąż przyzwoita ocena. ;] 1 Cytuj
Kmiot 13 836 Opublikowano 22 grudnia 2021 Opublikowano 22 grudnia 2021 Walka i wszystko co z nią związane (umiejętności, bossowie, balans z pozostałymi elementami konstrukcji gry) to nieodłączny i ważny skłądnik Keny. Nie wiem o czym tutaj dyskutować. Przechodząc grę na easy w zasadzie omijasz ten element. Co następne? Auto jump w platformówkach? Niby nadal przechodzisz grę, DOŚWIADCZASZ JEJ i widzisz wszystko, co twórcy chcieli abyś zobaczył, a jednak nie to samo, bo gra wiele robi za ciebie, albo przymyka oko, jak nadopiekuńczy rodzic. Tak się narzeka ostatnio, że gry stały się walking symulatorami, że "gram w trzymanie gałki do przodu", że same cinematic experience i w ogóle hur dur, a jak jest okazja rzeczywiście POGRAĆ w grę, to się z tego świadomie rezygnuje, bo "nie mam ochoty się stresować i trzy razy powtarzać walki z bossem" xd I się trzyma gałkę do przodu, klepie przycisk i ziewa, że nuda. Nie mam nic przeciwko trybom easy, bo one są potrzebne. Ale w niektórych grach są po to, by tytułem mógł się cieszyć również trzynastolatek, który dopiero oswaja się z obsługą pada. W niektórych nadal da się z tego poziomu czerpać przyjemność (Doom Eternal), a niektóre to kastruje i zamienia w nudne klikadełko. 2 1 1 Cytuj
Pupcio 18 606 Opublikowano 22 grudnia 2021 Autor Opublikowano 22 grudnia 2021 Ja grałem w uncharted 2 i 3 na easy bo mnie wc0rwiało że robi się ekran szary na tych fajnych skryptach jak Cię za bardzo obili strzelanie i tak było chuya warte w tych grach więc nic nie traciłem Cytuj
ASX 14 714 Opublikowano 22 grudnia 2021 Opublikowano 22 grudnia 2021 Ja grałem w Dooma Eternal i Age of Empires IV na easy i niczego nie żałuje Cytuj
Bzduras 12 759 Opublikowano 22 grudnia 2021 Opublikowano 22 grudnia 2021 Jedyne Easy w mojej karierze to było przełączenie się z normala gdzieś w 3/4 Fire Emblem: The Three Houses, bo difficulty spike dojechał mnie na dwa dni, a nie chciałem robić porzutki z tą konkretną grą. Zmieniłem, poszło od byka, ale kaca mam do dzisiaj Jednak DUMA GRACZA nie pozwala na zejście poniżej Normala. Cytuj
Figuś 21 250 Opublikowano 22 grudnia 2021 Opublikowano 22 grudnia 2021 AC Valhallę po 15h przełączyłem na easy bo mnie zaczęła gra po prostu wkurwiać i zacząłem speedrunować. Cytuj
balon 5 370 Opublikowano 22 grudnia 2021 Opublikowano 22 grudnia 2021 8 minut temu, ASX napisał: Ja grałem w Dooma Eternal i Age of Empires IV na easy i niczego nie żałuje Ja też grałem w Dooma Eternal na easy (chyba 1 gra w życiu) no i w życiu bym nie podejmował polemiki, że mi się średnio podobał (a tak było), bo w ogóle nie musiałem zmieniać broni, skilli czy być w ciągłym ruchu. Czytałem co chłopaki tam pisali to miałem wrażenie, że grałem w inną, gorszą grę, taką 7/10. No ale oni grali normal/hard. No ale nie lubię fps a Doomy zaliczam tylko z sentymentuz Cytuj
Kmiot 13 836 Opublikowano 22 grudnia 2021 Opublikowano 22 grudnia 2021 No każdą grę wypada pod tym względem oceniać indywidualnie. Ja z Keny chyba najmilej wspominam właśnie walkę, więc wyobrażam sobie, że gdybym sobie ją ułatwił, to miałbym inne odczucia co do całości. Fakt, że walka w tej grze potrafi być wyzwaniem już na normalu i naprawdę nie każdy jej sprosta, ale cóż, wypada chociaż spróbować. Podobnie z Doomem Eternal. Tam normal jest na tyle wyważony, że fajnie wymusza od gracza ciągłą zmianę stylu, rotację uzbrojeniem, umiejętnościami i movement. Podejrzewam, że jest optymalny i pod niego projektowany. Ale wymaga też pewnego skilla, a zdaję sobie sprawę, że nie każdy musi go mieć (albo cierpliwość, bo sobie go wyrobić z czasem). Ja bawiłem się wyśmienicie, choć pociłem przy tym niemało. I zmieniłem na easy, choć dopiero na finałowym bossie, bo pierdolnik tam niesamowity xd 1 Cytuj
ASX 14 714 Opublikowano 22 grudnia 2021 Opublikowano 22 grudnia 2021 moim zdaniem fajny stosunek do całej tej dyskusji ma Double Fine twórcy Psychonauts 2 polecam wziąć sobie to do serca i trochę wyluzować 1 Cytuj
Pupcio 18 606 Opublikowano 22 grudnia 2021 Autor Opublikowano 22 grudnia 2021 O nie, znów ta pr'owa gadka asaxa o grach 1 2 Cytuj
LiŚciu 1 305 Opublikowano 22 grudnia 2021 Opublikowano 22 grudnia 2021 Nigdy nie przełączyłem/wybrałem na easy Cytuj
Kmiot 13 836 Opublikowano 22 grudnia 2021 Opublikowano 22 grudnia 2021 No tak, niektórzy szukają w grze wyzwania, poczucia satysfakcji i jakichś emocji z gry, a niektórzy chcą ją sobie po prostu przejść. Cytuj
Mejm 15 361 Opublikowano 22 grudnia 2021 Opublikowano 22 grudnia 2021 Easy? Bardzo chetnie. Ale jak najpierw ukoncze co najmniej na normalu i w celach pobawienia sie gierka bez jej ulomnosci. Cytuj
SlimShady 3 434 Opublikowano 22 grudnia 2021 Opublikowano 22 grudnia 2021 To nie jest zerojedynkowa sprawa, dużo zależy od tytułu. Jak rdzeń gameplayowy jest chujowy to dopuszczam przejście na easy dla, nie wiem, klimatu/fabuły pomijając np. walkę, ale nie sposób tego dopasować do wszystkiego jak leci. Jak przeszedłeś soulsy przywołując npców, chińczyka i japońca, którzy mają ją w jednym palcu i ukończyli na snowboardzie, to nie zrobiłeś tego ty, tylko oni, i wybacz, ale nie masz wtedy najmniejszych kompetencji, żeby pisać, że gra była nudna, krótka, nie było wyzwania, a bossowie są słabi. Nawet tzw. interaktywny film jak Beyond Two Souls dużo stracił względem Heavy Rain, bo nie było żadnego zagrożenia, sterowanie uproszczone, postać nieśmiertelna, można puścić pada i nie będzie żadnych poważnych konsekwencji, a co za tym idzie emocji. Zrobili tak, bo chcieli się przebić do masówki, ale na szczęście przy Detroit zrozumieli swój błąd, i w czym tkwi sekret ich gier. Cytuj
Boomcio 4 143 Opublikowano 22 grudnia 2021 Opublikowano 22 grudnia 2021 Wszystkie persony i inne jrpg - fajnale wogóle mnie nie interesowały nigdy. Przede wszystkim przez te postacie - transpłciowe, metroseksualne, kurwa dziwne - odrzucają mnie od danej produkcji. Może bym ( nawet na pewno ) grał w dany tytuł, ale w innej otoczce i z innym bohaterem/heroiną . Ja nie wiem kto z takiego final fantasy jest facetem, a kto babką . Dobrze mi się gra krasnoludem, czy innym jaszczurem, mutantem, no ale powyższy aspekt jest motzno nie do przełknięcia. A jak pisałem troszkę szkoda, bo zapewne tracę dużo nie grając w rzeczone produkcje. Cytuj
krzysiek923 1 711 Opublikowano 22 grudnia 2021 Opublikowano 22 grudnia 2021 13 minut temu, Boomcio napisał: Przede wszystkim przez te postacie - transpłciowe, metroseksualne, kurwa dziwne - odrzucają mnie od danej produkcji. Może bym ( nawet na pewno ) grał w dany tytuł, ale w innej otoczce i z innym bohaterem/heroiną . Figaro w temacie za 3... 2... Jeszcze on tutaj potrzebny. Cytuj
Figaro 8 275 Opublikowano 22 grudnia 2021 Opublikowano 22 grudnia 2021 mówimy o Boomciu, nie spodziewałbym się po takim człowieku innej opinii Cytuj
Paolo de Vesir 9 218 Opublikowano 22 grudnia 2021 Opublikowano 22 grudnia 2021 Tak w ogóle, to pamiętam jak swojego czasu na forum panowała obrzydliwa propaganda wysokiego poziomu trudności. hurr durr teraz normal to tylko dla każuli, wszystko łatwe wrzucaj od razu ZayebMniePlz gdzie postać umiera jak nie ruszysz gałką przez sekundę o gorwa umarłem w pierwszym levelu tylko 21.37 raza bebebebbekea ej no, tych strzałek to nie mogli więcej dać?! i podobne pierdolenie. I wiecie co? Udzieliło mi się to całkiem mocno, może jakaś urażona duma, bo od długiego czasu nie odpaliłem gry poniżej harda. Ostatnim przykładem jest dla mnie The Last of Us Part II, gdzie wybrałem przedostatni poziom trudności, oczywiście wyłączony efekt ziarna i nasłuchiwanie i skończyło się tym, że z fajnego miksu skradanki i walki mam symulator umierania, bo oczywiście wrogowie często liczebność 10+, a ja z dwoma wygrzebanymi z dupy Diny pociskami i na żyletkę życia. W WALCE W TUNELU ZGINĄŁEM TYLE RAZY, ŻE DWA MIESIĄCE PSNOW MI NALICZYŁO, BO TAKĄ MIAŁEM PRZERWĘ W GRANIU, NO ALE CHUJ PRZECIEŻ PRZESZEDŁEM HMMM KURWA JAKA SATYSFAKCJA Z UJEBANIA PIKSELI, NIE JESTEM PODRZĘDNYM GRACZEM I MOGĘ PLUĆ NA MORDĘ KAŻUALOM XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD Na co całe corowe pierdolenie to tylko mogę tak tylko: 1 Cytuj
krzysiek923 1 711 Opublikowano 22 grudnia 2021 Opublikowano 22 grudnia 2021 Daleko mi do typowego hardkora, który wykręca speedruny, przechodzi grę na wszelkie możliwe sposoby, ale weź ty w końcu zrozum, że nikogo nie obchodzi opinia o GRZE gościa, który tę grę ukończył na easy. Na easy to sobie można YouTube odpalić i masz to samo, widzisz to samo, z tą małą różnicą, że nie udajesz, że grasz i cokolwiek jest twoją zasługą w postępie/progresie wydarzeń w grze. Cytuj
SlimShady 3 434 Opublikowano 22 grudnia 2021 Opublikowano 22 grudnia 2021 Dokładnie tak podpinałem siostrzeńcowi pada, a żeby być precyzyjnym, do do wnęki w kanapie i chłopak był zadowolony. 1 Cytuj
Boomcio 4 143 Opublikowano 22 grudnia 2021 Opublikowano 22 grudnia 2021 Napierniczał, jak większość w Tekkena, co się dziecku dziwić. Żeby polska policja miała taki czas reakcji życie było by inne... Cytuj
LiŚciu 1 305 Opublikowano 22 grudnia 2021 Opublikowano 22 grudnia 2021 Chujowym przykładem jednak jest taki RE2Remake w którym nie wybierając harda traci się sporo z feelingu starych rewidentów. Tylko na tym poziomie do zapisywania stanów używa się inkribbon. Tu twórcy nie tylko dodali mocniejszych przeciwników czy zrobili mniej itemow ale poziomem trudności zmienili to jak w grę się gra. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.