Manifesto 24 Opublikowano 30 października 2017 Opublikowano 30 października 2017 (edytowane) Patrząc na to, jak nikły jest na tym forum odzew dotyczący gier Nipon Falcom, mocno ryzykuję (pustką) tworząc ten temat. Ale cóż poradzić skoro dotyczy od jednej z najlepszych gier w jakie grałem w tym roku? YS VIII: Lacrimosa of Dana polega na eksploracji olbrzymiej wyspy, otwarty świat podzielony na strefy (poprzedzone krótkimi loadingami, kto grał w Trails of Cold Steel będzie jak w domu), na której główny bohater - Adol znalazł się po utonięciu statku pasażerskiego. Zwiedzamy wyspę, rozbudowujemy wioskę, wzmacniamy jej ochronę, bronimy jej przed atakami bestii, łowimy ryby, zbieramy przepisy kulinarne, wykonujemy sidequesty, wszystko to co rasowe jRPG winno mieć w standardzie ;) Odnajdując kolejnych rozbitków przyłączamy ich do naszej ekipy, dzięki czemu usuwamy przeszkody terenowe i kolejne połacie wyspy stają przed nami otworem. YS VIII ma najlepszą fabułę w historii serii i jak na action-RPG ta historia jest IMO bardzo dobra. Oczywiście nie dorównuje Trails of Cold Steel, ale mamy do czynienia z action-RPG, które nastawione jest na akcję. Mnie zauroczyła muzyka (jest nawet przerobiony kawałek z ToCS), niezwykle klimatyczna. Graficznie wygląda to jak gra z PS3 co mnie absolutnie nie przeszkadza, bowiem pastelowa paleta barw cholernie mi się podoba. Na PS4 Pro gra działa wyśmienicie w stałych 60 klatkach (wersja na Vitę w 30). Całość ma specyficzny klimat, czuć, że to produkt stworzony przez ludzi odpowiedzialnych za Sen No Kiseki (ToCS). Gameplay wciąga straszliwie, miód wylewa się z ekranu, nie chce się odchodzić od konsoli. Wszystko tutaj jest na wysokim poziomie, każdy element gry jest świetnie pomyślany i dopracowany. 32 godziny gry za mną, wracam do konsoli! edit: ps. jeśli ktoś chce zacząć rozgrywkę (o ile kupi grę, u nas w kraju wersja na PS4 to wcale nie prosta sprawa, na Allegro pustki łem jedną z ostatnich sztuk w sklepie Game Over), polecam grać od razu na hardzie, nawet na tym poziomie trudności nie ma jakoś szczególnie ciężko, choć niektóre walki mogą dać w kość, ze względu na zbyt mały level postaci (czasem trzeba minimalnie pogrindować). Za to walki z bossami są dość łatwe, a na pewno znacznie prostsze niż w takim YS: Origin. Jeśli ktoś chce zaznajomić się z serią YS, polecam powyższą grę, nie zawiedziecie się. Seria YS jest niszowa, ale naprawdę warta uwagi. Sporo jej części ukazało się na PSP (rimejki części 1-3 oraz pełnoprawne odsłony VI i VII), na PS4 i Vicie mamy póki co możliwość ogrania części VIII oraz "zerowej" odsłony YS: Origin. Polecam, bo uniwersum YS to cholernie ciekawe doświadczenie. Edytowane 30 października 2017 przez Manifesto 4 Cytuj
Dahaka 1 878 Opublikowano 30 października 2017 Opublikowano 30 października 2017 Recki jak na niszowego jrpga ma potężne. Szkoda, że nie ma na PC, bo na pewno bym się zainteresował. Cytuj
Velius 5 753 Opublikowano 30 października 2017 Opublikowano 30 października 2017 (edytowane) Przeciez jest na PC. Do mnie wpadla wersja na Vite, potem kupie jeszcze na PC bo podobno roznica jest jednak jakas w gameplayu. No i nie ruszam dopoki nie ogram do konca poprzednich, wiec potem. Edytowane 30 października 2017 przez Velius Cytuj
Manifesto 24 Opublikowano 30 października 2017 Autor Opublikowano 30 października 2017 (edytowane) Recki jak na niszowego jrpga ma potężne. Szkoda, że nie ma na PC, bo na pewno bym się zainteresował. Ja osobiście nigdy nie kieruję się recenzjami przy wyborze gier, patrząc na to jak niskie oceny dostała choćby Tears to Tiara II (która dla mnie jest grą na co najmniej 8/10, a sam dałbym nawet 8,5) i porównując to z moimi odczuciami często łapię się na tym, że chyba mam inny gust od wielu recenzentów ;) Wolę sam wyrobić sobie zdanie i tak też zrobiłem przed rozgrywką w YS VIII, nie czytałem żadnych recenzji, a serwisy typu metarcitic odwiedzam sporadycznie. Niemniej dobrze wiedzieć, że gra została doceniona przez recenzentów. Podobnie było z Trails of Cold Steel. Tym bardziej więc dziwię się, że jest tak słaby odzew na tym forum jeśli chodzi o najlepsze gry Falcomu, który jak na tak małe studio (bardziej przypominające ekipy tworzące gry indie) potrafi czynić "cuda". Edytowane 30 października 2017 przez Manifesto Cytuj
Strife 228 Opublikowano 31 października 2017 Opublikowano 31 października 2017 Jedna z lepszych gier jakie się pojawiły ostatnio i jeden z najlepszych jRPG'ów na ps4. Cytuj
nadol90 664 Opublikowano 19 listopada 2017 Opublikowano 19 listopada 2017 Wczoraj udało mi się ukończyć, 99,8 % exploration progress i true ending. Jedna z lepszych pozycji tego roku i prawdopodobnie jeden z najlepszych jrpgów tej generacji. Wzruszająca końcówka i przegenialny soundtrack. Jeżeli ktoś się wahał do tej pory brać śmiało, bo widzę że zaczyna się podnosić ostro ceny za pudełkową wersję. Dana forever . 1 1 Cytuj
Manifesto 24 Opublikowano 26 listopada 2017 Autor Opublikowano 26 listopada 2017 (edytowane) Ja również jakiś czas temu ukończyłem grę. Wyśmienity tytuł, który zapamiętam na długo i do którego na 100 % kiedyś wrócę. Gra zachęciła mnie do przyszłorocznego kupna PSP i poznania pozostałych części sagi (póki co zaliczyłem VI, VIII i "zerową" Origins) Ja miałem 100 % odkrytej mapy, 100 % treasure chest i 100 % harvest. Do tego 77 % trofeów zdobytych (choć podczas gry kompletnie nie zwracałem na nie uwagi) Do platyny trzeba ukończyć grę na poziomie trudności wyższym niż hard (a na takim właśnie grałem, co polecam, normal jest banalnie prosty). Edytowane 26 listopada 2017 przez Manifesto zmiana rozmiaru Cytuj
Banan91PL 35 Opublikowano 24 marca 2018 Opublikowano 24 marca 2018 Zaintrygowaliscie mnie ta pozycja a widzę ze jest ten wersja na switcha serio to taki Xeno/talesy? Cytuj
Manifesto 24 Opublikowano 28 marca 2018 Autor Opublikowano 28 marca 2018 (edytowane) Żadne Xeno i żadne Talesy. To action-RPG pełną gębą z nastawieniem na akcje, choć fabuła wcale nie jest słaba (wręcz przeciwnie). Gra ma własny charakter i jest kontynuacją świetnej serii znanej od lat. Wersja na Switcha ma dopiero wyjść. Niedawno kupiłem kolekcjonerkę za niemałe pieniądze i uważam, że jest to jedno z najwspanialszych wydań kolekcjonerskich jakie widziałem. Teraz przymierzam się do poziomu trudności nightmare. Edytowane 28 marca 2018 przez Manifesto 1 Cytuj
Basior 1 109 Opublikowano 28 marca 2018 Opublikowano 28 marca 2018 Ja zamówiłem wersję na Switch'a mimo, że mam wersję na Vitę. Ponoć ma być poprawione tłumaczenie i dodanie jakiś rzeczy z wersji na PS4, których na Vicie nie ma, a dwa z tego co zrozumiałem może dodadzą jakieś bonusy do preorderów. Ys: Memories of Celceta jest jedną z niewielu gier, którą scalakowałem, więc i tu się nie zawiodę. Cytuj
Kinoji 763 Opublikowano 4 kwietnia 2018 Opublikowano 4 kwietnia 2018 Przejscie tego to tak pi razy drzwi ile godzin? Nie scalakowanie, ale taka glowna gra plus troche dodatkowych rzeczy. Cytuj
Manifesto 24 Opublikowano 5 kwietnia 2018 Autor Opublikowano 5 kwietnia 2018 Mi wyszło znacznie więcej, jakieś 70 godzin, tyle, że wykonywałem trochę dodatkowych rzeczy (walki w obronie wioski i zdobywanie nowych terenów) i zaliczyłem wszystkie sidequesty. Jednak należy zwrócić uwagę o jakiej wersji gry mówimy, bowiem ta na Vitę pozbawiona jest dodatkowego dungeonu, którego przejście kilka godzin zajmuje. Gdyby ktoś miał ochotę to mogę sprzedać swój egzemplarz gry (komplet Day One, PS4), stan idealny, teraz gdy mam już edycję kolekcjonerską nie jest on mi już potrzebny. 1 Cytuj
Gość yaczes Opublikowano 3 lipca 2018 Opublikowano 3 lipca 2018 ze im nie wstyd wydawac w 2017(18) roku gry z taka grafika, animacja, umownoscia, tymi malutkimi sektorami, na ktore podzielona jest wyspa, z brakiem wiekszosci podstawowych efektow graficznych obecnych w grach po 2005 roku. Jak tam wyglada woda xd Po xeno 2 to jest szok, SZOK! Cytuj
MichAelis 5 625 Opublikowano 3 lipca 2018 Opublikowano 3 lipca 2018 No wlasnie tak mysle, czy wyrzygac dwie stówki na to. Grafe wybacze, jak reszta tip top. Cytuj
Manifesto 24 Opublikowano 10 lipca 2018 Autor Opublikowano 10 lipca 2018 (edytowane) Gry od Falcom nigdy nie zachwycały grafiką. Poza tym to małe studio, które koncepcyjnie bardziej pasuje do gier tworzących indyki niż duże tytuły AAA. Mnie oprawa tej gry nie przeszkadzała i uważam, że ma swój urok. Jeśli ktoś zwraca dużą uwagę na grafikę to nie jest tytuł dla niego, to gra dla ludzi kochających miód rozgrywki i klimat w action-RPG. Dla mnie gra jest prześwietna, a sam klimat znakomicie ewoluuje w trakcie rozgrywki by pod koniec zmienić się diametralnie. Niedługo mam zamiar do niej wrócić by zrobić ją na 100 %. edit - edycja na Switcha (bo to jej zapewne dotyczą ostatnie dwa posty w tym topicu) nie bez powodu jest oceniana niżej, gra nie ma już tej płynności (30 klatek to nie to samo co płynne 60 na PS4 Pro), lecz to ciągle bardzo dobry tytuł. Edytowane 10 lipca 2018 przez Manifesto Cytuj
Damk 98 Opublikowano 12 lipca 2018 Opublikowano 12 lipca 2018 (edytowane) Zaopatrzyłem się w kartridż na Nintendo Switch. Pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne - muzyka, art, setting, postacie, historia tworzą ciekawy klimat. Niestety jestem zmuszony chwilowo odłożyć tytuł, bo jak się okazało - ku mojemu wielkiemu zdziwieniu - gra nie ma oryginalnej ścieżki dźwiękowej! A jak wiadomo - seiyu wypada o niebo lepiej niż anglosaski dubbing (będzie można usłyszeć m.in. głos Meliodasa z Nanatsu no Taizai, czy Ais z DanMachi). Patch przywracający język japoński ma pojawić się jeszcze w tym miesiącu: http://nisamerica.com/blog/ys-viii-lacrimosa-dana-nintendo-switch UPDATE: Patch z numerkiem 1.04, z japońskimi głosami już dostępny . Dwa tygodnie po premierze gry... czemu nie od razu? Edytowane 13 lipca 2018 przez Damk Cytuj
Pharaun 13 Opublikowano 21 września 2018 Opublikowano 21 września 2018 Dzisiaj zamówiłem wersję na Switcha, zaintrygowała mnie ta gra. Mam nadzieję, że zaspokoi mój głód na jrpgi po świeżo ukończonym Xenoblade 2 Cytuj
Manifesto 24 Opublikowano 28 września 2018 Autor Opublikowano 28 września 2018 (edytowane) Nie wiem jak działa wersja na Switcha czy (dajcie znać, jak już ogracie) lecz jak dla mnie to wciąż najlepszy typowy japoński action-RPG na PS4. Dla niewtajemniczonych, Falcom zapowiedział już kontynuację serii i będzie to pełnoprawny sequel. Platforma to prawdopodobnie PS4/PC/Switch, choć dużo zależy od tego kiedy gra się ukaże. Zresztą dla tej serii lepiej wyjdzie na dobre, jeśli następna gra pojawi się jeszcze na obecnej generacji (vide narzekania na grafikę w tym temacie). Sądzę, że w przyszłym roku dostaniemy już jakieś konkrety, choć ja nadal czekam na wydanie Trails of Cold Steel III na zachodzie. Edytowane 28 września 2018 przez Manifesto Cytuj
Pharaun 13 Opublikowano 11 października 2018 Opublikowano 11 października 2018 Cześć, zapraszam do zapoznania się z napisaną przeze mnie recenzją switchowej wersji Ys VIII: Ys VIII: Lacrimosa of Dana - Recenzja Pozdrawiam! Cytuj
devilbot 3 722 Opublikowano 21 grudnia 2018 Opublikowano 21 grudnia 2018 Kolejny erpeg akcji nam się szykuje: Akcja ma się dziać w jakimś "Prison City", a tytułowe Monstrum to ludzie zamknięci za to, że mają jakieś specjalne zdolności. Czyżby szykował nam się troszkę mroczniejszy YS? Cytuj
Kinoji 763 Opublikowano 21 grudnia 2018 Opublikowano 21 grudnia 2018 Ten key art świetny, ale bym przyjął YSa w takich mroczniejszych klimatach. Cytuj
Manifesto 24 Opublikowano 29 grudnia 2018 Autor Opublikowano 29 grudnia 2018 Gdy przeczytałem o tym ostatnio na Gematsu z miejsca był to dla mnie news roku. Gra zmierza na PS4 a akcja ma mieć miejsca po wydarzeniach z YS Seven. Adol będzie starszy niż w poprzednich grach, a kobieca postać ze sztucznymi kończynami ma być istotna dla całej fabuły (podobnie jak Dana w YS VIII). Nie mogę się doczekać. Cytuj
devilbot 3 722 Opublikowano 29 grudnia 2018 Opublikowano 29 grudnia 2018 No i wydaje się, że to będzie od dawna wyczekiwany "duży" Ys bo poprzednie czyli Ys7, Memories i Viii były robione głównie na PSP i Vitę, a potem przeportowane na resztę systemów. Cytuj
aux 3 809 Opublikowano 15 grudnia 2019 Opublikowano 15 grudnia 2019 Dobre wieści dla fanów serii z US i EU. Oczekiwanie na NOX umili nam remaster Memories of Celceta z Vity. Zagramy wiosną na PS4 i PC. Będzie 60 klatek i dual audio. Bardzo się cieszę bo nie mam Vity. 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.