Skocz do zawartości

Ghost of Tsushima


Daffy

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

O walorach estetyczno-artystycznych GoT powstało w tym temacie dobrych kilkadziesiąt stron (a czytam wątek od początku i w rzeczywistości jest lepiej niż na wrzucanych przez Was screenach), ale chciałem wspomnieć jeszcze o jednej rzeczy z tym związanej.

Zwykłe spotkania z mobkami. Nie wiem czy w jakiejkolwiek innej grze (przede mną jeszcze RDR2) natrafienie na zwykły patrol miało miejsce w równie malowniczej i baśniowej wręcz scenerii.

No pędzę sobie na moim Kage przez polanę z falującą trawą, a na horyzoncie przy asyście zachodzącego słońca majaczy Mongoł na koniu, który jakby czekał na mnie od lat. No jest to zupełnie inny poziom niż w jakichś Assassinach, w których widoczki również przecież bywały.

Cymesik.

Opublikowano (edytowane)

Paanie, ale to wygląda i działa na bydlęciątku :obama:

 

 

Zacząłem przygodę od najtrudniejszego poziomu, czyli zabójczego. Na razie jestem pipa na strzała, więc każdy cios i ruch muszą być wykonane bezbłędnie. Później jak trochę dokoksuję to będzie prościej? Bo niektóre misje poboczne musiałem powtarzać po 20 razy.

 

 

Edytowane przez ginn
Opublikowano

Odpaliłem, żeby tylko sprawdzić jak to chodzi i grałem przez godzinę :) skończę Spidera to biorę się za Tsushimę nie ma bata. Graficznie i stylowo to dostałem strzała w pysk i zbieram szczenę. To kolejna gra typu "ten telewizor jest za mały" tak to wygląda. Sam tutorial walki kataną wygląda lepiej niż jakiś Tekken XD Wystartowałem na najwyższym, ale, było jednak zbyt trudno i przestawiłem na Hard.

Opublikowano
11 minut temu, Plugawy napisał:

No zginąłem chyba z 4 razy na samym początku i zmieniłem. Pogram dłużej to podniosę. Poziom ma jakiś wpływ na trofki z podstawki?

Nie ma wpływu. Też się biłem z myślą o zmianie poziomu, ale twardo trzymam się przy zabójczym i idzie mi coraz lepiej. Kwestia opanowania parowań i uników. 

Opublikowano (edytowane)

Dobra wyczyscilem cala pierwsza wyspę i narazie robie sobie przerwe.  Zmęczyło mnie troche czyszczenie tych znaków zapytania i wypełniania generycznych questów pobocznych. Rozumiem zachwyty nad oprawą audiowizualna bo gra jest po prostu przepiekna i takich widoków to na PS4 nigdzie nie widziałem, wszystko w dodatku działa płynnie nawet jak jest więcej postaci na ekranie czy też gdy pojawiają się kolejne efekty. Muzyka jest bajeczna i genialnie pasuje do gry oraz klimatu, na spotify jest non stop katowane kilka utworków. Niestety cała reszta gry to lepsza kopia assasyna, walka jest nawet całkiem ok gdyby nie tragicznie zaprojektowana kamera, czuć ciosy miecza oraz haratanie przeciwników, ale kamera jakoś dziwnie nie podąża za postacią, czego wynikiem jest cios (a na początku przez to smierć) z dupy, bardzo często ta sytuacja się pojawia, nie ma też lockowania na przeciwniku, dzięki czemu cały chaos związany z kamera jest jeszcze bardziej potęgowany. Jednakże przesadzono w druga stronę potem i po odblokowaniu wszystkich parowań gierka robi się banalna, przydałoby się coś co skomplikowałoby jeszcze ten system walki, mamy niby 4 postawy ale bardziej bym tu widział rozwiązanie jakie zaimplementowano w Nioh2, walka byłaby do końca gry dużo ciekawsza.

Co do nawiązań do gierek ubisoftu-jest klasyczna jazda ala Assasyn po lasach jak w AC, w poszukiwaniu bambusa, drzewek, kwiatów, tragiczny grind aby móc ulepszyć ekwipunek. Questy poboczne pomimo pozornej głębi są nudne i tylko starają sie być lepsze od produkcji Ubisoftu, mają jakąś tam swoją historię i koniec końców 90% z nich kończy się na wyrżnięciu masy przeciwników....

Elementy zręcznościowe dodane totalnie na siłę się wydają, te całe skakanie do kapliczek jest tak z dupy i zastanawiam się czemu twórcy to tu dodali.

 

Na fabule zatrzymałem się po ukończeniu pierwszej wyspy i dotarciu na drugą, ciezko jest mi więc ocenić główny wątek, ale póki co szału nie robi.

 

Fałszywy mesjasz niestety. Gra poziomem, gameplayem nawet nie stoi obok Tlou2. Dziwie się tak licznym nagrodom dla tej gry.

Edytowane przez standby
  • Plusik 4
  • Minusik 1
Opublikowano
3 godziny temu, standby napisał:

Elementy zręcznościowe dodane totalnie na siłę się wydają, te całe skakanie do kapliczek jest tak z dupy i zastanawiam się czemu twórcy to tu dodali.

Dla mnie to była miła odskocznia, fakt banalna jeśli chodzi o trudność, ale kapliczki odkrywałem z przyjemnością.

Opublikowano
2 godziny temu, Szymek napisał:

Ale smecisz z tą kamera. Trzeba kontrolować pole walki i mieć typków przed sobą a nie dopuszczać żeby cię otaczali. 

W GoW też bylo marudzenie swego czasu. 

Smece bo jest niedorobiona

Opublikowano
10 minut temu, standby napisał:

Smece bo jest niedorobiona

jedynie gdzie nie wyrabia to w malych namiotach. A tak absolutnie nie jest gorsza od tego co jest standardem na rynku. Nie wiem...moze badz troche bardziej ruchliwy, zrob ze dwa obroty, uzyj prawej galki, looknij czy ktos jest za toba :) cos ewidentnie robisz nie tak bo chyba nikt nie pisal ze przez tragiczna kamere walka jest prawie niegrywalna

Opublikowano

Jestem na drugiej wyspie, ulepszylem na.maxa najwazniejsze zbroje, miecze oraz luki, sakwy na bron podręczna i lece juz tylko z wątkiem glownym. Zadania poboczne sa tak przewidywalne, bezplciowe ze nawet te w Ac odyseey byly lepsze. Nominacja GOTY dla tej gry to żart.  Nie mowie ze jest zla, ma swoje momenty jak np 

Spoiler

pojedynki z szermierzami kapeluszy

Czy też wyjazd na pole pelne czerwonych lub bialych kwiatow przy akompaniamencie wspanialej muzyki. 

Ogólnie gierke musze juz sobie dawkowac. 

Nie wiem co poszlo nie tak bo klimaty Japonii bardzo lubie, w Ac: Odyseyy zrobilem 90h wiec tego typu sandobxy raczej lubie.  Szkoda, dla mnie zmarnowany potencjał

Opublikowano

Ja sobie ogrywam pomału i w zasadzie wszystko mi się podoba. Konia mało używam, wolę jak w Wiedźminie śmigać wszędzie z buta. Jedyna rzecz na jaką zwrócił bym uwagę to skryptowane randomowe zdarzenia, które dzielą się na:

1. Watahę dzików

2. Niedźwiedzia atakujacego bandytów/mongołów

3. Bandytów szlachtujących niewinnych chłopów

4. Grupę mongołów przesladujących klęczącego chłopa/chłopkę do uratowania

5. Grupę badytów rabujących zwłoki lub pilnujących skrzynki

 

I tak w kółko. Podczas wędrówki praktycznie co dwie-trzy minuty marszu napotyka się jedno z powyższych zdarzeń. Wszystkich najlepiej wyjaśnia się prowokacją, jednie dziki i miśki najlepiej ubijać z daleka łukiem.

Wielka szkoda że nie zaimplementowali do gry łowienia ryb, byłby to fajny dodatkowy umilacz czasu ;)

Opublikowano
9 godzin temu, standby napisał:

Jestem na drugiej wyspie, ulepszylem na.maxa najwazniejsze zbroje, miecze oraz luki, sakwy na bron podręczna i lece juz tylko z wątkiem glownym. Zadania poboczne sa tak przewidywalne, bezplciowe ze nawet te w Ac odyseey byly lepsze. Nominacja GOTY dla tej gry to żart.  Nie mowie ze jest zla, ma swoje momenty jak np 

  Pokaż ukrytą zawartość

pojedynki z szermierzami kapeluszy

Czy też wyjazd na pole pelne czerwonych lub bialych kwiatow przy akompaniamencie wspanialej muzyki. 

Ogólnie gierke musze juz sobie dawkowac. 

Nie wiem co poszlo nie tak bo klimaty Japonii bardzo lubie, w Ac: Odyseyy zrobilem 90h wiec tego typu sandobxy raczej lubie.  Szkoda, dla mnie zmarnowany potencjał

To poszło nie tak

User Score
9.2

Universal acclaimbased on 18448 Ratings

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

52h za mną, właśnie kończę drugą wyspę. Nie spodziewałem się, że po tylu spędzonych godzinach z tą grą, będę miał nadal taką frajdę z eksploracji, wyzwalania obozów, przecinania bambusów i systemu walki, który jest absolutnie majstersztykiem. W połączeniu z zabójczym poziomem trudności powoduje, że gameplay jest idealnie zbalansowany - jesteśmy w hooj mocni w laniu kataną, jednak możemy bardzo łatwo zginąć od serii 2-3 ciosów.

 

Do tego wszystkiego dochodzi piękna warstwa artystyczna - i tutaj żeby była jasność, bywają momenty, że gra wygląda jak na końcówce PS3, ale w ogólnym rozrachunku Sucker Puch wykreowało piękny świat, które idealnie komponuje się z ładnym HDRkiem na 55'.

 

Fabuła jest fajna i spójna z wykreowanym światem. Bywają mocne momenty, które potęguje idealnie wkomponowana ścieżka dźwiękowa.

 

Jadę dalej i myślę, że spokojnie dobije do 70h. Może wpadnie pierwsza platyna w życiu :kaz:

 

Edytowane przez ginn
  • Plusik 1
Opublikowano

Przed chwilą, fajnie że ciągle coś poprawiają

Ghost of Tsushima 1.19 Patch Notes

  • Fixed Legends related bug.
  • Added fixes to different game modes.
  • Network connection improvements.
  • Added multiplayer enhancements.
  • Fixed game crashing issues.
  • Added general stability fixes.
  • Other minor fixes.
Opublikowano

 

W dniu 20.01.2021 o 11:06, ginn napisał:

52h za mną, właśnie kończę drugą wyspę. Nie spodziewałem się, że po tylu spędzonych godzinach z tą grą, będę miał nadal taką frajdę z eksploracji, wyzwalania obozów, przecinania bambusów i systemu walki, który jest absolutnie majstersztykiem. W połączeniu z zabójczym poziomem trudności powoduje, że gameplay jest idealnie zbalansowany - jesteśmy w hooj mocni w laniu kataną, jednak możemy bardzo łatwo zginąć od serii 2-3 ciosów.

 

Do tego wszystkiego dochodzi piękna warstwa artystyczna - i tutaj żeby była jasność, bywają momenty, że gra wygląda jak na końcówce PS3, ale w ogólnym rozrachunku Sucker Puch wykreowało piękny świat, które idealnie komponuje się z ładnym HDRkiem na 55'.

 

Fabuła jest fajna i spójna z wykreowanym światem. Bywają mocne momenty, które potęguje idealnie wkomponowana ścieżka dźwiękowa.

 

Jadę dalej i myślę, że spokojnie dobije do 70h. Może wpadnie pierwsza platyna w życiu :kaz:

 

Mam podobne zdanie - PS5 kupiłem między innymi by nadrobić Thusime i już wiem, że sie nie zawiodę!

Czytałem od czasu do czasu o tych porównaniach w CW do Assaisna, standardowo takimi tekstami rzucają użytkownicy, którzy widzieli grę 2 minuty na YT, bo to co najbardziej przypadło mi do gustu, to właśnie najlepszy model walki mieczem w historii Open Worldów - konfrontacji - poezja, do tego jeszcze ciekawy świat, fajnie prowadzone misje poboczne i bardzo przyjemna warstwa audio-wizualna! POLECAM!

 

 

  • Lubię! 1
Opublikowano

No ja mam na liczniku 45h i platynę (swoją drogą trochę mnie zastanawia, co tam można robić dłużej) i też porównuję to do AC, bo niby czemu nie, skoro mają dużo wspólnego? Oczywiście, system walki tutaj to jest przynajmniej jedna klasa wyżej, poszczególne elementy też są bardziej dopieszczone i mają "duszę", no ale nadal podobieństw jest sporo.

Opublikowano

Na Teutatesa! Po 45h już platyna? Ja mam natrzaskane 92godziny i jestem dopiero w połowie drugiego aktu :) Ale może dlatego że włóczę się chilloutowo, podziwiam widoczki, pstrykam fotki, zbieram zielsko, cieszę się klimatem gry. Zanim ukończę to pewnie zejdzie kolejne 100h ale gram bez presji, kolejne gry tak jak książki nie uciekną i czekają grzecznie na swoją kolej.

  • Plusik 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...