Observer 10 318 Opublikowano 18 lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 18 lipca 2020 (edytowane) Gra jest za to absolutnie świeża i nowatorska w kwestii art designu - wiekszość, jak nie wszystkie, gier open world (a już na pewno te które wypuszcza ubi, no może poza blood dragon) stara się odwzorować światy tak żeby wyglądały jak najbardziej realistycznie, tu natomiast co krok trafiamy na lokacje jak z epickich obrazów, wiele elementów jest celowo przesadzona żeby tylko wywołać zachwyt i pokazać artystyczny rozmach. Mnie tu kupuje, zwłasza po spędzeniu kilkudziesięciu godzin w szaroburym fotorealistycznym Seattle w TLOUII. Już wiem że grę będę odpalał po skonczeniu tylko żeby poobcować ze sztuką audiowizualną jaką przygotowali twórcy. Edytowane 18 lipca 2020 przez Observer 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Voytec 2 761 Opublikowano 18 lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 18 lipca 2020 17 minut temu, Il Brutto napisał: Sama walka jest wlasciwie zblizona do ostatnich AC Właśnie nie do ostatnich a do Unity z początku generacji Cytuj Odnośnik do komentarza
LiŚciu 1 296 Opublikowano 18 lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 18 lipca 2020 1 minutę temu, Observer napisał: Gra jest za to absolutnie świeża i nowatorska w kwestii art designu - wiekszość, jak nie wszystkie, gier open world (a już na pewno te które wypuszcza ubi, no może poza blood dragon) stara się odwzorować światy tak żeby wyglądały jak najbardziej realistycznie, tu natomiast co krok trafiamy na lokacje jak z epickich obrazów, wiele elementów jest celowo przesadzona żeby tylko wywołać zachwyt i pokazać artystyczny rozmach. Mnie tu kupuje, zwłasza po spędzeniu kilkudziesięciu godzin w szaroburym fotorealistycznym Seattle w TLOUII. Już wiem że grę będę odpalał po skonczeniu tylko żeby poobcować ze sztuką audiowizualną jaką przygotowali twórcy. Takie "tuningowanie" rzeczywistości lubie. Szanuje realizm bardzo ale czasem też lubie jak coś jet bardziej odjechane niż w rzeczywistości. Cytuj Odnośnik do komentarza
Observer 10 318 Opublikowano 18 lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 18 lipca 2020 Mi z kolei system walki przypomina Bushido Blade, chciaż inny gatunek tam też walka polegała na cierpliwym rozgrywaniu pola walki i kończyła się jednym celnym ciosem. Czuć że grasz taktycznym wojownikiem a nie siepaczem jak w nowych AC albo samograjem jak w starych AC. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wredny 9 462 Opublikowano 18 lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 18 lipca 2020 43 minuty temu, ListuniO napisał: Mam pytanie. GoT bardziej do Assasyna czy do Horizon? Jeśli chodzi o całokształt to zdecydowanie bliżej do Horizona. Podobnie jak tam, tak i tutaj świat jest bardziej żywy i plastyczny, do tego mapa mniejsza, ale konkretniejsza i nie zayebana znacznikami. No i wspinaczka to kopiuj-wklej z Horizona, co niestety zaletą nie jest Do Assassina porównałbym tylko ze względu na patatajanie, bo jazda na koniu jest podobnie nijaka jak w grach UBI (może ciut lepiej w powolnym kłusie, ale już galop to podobny stopień beznadziei), nawet w Horizon było to lepiej zrobione, a już do takiego RDRII to nawet nie ma co porównywać. To co sprawia, że Ghost of Tsushima jest lepsze od jednego i drugiego to walka - wiadomo, że w Horizon starcia z ludźmi były ch#jowe, a te w AC są drewniane i nie czuć siły zadawanych cisów - tu jest super. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Farmer 3 269 Opublikowano 18 lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 18 lipca 2020 Byle side questy nie były jak z Horizona A właśnie. Jak tam te misje poboczne? Wiem, że jest miejscami fabułka, itd. ale czy jest tu chociaż zbliżony poziom do Wiedźmina 3? Czy szukamy patelni? Czy tylko idź, zabij, odbierz nagrodę? A jakieś eventy podczas eksploracji, że np. grupka bandytów wyskakuje zza drzew, wóz Drzymały rozgrabiony na poboczu, itp.? Coś mi tam mignęło na jakimś filmiku. Cytuj Odnośnik do komentarza
Il Brutto 1 623 Opublikowano 18 lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 18 lipca 2020 Sa ciekawe questy epickie ktore daja legendarne itemy. Fajnie zrealizowane, np. znajdujesz obraz i musisz znalezc miejsce z tego obrazu, oczywiscie z jakimis tam naprowadzaczami. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Dr.Czekolada 4 491 Opublikowano 18 lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 18 lipca 2020 Na razie za dużo pobocznych zadań nie liznąłem ale są ciekawe historie np Spoiler o nawiedzonym lesie, gdzie grasują duchy albo domostwo kobiet, gdzie urzędował sobie samuraj-oszust i żył w swoim wygodnym azylu. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Wredny 9 462 Opublikowano 18 lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 18 lipca 2020 Questy poboczne są naprawdę spoko - nie są rozwleczone i opowiadają ciekawe historie. Nie demonizowałbym też tego Horizona w tym aspekcie, bo niektóre z tych questów prezentują podobny poziom, albo rozwiązania (chodzenie po śladach i rozmawianie z ziomkiem), ale to w wielu grach ery post-Wieśkowej normalne (Days Gone czy Assassiny też to robią). Oględziny miejsca zbrodni zalatują z kolei mocno AC Origins. No i tak, są eventy z losowymi patrolami mongołów, albo z zasadzkami. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Najtmer 1 082 Opublikowano 19 lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 19 lipca 2020 panowie, brzmi to tak jakby nareszcie ktos utarl nosa rockstar. Musze przetrwac tydzien tyrolki i dlugi weekend czeka mnie z Wami. Cytuj Odnośnik do komentarza
messer88 6 435 Opublikowano 19 lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 19 lipca 2020 Te zwykłe mimo identycznego zazwyczaj schematu mają ciekawe historie, a te "białe" tales są naprawdę spoko z tego co do tej pory robię - Sensei i Masako. Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 994 Opublikowano 19 lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 19 lipca 2020 Dlaczego wrogowie tak bardzo lubią stać koło gniazd szerszeni i beczek z prochem Cytuj Odnośnik do komentarza
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. XM. 10 826 Opublikowano 19 lipca 2020 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano 19 lipca 2020 Pewnie chcą szybko umrzeć od tego polskiego duba co żeś wybrał. 2 1 14 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
aph 155 Opublikowano 19 lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 19 lipca 2020 (edytowane) Fajny patent z tym liskiem, człowiek odwiedza miejscówki, które w przypadu Ubistylu " tutaj kolejny 1235435 znaczek na mapie" na pewno by olał. Edytowane 19 lipca 2020 przez aph Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 994 Opublikowano 19 lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 19 lipca 2020 (edytowane) 10 minut temu, XM. napisał: Pewnie chcą szybko umrzeć od tego polskiego duba co żeś wybrał. No chyba pisalem, ze zmieniam co jakis czas język dla porownania, nawet z japońskim chwilę teraz się bawie. Ale zabawne nawet, nie powiem. Z 7h za mną, na razie zbieractwo miliona przedmiotów, artefaktow, czytadeł, haiku, lisów, źródeł, znaczników na mapie powoduje lekki odruch Ubiotny. Walka całkiem fajna, dialogi w scenkach trochę HZD-like (dwa manekiny wymieniają swoje kwestie na zmianę). Nie ma tu w ogole gry aktorskiej póki co. Pewnie zaraz wpadnie pełno smutnych/zdziwionych minek pod postem, ale póki co wciągam się dość średnio. A fabuła - "porwali mi wuja, więc zbiorę siły na odwet, zbuduję swoją legende a Mondzioły na pewno poczekają i nic mu nie zrobią" na razie mnie super nie ekscytuje. No nic, pewnie nie moja bajka i klimat. Edytowane 19 lipca 2020 przez _Red_ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
number_nine 1 325 Opublikowano 19 lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 19 lipca 2020 14 godzin temu, Bansai napisał: Mi ta gra bardziej na mysl przywodzi BotW + dobry system walki i lepsza fabula. To brzmi jak materiał na najlepszy open world ever. Dziś się w końcu przekonam ile w tym prawdy <3 Cytuj Odnośnik do komentarza
Dr.Czekolada 4 491 Opublikowano 19 lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 19 lipca 2020 BOTW to może nie ale szanuję tą gierkę na pewno bardziej niż jakikolwiek typowy ubiklon. Mówi to człowiek który gardzi ubiklonami. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
messer88 6 435 Opublikowano 19 lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 19 lipca 2020 Grasz w tym trybie czy to do screenów załączyłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza
Dr.Czekolada 4 491 Opublikowano 19 lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 19 lipca 2020 (edytowane) Tylko do screenów. Gra ma fenomenalny dźwięk 3D a Kurosawa jak na pierwszy playthrough to może nie, bo audio też zmienia. Spoiler Spoiler Spoiler Spoiler Jaka ta gra jest oczo(pipi)na a nawet nie mam oleda Edytowane 19 lipca 2020 przez Dr.Czekolada 3 Cytuj Odnośnik do komentarza
Wredny 9 462 Opublikowano 19 lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 19 lipca 2020 11 godzin temu, Najtmer napisał: panowie, brzmi to tak jakby nareszcie ktos utarl nosa rockstar Ale niby w czym? Bo technicznie to nie ta półka, żywy świat też jakby liga niżej, a konstrukcja main questów taka sama jak w innych sandboxach - masz wielki, otwarty świat do zabawy, ale podczas misji głównej jedź po sznurku, nie zbaczając na boki, bo będzie fail (tu nawet jeszcze bardziej dobitnie, bo wyskakuje info, jak daleko jesteś od swojego ziomka i jak nie zdążysz wrócić to restart). No chyba, że ktoś utarł nosa Rockstar w lepszym oddaniu klimatów samurajskich to tak - RDRII słabo sobie z tym radził, ale za to spisuje się dużo lepiej jako western 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Koleś88 335 Opublikowano 19 lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 19 lipca 2020 No chyba pisalem, ze zmieniam co jakis czas język dla porownania, nawet z japońskim chwilę teraz się bawie. Ale zabawne nawet, nie powiem. Z 7h za mną, na razie zbieractwo miliona przedmiotów, artefaktow, czytadeł, haiku, lisów, źródeł, znaczników na mapie powoduje lekki odruch Ubiotny. Walka całkiem fajna, dialogi w scenkach trochę HZD-like (dwa manekiny wymieniają swoje kwestie na zmianę). Nie ma tu w ogole gry aktorskiej póki co. Pewnie zaraz wpadnie pełno smutnych/zdziwionych minek pod postem, ale póki co wciągam się dość średnio. A fabuła - "porwali mi wuja, więc zbiorę siły na odwet, zbuduję swoją legende a Mondzioły na pewno poczekają i nic mu nie zrobią" na razie mnie super nie ekscytuje. No nic, pewnie nie moja bajka i klimat.Podpisuje się pod tym. Fabuła to jednak odległa półka. Dialogi w scenkach niestety najbardziej mi psują zabawę. Mega archaiczne, mamy 2020r a wygląda to jakby stworzyli je z 5 lat temu i już nie ruszali tego do premiery. Mega szkoda, bo psują immersje. Świat próbuje żyć, ale nie ma co porównywać nawet do RDR 2 bo to inna liga. Walka miodzio, czasem kamera irytuje, raz np schowała mi się za drzewo i nie widziałem czy ktoś mnie atakuje czy nie. Masa perków do odblokowania i drzewek, nigdy nie wiem na co się zdecydować ale to raczej plus. Wizualnie krajobraz itp pięknie, ale z bliska czy wieczorem widać mega nierówny poziom. Cały czas liczę, że z czasem przekonam się mocniej. Na razie jest dobrze ale szkoda, że tylko, bo liczyłem na więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza
wet_willy 2 163 Opublikowano 19 lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 19 lipca 2020 Roznica taka ze po 30h w RDR2 blagalem zeby sie to juz kurwa skonczylo... A tutaj chce wiecej Liskow wiecej ptaszkow I wiecej mongolow do ubicia... 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Bansai 11 198 Opublikowano 19 lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 19 lipca 2020 40 minut temu, Wredny napisał: Ale niby w czym? Bo technicznie to nie ta półka, żywy świat też jakby liga niżej, a konstrukcja main questów taka sama jak w innych sandboxach - masz wielki, otwarty świat do zabawy, ale podczas misji głównej jedź po sznurku, nie zbaczając na boki, bo będzie fail (tu nawet jeszcze bardziej dobitnie, bo wyskakuje info, jak daleko jesteś od swojego ziomka i jak nie zdążysz wrócić to restart). No chyba, że ktoś utarł nosa Rockstar w lepszym oddaniu klimatów samurajskich to tak - RDRII słabo sobie z tym radził, ale za to spisuje się dużo lepiej jako western Na pewno lepiej zwiedza sie ten swiat, bo jak widze jakas gore to wiem ze nie musze planowac w drodze powrotnej punktow z ktorych bede robil kontrolowane upadki liczac ze przezyje. xd Jesli chodzi o zyjacy swiat to raczej nic nie pobije RDR2, to jest klasa sama w sobie. Ale jesli chodzi o zwiedzanie swiata, sama eksploracje i ciekawostki, napedzane niczym innym tylko twoja ciekawoscia, to nie ma co porownywac. Przynajmniej dla mnie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Wredny 9 462 Opublikowano 19 lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 19 lipca 2020 1 minutę temu, Bansai napisał: Ale jesli chodzi o zwiedzanie swiata, sama eksploracje i ciekawostki, napedzane niczym innym tylko twoja ciekawoscia, to nie ma co porownywac. Przynajmniej dla mnie. No dla mnie też i znów mam na myśli RDRII. Tam też nie było znaczników, ba, nie było żadnych lisków i ptaszków, jedynie pożółkła mapa z węglem rysowanymi konturami budynków i się jechało z czystej ciekawości, zobaczyć co też się kryje w tym zagajniku. Nie chcę tu umniejszać GoT w żadnym stopniu, bo uważam, że jest tu wszystko zrobione jak należy i liga wyżej niż Assassiny pod względem eksploracji, po prostu odniosłem się do wypowiedzi, które za wszelką cenę chcą doyebać grze Rockstar, jakby to w ogóle było potrzebne w tym temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza
SlimShady 3 376 Opublikowano 19 lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 19 lipca 2020 RDR 2 powinien być na receptę jak ktoś cierpi na insomnię. 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.