Skocz do zawartości

Mistrzostwa Świata w piłce nożnej 2018


c0ŕ

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
14 minut temu, c0ŕ napisał:

kur.wa w tylu meczach widziałem Douglasa Costę i normalnie komentatorzy wymawiali DAGLAS, tylko Szpaku się wyłamuje z tym Dąglasem albo Dołgasem xd

W sensie normalni komentatorzy na anglojęzycznych streamach?

 

W tym momencie jedziesz po polsku na to, że Polak mówi na Brazylijczyka tak jak na niego mówią Brazylijczycy, i zresztą też jak się te litery czyta po polsku, a nie "normalnie" czyli jak Anglicy. Straszne. Zamknąć Szpaka.

Edytowane przez ogqozo
  • Plusik 2
Opublikowano (edytowane)
4 minuty temu, ogqozo napisał:

W sensie normalni komentatorzy na anglojęzycznych streamach?

 

W tym momencie jedziesz po polsku na to, że Polak mówi na Brazylijczyka tak jak na niego mówią Brazylijczycy, i zresztą też jak się te litery czy po polsku, a nie "normalnie" jak Anglicy. Straszne.

:pawel: 

 

No jak tak to musi tak wymawiać:[ˈdowɡlɐs ˈkɔstɐ]

 

kurłła mogli jeszcze jedną i byłoby 3pkt w typerze :nosacz2: 

Edytowane przez _Be_
Opublikowano (edytowane)
3 minuty temu, ogqozo napisał:

W sensie normalni komentatorzy na anglojęzycznych streamach?

 

W tym momencie narzekasz po polsku na to, że Polak mówi na Brazylijczyka tak jak na niego mówią Brazylijczycy, i zresztą też jak się te litery czy po polsku, a nie normalnie jak Amerykanie.

 

 To jeśli tak jest poprawnie to ok, po prostu nie byłem do tego przyzwyczajony i trochę mnie to irytowalo. Spróbuję się przestawić, widzę że czytanie Tite jako Cziczi tez jest poprawne.

 

Neymar :fsg: Dobrze ze Brazylia ich pykła, Kostaryka niczym nie różni się od hejtowanej przez wszystkich Grecji.

Edytowane przez c0ŕ
Opublikowano (edytowane)

Wzruszyłem się. Neymarowi naprawdę zależy i walczy o życie, a rywale się cieszą z remisu, a i nawet po porażce się nie przejmą. Dużo większy ciężar w futbolu jest na stronie lepszej, atakującej. Każdy wygrany z pozycji faworyta mecz na takiej imprezie wymaga ogromnego wysiłku, koncentracji, determinacji i talentu. 

 

 

 

Kostarykę żegnam bez żalu, meczu Serbia-Szwajcaria oczekuję z ciekawością, a Nigeria-Islandia - z lekkimi obawami. Nigeria wypadła w pierwszym meczu słabo w każdym niemal aspekcie i nie napawa wiarą w możliwość walki z Kostaryką Europy, ale z racji na taktykę rywali i konieczność walki o 3 punkty to będzie zupełnie inny mecz.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano

Jak to jest możliwe, że sędzia musi korzystać z VARu, bo nie jest w stanie dostrzec komicznej symulki cwelmara, na powtórce widać  jak na dłoni, jak nejmarzyca robi z siebie debila, a żółtka nie ma? Coś się zmieniło jeśli chodzi o wytyczne co do symulowania?

 

Z jednej strony szkoda beki i obesrania przed ostatnią kolejką, a z drugiej oglądanie Kostaryki w każdym meczu desperacko walczącej o 0:0 szybko robi się nudne. Swoją drogą co te piłkarzyki, wczoraj Messi już podczas hymnów miał minę jakby był na leczeniu kanałowym, dzisiaj pajacyk ryczy po meczu jakby przechylił szalę zwycięstwa w finale :dunno:

Opublikowano
18 godzin temu, c0ŕ napisał:

rzygać mi się chce jak kolejny raz patrzę na spuszczoną mordę Messiego, też tak macie?

też tak mam, a jestem fanem Barcy i repry Argentyny, ale dopóki Messi ustala skład, powołania i zatrudnia trenerów to nic z tego nie będzie.

 

ps. Szkoda mi Kostaryki.

Opublikowano
29 minut temu, ogqozo napisał:

W sensie normalni komentatorzy na anglojęzycznych streamach?

 

W tym momencie jedziesz po polsku na to, że Polak mówi na Brazylijczyka tak jak na niego mówią Brazylijczycy, i zresztą też jak się te litery czyta po polsku, a nie "normalnie" czyli jak Anglicy. Straszne. Zamknąć Szpaka.

Rosja ma swojego Dżejmsa.:reggie:

Opublikowano
Teraz, ścierpła mi noga napisał:

ps. Szkoda mi Kostaryki

A ta Kostaryka coś pokazała czy tylko Navasa?

Opublikowano (edytowane)

Kostaryki nie szkoda, o ile do innych drużyn prezentujących antyfutbol można jeszcze mieć sympatię z innych powodów (no Islandia bo jest mała i memowa choćby), tak Kostaryka jest dla mnie do bólu przeciętna i nie wnosi sobą nic ciekawego. Nigdy nie zapomnę jak 4 lata temu wszyscy jarali się Kostaryką jaka to wspaniała a je.bali Grecję jak szmatę za to że prezentują antyfutbol i murarkę, w 1/8 w bezpośrednim meczu pomiędzy tymi drużynami Grecja miała więcej strzałów od wielkiej Kostaryki xD.

 

Mimo małej bo małej, ale jednak sympatii do Islandii (a szczególnie do Sigurdssona), liczę w tym meczu na Mosesa i kolegów, jednak w sercu jeszcze mam jakiś pierwiastek nadziei na wyjście Argentyny z grupy, bo lubię w fazie pucharowej jak tych dobrych drużyn jest jak najwięcej, tym bardziej że nie ma Włochów, Holendrów i Chile, więc turniej od początku jest nieco wybrakowany.

Edytowane przez c0ŕ
Opublikowano
1 minutę temu, Yakubu napisał:

Jakby Włochy, Holandia i Chile były dobre to by ich nie zabrakło na tym turnieju

czułem że ktoś w ten sposób odpisze, ale wiadomo o co mi chodzi :D mają po prostu te drużyny ugruntowaną pozycję w futbolu i czasem ich brakuje, jakbym miał wybierać to wolałbym pooglądać Sancheza i Vidala w 1/8 zamiast murarki Islandii, to chyba normalne

Opublikowano
4 minuty temu, Yakubu napisał:

Jakby Włochy, Holandia i Chile były dobre to by ich nie zabrakło na tym turnieju

030.jpg

Opublikowano (edytowane)
19 minut temu, c0ŕ napisał:

Kostaryki nie szkoda, o ile do innych drużyn prezentujących antyfutbol można jeszcze mieć sympatię z innych powodów (no Islandia bo jest mała i memowa choćby), tak Kostaryka jest dla mnie do bólu przeciętna i nie wnosi sobą nic ciekawego. Nigdy nie zapomnę jak 4 lata temu wszyscy jarali się Kostaryką jaka to wspaniała a je.bali Grecję jak szmatę za to że prezentują antyfutbol i murarkę, w 1/8 w bezpośrednim meczu pomiędzy tymi drużynami Grecja miała więcej strzałów od wielkiej Kostaryki xD.

 

To jest ciekawa zmiana kulturowa. Futbol odzwierciedla czasy. Przecież jeszcze 10 lat temu na pewno chwalono ogólnie drużyny grające dobrze w piłkę, nie źle. Jak Hiszpania pierwszy raz wygrała złoto, jak Barcelona pierwszy raz wygrywała, jak Messi zaczął błyszczeć, to było ogólnie bardzo dobrze przyjmowane. Gdy kibicowano ekipom, które odpadały - to za to, że grały zbyt ładnie, zbyt ofensywnie, nadziewając się na kontry i gole z rożnego, a nie za to, że odstawiały Częstochowę przez godzinę ale w końcu piętnastą okazję rywal wykorzystał. Pamiętam np. Euro 2000, gdzie ludzie żałowali Holandii, nie Norwegii czy Rumunii. Wielokrotnie Hiszpania w pierwszej dekadzie XXI w. I tak dalej. Ja to tak pamiętam, że była sympatia do drużyn "grają jak nigdy, przegrywają jak zawsze". Ktoś tam kibicował Grecjom, ale to był margines.

 

Teraz każdy mecz w sumie to samo: lepsza drużyna atakuje, gorsza się broni. Wchodzisz na fora/twitter i wszyscy kibicują tej, która się broni. Bo Gwiazda X to pizda, bo za dużo zarabia, bo fryzurę sobie zrobił, bo beka z typów że się starają wygrać i im nie wychodzi. Bardziej męskie jest KOMPAKTOWE (jak by powiedział Mourinho) bronienie i 1-10 kontr w zależności od talentu wykonawców, cyniczne liczenie na remis po którym nadal cię pochwalą, a rywali zjadą. Stanowski to też taki typ czasów, typek jest dumny że mu na niczym nie zależy i wszyscy się jarają, wow, ale super powiedział, spędza życie na kanapie, zero ryzyka, zero wymagań, i umie beczyć z typa który się stara, najwięcej lajków.

 

Edytowane przez ogqozo
  • Plusik 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...