Skocz do zawartości

Mistrzostwa Świata w piłce nożnej 2018


c0ŕ

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, krupek napisał:

Nasze orły teraz mają naoczny przykład, że można wyjść z bagna i wziąć się w garść, jeśli się tego chce.

Samo chciejstwo nie wystarczy. Trzeba być w formie, a po meczu z Senegalem można z całą pewnością powiedzieć jedno: nasi w formie na pewno nie są.

Odnośnik do komentarza
11 minut temu, Czezare napisał:

Samo chciejstwo nie wystarczy. Trzeba być w formie, a po meczu z Senegalem można z całą pewnością powiedzieć jedno: nasi w formie na pewno nie są.

Niemcy po meczu z Meksykiem też nie wyglądali jakby byli w formie, a dziś drugą połowę fajnie zagrali, może brakowało skuteczności, ale te passy między obrońcami, przegląd pola, rozciąganie gry, wrzutki, no dobre to było. Po prostu, czasami coś musi zaskoczyć. Mam nadzieję, że u nas ta bramka Krychowiaka dała temu początek i jutro wyjdą w lepszej dyspozycji.

Edytowane przez krupek
Odnośnik do komentarza

Kolesie z WADA przypominają, że są dowody na to, jak kilka lat temu FIFA i Rosja zamiatały pod dywan, gdy przynajmniej jeden reprezentant (Kambołow) wpadł za doping. Mówią to ludzie, którzy 10 lat temu kłócili się z Lancem Armstrongiem. Wiele śladów z przeszłości wskazuje na to, że GDYBY obecna kadra jechała na koksach, zrobiono by wiele, by o tym nie mówić.

 

http://www.mailonsunday.co.uk/sport/football/article-5878241/FIFA-knew-cover-Russia-players-positive-drug-test-18-months-ago.html

 

 

Odnośnik do komentarza

Ja to w ogóle chciałbym się dowiedzieć czy na tych mistrzostwach jest jakakolwiek kontrola antydopingowa. Śmiem wątpić zważywszy dodatkowo na fakt w jakim kraju się one odbywają. Dla mnie niepojęte jest to, że taki np Shaquiri zapyerdala bez chwili wytchnienia jak nie przymierzając auto WRC przez cały mecz, a w ostatniej minucie meczu przesiada się do F1 i wygrywa Szwajcarom mecz. Niezrozumiałe jest to dla mnie i tyle. Belgom też bym się uważnie przyjrzał.

  • Plusik 2
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Dzisiaj w sumie zapowiada się powtóreczka z wczoraj. Najpierw niezła hejtowana ekipa z dziwaczną obroną stanie naprzeciw ogórasa, który nie ma już po co się bronić. Potem ekipa, która wybroniła wygraną w pierwszym meczu z potęgą, musi powstrzymać zakusy rywali ze wschodniej Azji. A na wieczór ta właśnie potęga europejskiego futbolu musi rzucić wszystko na szalę, by zachować szanse na awans.

 

Japonia wypadła bardzo dobrze przeciwko 10-osobowej Kolumbii i na pewno zrobiła wrażenie swoim typowym stylem gry opartym o podania, ale nadal - grając przeciw osłabionemu rywalowi, męczyła się o wygraną i nie zdominowała go. Senegal zaś zrobił wrażenie głównie tym, jak zabił mecz, co ostatecznie dzięki paru fuksom dało wygraną. Dobra taktyka defensywna, ale sam nie wiem, o którym graczu Senegalu powiedziałbym, że indywidualnie zagrał dobry mecz. Tym razem ustawienia będą inne. Jakoś trudno wierzyć, że obie ekipy nie wypadną nieco słabiej naprzeciw siebie. Ciekawa sprawa. U buków lekkim faworytem Senegal, ale mecze tej grupy pozostają nieprzeniknione.

 

 

Kolumbia, jak Polska, ma dokonać kilku zmian w składzie po niezadowalającym występie. Powrót Jamesa Rodrigueza i jego zdrowie będą pewnie kluczowe. Środek obrony i pomocy mają według prasy być zupełnie inne: Mina, Zapata, Barrios i Uribe. Nie można jednak mówić o braku umiejętności graczy ofensywnych, czyli Jamesa, Cuadrado, Quintero czy Falcao. Wygrana w takim meczu byłaby dla Polski sporym sukcesem, jednym z największych w XXI wieku.

 

 

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

O ile we wtorek myślałem, że trochę lipa, że Kolumbia przegrała swój pierwszy mecz, tak teraz myślę, że to jednak bardzo dobrze dla nas. Muszą wygrać, więc na pewno nie zagrają tak defensywnie jak Senegalczycy. Powinno być trochę więcej miejsca i okazji do kontr. Tylko żeby Nawałka nie zrobił zbyt dużych rewolucji w składzie, bo uznam, że się pogubił. Bednarek/Glik za Cionka, Góralski do środka, Zieliński na dziesiątkę i może jeszcze Kownacki na skrzydło. Nad tym Piszczkiem jeszcze bym się zastanowił.

A w drugim meczu trzeba chyba trzymać kciuki za Senegal. Nie chciałbym ostatniego meczu mieć z Japonczykami grajacymi na remis.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...