MaZZeo 14 242 Opublikowano 25 czerwca 2018 Opublikowano 25 czerwca 2018 jak się ogląda jak tzw trzeci świat remisuje z Hiszpania i Portugalią to jeszcze bardziej śmieszy ta polaczkowa degrengolada xD bez kitu w kadrze musi być jakiś ostry kwas o których się dowiemy na dniach. Pewnie jakieś imprezy, koks, dziwki i ogólnie rzecz biorąc lenistwo piłkarzyków trzymanych pod kloszem od czasów Euro. Cytuj
Yamaneko22 3 Opublikowano 25 czerwca 2018 Opublikowano 25 czerwca 2018 2 godziny temu, Welna napisał: Ale bym chcial aby Polska odpadała w grupie po takiej walce jak Maroko i Iran A ja bym wolał żeby awansowali grając nawet padlinę Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 25 czerwca 2018 Opublikowano 25 czerwca 2018 O grupie B pisałem, że dla mnie to wygląda jak tegoroczna grupa śmierci, i na forumie bekaliście "nie no, przecież Arabia przegrała 5-0 a to tylko 5 tys. km do Maroka, jak widać zanalizowałem że Maroko nie ma szans"". No i wynik jest jaki jest - ostatecznie awansowały Portugalia i Hiszpania, ale jak dla mnie to nie znaczy, że było lanie cieniasów arabsko-perskich. Każdy chyba widział jakie były mecze i że nie byłoby szoku, gdyby z taką grą nawet Maroko zdobyło 7-9 pkt., a obecni faworyci buków do tytułu oraz mistrzowie Europy by właśnie lecieli do domu. Taką ekipą typu "grali dobrze ale odpadli" była też w Brazylii drużyna Nigerii. Ich druga połowa z Islandią przypomniała tamte czasy, włącznie z wyglądającym znów na cesarza Kennethem Omeruo. Hej, orły do orłów, tej drużynie zmiana na 3-5-2 w drugim meczu wyszła na dobre! Ciekawe, jaką Nigerię zobaczymy jutro. Obie ekipy były wyraźnie słabsze od Chorwacji. W to, że Messi zaczaruje jeszcze bardziej i Argentyna nagle "pokaże, co potrafi", średnio już wierzę - to nie jest taki team od wielu lat, jeśli wygrywa, to bez magii, a jeśli Sampaoli miał mieć jakiś wyższy bieg, to dobrze by było włączyć go już z Chorwacją. Messi gra po prostu średnio, ale i tak jest zdecydowanie, zdecydowanie najbardziej efektywnym graczem tej ekipy. Niesamowite. W Nigerii znacznie lepiej wyglądał na razie środek pola, w Argentynie pewnie jednak lepsze boki. Frapujący hit wieczoru. Chorwacja wystawi raczej rezerwową jedenastkę i scenariusz-koszmar to jakiś cudowny awans Islandii. Nie mówmy o tym. Francja też ma "dać odpocząć", ale Duńczycy widząc taki "rezerwowy" atak jak Griezmann, Giroud, Dembele i Lemar mogą wcale nie poczuć się urlopowo. Czy Dania jest... nordycką Islandią? W sumie w obu meczach była chyba słabsza od rywala, w obu sporo dla nich znaczył Schmeichel. A awans jest na wyciągnięcie ręki. Skoro Peru i tak odpadło, nie będę smutny jeśli Australia po dwóch naprawdę dobrych meczach powalczy o awans, choć stoi na straconej pozycji. Cytuj
Zeratul 415 Opublikowano 26 czerwca 2018 Opublikowano 26 czerwca 2018 3 godziny temu, MaZZeo napisał: jak się ogląda jak tzw trzeci świat remisuje z Hiszpania i Portugalią to jeszcze bardziej śmieszy ta polaczkowa degrengolada xD bez kitu w kadrze musi być jakiś ostry kwas o których się dowiemy na dniach. Pewnie jakieś imprezy, koks, dziwki i ogólnie rzecz biorąc lenistwo piłkarzyków trzymanych pod kloszem od czasów Euro. Obejrzałem konferencję Nawałki który jasno wyjaśnił że w związku z brakiem gry w klubach udało mu się przygotować zawodników tak a nie inaczej. Naprawdę nie ma w tym nic dziwnego i nie ma tu teorii spiskowych. Nasi zawsze mieli problem z ugraniem 90 min. Nie wiem czego innego ludzie się doszukują. Że w 3 tygodnie zrobią nagle formę zawodnikom? Szanujmy się. Ja kiedyś w miesiąc chciałem się przygotować do wyprawy turystycznej w Pireneje i po jednym dniu wchodzenia, bo wspinaczką tego nazwać nie można, padły mi kolana. Mój kuzyn który biega sobie maratony z marszu był zawiedziony ale nie pytał czy brałem koks lub zamawiałem dziwki. Cytuj
da$io 110 Opublikowano 26 czerwca 2018 Opublikowano 26 czerwca 2018 Jak Ty bierzesz te tłumaczenia do siebie to lepiej oglądaj MLS z Niu Jorku. Jak on tyle wycisnął z kadry to znaczy ze nie miał już na nią żadnego wpływu albo mu się nie chciało. Szkoda że teraz taki szczery Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 26 czerwca 2018 Opublikowano 26 czerwca 2018 11 godzin temu, aphromo napisał: Presja. Polscy pilkarze nie radza sobie z presja ogolnie, a swiadomosc wielkiej stawki + napompowanego balonika+ obawa przed zlinczowaniem powoduje asekuracyjna gre w mysl zasady nie zepsuc. A nic nie zepsuje tylko ten, kto nic nie robi. Na tym turnieju bylo jeszcze gorzej, bo tabela Fifa, faworyt grupy na papierze itp. Mecz przegrany juz w glowie, dlatego dobry psycholog i rownoczesne przeklucie balonika w stylu rosyjskim ze jak cokolwiek ugracie to OK to imo jedyne remedium, ale jak sie widzi taka hiene jak Pol to chyba tylko rewolucja w kadrze moze pomoc. jezu jaki ty jestes glupi w kazdym temacie w ktorym sie odzywasz 12 godzin temu, Starh napisał: U nas powinno to zostać wywrócone do góry nogami jak w Niemczech. W każdej gminie porządna szkółka z trenerem/ami jeżdżącymi na szkolenia z pzpnu + dodatkowe kursy. Zachęcanie dzieciaków do gry w piłkę i wychowywanie ich jako zawodników już od najniższych szczebli + kontakt z rodzicami. Niestety obecnie szkółki są w (pipi) drogie i grają w nich tylko nieliczni. Dopóki szkolenie piłkarzy i ogólne podejście do piłki w kraju się nie zmieni dopóty nie będziemy odnosić sukcesów. Zreszta nawet u mnie w miejscowości rodzinnej byli naprawdę zdolni piłkarze, ale nie miał ich kto poprowadzić (napierdalismy srogo swój rocznik pogoni Szczecin, byli wkręcani w murawę) - zaczęły się fajeczki, alkohol, inne używki, trenerzy sami popijali i tyle. W Polsce musi się zmienić podejście Grażyn i Januszy do piłki, a przede wszystkim samego pzpnu i państwa. Bez małych szkółek pilkarskich z zatrudnionymi trenerami (po selekcji) na pełnych umowach za porządne pieniądze nigdy nie osiągniemy czegokolwiek już w tym sporcie i zawsze będziemy przeciętniakami tak samo jak przeciętna jest nasza liga. Polecam sprawdzić z jakich rodzimych klubów wywodzą się poszczególni obecni zawodnicy kadry Niemiec, Szwajcarii, nawet Anglii - z małych szkółek, małych miejscowości. Poczytaj, bo Boniek odkad jest prezesem to bardzo mocno postawil na edukacje trenerow i od kilku lat wiele sie zmienia w tym kierunku, np ostatnio byla konferencja na ten temat: https://www.laczynaspilka.pl/specjalne/tylko-u-nas/relacja-laczy-nas-szkolenie-nowe-projekty-pzpn Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 26 czerwca 2018 Opublikowano 26 czerwca 2018 10 godzin temu, ciwa22 napisał: Czy był karny dla Iranu to nie wiem, ale co najmniej dyskusyjnym jest, iż sytuacja w ogóle nie była sprawdzona. Co do Cristiano to też mocno kontrowersyjna sprawa i mam wątpliwości, że zasłużył na zejście. Ostatni sytuacja to nie jest dla mnie rzut karny no ale w ramach zadośćuczynienia... Tez nie jestem pewien tych 2 sytuacji. Ronaldo przelozyl sobie reke nad zawodnikiem i wygladalo to jakby sie chcial od niego odepchnac zeby go wyprzedzic. Zolta na bank. Czerwona? Moim zdaniem nie. Pyerdolenia joncy i trzeciaka nie dalo sie sluchac, nie pamietam takiego bolu du.py o jakas decyzje sedziowska. Druga sytuacja z reka portugalczyka w polu karnym tez niezbyt jasna. Jedyny miarodajny rzut kamery byl z gory ale pokazali go oczywiscie raz, zamiast tego ciagle powtarzajac go.wno dajace rzuty z boku. Szkoda ostatniej proby strzalu Iranu. Mimo, ze ich zachowanie na poczatku do sedziego bylo ku.rwa ponizej wszelkiej krytyki (jak latali za nim albo jak klocili sie i punktowal ich zoltymi) to odpadniecie Portugalii byloby pewnym stemplem historii tego turnieju. Typer pewnie ladnie na czerwono wczoraj xD Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 26 czerwca 2018 Opublikowano 26 czerwca 2018 To prawda, jacy oni wku,rwiający byli z tym pluciem się do sędziego o wszystko. Cytuj
Alex van Cube 462 Opublikowano 26 czerwca 2018 Opublikowano 26 czerwca 2018 W ktoryms meczu w pierwszych dwoch kolejkach była już sytuacja z podobnym uderzeniem w twarz tylko za chu.ja nie mogę sobie przypomnieć w którym (może ktos cos?). Tam tez myślałem, ze będzie czerwo. Chyba nawet var interweniował i skończyło sie na żółtku. Te decyzje wiec jakby wpisuje sie w te nowe zalecenia co do nie zabijania meczu kartkami. A obie sytuacje mocno na pomarańczową kartkę. Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 26 czerwca 2018 Opublikowano 26 czerwca 2018 Prijović w meczu z Kostaryką. Cytuj
michal 558 Opublikowano 26 czerwca 2018 Opublikowano 26 czerwca 2018 szczerosc zawodnikow reprezentacji Nawalki mnie osobiscie zdumiewa Cytat My nie nadążaliśmy doskoczyć, odebrać piłkę - uzupełnił Rybus Oni chyba niezbyt lubia trenera. Cytuj
czeskimaster 3 345 Opublikowano 26 czerwca 2018 Opublikowano 26 czerwca 2018 https://youtu.be/nmkd-0QvgGw Coś (pipi)a pięknego, za takie coś czerwona kartka i zakaz opuszczania kraju Cytuj
Butt 3 435 Opublikowano 26 czerwca 2018 Opublikowano 26 czerwca 2018 No ale trzeba przyznać, że to całkiem pomysłowe było. Cytuj
ciwa22 858 Opublikowano 26 czerwca 2018 Opublikowano 26 czerwca 2018 (edytowane) Oglądam powtórkę Hiszpania - Maroko, bo wczoraj koncentrowałem się na meczu Iranu. Trzeba przyznać, że sędzia był niezwykle wyrozumiały dla faulujących. Edytowane 26 czerwca 2018 przez ciwa22 Cytuj
Yakubu 3 047 Opublikowano 26 czerwca 2018 Opublikowano 26 czerwca 2018 (edytowane) Ja oglądam powtórkę Polska - Senegal, bo poprzednio oglądałem będąc w pracy i słabo było się skupić wtedy. Teraz jest 30 minuta i wygląda to póki co całkiem nieźle. Mieliśmy pecha w tym meczu, wpadły dwa farfocle i prze(pipi)aliśmy przez to. Ten mecz był do wygrania. Z Kolumbią podobnie. Początek niezły, później zaczęli nas atakować, ale zagrożenia żadnego nie było. Każda piłka w pole karne była wybijana przez Pazdana i Bednarka. Przynajmniej do pierwszej bramki gdy błąd popełnili Szczęsny z Bednarkiem. W drugiej połowie staraliśmy się coś z przodu zrobić, poszły dwie kontry i po zawodach. Wielu twierdzi, że Kolumbia nas zmiażdżyła, a tak na prawdę oddali trzy celne strzały. Jeden po błędzie i dwa z kontry. Wszyscy szukają teraz powodów "klęski" na mundialu, a moim zdaniem po prostu popełniliśmy kilka błędów w obronie i zabrakło szczęścia Wystarczyłoby zremisować z Senegalem i cały czas bylibyśmy w grze o wyjście z grupy. Edytowane 26 czerwca 2018 przez Yakubu 1 Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 26 czerwca 2018 Opublikowano 26 czerwca 2018 Chyba nie zjadles banana dzisiaj Yakubu. Cytuj
Szymek 1 056 Opublikowano 26 czerwca 2018 Opublikowano 26 czerwca 2018 Przegralismy bo nikt nie gral w klubach tyle co przed euro (Blaszczu, Grosik, Milik) Cytuj
Yakubu 3 047 Opublikowano 26 czerwca 2018 Opublikowano 26 czerwca 2018 Tatara sobie zrobiłem z datą ważności do 20.06., więc może dlatego mam takie zdanie. No, ale do straty bramki słabsi od Senegalu nie byliśmy. Bolą te z (pipi) bramki w (pipi) Cytuj
Zeratul 415 Opublikowano 26 czerwca 2018 Opublikowano 26 czerwca 2018 4 godziny temu, da$io napisał: Jak Ty bierzesz te tłumaczenia do siebie to lepiej oglądaj MLS z Niu Jorku. Jak on tyle wycisnął z kadry to znaczy ze nie miał już na nią żadnego wpływu albo mu się nie chciało. Szkoda że teraz taki szczery Nawalka i sztab specjalistów którzy pracują z kadrą versus da$io i internetowi wyjadacze fify19 którzy o przygotowaniu fizycznym wiedzą z lekcji wuefu. Rzeczywiście ciężki wybór. Łatwiej jest uwierzyć że piłkarze na dziwki poszli i odizolowali lewego niż że byli po prostu gorsi. To tam gdzieś mieści się z teoriami spiskowymi z 9/11, lądowania na księżycu i tym że deweloperzy growi są leniwi. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 26 czerwca 2018 Opublikowano 26 czerwca 2018 Z Senegalem to racja, gdyby nie ten farfocel, który ustawił mocno obraz meczu to spokojnie był ten mecz do zremisowania. Pierwsza połowa z Kolumbią to było zero sensownych ataków z strony polaków aż do błędu w obronie gdy nie upilnowali Miny w polu karnym, potem się już tak potoczyło, że nie było czego zbierać. Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 26 czerwca 2018 Opublikowano 26 czerwca 2018 Kolumbia nas ograła jak dzieci. Nie byliśmy w stanie odebrać im piłki, zawsze 2-3 kroki byliśmy do tyłu, robili z nami co chcieli. Oni też nie grali na 100% możliwości. Z Senegalem zagraliśmy bardzo słabo, ale jak najbardziej był do ogrania, niestety nikomu nie chciało się biegać. Jak ogladałem ten mecz to miałem wrażenie jakby Polacy chcieli wygrać atakami pozycyjnymi i oszczędzali siły na następne mecze, jak zaczeliśmy przegrywać to miałem nadzieję, że wrzuca wyższy bieg i zaczna grać - niestety wychodzi na to, że nie mieli na to sił. Tymczasem Senegal nas rozpykał taktycznie. Moim januszowskim zdaniem to nasze przygotowanie fizyczne kuleje. Dynamika poszczególnych piłkarzy. Oba mecze wygladały jak w zwolnionym tempie. Cytuj
ciwa22 858 Opublikowano 26 czerwca 2018 Opublikowano 26 czerwca 2018 (edytowane) Z oceną meczu z Kolumbią po części się zgadzam - też grali obesrani, szukali bezpiecznych środków czyli długa piłka na skrzydło do Cuardado, który na początku nawet nie ryzykował dryblingu, tylko wrzucał górne piłki, które nasi stoperzy pewnie wybijali. W trakcie meczu twierdziłem, że nasi powinni grac to samo, z czasem nawet próbowali, ale gorzej było z egzekucją, czyli podania były niedokładne, lub robili to za wolno i Kolumbijczycy skutecznie zagęszczali atakowaną flankę. Oczywiście wtedy przerzuca się piłkę na drugą flankę, no ale nasi na to nie wpadli. I nadszedł moment, w którym pod nasze pole karne zawędrowali skuteczniejsi w grze głową niż Falcao, stoperzy. Kolumbijczycy też grali z nożem na gardle, ale oni wytrzymali presję i zachowali koncentrację. Dla mnie. przez te cztery lata od świetnego występu w Brazylii, Kolumbia straciła na jakości, z racji tego, że na niektórych pozycjach ma nieco gorszych wykonawców, ale taktycznie to nadal popis Pekermana. Edytowane 26 czerwca 2018 przez ciwa22 Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 26 czerwca 2018 Opublikowano 26 czerwca 2018 Ciekawie się robi, ciekawe czy Kolumbia da radę wyjść z grupy, bo potem by trafiła na Belgię czy Anglię i byłaby w stanie na pewno ich ograć. Cytuj
ciwa22 858 Opublikowano 26 czerwca 2018 Opublikowano 26 czerwca 2018 Jeśli chodzi o Senegal, to moim zdaniem grali to co z reguły gra na mundialach czarna afryka. Czyli indywidualności ponad drużynę i jedziemy do przodu, tyle, że te indywidualności wygrywały pojedynki na skrzydłach, czego przed meczem najbardziej się obawialiśmy. Jeśli dobrze pamiętam pierwsza bramka padła po przegranym pojedynku Piszczka na prawej stronie. Mieliśmy obawy, że Senegalczycy będą od nas szybsi, lepsi fizycznie i z tej racji stracimy z nimi jakieś bramki, ale każdy liczył, że odpowiemy większą liczbą strzelonych, jak to często bywało w eliminacjach. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.