Co prawda nowa część nie została jeszcze oficjalnie zapowiedziana, ale znamy już  kilka informacji o nowej odsłonie serii. Pomyślałem że warto byłoby je zebrać do kupy i spisać na forumku. 

 

Na początek trochę  STATYSTYK:

 

daty zapowiedzi poszczególnych części:

 

Halo 5 - 10 czerwca 2013

Halo 4 - 6 czerwca 2011

Halo: Reach - 2 czerwca 2009

Halo 3 - 9 maja 2006

Halo 2 - wrzesień 2002

Halo 2 - CE - 1999

 

-jeszcze nigdy tak długo nie czekaliśmy na nową zapowiedź głównej serii Halo. Od momentu zapowiedzi Halo 5 na E3 w 2013 roku mija, w dniu pisania tego posta, już ponad 4 lata. 

 

daty wydania:

 

343 Industries

Halo 5 - 27 października 2015 

Halo 4 - 6 listopada 2012 

 

Bungie:

Halo: Reach -14 września 2010

Halo 3 - 25 września 2007

Halo 2 - 9 października 2004

Halo:CE - 15 października 2001

 

-z dużym prawdopodobieństwem można przypuszczać, że 343 pracuje (podobnie jak Bungie) trzyletnim cyklem produkcyjnym

 

SPRAWY KADROWE:

 

-w listopadzie 2016 roku 343  Industries opuścił Josh Holmes, kierownik studia i dyrektor kreatywny Halo 4.

-na początku 2017 343 Industries opuścił Brian Reed, lead writer Halo 4 i Halo 5 oraz Lead Narrative Director

-latem 2017 do 343 dołączył Troy Mashburn Lead Combat Designer w Guerilla Games, odpowiedzialny za system walki w Horizon:ZD. W 343 Industries objął stanowisko Lead Sandbox Designera (trzeba pamiętać, że Halo swoją sandboxowość definiuje inaczej niż cała branża gier wideo)

-wolne stanowisko po Brianie Reedzie objął Paul Crocker z Rocksteady, który piastował wcześniej stanowisko Narrative Director przy grach z serii Arkham.

 

INNE INFORMACJE:

 

-następna część skupi się na Master Chiefie http://www.ign.com/articles/2017/04/26/halo-6-will-focus-on-master-chief-wont-feature-new-playable-characters

 

-przyszłe części będą posiadały split-screena http://www.ign.com/articles/2017/02/23/dice-2017-all-future-halo-shooters-will-have-split-screen-support

 

Ładnie wszystko spiąłeś. 

 

Dla mnie Halo od zawsze stało głównie co-opem, kampanią, a  dopiero na końcu trybem multi. Kampania w H5 była baaaaardzo słabiutka, fabuła wyssana z palca, brak zapowiadanej epickości, wielka walka dwóch głównych bohaterów ograniczona do jednej fajnej animacji, dysproporcja w ilości czasu jaki spędzamy w skórze Master Chiefa, względem tego drugiego, którego imienia już nawet nie pamiętam(), bezpłciowi kompanii obu wyżej wymienionych, brak couch co-opa, muzyka, która jest dobra tylko w momencie grania i nie zostaje w głowie na dłużej jak w poprzednich częściach. By to przebić w kolejnej odsłonie.... no nie mają generalnie ciężkiego zadania.

 

Szkoda mi tej gry, mieli duży potencjał - zmiany w mechanice i gameplayu wyszły na plus i zapewne to dzięki nim po dziś dzień ta gra jeszcze żyje na serverach. Mam nadzieję, że w kolejnej odsłonie tak samo przyłożą się również do tych aspektów wypisanych wyżej, które ewidentnie im nie wyszły dobrze. 

 

Z perspektywy czasu o wiele bardziej ciągnie mnie do włączenia którejś ze starszych części. Pewnie dlatego do tej pory trzymam MCC na dysku, a H5 wyłączyłbym gdzieś tak po 5 min. od jej odpalenia. Z nostalgią ciężko wygrać. 

 

Kwestia gustu, dla mnie kampania H4/5 zjada 2/3. Brakowało mi jedynie większego zróżnicowania i bossów.

W Halo 5 nie wykorzystali potencjału strażników, takie ładne tło w tle i tyle, tak samo konfrontacja MC vs Locke to śmiech na sali, fajnie się zapowiadało a skończyło się na wymianie zdań.

H5 cenie za niesamowity klimat i design światów, aż mi się Metroid Prime przypomina, sporo fajnych momentów ale rozczarowująca fabuła i pewna schematyczność.

Daddy to nie kwestia gustu, Halo 4/5 to obiektywnie słabe części Halo w kampanii i to widać jak na dłoni odpalając chociażby trójke z MCC a potem H4. Gdzieś ulotnił się ten pierwiastek geniuszu Bungie mimo dyskusyjnego designu to sama gra (mówię o trójce) była niesamowicie grywalna a H4/H5 - skończyłem na siłe solo i piątke raz w co-opie i tylko trzymałem się w multi w obu częsciach, ale że H4 miało beznadziejnie zopytmalizowany kod na 360 to też dośc szybko porzuciłem w H5 pograłem z 20h w multi i dostając sromotny wpier.dol wróciłem do grania w gierki singlowe bom leszcz i za stary na takie zabawy, ale bawiłem się bardzo dobrze z ekipą z forumka, skillowe i chodzące w 60 fpsach dopracowane multi to im się udało. 

 

Halo 6 musi przejść jakąś metamorfoze, nie wiem co mogą wymyślić w obrębie tego IP żeby czuć jakikolwiek powiew świeżości bo inaczej seria umrze (chociaż w sumie to i bym nie płakał) gorzej, że mają zbędny balast w postaci Xbox One co pewnie jakoś nie da im w 100% rozwinąć skrzydeł na XOX (nie mówie tutaj o grafice bo logiczne, że będzie ładniej 4K i HDR i stałe 60 fps ale ogólnie o skali gry, fizyce i tego typu rzeczach gdzie słabszy sprzęt będzie ciągnął ich  w dól).

Jeśliby "paralelnie" i naprzemiennie porównać obie firmy, które pichciły Halo tj Bungie i 343, oraz ich dzieci tj Halo właśnie oraz Destiny to ja to widzę tak:

1. Halo 3 - genialny singiel, dobre multi

2. Destiny - brak singla (to co jest to śmiech na sali) , dobre multi

3.Halo 4 - średniawy singiel - słabe multi

4. Halo 5 - słabiuteńki singiel - arcygenialne multi

5. Destiny 2 - kaleczny singiel - słabe multi

 

Generalnie odnośnie Halo 6 mam o wiele większe oczekiwania i nadzieje na poprawę. Niech tylko poprawią kampanię zachowując trzon pomysłów z multi rodem z H5, a będzie dobrze. Destiny 2 okazało się ogólnie zbyt słabym doświadczeniem, abym z tym uniwersum wiązał jakiekolwiek nadzieje na przyszłość...

Obym się mylił ale czuje w moczu ze premiera będzie w 2019

Mamy końcówkę 2017 a H6 nawet nie jest zapowiedziane. 2019 to pobożne życzenia. 

Powiem kontrowersyjną opinię kampanie w Halo 4 i 5 to wciąż jedne z najlepszych kampanii na rynku. Ale jednocześnie są one widocznie słabsze od tych z trylogii Bungie i to pomimo tego że 343 w Halo 5 zrobiło spory krok naprzód, poprawiając level design. 

 

Problem tych singli leży gdzieś u podstaw. Mianowicie w Prometeanach. Klasyczne gry Bungie były trochę zbudowane na zasadzie - zabrzmi to śmiesznie - szachów. Każdy przeciwnik w grze, każda broń została zaprojektowana jako całkowicie różna, bardzo charakterystyczna i ważna jednostka budująca styl grania. 343 zaburzyło tę harmonią wpychając do gry, słabo zaprojektowanych Prometean, których bronie to w dużej mierze tylko reskiny innych broni. Aby to poprawić trzeba przebudować całego singla od podstaw, co być może się dzieje, bo przerwa od ostatniego Halo jest bezprecedensowa, jak pokazałem w pierwszym poście. 

 

Obok fabuły którą mam nadzieje ogarnie  Crocker to podstawowe wyzwanie stojące przed następną częścią. Mam nadzieje że zatrudnienie Mashburna było właśnie z tym związane. 

 

 

Halo 5 mało ten problem, że pierwotnie to była w ogóle inna gra, z hubami, planetami i tak dalej. Przecież fakty, które później wypływały, concept arty, czy faktyczne założenia gry na to wskazywały. Chociażby ten śmieszny skaner, miał pierwotnie faktycznie sens, a kampania miała być trochę w stylu odst. Trafiamy na planetę/lokacje, szukamy naszym skanerem jakiegoś przedmiotu, odnajdujemy go i odgrywamy retrospekcje z nim związaną. Widać, że to ich przerosło i w pewnym momencie, dość zaawansowanym, porzucili ten fajny pomysł. Niestety, czasu który już stracili, nie mogli odzyskać i widać jak na dłoni, że kampania w piątce była tworzona na szybko. Więcej czas, jak i powrót do art design z oryginalnej trylogii, na co wskazuje HW2, to najbardziej nastawiające na optymizm rzeczy związane z kampanią Halo 6. 

14 minut temu, zloto napisał:

Halo 5 mało ten problem, że pierwotnie to była w ogóle inna gra, z hubami, planetami i tak dalej. Przecież fakty, które później wypływały, concept arty, czy faktyczne założenia gry na to wskazywały. Chociażby ten śmieszny skaner, miał pierwotnie faktycznie sens, a kampania miała być trochę w stylu odst. Trafiamy na planetę/lokacje, szukamy naszym skanerem jakiegoś przedmiotu, odnajdujemy go i odgrywamy retrospekcje z nim związaną. Widać, że to ich przerosło i w pewnym momencie, dość zaawansowanym, porzucili ten fajny pomysł. 

brzmi zayebiście  szkoda że nigdy nie dostaniemy takiego Halo 5 

Nie mogę znaleźć tych informacji, które kiedyś gdzieś czytałem, chyba jutuber green skull je wypuścił na światło dzienne, ale udało mi się znaleźć tylko taki zbiór informacji na reddicie. 

 

 

Halo 5 ma fajną kampanię ale śmiesznie krótką. 

W dniu 11/20/2017 o 15:54, zloto napisał:

Halo 5 mało ten problem, że pierwotnie to była w ogóle inna gra, z hubami, planetami i tak dalej. 

 

O kierwa az mi sie moj post przypomnial z CW

 

W dniu 7/14/2017 o 15:26, hav7n napisał:

Master Chif przylatuje na nieznana sobie planete i odkrywa na niej osade obcych. Na minimapie pokazuje ci sie zolty wykrzyknik. Podchodzisz do NPC i zaczynasz czerstwy dialog. Kamera zawiesza sie na mordzie kolesia ktory szuka corki zaginionej w pobliskich jaskiniach. Challenge accepted. Szybkim krokiem zmiezasz w miejsce wskazane przez npc (okrag na minimapie) i odpalasz helmowy zmysl ktory podswietla wszystko na zolto. Widzisz slady. Idziesz za nimi. Widzisz krew. Badasz ja. Znowu idziesz. Widzisz kawalem materialu na drzewie. Badasz. Idziesz dalej, Od zolci juz cie troche bola oczy. Na koncu widzisz jak dziewczyna na skale rzuca kamieniami w robotycznego przeciwnika. Zabijasz go i ratujesz dziewczynke. Wracasz do miasta. 500XP i niebieskie pociski do ciezkiego karabinu lvl5. Bylo warto. Widzisz nastepne wykrzykniki na minimapie. Przygoda dopiero sie rozkreca.

 

BRING IT 343i

 

 

Ale ze mnie wisder, czy moge skladac swoje CV do 343?

Edytowane 22 listopada 20177 l przez hav7n

Gunplay w piątce jest genialny i powinni iść w tym kierunku. Jednak fabularnie jest przeciętnie, na siłę kontynuowany wątek szefa kuchni, głupota goni głupotę. Po tym wszystkim na nic ciekawego się nie nastawiam w szóstce, ale z pewnością będzie się dobrze grało.

Na zawsze Reach.

Aby dali ten sam bądź lekko usprawniony movement,gunplay, wiecej map do multi i jestem w pełni zadowolony. Singiel w 5 dla mnie był ok, ale po hejcie jaki dostali devi teraz mam nadzieję na coś wiecej.

To co napiszę to może jakaś profanacja ale dla mnie tego sp w halo 6 może w ogóle nie być, jeśli mp będzie na takim poziomie jak w 5.

1 godzinę temu, bloody_gipsy napisał:

To co napiszę to może jakaś profanacja ale dla mnie tego sp w halo 6 może w ogóle nie być, jeśli mp będzie na takim poziomie jak w 5.

Też byłbym za tym, ale nie oszukujmy się, oni tego ryzykownego ruchu nie wykonają...

Yup, multi w Halo 5 jest bliskie ideału, zmniejszył jedynie szybkosc sprintu i znaczenie spartan charge.

Ja tam lubię tym od spartan charge rzucać pod nogi splitter grenade i patrzeć jak się topią. Dla mnie gorszy jest ten ground pound bo samemu trudno się przed tym obronić.

Jedna rzecz im się udała,  zakończenie Halo 5 daję ogromne pole spekulacji nt fabuły kolejnej części 

zeby fabula zyskala  wystarczy jak wywala te jalowe postacie z osiris i blue team bo sa one po prostu tragiczne

Edytowane 24 listopada 20177 l przez kubson

Bucka zostawić, Locke ma jakiś potencjał, a te laski z Osiris nawet nie pamiętam ich imion. Blue team zostawić, bo to postacie od dawna zakorzenione w uniwersum.

 

Ja nadal czuję że to będzie raczej 2019 rok, pewnie mają duży problem w 343 jak pokierować serię dalej.

11 godzin temu, MaZZeo napisał:

Ja nadal czuję że to będzie raczej 2019 rok, pewnie mają duży problem w 343 jak pokierować serię dalej.

na początku rzeczywiście mogło się tak wydawać. Ale teraz samo 343 zaczyna powoli podrzucać hinty co do następnej części, a w zasadzie jeden. Dwa słowa: LOGIC PLAGUE 

Halo 5 to gierka, która wyszła za wcześnie. Przecież teraz widać na XKoksie jak zupełnie inaczej wygląda. Kampania mi się podobała, w multi też trochę pogralem. 

 

Halo 6 wyjdzie pewnie za dwa lata.

30 minut temu, Nemesis napisał:

Halo 5 to gierka, która wyszła za wcześnie.

 

Rozwiń proszę.