Godot 416 Opublikowano 2 grudnia 2017 Opublikowano 2 grudnia 2017 Każda platforma ma to niech ma i Switch. U mnie dylemat: Lego City Undercover - nigdy nie grałem, w żadną inną grę z Lego też nie. Nie postarzała się ta gierka? Rayman Legends - grałem na WiiU, doszedłem do drugiego świata i jakoś leżała. W sumie dziwne, bo lubię. Króliki - lubię Advance Wars, w Xcoma nie grałem nigdy Doom - nigdy nie grałem, ze strzelanek wolę zdecydowanie Gearsy od Halo Między tymi się waham 1 Cytuj
funditto 661 Opublikowano 2 grudnia 2017 Opublikowano 2 grudnia 2017 Na WiiU LUC było świetne - gdy kupiłem na Switcha nadal było dobrze..ale raz, że zaraz po Zeldzie nic nie wydawało się już tak dobre, a dwa, że ta gra świetnie wykorzystywała tablet i bez tych patentów gra trochę traci. Jak możesz to bierz na WiiU. W Dooma nie grałem, ale z trzech pozostałych obecnie najfajniejsze jest Mario + Rabbids Cytuj
balon 5 371 Opublikowano 3 grudnia 2017 Opublikowano 3 grudnia 2017 Króliki albo LCU (zdecydowanie najlepsza gra z serii Lego - co ważne inna konwencja niż pozostałe części. Tylko jedna grywalna postać, mocny nacisk na fabułę:), dużo różnych patentów. No takie GTA Lego). Cytuj
funditto 661 Opublikowano 3 grudnia 2017 Opublikowano 3 grudnia 2017 (edytowane) Balon, w wersji na WiiU LCU było na jednego, remaster był już z coopem. W sumie to był główny powód, że wziąłem drugi raz Edytowane 3 grudnia 2017 przez funditto Cytuj
balon 5 371 Opublikowano 3 grudnia 2017 Opublikowano 3 grudnia 2017 Chodzi mi o to, że nie ma pierdyliona ludzików do wybory + ich specjalne skille jak w pozostałych gierkach LEGO. Cytuj
Rayos 3 178 Opublikowano 3 grudnia 2017 Opublikowano 3 grudnia 2017 No nie ma, ale za to masz stroje postaci z odpowiednimi skillami, którymi musisz żonglować co jakiś czas Odnośnie tematu : Albo korliki albo Lego, z naciskiem na korliki Cytuj
Gromit 244 Opublikowano 3 grudnia 2017 Opublikowano 3 grudnia 2017 Króliki to must have dla posiadaczy Switcha. Cytuj
Grabek 2 780 Opublikowano 3 grudnia 2017 Opublikowano 3 grudnia 2017 A pod multi cos? Forumek w cos gra czy jaja wyje.bane na multiplayer na switchu? Cytuj
hennepin 31 Opublikowano 3 grudnia 2017 Opublikowano 3 grudnia 2017 Króliki, dla mnie, nie bijcie, to gra na równi dobra co Mario Odyssey, chyba bawiłem się nawet lepiej. Cytuj
funditto 661 Opublikowano 3 grudnia 2017 Opublikowano 3 grudnia 2017 3 godziny temu, alienator napisał: A pod multi cos? Forumek w cos gra czy jaja wyje.bane na multiplayer na switchu? Jeśli Multi na Nintendo to tylko Mario Kart/ Splatoon/ Smash/ Pokemony..póki co na Switchu mamy tylko dwie pierwsze i te polecam Cytuj
Rayos 3 178 Opublikowano 3 grudnia 2017 Opublikowano 3 grudnia 2017 Rocket league, wormsy, arms, Mario kart, splatoon do online Cytuj
Grabek 2 780 Opublikowano 3 grudnia 2017 Opublikowano 3 grudnia 2017 Ok, czyli na święta od żony Mario Kart, a samemu cyfra Splatoona xd Cytuj
Norbi7 2 Opublikowano 4 grudnia 2017 Opublikowano 4 grudnia 2017 Mario i Króliki jest moc polecam Cytuj
kazuyoshi 231 Opublikowano 4 grudnia 2017 Opublikowano 4 grudnia 2017 Z całego serca polecam indyka Stick it to the Man. Gra ma super dziwaczny klimat, masę humory, ciekawe postacie, fajową historie, świetną nietuzinkową oprawę audio/wideo oraz fajnie poprowadzoną rozgrywkę. Składa się to wszystko na mega grywalnego indora najwyższej klasy. Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 9 grudnia 2017 Opublikowano 9 grudnia 2017 W dniu 2.12.2017 o 21:04, Godot napisał: Rayman Legends - grałem na WiiU, doszedłem do drugiego świata i jakoś leżała. W sumie dziwne, bo lubię. W sumie też tak miałem i jak dla mnie konsola przenośna to idealne środowisko dla takich gierek. Rayman nie ma za wiele głębi i przed TV jakoś może tak spowszednieć, że idziesz do przodu i tyle, ale na handheldzie samo się prosi, by zaliczyć kilka leveli, czy kilka podejść do tych trudniejszych. Zero frustracji, sam miód i pozytywność. Pękło 100%, jak wcześniej jakoś się zawieszałem w obu Raymanach po paru planszach, bo np. mnie irytowało powtarzanie jakiegoś jednego skoku by zebrać wszystkie lumy (na handheldzie powtarzanie kilkuminutowych etapów jakoś... mniej głupio napawa). No i gra wygląda świetnie na małym ekranie, na pewno łatwiej się przekłada niż gry 3D z wieloma detalami. Ogólnie poza samym faktem, że Definitywna Edycja to tak naprawdę nadal wersja na Wii U, a gierka jest też na Vicie, i ogólnie na wszystkim innym - jeśli ktoś nie grał w Rayman Legends, to może uznać to za nadal gierkę na 9 i jedną z najlepszych dostępnych na Switcha (obok Mario, Zeldy, Mario... tego z Rabbidsami). Zwłaszcza, że ma sporo dodatków i już teraz niewiele kosztuje. Cytuj
second 3 707 Opublikowano 23 grudnia 2017 Opublikowano 23 grudnia 2017 Jakiś dobry indyk na Switcha, oprócz SV i Shovel Knight? Wybieram raczej z: -Shantae -Steamworld 2 -Enter the Gungeon -gra podobna do zeldy, ale zapomniałem tytułu Która z nich? Czy ewentualnie jeszcze coś rozważać? Cytuj
Gość Opublikowano 24 grudnia 2017 Opublikowano 24 grudnia 2017 Steamworld 2 świetne, zwłaszcza dla osób lubiących jedynkę, bo mimo wszystko nie jestem pewien czy ktoś, komu ona nie podeszła w dwójce się zakocha. Niby sporo nowości, ale po pierwsze, żeby je dostrzec trzeba pograć ze 2-3h, a po drugie nawet pomimo tego to nadal jest steamworld dig tylko z większą ilością gadżetów. Enter the Gungeon- jeżeli lubisz ten rodzaj gier (np. jesteś psychofanem Isaaca) , to zdecydowanie warto. Bardzo dobra konwersja z bonusowymi elementami a la Nintendo. Jak lubisz point and clicki to musisz zainwestować w Thimbleweed Park lub nieortodoksyjnego Oxenfree. Na Switcha jest naprawdę duuuużo dobrych indorków (lub mniejszych gier dużych wydawców) z szerokiego spektrum gatunkowego, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 24 grudnia 2017 Opublikowano 24 grudnia 2017 Oj pajgi, izaaka nienawidzę jak braci pie,rdolec a enter the gungeon mi sie podobał niesamowicie Cytuj
XM. 11 035 Opublikowano 24 grudnia 2017 Opublikowano 24 grudnia 2017 (edytowane) Pragnę tylko napisać ze o ile isaaca przeszedłem parenascie razy i naprawdę wiele tam zrobiłem tak eog nie dałem rady ukończyć - gra jest diabelnie trudna. Edytowane 24 grudnia 2017 przez XM. Cytuj
funditto 661 Opublikowano 24 grudnia 2017 Opublikowano 24 grudnia 2017 Strasznie niedoceniany na tym forum jest Snipperclips Cytuj
second 3 707 Opublikowano 24 grudnia 2017 Opublikowano 24 grudnia 2017 Snipperclips mam, przeszedłem z narzeczoną, świetna gra do co-opa. W Steamworld Dig nie grałem, nie wiem na czym polega, ale chyba dam szansę drugiej części, skoro każdy chwali. W Izaaca też nie grałem, ale ETG podoba mi się na pierwszy rzut oka, chyba wezmę od braci Rosjan. Wysoki poziom trudności również jest dla mnie zachętą, niedawno skończyłem Cupheada i nie mam się teraz na czym wk.urwiać. Steamworld Dig 2 to platformówka nastawiona na zbieractwo? Ma coś wspólnego w rozgrywce z Shovel Knightem, czy mi się wydaje? Cytuj
Faka 4 046 Opublikowano 24 grudnia 2017 Opublikowano 24 grudnia 2017 (edytowane) Steamworld Dig 2 spoko gierka, ale musisz jakieś te 2-3 godziny ograć, żebyś poczuł tę frajdę kilofowania po kopalniach, zbierania minerałów i odsprzedawaniem do typa, gdzie za zarobione hajsy możesz kupować upgrade Dorotki, a ma tego sporo - no jakby nie mówić jest też nastawione na zbieractwo. Z początku myślałem, qwa, jakie to nudne, myślałem czy aby nie wywaliłem w błoto te 6 dyszek, ale nie ma co żałować, rozkręca się później gierka i jest malyna. Są moby do zabijania jak żuki w tych kopalniach, gdzie dostajesz expa i rozwijasz postać, gra jest bardzo dobra. Są też poukrywane sekretne jaskinie gdzie zbierasz artefakty, które też służą do ulepszania postaci. Edytowane 24 grudnia 2017 przez Faka Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 24 grudnia 2017 Opublikowano 24 grudnia 2017 (edytowane) W dniu 24.12.2017 o 00:37, second napisał: Jakiś dobry indyk na Switcha, oprócz SV i Shovel Knight? Wybieram raczej z: -Shantae -Steamworld 2 -Enter the Gungeon -gra podobna do zeldy, ale zapomniałem tytułu Która z nich? Czy ewentualnie jeszcze coś rozważać? Jest tego masa, masa, "indyk" już dawno przestało być jakąś ogarnialną kategorią, a stało 90% rynku - pytanie tylko, których z tych gier jeszcze nie przeszedłeś na 100 innych sprzętach. I jaki typ gry lubisz. Jeśli np. nigdy nie grałeś w World of Goo, no to masz super grę, niską cenę, i wygodne sterowanie. Nawet taki staroć jak VVVVVV trafił ostatnio na Switcha i w sumie co, jak ktoś nie grał to może nadrobić. Z platformówek jest chociażby Splasher, Teslagrad i Slime-San, potencjalnie super gierki, jak takie lubisz. Switch to dla nich najlepsza platforma, pomijając może wygodę sterowania w niektórych przypadkach. Z retro-nintendowych jest np. Axiom Verge, o którym pisano na forum wystarczająco. O Shantae ja sam pisałem już za dużo. Trochę nie czaję, czemu ta gra jest tak olana na forum. Albo ok, czaję. Ale gra jest dooobra. Wolałem bardziej metroidowe części na DS-y, ale i tak mało która gra tak mnie wciągła w tym roku. Podobnie Severed. Super mnie wciągnęło. Switch jest na tę grę trochę duży, sterowanie nie jest do końca dostosowane dla leworęcznych, ale i tak nie da się oderwać przez te 6 godzin, jakie zajmuje gierka, i nie ma co żałować wydatku. Jest też cicho o grze, która zachwyciła wielu fanów chodzonych bijatyk ze SNES-a - Wulverblade. Tumbleseed czy Thumper to też przykłady gierek idealnych dla kogoś, kto lubi taki typ grania. Jak znosisz wyścigi to jest Fast RMX. Jak golf... i fajne dialogi... to Golf Story. Masz z kim grać w co-opa - jest Snipperclips i świetna pod tym względem gierka Lovers in Dangerous Spacetime. Arcade'owo, oprócz Isaaca i tego Gungeona jest też Neurovoider. I tak dalej... Ogólnie z tych, które wymieniłeś, na pewno najpopularniejszy jest Steamworld Dig. Ja sam do końca tego nie czuję, nadal. Może faktycznie trzeba te 3 godziny pograć, by zczaić. To fajna gra. Ale jakoś mało... wspaniała? Edytowane 25 grudnia 2017 przez ogqozo 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.