Skocz do zawartości

Liga Narodów UEFA


Figuś

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przedziwny mecz Rumunia-Kosowo. Pod SAM koniec (serio już po upłynięciu wyznaczongo doliczonego czasu), zawodnicy Kosowa zeszli z boiska. Jednak trudno powiedzieć, czemu. Wydaje się, że najmocniejsze, co się im stało, co cokolwiek wynalazł w meczu, to pewne okrzyki "Serbia!" na trybunach, co raczej nie zostanie uznane przez UEFA jako powód do walkoweru lol. Piłkarze Rumunii apelowali do kibiców o spokój, widząc że Kosowarzy zeszli, ale nie słyszałem nigdzie, by faktycznie padły jakiekolwiek zakazane okrzyki z ich ust.

 

Sędzia sam nie wiedział, co zrobić, i przez długi czas nie mieliśmy ostatecznej decyzji, że mecz (zeszli w ostatniej akcji meczu!) jest faktycznie odwołany. Rumuni czekali chyba z godzinę sami lol.

 

Wyglądało bardziej na to, że walkower był głównym planem Kosowa, by wygrać ten mecz i wyprzedzić Rumunię w grupie (nie tylko tracą 3 punkty, ale też w poprzednim meczu było 3-0, więc walkower 3-0 by im wyrównał kryterium). Przez całe spotkanie podskakiwali przeciwnikom i inicjowali spiny, pokazywali też ciągle kibicom gesty orzełka, faki, odkopywali piłkę i inne ogólne prowo gesty. Straszny tryb agresora, i chyba liczyli na to, że coś się wymyśli jako powód do takiego walkowera hehe.

 

 

Trudno mi znaleźć dobre wideo możliwe do wrzucenia tutaj, ale również w trakcie gry, Rahmani rzucił się z rękami na szyję zawodnika Rumunii, tutaj nieco widać.

 

 

 

Ciekawe, jaka będzie decyzja w tej sprawie. Wydaje się, że nawet jeśli UEFA zrobi odwrotnie i ich ukarze, to Kosowo wiele de facto nie straci, nawet jeśli dostanie walkowerem porażkę to powinno mieć podobne szanse na awans do baraży. Jednak jest to dziwny (i dość żałosny) precedens, jeśli serio to był ich cały plan.

Opublikowano

Większej historii już nie będzie w historii futbolu - San Marino STRZELIŁO DWA GOLE W JEDNYM MECZU, prowadzi 2-1, zaraz może WYGRAĆ DRUGI MECZ, co oznacza, że w ogóle WYGRA GRUPĘ. Absolutnie pojebana sprawa, worek się rozwiązał, i to że San Marino strzelało po golu już w ostatnich meczach eliminacji (przegrywając 1-2, 1-3, a nie 0-7) nie było przypadkiem. To koniec San Marino, jakie znamy?

Opublikowano

Zależy jak idzie życie, ale zazwyczaj jest w drużynie 2-3 graczy, którzy utrzymują się z futbolu, przynajmniej na dany moment, grają we Włoszech w Serie C albo D.

 

Na przykład bramkarz Colombo (adoptowany Włoch, nigdy nie mieszkał w San Marino) był "profesjonalnym piłkarzem" w Rimini w Serie C, ale w tym sezonie chyba nie dostał kontraktu nigdzie, tak więc w wieku 23 lat jest bezrobotny, może sobie coś znalazł teraz innego do zarabiania.

  • Plusik 1
Opublikowano

Sorry, sanmarińskie media podały jak widzę tydzień temu, że Colombo został zatrudniony przez Forli (Serie D) i po zgrupowaniu dołączy do klubu. Nie mówią, czy za kasę, ale raczej tak. Więc pewnie koleś znowu się liczy jako pro, co nie.

Opublikowano

Grupy generalnie za nami, Rumunia dostała 3-0 za ww. mecz. 

 

Uwagę zwróciły w tej edycji zwłaszcza sąsiednie Norwegia i Szwecja, awansując w mocnym stylu. Erling Haaland i zwłaszcza Viktor Gyokeres zdominowali swoich rywali niższego szczebla, Gyokeres zdobył aż 9 goli i ogólnie koleś wyrasta na największą gwiazdę, jaką można być w lidze portugalskiej, wymiatając w LM i w kadrze. To była tylko liga C, jasne. Ale koleś robi, co może - można by go uznać, jak się naciągnie, za najlepszego zawodnika każdych rozgrywek, w których w tym sezonie grał.

 

 

2 pkt. Szwajcarii i 4 pkt. Belgii potwierdzają moje wrażenie, że te kraje mają najlepsza lata za sobą. Zwłaszcza porażka z Izraelem 1-0 na neutralnym terenie jest dla Belgów mocno symboliczna, bo nie był to fuks, a raczej wyrównany mecz i dość zasłużone 1-0. 

 

 

W lidze A trudno wskazać gwiazdy turnieju, bo wielu zawodników odpoczywało, grali tylko ze 3 mecze. Jako zespół nadal imponuje Hiszpania, a indywidualnie, pewnie najwięcej pokazali Musiala oraz poslcy kaci, Bruno Fernandes i Cristiano Ronaldo. 

Opublikowano
W dniu 18.11.2024 o 22:20, ogqozo napisał(a):

Większej historii już nie będzie w historii futbolu - San Marino STRZELIŁO DWA GOLE W JEDNYM MECZU, prowadzi 2-1, zaraz może WYGRAĆ DRUGI MECZ, co oznacza, że w ogóle WYGRA GRUPĘ. Absolutnie pojebana sprawa, worek się rozwiązał, i to że San Marino strzelało po golu już w ostatnich meczach eliminacji (przegrywając 1-2, 1-3, a nie 0-7) nie było przypadkiem. To koniec San Marino, jakie znamy?

Nie wiem czy to przesmiewczo ale bardzo pozytywna sprawa. W tym aspekcie pomysl, ligi narodow to swietna sprawa, niech tez poczuja chociaz w malym stopniu smak zwyciestwa, sukcesu, ta fajna strone sportu. Fajnie sie ogladalo jak swietowali. W erze sprzed ligi narodow taka sytuacja byla kompletnie nieosiagalna. A tak rywalizuja sobie z reszta cieniasow, znaja swoj poziom ale tez nie musza schodzic z boiska wiecznie dostajac w pizde 5:0. Swoja droga ciekawe to musialo byc dla nich probowac innej taktyki i ustawienia niz 9-1-0. 

 

A to ze awansowali do dywizji c na rok. Tak samo tam nie pasują jak polska do dywizji a ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...