Skocz do zawartości

Właśnie zacząłem...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zacząłem grać w Sleeping Dogs:DE kupionego kiedyś na promocji za 10 zł. 

 

i o ile cała gra jest całkiem przyjemna, to moment w którym wsiadamy do pojazdu przypomniał mi czasy tych wszystkich klonów GTA dodawanych do gazetek o grach :pawel: ale może dam radę to przeboleć 

Opublikowano

No niestety to jest kuresko drętwe w tej grze, ale przynajmniej stacje radiowe dają radę. 

Opublikowano

Właściwie to nie właśnie, bo gdzieś pod koniec września, zacząłem Castlevanie Dawn of Sorrow na gejmboja DS. Nawet spoko gierka, ale popełniłem ten błąd, że wcześniej sprawiłem sobie nowszą Castlevanie Portrait of Ruin, która miała lepszą mechanikę. Przez to dość topornie mi się grało w Dawn of Sorrow i gdzieś po przejściu połowy dałem sobie spokój.

Opublikowano
  W dniu 20.02.2018 o 13:34, asax napisał(a):

i o ile cała gra jest całkiem przyjemna, to moment w którym wsiadamy do pojazdu przypomniał mi czasy tych wszystkich klonów GTA dodawanych do gazetek o grach :pawel:

Rozwiń  

Dlatego, gdzie się tylko da, polecam korzystać z fast travela pod postacią taksówek. Sam tak grałem i nie żałuję. :lapka:

Opublikowano

Właśnie wleciała Yakuza 0. Grałem kiedyś w trójkę i bardzo mi podeszła mimo pewnych archaizmów. Oby i początek historii Kiryu był tak samo dobry, a nawet i lepszy. Po pierwszej godzince grania mogę przypuszczać że tak właśnie będzie. IKUZE!

  • Plusik 3
Opublikowano

I po pierwszej klasie skończyli podstawówkę, bo chyba wtedy było czytanie.

Opublikowano (edytowane)

można różne rzeczy (pipi)c na te gierkę, ale scenariusz Y0 jako całość przebija dla mnie wszystkie mgsy, niery tlou i max payny razem wziete

nie pamietam ile razy moja szczeka lezała na podłodze ani tym bardziej takiej ilości plot twistów w innym story na  ponad 10h. taki nietypowy mix girojskiego kina kopanego, z narracją i ciężarem Sopranos to ja rozumiem

 

 

Edytowane przez nobody
Opublikowano
  W dniu 20.02.2018 o 23:50, MYSZa7 napisał(a):

Właśnie wleciała Yakuza 0. Grałem kiedyś w trójkę i bardzo mi podeszła mimo pewnych archaizmów. Oby i początek historii Kiryu był tak samo dobry, a nawet i lepszy. Po pierwszej godzince grania mogę przypuszczać że tak właśnie będzie. IKUZE!

Rozwiń  

To bierz potem Kiwami potem czekaj na Kiwami 2 

Opublikowano (edytowane)

ME Androbieda leżało pół roku na dysku i w końcu ruszyłem po rozczarowaniu z premierowego grania rok temu. Faktycznie początek słaby, gra dostała trochę łatek, po 10h się rozkręciła i jest to bardzo dobra gierka, z animacjami biegania jak kaczka, mordami upośledzonych gimbusów i ekipą LGBT na statku...ale gra się fajnie, fabuła, gameplay, widoczki i klimat daje radę. Do końca jeszcze z 40%

Edytowane przez Daddy
  • Plusik 2
Opublikowano

"WWE 2k17". Kiedyś na PSX z kuzynami namiętnie tłukliśmy się we WCW Mayhem, więc tak nostalgicznie chciałem sprawdzić. Pograłem godzinę i chyba nie dam rady dłużej, za bardzo mnie wkurza konieczny timing, żeby w odpowiednim momencie wciśnąć RT/R2 dla sparowania ciosów przeciwnika. Zamierzam zastąpić to "DMC: Devil May Cry".

Opublikowano
  W dniu 21.02.2018 o 14:55, Paolo de Vesir napisał(a):

Można Kiwami przed 0 czy lepiej nie psuć sobie zabawy?

Rozwiń  

to jest specyficzny case jesłi chodzi o Y0, można jak najbardziej jeszcze jak, ale w sumie lepiej zacząć od Y0 

Opublikowano

Nie wiem czy gdybym sam zaczął od Kiwami, to bym się nie zniechęcił. Mimo, że core gameplayu jest ten sam, to Y0 ma o całe tony więcej wszystkiego i jest po wielokroć lepsze w roli "zachęcacza" do serii. Teraz gram w Kiwami i w czwartym chapterze nieco to... zamula. :/

Opublikowano

No własnie. Trudno teraz przewidzieć, która opcja jest lepsza: zacząć od lepszej, bogatszej Y0 i potem męczyć się z biedniejszą Kiwami, czy najpierw przemęczyć się z tą gorszą i potem wskoczyć na wyższy poziom w Y0. Ja chyba zacznę od Kiwami, mając przy tym na uwadze, że czekająca mnie później Y0 jest lepsza.

 

Póki co biegam czirliderką z piłą łańcuchową i próbuję pannie zajrzeć pod spódniczkę. Zacząłem parę dni temu, póki co jest dość zabawnie, a gameplay nawet przyjemny.

Opublikowano

Ja mialem tak, że 12 lat temu grałem w jedynke Yakuzy na PS2 i ten remake to był cudowny czas żeby sobie przypomnieć tę grę i grałem z wypiekami na twarzy aż skończyłem ale Y0 pograłem chwilę i trafiła na mój kryzys growy i nawet do niej wróciłem, czekam na remake dwójki i może potem zabiorę się Zero. 

Opublikowano
  W dniu 21.02.2018 o 14:55, Paolo de Vesir napisał(a):

Można Kiwami przed 0 czy lepiej nie psuć sobie zabawy?

Rozwiń  

Od 0. Tylko dwie uwagi: gra jest cholernie łatwa. Na najwyższym pierwsze walki gdzie trzeba się było trochę spocić to dopiero 8th chapther (wyjątek to pewien regularnie spotykany spaślak). Kręgle, bilard, karaoke, automaty Segi z kat 80', prowadzenie hostess clubu, są znakomite. Jeśli nie jesteś pewny czego się spodziewać, recenzja oczami laika najlepiej obrazuje czym jest ta gra :czesc:

 

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...