Skocz do zawartości

Właśnie zacząłem...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wczoraj skończyłem pierwszą Bayo na switchu i od razu sięgnąłem po dwójkę ukończywszy póki co prolog.

 

SŁODKI JEZU CO TAM SIĘ WYPRAWIA :O  Początek dwójki już bije na łeb końcówkę jedynki pod względem epickości xdd grafika ostra, pełna kolorów (A nie szaro-bura jak jedynka), walka płynna jak nigdy wcześniej, Bayo z krótkimi włosami :wub: 

Gość _Be_
Opublikowano
  W dniu 28.02.2018 o 07:59, Wiolku napisał(a):

I to w zasadzie koniec plusów tej gry, które można wymienić. 

Rozwiń  

OBJECTION

 

  W dniu 28.02.2018 o 12:02, Nemesis napisał(a):

Bez przesady, gierka sztosik jak dla mnie. Tylko jest bardziej amerykańska i tyle.

Rozwiń  

hói, że zrobiona przez brytyjczyków ale amerykańska xd

  W dniu 4.03.2018 o 22:21, MaZZeo napisał(a):

*R e s p o n s y w n e 

Rozwiń  

to akurat jest follow up do k l a s y k a w wykonaniu ficusia, który zawsze pisze responzywne

Gość _Be_
Opublikowano

Widziałem gdzie doszedłeś w tej grze także wisz, zero argumentów :kaz: 

Gość Rozi
Opublikowano

Biorę to Celeste niedługo, no i A Hat in Time, tylko mogliby z ceny zejść trochę :/ 

Gość ragus
Opublikowano (edytowane)

Celeste warta każdej z tych 80 złotówek.

 

Po przejściu i tak wymagającego świata odblokowuje się B-Side, czyli nowe plansze w tej samej krainie trudne tak, że pot po du,pie leci. W B-Side wykorzystuje się mechanikę gry do granic możliwości, momentami robi się takie rzeczy, jak w jakichś speedrunach. Szok. Przysięgam, że pod koniec PIERWSZEGO B-Side kur,wiłem mocniej niż pod koniec Super Meat Boya. Boję się kolejnych B-Side, chyba zostawię je sobie po zakończeniu głównej kampanii.

Edytowane przez ragus
Gość _Be_
Opublikowano
  W dniu 5.03.2018 o 20:08, Soban napisał(a):

Ludzie płaczący, że Soulsy są trudne

Rozwiń  

Zawsze śmieszy :usmiech:

 

NG wyciera mną jak szmatą bo jestem noskillem, poje.bana gierka

Gość _Be_
Opublikowano
  W dniu 6.03.2018 o 10:14, XM. napisał(a):

Ninja Gaiden jest banalne nawet na MN w momencie jak się ogarnie UT/ET poprzez wykorzystywanie esencji.

Rozwiń  

Nawet nie wiem o czym ty mówisz. 

Opublikowano

No, ja też. Ciekawe, czy wtedy już nie trzeba biegać po ścianach, aby te chu'jki przestali do mnie strzelać. NG wymaga rzeczywistego skilla, Soulsy wyłącznie cierpliwości.

Opublikowano (edytowane)
  W dniu 6.03.2018 o 09:17, _Be_ napisał(a):

Zawsze śmieszy :usmiech:

 

NG wyciera mną jak szmatą bo jestem noskillem, poje.bana gierka

Rozwiń  

 

ja od solsow sie odbilem bo za trudne xD ale calkiem prawodopobne ze to wina defensywnego gameplayu i wyczekiwania na swoja kolej, nie mam cieprliwosci taki typ rozgrywki szybko mnie nudzi. NGB czy inne slaszerki nie sprawiaja wiekszego problemu, tak samo nie mam problemow z powtarzaniem danych czynnosci jesli jest to oprawione dynamicznym gameplayem tak jak Hotline Miami, Rogue Legacy, Ruiner, Cuphead itp 

 

a Ori to goty gierezka tak samo jak soundtrack :banderas:

Edytowane przez kubson
Opublikowano

Tak jak DMC, Onimushe i Bayo przechodziłem na miętko, tak NG rozjeżdża mnie jak walec z pamiętnego freestylu eldoki.

 

Alma v2 ubita za pierwszym, ale potem zdechłem na trashu bez save'a :frog:Na kolejne 3 podejścia założyła stap-ona i na dziś mam dość.

Liczę mocno na NG2 we wstecznej, bo dawno temu doszedłem do przedostatniej misji i (pipi) corrupted save. Nie miałem cierpliwości jechać od nowa.

Gość suteq
Opublikowano

ale mogłeś chociaż ustawić tv, żeby była MIAZGA

Opublikowano

Widzę że kruk lubi życie na krawędzi  i gra w nielegalną na terenie RFN wersje gierki  przemyconą przez granice 

Opublikowano

Zacząłem wczoraj Mass Effect: Andromeda.

Po dwóch godzinach szału brak, postacie bezpłciowe, reżyseria do bani, uruchamiające się na oczach skrypty (tego nie było nawet w pierwszej części), pif-paf bez polotu, początek fabuły też taki sobie. Liczę, że się rozkręci. Jak sobie przypominam od jedynki za pierwszym razem też się odbiłem, ale dałem grze szansę.

Opublikowano

Nie rozkręci się, nie nastawiaj się na to, ta gra to gnój, idzie szybko popaść w rutynę. Ona nawet nie stała obok trylogii ME.

Opublikowano
  W dniu 8.03.2018 o 09:17, Andreal napisał(a):

Potrafisz pocieszyć.

 

Nic to, dla widoczków pogram w odmóżdżacza ;)

Rozwiń  

Faka jak zwykle w typowy dla siebie sposób przesadza,

 

Andromeda jest w porządku, grze dostało się na premierę za bugi i słabą optymalizacje, ale teraz po wielu łatkach gra w to  naprawdę przyjemnie. Fabularnie jest średnio, questy poboczne z wyjątkiem misji lojalnościowych są słabe, czyli poziom ME3 i ME3 utrzymany.Ale dla samego klimatu kosmicznej przygody, eksploracji planet i naprawdę dobrze zrealizowanej walki (która początkowo wydaje się chaotyczna) warto w ten tytuł zagrać. 

  • Plusik 2
Gość _Be_
Opublikowano
  W dniu 8.03.2018 o 09:14, Ficuś napisał(a):

raven jak sie gra w fps na kierownicy?

Rozwiń  

model jazdy bja pewnie jak w grach ubi więc tylko na kierownicy trzeba sprawdzać 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...