Opublikowano 16 lipca 20186 l tak, ja pisałem trzymaj się z daleko od tego szrota. Z resistancem 3 miałem to samo, kompletnie mi nie podpasowała ta część
Opublikowano 16 lipca 20186 l tu moja opinia o Golden Abyss, no nie było zbyt dobrze ale czwórka też mi się nie podobała więc może ze mną coś nie tak
Opublikowano 16 lipca 20186 l "Napiszę tylko jeszcze, że jak ktoś posiada vitę i choć trochę lubi Uncharted to zdecydowanie warto zagrać" Ale kłamiesz dzieciaku serio na vituni może nie ma miliarda gier ale jest ich na tyle dużo że szkoda tracić czasu na tego balasa
Opublikowano 16 lipca 20186 l Golden Abyss to gra tak nudna i nijaka że niemal całkowicie uleciała z mojej świadomości i tylko to forum gdzie czasami jest wciąż wspominana ratuję ją przed całkowitym zapomnieniem.
Opublikowano 16 lipca 20186 l Dark Souls Remastered - wersja na pastgeny to było zlagowana ślamazarne g****. W betonowych 60 fps w końcu wiadomo kiedy postać reaguje na komendy. Zupełnie inne wrażenia, a sterowanie i kiepską optymalizacja nie są dodatkowym przeciwnikiem
Opublikowano 16 lipca 20186 l Ja mam zupełnie inne zdanie o GA mi się gra bardzo podobała może dlatego że to była moja pierwsza gra po długiej przerwie od grania i pierwsza gra na vite którą kupiłem jako lekarstwo na niegranie. Machnąłem z miejsca platynę zachwycając się grafiką ciekawym sterowaniem wykorzystującym ficzery psv nawet gampeplay w tym gunplay czyli sławetne kapiszony też mi bardzo przypasił. Potem ograłem wszystkie części trylogii i czwórkę która strasznie mnie zawiodła jakoś dziwnie nie klikała ze mną ta gra. W sumie od czwórki oczekiwałem więcej tego samego co bylo w poprzednich częściach czyli wartkiej akcji i momentów a dostałem nudnawą grę akcji, która w wielu momentach gdzie prosilo się o zrobienie rozpierduchy zmuszała do skradania w stylu tlou. LL ledwie skończyłem z odruchem wymiotnym i przesycony serią obiecałem sobie że dwa razy się zastanowię zanim sięgnę po kolejne Uncharted. Edytowane 16 lipca 20186 l przez kes
Opublikowano 16 lipca 20186 l God of War - zaczalem na Give me Challenge. Jak na razie ide jak po masle. System walki, kontry, uniki i caly ten kram opanowalem dosc szybko wiec pierwsi dwaj bossowie (o ile mozna tak ich nazwac) byli jednorazowymi igraszkami. Timing jest tu najwazniejszy moim zdaniem wiec ciosy nalezy zadawac z glowa. Setting i ogolny feeling gry sa przehooy. Gdzie gire postawie tam miod. Na Prosiaku w 4K nowy GoW wyglada oblednie. Oprawa, szczegoly-szczegoliki, wyrazistosc postaci, otoczenie...brak mi slow. Platyna to rutyna, ale glownym celem bedzie Give me God of War. Jak zawsze w GoWach.
Opublikowano 16 lipca 20186 l 43 minuty temu, Pupcio napisał: "Napiszę tylko jeszcze, że jak ktoś posiada vitę i choć trochę lubi Uncharted to zdecydowanie warto zagrać" Ale kłamiesz dzieciaku serio na vituni może nie ma miliarda gier ale jest ich na tyle dużo że szkoda tracić czasu na tego balasa a nie wiem, to chyba było takie pier.dolenie i mechanizm wyparcia u mnie faktu że dałem za to coś pieniążki
Opublikowano 17 lipca 20186 l Ograłem demko Golden Abyss i kurde nawet mi się podobało, ale sterowanie ruchem....no nie wiem po co to żyje.
Opublikowano 17 lipca 20186 l bo to nie jest zła gra, pupcio jak zwykle hiperbolizuje, ot po prostu do bólu przeciętna
Opublikowano 17 lipca 20186 l 12 godzin temu, oni napisał: Golden Abyss to gra tak nudna i nijaka że niemal całkowicie uleciała z mojej świadomości i tylko to forum gdzie czasami jest wciąż wspominana ratuję ją przed całkowitym zapomnieniem. Rzeczywiście przeciętna to jest kampania w vitowym killzonie, golden abyss kuleje w każdej kwestii
Opublikowano 17 lipca 20186 l Killzone to nie byłem w stanie pograć więcej niż 3 misje bo framerate był tragiczny...
Opublikowano 17 lipca 20186 l Za(pipi)isty był ten Killzone i w końcu jakieś porządne multi na Vicie.
Opublikowano 17 lipca 20186 l Killzone całkiem spoko single player, na pewno nie ma tragedii jak oczekujesz solidnego fpsa na pięć godzin
Opublikowano 18 lipca 20186 l No przeszedłem pierwszą misję i jak na razie jestem bardzo zadowolony z tego co widziałem. Gra jest śliczna, dobrze się strzela, historia trochę kuleje ale i tak się ją fajnie śledzi, ale najfajniejszą rzeczą są chyba punkty za różne akcje, które są automatycznie gotówką. Nie wiem czemu ale jakoś lubię takie rzeczy i gra mi się o wiele przyjemniej bo mam cel, żeby grać lepiej niż normalnie.
Opublikowano 18 lipca 20186 l kampania jest srednia ale hmmm chyba to i tak czolowka kampanii w serii, za to multi przesztos ale pewnie teraz juz martwe
Opublikowano 18 lipca 20186 l 11 godzin temu, Ficuś napisał: kampania jest srednia ale hmmm chyba to i tak czolowka kampanii w serii, za to multi przesztos ale pewnie teraz juz martwe W multi grałem pare miesięcy temu i dało sie pograć bez problemów. Fabuła miała być oryginalna, ale wyszło jak wyszło, końcówka jest beznadziejna. Edytowane 18 lipca 20186 l przez Plugawy
Opublikowano 18 lipca 20186 l moze bardziej powinno pasowac "wlasnie się przekonałem"... dirt 4, wywalili cala ta redbullowa efekciarska gimbaze, mamy klasyczne rajdy, fajne efekty pogodowe, dobry model jazdy, ciekawe trasy, czuc ducha colinow sprzed dirtowej mutacji, jezdzi sie baaardzo przyjemnie kolejny uklon w strone gamepassa - nigdy bym tego nie kupil a bawie sie wyśmienicie
Opublikowano 18 lipca 20186 l Dirt 4 to dalej chyba lekki arcade. Rally jest najlepszy z całej serii, ale to jednak już bardzo symulacyjne podejście i tam naprawdę trzeba nauczyć się jeździć, żeby osiągać jakiekolwiek wyniki.
Opublikowano 19 lipca 20186 l Dirt 4 nawet na ustawieniu symulacja da się na luzie i przyjemniej przejechać na padzie. W Dirt Rally jest ciężko, to gra pod kierownicę.
Opublikowano 19 lipca 20186 l 7 godzin temu, _Be_ napisał: A Rally nie jest lepszy? rally to takie rajdowe soulsy, dirt 4 to arcade jakim byly pierwsze 3 czesci klasycznego colina, prostszy model jazdy i mniejsza frustracja rally lepszy jesli chodzi o realizm ale jak chcesz sie poscigac dla widoczkow i hopek bez spiny to dirt 4 daje rade
Opublikowano 19 lipca 20186 l The Swapper - gra którą bym pewnie ominął gdyby nie Game Pass (to chyba jedna z tych gier o których nikt nie słyszał). Ciekawa historia SF (opuszczona stacja kosmiczna) i gameplay, który opiera się na rozwiązywaniu łamigłówek z użyciem własnych klonów. Dodatkowo zbiera się ukryte terminale potrzebne do osiągnięć (ale tu bez samouczka się nie obejdzie, bo są tak ukryte, że nawet przypadkiem nie da się na nie natknąć). Edytowane 19 lipca 20186 l przez Pacquiao
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.