Skocz do zawartości

Właśnie zacząłem...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ojciec Chrzestny, Kasyno, Chłopcy z Ferajny, albo taka niedzisiejsza szmira jak Człowiek z Blizną. Dzisiaj wcale, a to wcale, nie są tak samo za(pipi)iste jak w momencie premiery.

 

Spoiler

Jeżeli film jest wybitny/ponadczasowy to będzie rozpierdalał do końca świata. To jest fakt, a nie opinia.

Może być tak, że coś było dobre, a po latach traci na wartości z różnych względów, ale widocznie nie było wystarczające dobre, żeby przetrwać całe dekady.

Opublikowano
6 godzin temu, _Red_ napisał:

Czy za parę godzin pojawi się jakas dobra historia, czy to raczej sredni niskobudzetowiec? Gamespot pisal, ze początek się wlecze, ale ogolnie swietne oceny zbierał

 

Ogólnie to jest sporo fajnych questow, z tego co pamiętam to wszystko raczej rozkręca się po rozwiązaniu sprawy morderstwa w pierwszym mieście. 

Myślę że warto się przemeczyc, mnie przede wszystkim wciągnęła walka i rozbudowa postaci (nauka nowych czarów i ataków). 

W sumie 80h w grze rzadko mi się zdarza, jedna z najlepszych rzeczy co ogralem na tej generacji. A jeszcze Original Sin 2 przede mną <3

  • Plusik 1
Opublikowano

Mój dobry Somsiad z paralizatorem pożyczył mi najpotężniejszą konsolę wszechczasów i odpaliłem z ciekawości Dead Cells.

Ociechóju, półtorej godziny zleciało jak 3 sekundy, no nie mogę się oderwać :s159:

Po setce godzin w Days Gone i 10 w Detroit potrzebowałem wrócić do tego gatunku gier.

Opublikowano (edytowane)
W dniu 8.10.2019 o 06:09, drozdu7 napisał:

 

Ogólnie to jest sporo fajnych questow, z tego co pamiętam to wszystko raczej rozkręca się po rozwiązaniu sprawy morderstwa w pierwszym mieście. 

Myślę że warto się przemeczyc, mnie przede wszystkim wciągnęła walka i rozbudowa postaci (nauka nowych czarów i ataków). 

W sumie 80h w grze rzadko mi się zdarza, jedna z najlepszych rzeczy co ogralem na tej generacji. A jeszcze Original Sin 2 przede mną <3

Niestety, ale próba przebicia się przez początek w ten weekend sfailowała.

 

Chyba jednak nie przeboleje tej monotonnej izometrycznej kamery, tony itemow podnoszonych z ziemi, questow zbierajacych się w dzienniku w ilości 5 co kwadrans. Motyw z tym krancem świata i Tkaczką w ogole wytrącił mnie z klimatu orków i rycerzy.

 

Chyba ten typ rpga nie jest dla mnie (a np. uwielbialem trudne drużynowe gry typu Dragon Age 1). Musze jeszcze znalezc cenny czas zyciowy na ukonczenie Krwi i Wina kiedys, wiec tutaj szkoda 60h zycia.

Edytowane przez _Red_
Opublikowano

Cóż powiedzieć :) szkoda. Ja przeszedłem Divinity oraz Pillars of Eternity. Obie sprawiły mi masę radości, gdzieś brakuje mi takich gier.

Dużo sobie obiecuje po tych konsolowych portach Baldurów itp. Bo zadnej nigdy nie ograłem. 

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Ja też nie byłem w stanie. Ta gra jest urocza, ale zbyt żmudna dla mnie. Jest prawie jak życie... w tym sensie, że łażenie po wioskach wte i wewte i gadanie ze wszystkimi i rozwiązywanie wszystkich kwestii zajmuje bardzo dużo czasu. To sterowanie... ta prezencja, która musi być wierna grom pisanym pod obsługę myszką na pecetach z procesorem 166 MHz dwadzieścia lat temu, bo tego chcą fani... zalew kolorowych rzeczy na ekranie... Mogę uwierzyć, że gra jest wynagradzająca, ale żyjemy w czasach, gdzie mamy setki gier też wynagradzających, ale nie wymagających takiej cierpliwości.

Edytowane przez ogqozo
  • Minusik 1
Opublikowano

Gram sobie w B1 - gra nadal jest tak samo fantastyczna jak w 2007 roku (mimo hóiowego remastera ucinającego 50% klimatu). Gameplayowo mi się zawsze podobalo i standardowo latam doyebany w toniki polepszające walke kluczem i rozpier.dalam wszystko w ten sposób. Zabawa na najwyzszym poziomie trudności z BD nadal jest rozkoszna, no nic gra nie stracila przez te 12 lat. Oczywisce nadal tylko boli fakt, jak wiele rzeczy finalnie nie trafilo do gry (ile lokacji zostało pociętych/przemodelowanych bądź wyyebanych to glowa mala choć tutaj nie jest ich az tak dużo jak w infinite).

Troche rushuje bo znam gre na pamięć wiec po dwóch niedługich posiedzeniach jeszcze już w Hefajstosie. Potem obowiązkowo przypomnę sobie bardzo dobrą "dwójeczkę" i infinite oraz dlc do obu produkcji bo ich akurat nigdy nie ograłem.

No swietne IP z poprzedniej generacji - już tylko nowe IP które lubiłem bardziej na past genach to chyba mass effect i dwa pierwsze Dead Space.

  • Plusik 3
Opublikowano (edytowane)
16 godzin temu, XM. napisał:

(mimo hóiowego remastera ucinającego 50% klimatu).

 

Czyli jak się chce wrócić do Rapture to nie w tym remasterze?

 

24 minuty temu, messer88 napisał:

 

Coś więcej? Ostatnio miałem ochotę odświeżyć a wiadomo że nie myślałem o graniu na ps3.

 

Chodzi o to, że ta gra jakimś cudem wyglada mniej klimatycznie niż oryginał, brakuje tej jakości w teksturach, są jakieś takie płaskie 

 

 

dahwnm8-7ee3c792-292f-48f5-8a1c-e22b5572

 

 

Edytowane przez _Be_
Opublikowano

Dla mnie zmieniona woda i brak tego efektu z UE3 mokrej nawierzchni to dealbreaker - grało mi się super, grafika w ogóle się nie postarzala, ale te dwie rzeczy zyebali bardzo mocno i ja bede wracal do wersji na past geny, a nie kolekcji.

 

jvqd1psfj.png

jlblyds6l.png

 

W T F

  • Plusik 2
  • Smutny 1
Opublikowano

W sumie wydaje mi się, że w tym remasterze tekstury są bardziej zbliżone do realizmu niż takie plastusiowe jak to bywalo w gierkach na UE3 (czy tam 2,5 jak były pierwsze gry na UE na poprzedniej generacji). 

 

Hm, chyba kupie ten remaster bo mam ochotę na powrót po paru latach do tej genialnej jedynki. 

Opublikowano

Ta Kolekcja jest często w promocji w cyfrze, sam się kiedyś zastanawiałem czy nie brać za 4 dychy, bo na PS3 pierwszego BioShocka to ledwo co liznąłem, ale jakoś nie było potem okazji wrócić.

Opublikowano
Godzinę temu, 20inchDT napisał:

To ja chyba wolę remastera. Gry na UE3 były paskudne, bo wszystko się świeciło jak psu jajca. Pamiętam jak w Gearsach 1 nie pasował mi ten efekt, a potem w 2 to stonowali i było cacy.

Tylko, że wlasnie lsniace jak psu jajca tekstury w og bardzo pasowały że względu na setting. A tu wychodzisz, woda leje się wszędzie A wszystko suchutkie.

  • Dzięki 1
Opublikowano (edytowane)

Akurat na screenie schodów wklejonym przez ciebie nigdzie nie widać lejącej się wody, a schody i tak świecą się jak w czasie deszczu. Obejrzałem kilka porównań na YT i sprawa jak dla mnie jest wyolbrzymiona.

Edytowane przez 20inchDT
Opublikowano

Latarnia morska na środku Atlantyku i wody nie ma :woot:

 

Jak kto woli przecież - gra gameplayowo jest nadal bardzo dobra więc to chyba najważniejszy aspekt.

Opublikowano

DMC V - gameplaye, demo i opinie na forum mnie jakoś średnio nastawiły do najnowszej odsłony tej lubianej przeze mnie serii. NIEPOTRZEBNIE. Gra się wybornie, bardzo miodnie,  chociaż trochę za łatwo. Brakowało mi takiej gry "po" RDR2 :touche:

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...