Skocz do zawartości

Właśnie zacząłem...


Rekomendowane odpowiedzi

Jestem na początku Borderlands 3 (odlatuję właśnie z Pandory) i powiem, że coś nie trybi u mnie ta gra. Z jednej strony fajny humor, z drugiej znowu wszystko jakby bez polotu i na jedno kopyto. Poza tym gra wydaje się strasznie toporna, pomimo że feeling strzelania jest całkiem spoko (zwłaszcza fizyka obrażeń). Do tego gra nie na midle-genach jest słabo zoptymalizowana i ch*j wie czemu, skoro graficznie to nie są jakieś wyżyny. Grze brakuje czegoś co nazywam "flow", pewnej płynności gameplay'u. Jedź tu, postrzelaj, zbierz łupy, a mimo to jakieś to takie siermiężne. Może nostalgia robi mi psikusa, ale wydaje mi się że jedynka i dwójka były jakieś takie lepiej sklecone i chciało się do nich wracać. Z tą częścią mam ambiwalentne uczucia. Niby Borderlandsy, ale jakoś tak muszę się za każdym razem przemagać by je odpalić. A może jestem już za stary na to? ;)

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Yooka Laylee - tyle złego się nqczytalem, a tu super gierka na 7. Bardzo fajne etapy, szukanie stronke, super design npc, żałośnie śmiesznie teksty które lubię. Tylko kamera słabą, ale gra się naprawdę fajnie, a już prawie kończę.

 

Steam World Dig 2 - wczoraj do 4 gralem bo nie moglem sie oderwac. Gra sie super, lubie takie gry polegajace na ciaglym rozwijaniu postaci i docieraniu glebiej.  Też już chyba do połowy doszedłem bo siedziałem tylko i grałem wczoraj. Ok mam nadzieję, że jest jakiś post game bo będę smutny jeśli nie.

Odnośnik do komentarza

Po skończeniu RE4 zabieram się teraz za Mass Effect Andromenda. Pamiętam, że miałem ogromny hype przed premierą, ale potem gdzieś w gąszczu szydery i niskich ocen gra wpadła do koszyka "może kiedys" i to może kiedyś dzisiaj nastało. 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza

Moonlighter- G E N I U S Z. Połączenia rogala z prowadzeniem sklepu, wczoraj do 4 grałem i na pewno skończą bo rozgrywka jest uzalezniajaca.

Do tego sprawdziłem w XGP jeszcze Ashen, Mutant Year Zero, Battlechasers nightwar i cos tam jeszcze czyli gry ktorych nigdy bym nawet nie kiwnal kupic i sprawdzic, a okazaly sie super po godzince grania. Super.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Tak nawiasem mówiąc wielu ludzi myli syndrom pirata z syndromem grania w taką sobie grę bo kupiłem/nie mam nic innego pod ręką. Dobrze to widać w przypadku przykładowo promocji na steam gdzie się kupi 10 gier, po głębszym zastanowieniu odpali siedem a skończy się jedną czy tam dwie. Grać dla samego grania nie ma sensu, jak tytuł nie siada albo przestaje nas bawić idziemy do następnego. Gorzej jak zapłaciliśmy 250 zł za grę cyfrowo i nie ma co z tym zrobić a gra nie siada. Wtedy można sobie wmawiać ,że się tak źle nie bawimy. 

 

W życiu jeszcze nie miałem sytuacji żebym się zmuszał do grania a później stwierdził ,że jednak warto było. 

Odnośnik do komentarza

@Ukukuki Dam plusa jak się odnowi.

Nawet jeżeli ich nie skończy, to co za różnica. Gry są po to, żeby czerpać z nich radość, a jak podoba się jemu takie żonglowanie, to niech gra w ten sposób. Ja to jednak siedzę dłużej z każdą grą, bo nie lubię pozostawić niedokończonej. Jedynie "We happy few" mnie tak odepchnęło, że wyrzuciłem tego kasztana z dysku.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ja ostatnio miałem tak z Vampyrem, ale zmuszałem się tylko przez pierwszą godzinę, może dwie i teraz mogę powiedzieć, że w sumie nie żałuję i było warto. Żadne GOTY, ale skończyło się całkiem solidnie. I nawet nie musiałem sobie niczego wmawiać, bo grę dostałem za darmo od kolegi, więc mogłem bez żalu zrezygnować. 

A sytuacja @XM. jest jasna - zaczął cztery gry, wszystkie mu się spodobały i pytanie jak dalej się ta znajomość rozwinie. Odpuści jakieś? Będzie gra w kilka jednocześnie? Czy sprawdzał je tylko z ciekawości i w sumie ma na nie wyje'bane? 

Z drugiej strony jeśli ktoś ma skończyć co zaczął, to znając XM. - zrobi to.

 

Odnośnik do komentarza
6 minut temu, suteq napisał:

No ale XM akurat sam kiedyś pisał, że jak już zacznie to nie lubi zostawiać nieskończonego tytułu nawet jak jest słaby co imo jest trochę bez sensu bo po co poświęcać swój cenny czas na słabe gierki. :dunno: 

Też tak kiedyś miałem A teraz? Hollow Knight jestem na ostatnim bossie, darksiders na ostatnim levelu i mam wyebane bo nie chce mi się w to grać 

:cool::lapka: 

Odnośnik do komentarza

Ja z kolei nie rozumiem wlaczania 5 gier na raz. Odpalam jedna, koncze, odpalam druga itd.

 

I tez koncze gierki, ktore zaczalem bo jestem swiadomy co wlaczam, w jakim gatunku i raczej wiem czego sie spodziewac. Gdybym podchodzil do gierek tak konformistycznie jak niektorzy to nigdy bym nie skonczyl rdr i tlou, a przeciez to sie niektorym w glowie mogloby nie zmiescic.

 

Ogolnie takie podejscie z wybrzydzaniem moglbym zrozumiec u osob bedacych niedzielniakami, ale nie u takich koneserow gejmingu jak na forum. I nie w czasach gdzie przed wlaczeniem gierki mozna znalesc o niej kazda informacje a nie tylko "ninja idzie w prawa strone".

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Wiadomo że prościej jest ogrywać jedną grę, kończyć i zaczynać nową. Ale w przypadku Gamepassa, uwierzcie mi, to  nie jest takie proste.

 

Zbyt dużo dobrych gier do ogrania to niestety problem z którym abonamenci Gamepassa muszą borykać się codziennie. Trzeba wiec zaakceptować wewnetrznie że nie wszystkie gry uda się nam sprawdzić, a co dopiero skończyć

 

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
25 minut temu, Mejm napisał:

Ogolnie takie podejscie z wybrzydzaniem moglbym zrozumiec u osob bedacych niedzielniakami, ale nie u takich koneserow gejmingu jak na forum. I nie w czasach gdzie przed wlaczeniem gierki mozna znalesc o niej kazda informacje a nie tylko "ninja idzie w prawa strone".

 

No ale meritum gierek czyli  rozgrywka może ci nie siąść. Po paru godzinach możesz stwierdzić ,że jednak nie masz zbyt wielkiej przyjemności z grania, szkoda ci czasu na ten tytuł. Dawniej były dema gier i to było świetne, wiadomo dlaczego producenci w większości z tego zrezygnowali :) Demo zwyczajnie może zepsuć kampanię reklamową. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Ukukuki napisał:

W życiu jeszcze nie miałem sytuacji żebym się zmuszał do grania a później stwierdził ,że jednak warto było. 

 

Ja tak parę razy miałem. Pierwsze dwa podejścia nie pykły, a później jakoś zmieniłem nastawienie i dałem kolejną szansę. Pamiętam na pewno Demon's Souls, Sniper Elite v2 i pierwsze Darksiders, a pewnie jeszcze by się coś znalazło.

 

56 minut temu, Kmiot napisał:

A sytuacja @XM. jest jasna - zaczął cztery gry, wszystkie mu się spodobały i pytanie jak dalej się ta znajomość rozwinie. Odpuści jakieś? Będzie gra w kilka jednocześnie? Czy sprawdzał je tylko z ciekawości i w sumie ma na nie wyje'bane? 


Też często tak mam - odpalam kilka tytułów i żaden mnie nie odrzuca, wszystkie sympatyczne, ale trzeba wybrać jeden... No i później wleci jakiś kolejny zakup, o tamtych się zapomina i zasilają kupkę wstydu...
 

40 minut temu, Mejm napisał:

Ja z kolei nie rozumiem wlaczania 5 gier na raz. Odpalam jedna, koncze, odpalam druga itd.


To niestety jest moja przypadłość, przez co często fajne gry lądują niedokończone z metką "kiedyś wrócę". A że mamy klęskę urodzaju, to za chwile wejdzie coś nowego i tak się to kręci.
Aczkolwiek raz na jakiś czas trafi się coś, od czego ciężko się oderwać i przerw się nie robi, ale... coraz rzadsze to zjawisko :sapek:
No i granie w gierki nastawione na multi nie pomaga - człowiek niby ma ochotę i trochę (niewiele) czasu na gierkę, ale zawsze w takich sytuacjach szybciej sięgnie po jakąś odskocznię na dwa/trzy meczyki, niż coś fabularnie rozbudowanego, co trzeba śledzić i się angażować...

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Rozwikłam wasza zagadka - odpalam wszystkie gry z Game Passa, odhaczam zayebiste i zaczynam je przechodzić sobie. Po to odpalam wszystkie bo mam abonament jeszcze tylko miech i jak którejś nie przejdę z gier które mi sie spodobały z tych sprawdzonych a abo sie skonczy to sobie je kupię na PS4 i przejdę :lapka:

A tak bonusowo napisze, ze nigdy nie przechodze w tym samym czasie wiecej niz jednej gry.

Edytowane przez XM.
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, suteq napisał:

Wredny, polecam nie grać w takie crapy jak Anthem to nagle kupka wstydu znacznie się zmniejszy. :lapka: 

Anthem już od jakiegos czasu nie jest crapem, ale to by trzeba było zagrać samemu, żeby sie o tym przekonać :reggie:
No i lubię te looter-shootery, więc siłą rzeczy musiałem :hi:
A bonusowo dodam, że mógłbym wpisać ten tytuł do "właśnie ukończyłem", bo "fabułę" obaliłem :D

No i pisząc o grach multi miałem na myśli jednak PUBGa, mój najnowszy i aktualny z nałogów.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Ukukuki napisał:

Dawniej były dema gier i to było świetne, wiadomo dlaczego producenci w większości z tego zrezygnowali :) Demo zwyczajnie może zepsuć kampanię reklamow

Paaanie, jak ja tesknie ze demami to pan nawet nie wiesz.

 

W ogole wychodza jeszcze jakies demka oprocz pesa i fify co roku?

Odnośnik do komentarza

Zdarzy się od wielkiego dzwonu, ale to baaardzo rzadkie zjawisko.
Z tym że demo też niekoniecznie może mi pomóc, bo pamiętam jak kiedyś zagrałem w demko Bulletstorm i wydało mi się to strasznie dziwne i skomplikowane - wycinek gry był mało reprezentatywny w stosunku do całości - w pełniaku te wszystkie gadżety dostawało się stopniowo, a w demku chyba było wszystko na raz i poczułem się przytłoczony.
Gierkę oczywiście olałem, kupiłem po latach i pukałem się w czoło, jak mogłem taka perełkę olać na premierę.

Choć jest i druga strona medalu - PREY - tu w demie spędziłem chyba 8h i wiedziałem, że muszę mieć pełniaka, więc czasem taka próbka się przyda.

Wiadomo - lepiej mieć niż nie mieć.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
53 minuty temu, Mejm napisał:

Paaanie, jak ja tesknie ze demami to pan nawet nie wiesz.

 

W ogole wychodza jeszcze jakies demka oprocz pesa i fify co roku?

Xboxowy sklep pokazuje mi okolo 30 dem do sprawdzenia, czyli bieda straszna.

 

Tylko czy w erze gamepassa gdzie mozna setki gier sprawdzić za drobne, a potem gdy gra się spodoba kupić ją na własność, podobnie jak zamierza zrobić to XM jest sens produkowania specjalnych wersji demonstracyjnych?

 

Do tego mozemy sprawdzic teraz pelna wersje gry, a nie czesto specjalnie sfabrykowany fragment wyciety z kontekstu wiec istnieje znacznie mniejsze ryzyko naciecia niz w przypadku dema. 

 

Ogólem teraz jest lepiej nie to co kiedys

 

 

Odnośnik do komentarza

Teraz są triale, bety, darmowe weekendy no jest sporo możliwości żeby sprawdzić grę. Nie wierzę że to pisze ale wcale nie jest mi tęskno za demkami. Chociaż w tej generacji śmiałem się z nierka po zapowiedzi A jak zagrałem w demko to od razu poszedł preorder xD jeszcze nie umarły do końca ale jest tego zdecydowanie mniej

Odnośnik do komentarza

Ja z dem pamiętam ,że katowałem pierwszą Twierdzę. Broniłem ten zamek na tyle sposobów ,że hej xD Kupiłem gierkę za oszczędności i okazało się ,że demo miało dużo niższe wymagania niż pełna wersja :/ 

 

No w tej generacji z demami jest bieda ale za czasów 360 i pierwszego Xboxa katowałem ostro. Na PC to samo. 

 

No ale mam gamepassa za darmo jeszcze przez ponad 2 lata więc przeboleje xD

Edytowane przez Ukukuki
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...