krupek 15 492 Opublikowano 6 maja 2022 Opublikowano 6 maja 2022 Duke Nukem Forever był zbugowany i niegrywalny zanim to było modne. Czyli na długo przed Cyberpunkiem. Chyba w 2011 w niego grałem i sprawiał wtedy wrażenie jakby był strzelanką z kiosku za 9,99 zł. Cytuj
Suavek 4 807 Opublikowano 6 maja 2022 Opublikowano 6 maja 2022 Grałem w DNF na premierę i żadnych rażących błędów czy bugów nie uświadczyłem. Kiedy wszyscy marudzili, bo grali w kiepskie wersje konsolowe, na PC dało się normalnie grać. Największa wada tej gry, to to, że wyszła za późno i była chaotycznym zlepkiem różnych, nie do końca porządnie zrealizowanych koncepcji. Sama w sobie byłaby dobrym shooterem w okolicach 2000-2005. Grę ratuje głównie postać Duke'a i zróżnicowanie poziomów. Cytuj
Pupcio 18 612 Opublikowano 6 maja 2022 Opublikowano 6 maja 2022 No właśnie gram na tej potężnej pecetowej wersji wczytanie checkpointa nic nie daje a od nowa lvlu chyba się nie da wczytać. Oh well, przyjemnie się rzucało kupą o ściane i rysowało kutasy po tablicy przez te kilka minut Cytuj
Mejm 15 361 Opublikowano 6 maja 2022 Opublikowano 6 maja 2022 Jedyne dobre co ta gra ma to intro na boisku i dlc. Jako fan duke 3d nie bawilem sie dobrze, glownie przez papierowy gunplay. No i zbyt wulgarny ten djuk, cigle zarty o ku.tasach i robienie loda przez te dwie labadziary. Cytuj
Szymek 1 055 Opublikowano 12 maja 2022 Opublikowano 12 maja 2022 Długo się zbierałem po ograniu w tamtym roku pierwszej części ale jakoś wrescie naszła mnie ochota na dwójeczka. W sumie warto było czekać bo gierka lata w 60 fpsach i to czuć. To będzie świetne ucinanie kończyn. Dead Space 2 Cytuj
oFi 2 492 Opublikowano 19 maja 2022 Opublikowano 19 maja 2022 (edytowane) Remnant From the Ashes Coopik z bratem zaczelim. Mechaniki mocno przypominają te RE 5, co daje jej duży plus, bo RE5 w coopie było cudowne. Tutaj jest nawet oczko wyżej, bo klimacik nawet lepszy + strzelanko daje większą satysfakcję. Jest nacisk na mocny coop (trzeba sobie pomagac przy bossach szczególnie) i zwaracać uwagę na usprawnienia swojego woja, bo nie jest za kolorowo przy niektórych mniejszych bossach, a co dopiero przy tych głównych. Mocne polecanko dla osób co mają z kim grać. Do tego czasem się zdarza, że dołączy do nas trzecia osoba i jest jeszcze lepiej! /10 Już zdecydowaliśmy z bratem, że pociśniemy jeszcze dodatki to szykują się wspaniałe wakacje Edytowane 19 maja 2022 przez oFi Cytuj
Paolo de Vesir 9 222 Opublikowano 19 maja 2022 Opublikowano 19 maja 2022 Grałem w singlu i to kawał porządnego kodu. Przyjemne strzelanie, lekko komiksowa stylistyka, MMO-owy vibe w wersji dla pojedynczego gracza. Dla mnie bomba. 1 Cytuj
oFi 2 492 Opublikowano 19 maja 2022 Opublikowano 19 maja 2022 1 godzinę temu, Paolo de Vesir napisał: Grałem w singlu i to kawał porządnego kodu. Przyjemne strzelanie, lekko komiksowa stylistyka, MMO-owy vibe w wersji dla pojedynczego gracza. Dla mnie bomba. Pare postaci npc ciekawych, ale pare to bym odyebał, byle przestały gadać Cała reszta cymes Cytuj
triboy 984 Opublikowano 19 maja 2022 Opublikowano 19 maja 2022 (edytowane) 7 godzin temu, oFi napisał: Remnant From the Ashes Coopik z bratem zaczelim. Mechaniki mocno przypominają te RE 5, co daje jej duży plus, bo RE5 w coopie było cudowne. Tutaj jest nawet oczko wyżej, bo klimacik nawet lepszy + strzelanko daje większą satysfakcję. Jest nacisk na mocny coop (trzeba sobie pomagac przy bossach szczególnie) i zwaracać uwagę na usprawnienia swojego woja, bo nie jest za kolorowo przy niektórych mniejszych bossach, a co dopiero przy tych głównych. Mocne polecanko dla osób co mają z kim grać. Do tego czasem się zdarza, że dołączy do nas trzecia osoba i jest jeszcze lepiej! /10 Właśnie jestem na (chyba) ostatnim bossie i... No nie powiedziałbym, żeby jakikolwiek element tej gry był oczko wyżej od RE5. Strzelanie jest świetne, ale w RE5 również jest super. Bossowie to przy RE nawet nie stali. Dopakowany shotgun + leczenie + tarcza na strzały i praktycznie każdy leży za trzecim podejściem. Jedynie z motylami miałem problem, no i teraz ostatni szef. Na razie cztery razy padłem. Może na weekend spróbuję jeszcze raz. No i gram solo. A sama gra, to pomijając momentami klimatycznie wyglądające lokacje, to takie bieganie po pustych terenach. Dużo strzelania - wrogowie to "tempe dzidy". Wchodzą pod lufę, zero kombinowania. No i biegasz sobie po planszy od punktu A do B. Przenosisz się do kolejnej i znowu od A do B. I jeszcze raz. I Boss. I nowa plansza. A po niej kolejna. I Boss. Jakoś tak bez polotu. Niby wszystko jest na miejscu, ale czuć, że nie jest to AAA. Za mały budżet. Edytowane 19 maja 2022 przez triboy Cytuj
oFi 2 492 Opublikowano 19 maja 2022 Opublikowano 19 maja 2022 55 minut temu, triboy napisał: Właśnie jestem na (chyba) ostatnim bossie i... No nie powiedziałbym, żeby jakikolwiek element tej gry był oczko wyżej od RE5. Strzelanie jest świetne, ale w RE5 również jest super. Bossowie to przy RE nawet nie stali. Dopakowany shotgun + leczenie + tarcza na strzały i praktycznie każdy leży za trzecim podejściem. Jedynie z motylami miałem problem, no i teraz ostatni szef. Na razie cztery razy padłem. Może na weekend spróbuję jeszcze raz. No i gram solo. A sama gra, to pomijając momentami klimatycznie wyglądające lokacje, to takie bieganie po pustych terenach. Dużo strzelania - wrogowie to "tempe dzidy". Wchodzą pod lufę, zero kombinowania. No i biegasz sobie po planszy od punktu A do B. Przenosisz się do kolejnej i znowu od A do B. I jeszcze raz. I Boss. I nowa plansza. A po niej kolejna. I Boss. Jakoś tak bez polotu. Niby wszystko jest na miejscu, ale czuć, że nie jest to AAA. Za mały budżet. Jest to AA gra. A nie wiem jak na singlu ale w coopie różnie to bywa, bossy długo się trzymają i teraz mamy problem z motylami właśnie bo a to ktoś dostanie od jednego, a to ktoś spadnie od uderzenia. Dzieje się. Samemu raczej bym w to nie grał, gra zyskuje w coopie tak jak napisałem. Cytuj
triboy 984 Opublikowano 19 maja 2022 Opublikowano 19 maja 2022 (edytowane) Może tak być. Jeszcze nie próbowałem coopa. Jak nie będę w stanie przejść ostatniego to Motyle przeszedłem tak: Najpierw shotgunem tego pierwszego. Po chwili oba ładują specjalny atak i wtedy 2x shotgun + kilka strzałów z pistoletu w pierwszego - przerwie ładowanie i szybko to samo w drugiego. Tracą wtedy dużo energii. Z kolei jak ten pierwszy odpala taki "promień" na całą szerokość mostka, to uciekałem najpierw na jedną stronę, tarcza, shotgun w drugiego motyla, unik przed promieniem na drugą stronę i bach bach po motylach Edytowane 19 maja 2022 przez triboy Cytuj
Czoperrr 5 239 Opublikowano 20 maja 2022 Opublikowano 20 maja 2022 Zacząłem wczoraj Genesis Noir, nie wiedząc czego się spodziewać. Gameplay jest inny niż zakładałem, ale prezentuje się to tak, że lepiej grałoby się na kwasie więc póki co się wstrzymam. Cytuj
Kmiot 13 836 Opublikowano 21 maja 2022 Opublikowano 21 maja 2022 W tygodniu zacząłem Control. Wersja na PS5, więc już na tyle usprawniony, że kwestie techniczne nie bolą i można się skupić na rozgrywce. A ta choć rozkręca się dość powoli, to na pewnym etapie zaczyna dawać tyle możliwości, że staje się czystą przyjemnością pomiatanie tymi wszystkimi gratami i przeciwnikami. Burza przedmiotów wokół nas chwilami jest szalona. No i strzelanie znacznie przyjemniejsze i soczyste, niż ostatnio w Wolfensteinie 2 xd Główna bohaterka tylko stale mnie nie przekonuje. Mapa nieczytelna, ale zaskakująco łatwo się nawiguje po świecie dzięki prostym tabliczkom ze strzałkami. Spodziewałem się dobrej gry, a dostałem lepszą. Zobaczymy jak dalej. A wczoraj zacząłem na Switchu Kaze and the Wild Masks. Na tyle wciągająca platformówka, że w jeden wieczór przeszedłem pół wszystkich leveli (15 z około 30, przynajmniej według statystyk) xd 1 2 Cytuj
Pupcio 18 612 Opublikowano 21 maja 2022 Opublikowano 21 maja 2022 baba z control mega słaba, przypomina mi taką laskę z którą się całowałem po pijaku w sylwestra 2011. Też miała taką potężną szczękę jak dziadek do orzechów 1 2 Cytuj
Paolo de Vesir 9 222 Opublikowano 21 maja 2022 Opublikowano 21 maja 2022 Jaki humble brag na forumku, że całował się z dziewczyną, a większości z nas muszą wystarczyć jpgi i łzy w poduszkę. a Jessie rzeczywiście nie wzbudzała większych emocji, ale podobała mi się ta stonowana, niemalże kameralna atmosfera tego tytułu której zasługą były właśnie postaci Cytuj
Czoperrr 5 239 Opublikowano 21 maja 2022 Opublikowano 21 maja 2022 9 minutes ago, Pupcio said: baba z control mega słaba, przypomina mi taką laskę z którą się całowałem po pijaku w sylwestra 2011. Też miała taką potężną szczękę jak dziadek do orzechów Przecież Ty miałeś wtedy 11 lat nie ściemniaj Cytuj
Shen 9 681 Opublikowano 21 maja 2022 Opublikowano 21 maja 2022 Zacząłem czarnego Spider mana, odpreza mnie to latanie na pajeczynach. Spider man i Days Gone pokazują, że nie trzeba koła wymyślać na nowo, wystarczy dodać jakieś ciekawe mechaniki do sprawdzonej juz formuły. 3 1 Cytuj
Paolo de Vesir 9 222 Opublikowano 21 maja 2022 Opublikowano 21 maja 2022 To na pewno jest wersja na PS5? Na moim TVku spider potrafił olśniewać, a u Ciebie jest dość średnio. Cytuj
Shen 9 681 Opublikowano 21 maja 2022 Opublikowano 21 maja 2022 W nocy pizda, za dnia to wyglada duzo lepiej Cytuj
Pupcio 18 612 Opublikowano 21 maja 2022 Opublikowano 21 maja 2022 wiadomo że spiderek tylko przy zachcodzie słońca wygląda jak życie Cytuj
Plugawy 3 703 Opublikowano 21 maja 2022 Opublikowano 21 maja 2022 Sorry, ale nawet na ps4 w nocy to lepiej wygląda XD Cytuj
Plugawy 3 703 Opublikowano 21 maja 2022 Opublikowano 21 maja 2022 Ta katedra po prawej to chyba Vagrant Story XD Cytuj
20inchDT 3 361 Opublikowano 21 maja 2022 Opublikowano 21 maja 2022 widze rejtrejsing w tych zielonych szybach Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.