Muszę się w końcu za to zabrać ale poczekam może na jesień, wtedy dobrze wleci pod kocykiem

Co ty tam pod tym kocykiem ciągle robisz

Ostrzy kredkę pewnie bo tak to na taborecie gra

Ależ było grane w odpicowane pierwsze Gearsy na pececiku bożym Nie Ultimate Edition, tylko jedyny prawilny remaster oryginalnych Gearsów z 2007 roku od People Can Fly, zrobiony z zachowaniem stylu graficznego, kolorystyki, a tym samym oryginalnego klimatu. Na max detalach i w 4K wygląda dokładnie tak, jak powinna wyglądać ostateczna wersja tej gry. Coś pięknego.

Ja wolę Ultimate Edition. W każdym razie za kolekcję Gearsów w stylu MCC daję 69.90$ plus tax day1 i biorę urlopik

Też wolę Ultimate, chociaż nie wiem czy ogarnęli w końcu port na pc. Dla mnie czasy unreal 3 okropnie się zestarzały 

ja zawsze jestem za możliwie minimalną ingerencją w oryginał w przypadkach takich jak gearsy, gdzie bazowa gra się trzyma, a od własnych wizji są kolejne odsłony serii i tam można się wykazać. poza tym to właściwie nie tyle remaster, co port gry z xboksa na pc i fajnie, że coś takiego się ostało, bo inaczej mielibyśmy tylko oryginał w 720p i ultimate, które jednak trochę namieszało

2 godziny temu, Dr.Czekolada napisał:

Też wolę Ultimate, chociaż nie wiem czy ogarnęli w końcu port na pc.

Nic nie naprawili, jeden z najgorszych portów w jakie grałem.

No to OG na PC no brainer.

ok, druga gra, którą zamierzam ogrywać na zmianę z gearsami. nigdy nie grałem tak naprawdę w asasyny - z godzinę w jedynkę, później dwójkę to chyba tylko widziałem, jak brat ogrywał. no i dzisiaj włączyłem sobie ac syndicate na pc, które zawsze chciałem sprawdzić ze względu na umiejscowienie akcji i w max detalach (na konsolach 900p/30 klatek i g. rozmazane, na pewno inne gry) ta gra wygląda obłędnie, prezencja graficzna tego świata to jest topka, to trzeba ubisoftowi oddać. po prostu wow. mega zaskoczenie jak to wygląda, jak się rusza. skoro nie mam przesycenia serią to może i będzie się fajnie grało? jaram się.

 

 

Dojechalem do trojki, ktorej nie ukonczylem (a ja zawsze koncze gry). Jedynka dla mnie top, reszta moze nie istniec. Acz troche korci zeby skonczyc kiedys Rogue. 

no to kontrowersyjnie, bo podobno 2 to prime serii. ale chyba domyślam się o co chodzi. jedynka miała najbardziej asasynowy klimat, w sensie najwięcej tego czucia asasyna w asasynie. na dzisiaj to chyba brakuje jeszcze tylko asasyna astronauty.

Dokladnie tak jak piszesz, granie jakims dzolero z wloch to juz nie to samo co typem muszacym uje.bac sobie palec dla wysuwanego ostrza. Plus masa idiotycznych aktywnosci ze zbieaniem obrazow czy innych dywanow. Ludzie narzekali, ze malo sie dzieje w 1 i hehe zbieraj flagi wiec ubi odje.balo festiwal hoarderstwa. Ale revelations nawet nawet chyba bylo, musialbym zajrzec do swoch "recenzji" na forum.

W dniu 5.04.2024 o 12:45, Crazy Horse napisał:

Co ty tam pod tym kocykiem ciągle robisz

 

Zapytaj lepiej ile sztywnych skarpet leży pod łóżkiem od czasu posiadania swicza.

W dniu 5.04.2024 o 09:51, Pupcio napisał:

Muszę się w końcu za to zabrać ale poczekam może na jesień, wtedy dobrze wleci pod kocykiem

Bardzo przyjemny szpil, no i naprawdę spoko humorek

Metroid Prime Remaster. Dużo lepiej się się gra na dwa analogi, tylko teraz do zmiany beamów trzeba wcisnąć X, ale to mała cena za możliwość normalnego obracania kamery.

Wczoraj swoją premierę na konsolach miała druga część mega relaksującej gierki, tj. House Flipper 2. Z pierwszą odsłoną spędziłem kilkadziesiąt godzin i bawiłem się przednio. Jestem dopiero po pierwszym zleceniu, czyli jakiś 30 minut w grze, ale już widzę, że twórcy z Frozen Distric usprawnili i wprowadzili wiele mechanik poszerzając tym samym nasze możliwości. Do tego gra ma wspaniałą, niemalże bajką grafikę, trochę na pograniczu realizmu i kreskówki. 

 

Największą nowością w samej grze jest teraz możliwość budowania własnych domów. Jest tryb piaskownicy, ale jeszcze jej z oczywistych powodów nie ruszyłem, ponieważ całą uwagę skupiam na kampanii dla pojedynczego gracza, która uczy mechanik rozgrywki. 

Mass Effect 3

 

Zawsze miałem to wrażenie, że ME1 odstaje sporo od ME 2 i 3, ale to ME 2 i 3 to właściwie to samo. No i kurczę, ogrywając jedno po drugim widzę, że różnice są spore w samej mechanice strzelania. Jest jeszcze bardziej dynamicznie, jeszcze bardziej widowiskowo. I jak już w dwójce strzelało się spoko, tak trójkę można spokojnie postawić tylko półkę niżej od Gearsów. Wypas. Mega jestem zadowolony ze swojej decyzji ogrania trylogii po tych kilkunastu latach, bo nie dość, że historia się nie starzeje nigdy to jeszcze mechanika i sam gameplay jest super. 

Tak, ME3 wyraźnie zmienił dynamikę walki. To chyba zależy od postaci, ale ja głównie pamiętam mechanikę doskoku i dobicia przeciwnika wręcz. Używałem tego non stop i było od początku do końca świetne.

 

Edit: a, i jeszcze snajperka. To było w poprzednich ME też, ale w 3 jakoś się wzniosło na nowe wyżyny.

Edytowane 13 kwietnia 202413 kwi przez dominalien

Ja uwielbiałem mechanikę biotyczne jak można było rzucić np. singularity + pchnięcie (nie mam dokładnie nazw) i następował wybuch biotyczny. Uwielbiałem to. Ten dźwięk, wybuch, rozrzucenie przeciwników na boki. Super się grało. Jedna z nielicznych gier, ba trylogii, które kończyłem kilka razy i dalej mam ochotę grać. Kurczę dziękuję ME polubem SF. Świetne gry, jeszcze lepsza historia i świat. Szkoda, że tak zjebali z Andromedą.

No właśnie, o co chodzi z Andromedą? Trochę grałem i jakieś to bezduszne i bez polotu wszystko, ale teraz już nie wiem, czy rzeczywiście tak jest, czy moja opinia jest skażona krytyką z internetu. W każdym razie na Deczku działa wyśmienicie, może @Homelander ogra i opowie.

Zacząłem sobie Pumpkin Jacka. Jednak nie wytrzymałem do halloween @balon

Zapowiada się miło. Vibe platformówek 3d z ery ps2 przykryty klimatem medievila więc dla mnie ideolo.

Indeed. Ja wczoraj właśnie skończyłem. 

On 4/13/2024 at 4:44 AM, dominalien said:

No właśnie, o co chodzi z Andromedą? Trochę grałem i jakieś to bezduszne i bez polotu wszystko, ale teraz już nie wiem, czy rzeczywiście tak jest, czy moja opinia jest skażona krytyką z internetu. W każdym razie na Deczku działa wyśmienicie, może @Homelander ogra i opowie.

 

Nie wiem kiedy się za Andromedę zabiorę. Na pewno nie w najbliższej przyszłości

Jeeezzzuuuu, ten Paulie w rimejku Mafii :// Ta morda, ten skrzeczący głos... Ogółem całkiem fajnie odświeżenie (chociaż jako fan oryginałów i tutaj zdania nie zmienię), ale przez tego typa odkładam na później, muszę to przetrawić. Miałem z nim jechać na pierwszę robotę, ale najchętniej bym go odjebał i pojechał sam.