Skocz do zawartości

Właśnie zacząłem...


Rekomendowane odpowiedzi

 

Na USG Ishimura jest reaktor atomowy, który trzeba aktywować na początku gry. Jeżeli tego nie zrobisz to właśnie taki będzie efekt.

Co ciekawe efekt ten będzie się pogłębiał aż do całkowitego odcięcia.

Nawet sygnalizacja alarmowa się wyłączy.

Odnośnik do komentarza

spacer.png

 

Jakiś randomowy longplay z Jutuba, ziomek też ma chyba schrzanione ustawienia :gayos:

 

Nie no, z tym że przez większość gry tak to wygląda to przesadziłem, ale fakt że jak są jakieś tonące w mroku lokacje (a jest ich dużo), to gówno widać i żadne grzebanie w ustawieniach nie pomoże (chyba że klepnie się jasnośc na max). 

 

Odnośnik do komentarza
W dniu 5.06.2024 o 09:27, GearsUp napisał(a):

 

 

Ta szarobura stylistyka idealnie się wpisywała w te gry, nie wyobrażam sobie Falloutów z inną graficzką. Remake by nie przeszedł w obecnych czasach z uwagi na linie dialogowe, gra musiałaby zostać okrojona z wielu smaczków, które tworzyły cały klimat tych gier.

 

 

 

W dniu 5.06.2024 o 18:18, Pupcio napisał(a):

Przypominam że marka należy do Todda :yakubu:więc graficznie nie będzie lepiej niż w og

@Josh

 

Wracając do dyskusji o remake Fallouta 1 czy 2 sam Todd chłopaki się odniósł. 

 

image.png.b7ba2432827b3e5de9e13d2d64240403.png

 

https://www.gry-online.pl/newsroom/fallout-1-i-2-nie-dla-konsol-todd-howard-nie-widzi-sensu-odswieza/z9299cb

 

 

Także króciutko z zagrajmerami. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
20 minut temu, Ukukuki napisał(a):

 

@Josh

 

Wracając do dyskusji o remake Fallouta 1 czy 2 sam Todd chłopaki się odniósł. 

 

image.png.b7ba2432827b3e5de9e13d2d64240403.png

 

https://www.gry-online.pl/newsroom/fallout-1-i-2-nie-dla-konsol-todd-howard-nie-widzi-sensu-odswieza/z9299cb

 

 

Także króciutko z zagrajmerami. 

 

I dobrze. Wyobrażacie sobie kreator postaci z klasycznych Falloutów i 57 opcji do wyboru po kliknięciu w "płeć"? :pechowiec:

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Właśnie zacząłem questa z typem co mu zginął zegarek. Pierwszym podejrzanym jest murzyn mieszkający w osranej szopie, któremu trzeba spuścić wpierdol:gayos:

 

Agent Man ma rację, może lepiej niech nie ruszają tych klasyków, bo  inaczej Tołdi z ekipą będą musieli wyciąć połowę zawartości a drugą połowę pozmieniać, żeby te gry trafiły do "współczesnych odbiorców" 

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, suteq napisał(a):

No ja mam wrażenie że teraz jest powolny renesans takich skondensowanych gier. Kiedyś wszyscy w open worldy szli ale że koszty i czas potrzebny na stworzenie takich gier wzrósł to dużo studiów celuje w przygody na max 10h. 

Wez podrzuc kilka tytulow tego typu (pytam bez zlosliwosci), tylko nie pixelowe indyki.

Odnośnik do komentarza

U mnie monotematycznie. W ramach przechodzenia od kilku miesięcy całej serii Ace Combat odpaliłem na PS5 Ace Combat 7.

 

No muszę przyznać, że pierwsze wrażenie o wiele lepsze, niż kiedy grałem pierwszy raz kilka lat temu. Może wtedy trochę przesadziłem z krytyką tej odsłony przez okulary nostalgii, bo jednak wiele rzeczy robi ona dobrze. Przynajmniej początek jest bardzo obiecujący, a misje zróżnicowane. Potem trochę tempo opada, a fabuła jednak smęci. Ale ostatecznie zobaczymy po przejściu całości. Uparłem się, że nie będę ruszał multiplayera, ani powtarzał żadnych misji, żeby sprawdzić, ile można odblokować samą kampanią fabularną. Gra nie ma upgrade'u na PS5, ale mimo tego wygląda ładnie i działa bardzo płynnie. Dobrze się gra.

 

Oprócz tego, po wypiciu kilku piw :D, wgrałem sobie na Anbernica również Ace Combat 3 w wersji EU, oraz Ace Combat Advance na GBA.

 

AC Advance chciałem odhaczyć dla zasady, bo myślałem, że jak cała seria, to cała. No ale kurde, nie, to jest tragedia nie warta mojego czasu i nerwów. Nawet pierwszej misji nie skończyłem. Sterowanie jakieś dziwne a sama gra to nudny shooterek z widokiem z góry. Nawet jak na GBA to jest słabizna. Bardziej ciekawostka, niż cokolwiek, co bym uznał za odsłonę serii.

 

Natomiast odpalając AC3 w wersji zachodniej poczułem się, jakbym uruchomił grę kupioną lata temu na bazarze od ruskich. :D Tj. okrojoną wersję oryginału. Bo na tle ukończonego niedawno japończyka tak właśnie wersja angielska wygląda. Fabuła znikoma, żadnych cut-scenek, czy dialogów. Briefingi to zwykle dwa zdania i zero kontekstu. Naprawdę, jakbym grał w coś okrojonego z czego się da, żeby upchać grę na 1CD. Dobrze, że muzykę chociaż zostawili, jaka by ona nie była. Ogólnie gra i mechanika bez zmian, ale klimatu zero, misji znacznie mniej i wszystkie liniowe. Czyli bardziej ciekawostka. O dziwo na RG35XX nie gra się tragicznie, nawet bez analoga. Tylko palce trochę bolą, bo trzeba operować wszystkimi przyciskami R i L. Ale tak do pogrania na małej konsolce, to nawet spoko opcja.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...