Skocz do zawartości

Właśnie zacząłem...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Resident Evil 4 (PS5)

 

Dopiero wgryzam się w forumkowego mesjasza. Kiedyś poklikałem trochę w OG. Pamiętam ucieczkę przez jakimś głazem i QTE. Tu się kończy moja znajomość z tą odsłoną :/ Tym bardziej byłem ciekaw remake’u i dalszej historii Leona, zwłaszcza po genialnym RE2R.
 

Przez większą część dwójki towarzyszyła mi narzeczona, dzięki temu łatwiej było przetrwać ten koszmar, a tutaj póki co jeszcze noc nie zapadła, więc radzę sobie sam ;)

Edytowane przez Uzytnik30
Opublikowano

spacer.png

spacer.png

 

W końcu się zabrałem za ten święty graal Residentowych modyfikacji i muszę przyznać, że dla zjeba który oryginalne RE kończył setki razy i wycisnął z nich absolutnie wszystko co się dało, ten mod to prawdziwe zbawienie, które daje tym grom drugie życie, zapewniając w zasadzie nielimitowaną żywotność. Zmienić i pokręcić można praktycznie wszystko, zaczynając od tego którą postacią gramy, jakie NPCe spotykamy na swojej drodze, totalnie losując układ pomieszczeń, a nawet zmieniając położone wszystkich przedmiotów i tego jaka muzyka gra w danej lokacji, co suma summarum sprowadza się do tego, że nigdy nie trafisz na dwie takie same konfiguracje. Przy pierwszym odpaleniu randomizera RE2 wylosowałem granie jako Angie (demoniczna kukiełka z RE Village), a w sklepiku zamiast Kendo czekał na mnie Jack Baker celujący do mnie z wyrzutni rakiet i bełkoczący coś o Ethanie :gachigasm: Zaskoczyło mnie przy tym to, że niektórymi bohaterami gra się zgoła inaczej, np z racji tego że Angie jest taka mała to biega się nią dużo wolniej, a przeciwnicy mają większy problem, żeby mnie dziabnąć (podejrzewam, że wykorzystali tu bazowy model Sherry). Oczywiście zginąłem szybko, bo mixer postanowił mi wylosować kilku Birkinów już na samym początku i za chiny ludowe nie potrafiłem zapamiętać nowego układu lokacji (na szczęście wszystko można dowolnie sobie ustawić, włącznie z częstotliwością pojawiania się apteczek czy konkretnego rodzaju broni). Najlepsze w tym wszystkim są chyba cut-scenki, kiedy gadają ze sobą bohaterzy z różnych odsłon i każdy pieprzy o czymś zupełnie innym co prowadzi do wielu zabawnych dialogów :) Oczywiście projekt jest cały czas rozwijany, autorzy wciąż dodają nowe postacie, dialogi, skórki (Lickery w miejsce Hunterów w RE1 albo Nemesis ścigający Leona zamiast Mr.X w RE2? Jeszcze jak!) oraz utwory muzyczne. Gigantyczny szacun za to ile roboty ziomki wkładają ten randomizer i że jeszcze się tym nie zmęczyli.

 

Na ten moment mamy do wybory randomizer klasycznej trylogii, Code Veronica oraz RE1R, a w niedługim czasie ma się też pojawić również RE0 :hype:

 

  • Plusik 1
Opublikowano

Ja sobie na lajcie ogrywam: Bramble: The Mountain King . Świetna perełeczka. Myślałem ze tu tak kolorowo będzie przez resztę gry a tu ostro wjeżdża groza niczym Little Nightmares. Puzzle mogły by byc trudniejsze ale poza tym jestem wciągnięty w wir przygody :good2:

Opublikowano (edytowane)

Zacząłem "Ni No Kuni: Wrath of The White Witch" 

Przeszedłem lata temu na premierę wersje Ps3. 

Nie lubię stwierdzenia "kiedyś to było..." ale w przypadku tego tytułu gołym okiem widać jak developerzy wkładali serducho w swoje gry.

Klimat, grafika, muzyka, menusy w kompendium i ich ilustracje. Czyste złoto, czego nie można powiedzieć o kontynuacji, która już taka dobra nie była w moim odczuciu. I przez to pewnie seria już nie wróci 

Jak ktoś nie grał to polecam bo aktualnie jest promocja na psn.

 

 

 

 

 

1951e5b9ed188-screenshotUrl.jpg

IMG_20250219_142514.jpg

IMG_20250219_142529.jpg

IMG_20250219_142549.jpg

Edytowane przez Plackus
  • Plusik 3
Opublikowano

Władowałem sporo godzin w tę gre i nigdy nie skończyłem (bliżej końca niż dalej) ale i tak mam z nią ciepłe wspomnienia i pewnie zostanie ze mną dłużej niż niejedna gra w którą wpakowałem więcej czasu. Dwójke też sobie grałem w tamtym roku ale imo to już nie ten sam klimacik do jedynka

Opublikowano (edytowane)

Zacząłem cztery sztosy (jeden już ukończyłem w parę dni grając do 2-3 w nocy): Guns of Fury, Metal Suits: Counter Attack, a dziś jeszcze pobrałem BZZZT:

 

 

Posłuchajcie tylko tego:

 


I Nuklear Blaze twórców Dead Cells!

 

 

Mocno polecam obie :banderas:

Edytowane przez zdrowywariat
  • Plusik 2
Opublikowano

Kane & Lynch: Dead Men - gierka była krytykowana kiedy wyszła, ale zawsze myślałem, że świat się myli. Przecież to jest prawdziwa gangsterska opowieść, jest brutalnie, główni bohaterowie są ciekawi i kontrowersyjni, itd. Kupiłem kiedyś na steamie i w końcu odpaliłem. No, zapowiada się konkretny balas. Graficznie jest słabo, nawet jak na 2007 rok. Gra cały czas ma jakieś ścinki (podobno wyłączenie czegoś w menedżerze urządzeń pomaga XD), do tego już zdążyła mnie wywalić do pulpitu bez ostrzeżenia. Strzela się pokracznie, kule lecą gdzie chcą, tylko nie tam, gdzie ja chcę. Poruszanie się postaci jest drewniane, ludzik sam przykleja się do osłon, niekoniecznie wtedy, kiedy bym sobie tego życzył. Jakoś zmęczę, jeśli sama gra pozwoli, bo jednak boję się tych crashy.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...