Josh 5 534 Opublikowano środa o 19:29 Opublikowano środa o 19:29 3 godziny temu, Square napisał(a): Wyzwania z jedynki o wiele trudniejsze niż w dwójce, trzeba było je zrobić ciągiem. Egzakli. Są checkpointy, ale nie ma save'ów pomiędzy. Teraz zwiększmy delikatnie poziom trudności poprzez streamowanie gierki z Plusa, gdzie chwilowa zawiecha internetu skutkuje wypierdoleniem z gry i zaczynaniem wszystkiego od nowa. Za pierwszym razem jak to robiłem, to doszedłem do 8 zadania (po około godzinie mordęgi, z czego 40 min. zeszło na czelendż z balistą), no i nie zgadniecie... net postanowił na chwilę zrobić sobie przerwę. No więc zacząłem od nowa i tym razem dobiłem do 10, ostatniego wyzwania i pod sam koniec jak już widziałem metę wyskoczyło mi info, że zaraz mnie znowu rozłączy z grą, bo megabity na sekundę się nie zgadzają Udało mi się jednak odpalić tryb super saiajyn ultra instinct i w tym samym momencie skończyłem zadanie. Chyba by mnie szlag trafił jakbym miał trzeci raz do tego podchodzić. Cytuj
XM. 11 470 Opublikowano środa o 19:54 Opublikowano środa o 19:54 Ja jedynkę i dwojke robiłem nawet no upgrade runy na najwyższym. Pamiętam, że klony albo właśnie korytarz do cycatej Clotho to były niezapomniane (w negatywnym tego słowa znaczeniu) chwilę, szukało się na potęgę możliwości przycheesowania gry żeby choć trochę sobie ułatwić. Cytuj
zdrowywariat 556 Opublikowano czwartek o 08:44 Opublikowano czwartek o 08:44 (edytowane) Uwielbiam God of Wara i God of Wara 2, GOW2 najlepsza część z Kratosem, a trójka mimo, że słabsza to jednak i tak lepsza od nowych GOWów. Lubię, gdy slashery itp. rzucają nam zagadki dla urozmaicenia rozgrywki, posiadają jakąś namiastkę eksploracji i sekrety do odkrycia. Dlatego lubię całą trylogię GOWa, bo czasem też trzeba było ruszyć głową. Nie były to co prawda jakiś wybitne łamigłówki, ale cieszyły i nie były prostackie jak w nowych GOWch. Uwielbiam Ninja Gaiden, który zawiera fajnie ukryte złote skarabeusze do znalezienia, czego zabrakło mi w NG2. Lubię po prostu jak slasher daje odetchnąć na chwilę. Edytowane czwartek o 08:45 przez zdrowywariat Cytuj
Jukka Sarasti 561 Opublikowano czwartek o 13:29 Opublikowano czwartek o 13:29 Niby człowiek dożyna parę gierek (ale w sumie na cztery rozkopane, to trzy są do domknięcia w jeden wieczór, więc wjadą w tym tygodniu wrażenia w temacie o ukończonych gierkach), ale jak poczuł zew, to zabrakło silnej woli i zacząłem po raz wtóry: Nigdy nie grałem w SE, a i w samo DMC 4 grałem wieki temu. Pamiętam, że z levelami dali nieco ciała, ale oczywiście sieka się doskonale. A jak zobaczyłem walkę z Balrogiem po raz pierwszy w okolicach premiery, to dopiero był szok, jak toto wygląda 2 Cytuj
Josh 5 534 Opublikowano czwartek o 13:39 Opublikowano czwartek o 13:39 Po genialnym DMC3 to było lekkie rozczarowanko, klimat mocno się rozmył, walka jako Nero stanowiła ukłon w stronę mniej wprawionych graczy, niesamowicie irytował recykling lokacji i bossów. Do końca życia będę zdania, że siódma generacja to był spory krok wstecz dla Japończyków, w zasadzie każda ich seria przeżywała wtedy kryzys: RE, Final Fantasy, MGS, Silent Hill i masa innych. Ale i tak się rzeźniczyło w DMC czwóreczkę. Special Edition ze swoim trybem turbo, możliwością grania jako Vergil, Lady i Trish i opcjonalnymi ciuszkami ładnie podkręciło gierkę i aż chciało się masterować wszystkie dostępne misje. No i zajebiste było Bloody Palace z systemem rankingowym. Cytuj
XM. 11 470 Opublikowano czwartek o 17:12 Opublikowano czwartek o 17:12 NAJLEPSZA CZESC. Genialny Nero z Busterem, świetne walki z bossami, mega różnorodność lokacji i przecudowny bloody palace. No, ale rozumiem czemu niektórym nie podoba się - chaptery 11-17 recykling i do wyjebania. No i Dante ma chujowe dodatkowe bronie. Niezmiennie - cudowna gra, o wiele lepsza niż V. 1 Cytuj
Jukka Sarasti 561 Opublikowano czwartek o 18:11 Opublikowano czwartek o 18:11 Piątka to moje ulubione drugie DMC, ale mogę przeboleć nawet słabe lokacje, tylko, że V gra się po prostu dużo gorzej od reszty. Nawet jakby nie tyle zamienić tę postać, co wywalić, to bym lubił jeszcze bardziej. A czwórka póki co lepiej, niż zapamiętałem - ubiłem żabę i może wieczorem będzie chwilka na kolejną misję. Cytuj
BRY@N 1 979 Opublikowano piątek o 14:21 Opublikowano piątek o 14:21 BASTION (PS4) Po skończeniu Transistor i wcześniej Hades chciałem sprawdzić kolejną grę od Supergiant Games i jakiś czas temu kupiłem Bastion. Nie widziałem wcześniej żadnego gameplayu a główna grafika raczej sugeruje spacerek po parku, także byłem mocno zaskoczony na plus po pierwszych minutach z grą. Zobaczymy jak będzie później. Cytuj
Mendrek 584 Opublikowano 20 godzin temu Opublikowano 20 godzin temu Might & Magic: Clash of Heroes Definitive Edition (dostępna na wielu platformach). Remaster perełki z NDS-sa. Myślałem, że po Puzzle Questach bojowe jeweled mnie nie zaskoczy, a tu to ŁO PANIE! Frakcje, jednostki, zasoby, bohaterowie, skille (jednostek i bohaterów) i sporo taktycznego myślenia, pomimo faktu, że za diamenciki robią jednostki, które dochodzą od dołu. Musimy je układać, ale mają różne czasy aktywacji ataku i kolory. Dzięki temu możemy łączyć ataki w potężne kombosy, teorzyć szeregi, kub zamieniać jednostki w mury. Wszystko to sprawia, że zamiast klikać sobie przyjemnie w diamenciki, gapimy się w pole bitwy i myślimy nad kolejnym ruchem Do tego bohater i jednostki mogą levelować. Bohater też ma swój skill, atrybuty i artefakty. Poza tym biega po mapie, zbiera zasoby, robi questy i oczywiście walczy. Fabularnie gra jest prequelem Heroes of Might and Magic V (są chociażby frakcje z piątki). Dodaje to oczywiście smaczku fanom uniwersum. Bawię się póki co przednio 1 Cytuj
AdiCarrion 131 Opublikowano 20 godzin temu Opublikowano 20 godzin temu 8 minut temu, Mendrek napisał(a): Might & Magic: Clash of Heroes Definitive Edition - remastet perełki z NDS-sa. Myślałem, że po Puzzle Questach bojowe jeweled mnie nie zaskoczy, a tu to ŁO PANIE! Frakcje, jednostki, zasoby, bohaterowie, skille (jednostek i bohaterów) i sporo taktycznego myślenia. Pomimo faktu, że za diamenciki robią jednostki, tylko dochodzą od dołu. Musimy je układać, ale mają różne czasy aktywacji ataku i kolory, Dzięki temu możemy łączyć ataki w potężne kombosy, teorzyć szeregi, kub zamieniać jednostki w mury. Wszystko to sprswia, że zamiast klikać sobie przyjemnie w diamenciki, sgapimy się w pole bitwy i myślimy nad kolejnym ruchem Do tego bohater i jednostki mogą levelować. Bohater też ma swój skill, atrybuty i artefakty. Poza tym biega po mapie, zbiera zasoby, robi questy i oczywiście walczy. Fabularnie gra jest prequelem Heroes of Might and Magic V (są chociażby frakcje z piątki). Dodaje to oczywiście smaczku fanom uniwersum. Bawię się póki co przednio To na Switchu wyszło? Cudna gierka- na NDS przegrałem jakieś dziesiątki godzin. Cytuj
Rozi 993 Opublikowano 20 godzin temu Opublikowano 20 godzin temu (edytowane) Wyszło, wyszło. Z podobnych założeń, które ma Bejeweled, czy Puzzle Quest, CIEPLUTKO polecam Wam Grindstone, genialna gra. Edytowane 20 godzin temu przez Rozi Cytuj
Homelander 2 632 Opublikowano 20 godzin temu Opublikowano 20 godzin temu 28 minutes ago, Mendrek said: Might & Magic: Clash of Heroes Definitive Edition (dostępna na wielu platformach). Remaster perełki z NDS-sa. Myślałem, że po Puzzle Questach bojowe jeweled mnie nie zaskoczy, a tu to ŁO PANIE! Frakcje, jednostki, zasoby, bohaterowie, skille (jednostek i bohaterów) i sporo taktycznego myślenia. Pomimo faktu, że za diamenciki robią jednostki, tylko dochodzą od dołu. Musimy je układać, ale mają różne czasy aktywacji ataku i kolory, Dzięki temu możemy łączyć ataki w potężne kombosy, teorzyć szeregi, kub zamieniać jednostki w mury. Wszystko to sprswia, że zamiast klikać sobie przyjemnie w diamenciki, sgapimy się w pole bitwy i myślimy nad kolejnym ruchem Do tego bohater i jednostki mogą levelować. Bohater też ma swój skill, atrybuty i artefakty. Poza tym biega po mapie, zbiera zasoby, robi questy i oczywiście walczy. Fabularnie gra jest prequelem Heroes of Might and Magic V (są chociażby frakcje z piątki). Dodaje to oczywiście smaczku fanom uniwersum. Bawię się póki co przednio Mega mega dobra gra, też dziesiątki godzin przegrałem na NDS i na telefonie. Oczywiście to Ubi obsrane stwierdziło, że mają w dupie aktualizacje i gra już nie działa Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.