Rayos 3 170 Opublikowano 5 marca 2018 Opublikowano 5 marca 2018 Wczoraj skończyłem pierwszą Bayo na switchu i od razu sięgnąłem po dwójkę ukończywszy póki co prolog. SŁODKI JEZU CO TAM SIĘ WYPRAWIA :O Początek dwójki już bije na łeb końcówkę jedynki pod względem epickości xdd grafika ostra, pełna kolorów (A nie szaro-bura jak jedynka), walka płynna jak nigdy wcześniej, Bayo z krótkimi włosami Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 5 marca 2018 Opublikowano 5 marca 2018 W dniu 28.02.2018 o 08:59, Wiolku napisał: I to w zasadzie koniec plusów tej gry, które można wymienić. OBJECTION W dniu 28.02.2018 o 13:02, Nemesis napisał: Bez przesady, gierka sztosik jak dla mnie. Tylko jest bardziej amerykańska i tyle. hói, że zrobiona przez brytyjczyków ale amerykańska xd 11 godzin temu, MaZZeo napisał: *R e s p o n s y w n e to akurat jest follow up do k l a s y k a w wykonaniu ficusia, który zawsze pisze responzywne Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 5 marca 2018 Opublikowano 5 marca 2018 Widziałem gdzie doszedłeś w tej grze także wisz, zero argumentów Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 5 marca 2018 Opublikowano 5 marca 2018 Biorę to Celeste niedługo, no i A Hat in Time, tylko mogliby z ceny zejść trochę Cytuj
Gość ragus Opublikowano 5 marca 2018 Opublikowano 5 marca 2018 (edytowane) Celeste warta każdej z tych 80 złotówek. Po przejściu i tak wymagającego świata odblokowuje się B-Side, czyli nowe plansze w tej samej krainie trudne tak, że pot po du,pie leci. W B-Side wykorzystuje się mechanikę gry do granic możliwości, momentami robi się takie rzeczy, jak w jakichś speedrunach. Szok. Przysięgam, że pod koniec PIERWSZEGO B-Side kur,wiłem mocniej niż pod koniec Super Meat Boya. Boję się kolejnych B-Side, chyba zostawię je sobie po zakończeniu głównej kampanii. Edytowane 5 marca 2018 przez ragus Cytuj
Soban 4 052 Opublikowano 5 marca 2018 Opublikowano 5 marca 2018 W końcu dzięki Panu Spencerowi i usłudze Game Pass mogę sobie przejść sztosa jakim jest Ninja Gaiden Black. Ludzie płaczący, że Soulsy są trudne Cytuj
Daffy 10 547 Opublikowano 6 marca 2018 Opublikowano 6 marca 2018 Ori - jezus maria jak to brzmi i wyglada Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 6 marca 2018 Opublikowano 6 marca 2018 13 godzin temu, Soban napisał: Ludzie płaczący, że Soulsy są trudne Zawsze śmieszy NG wyciera mną jak szmatą bo jestem noskillem, poje.bana gierka Cytuj
ASX 14 638 Opublikowano 6 marca 2018 Opublikowano 6 marca 2018 2 godziny temu, Ficuś napisał: Ori - jezus maria jak to brzmi i wyglada mógłbym oglądać ten ekran godzinami 1 Cytuj
Paolo de Vesir 9 103 Opublikowano 6 marca 2018 Opublikowano 6 marca 2018 Jakby co to OST jest na Spotify. Słucham ostatnimi czasy i nie mogę się doczekać na dwójeczkę. <3 Cytuj
XM. 10 868 Opublikowano 6 marca 2018 Opublikowano 6 marca 2018 Ninja Gaiden jest banalne nawet na MN w momencie jak się ogarnie UT/ET poprzez wykorzystywanie esencji. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 6 marca 2018 Opublikowano 6 marca 2018 14 minut temu, XM. napisał: Ninja Gaiden jest banalne nawet na MN w momencie jak się ogarnie UT/ET poprzez wykorzystywanie esencji. Nawet nie wiem o czym ty mówisz. Cytuj
Kmiot 13 660 Opublikowano 6 marca 2018 Opublikowano 6 marca 2018 No, ja też. Ciekawe, czy wtedy już nie trzeba biegać po ścianach, aby te chu'jki przestali do mnie strzelać. NG wymaga rzeczywistego skilla, Soulsy wyłącznie cierpliwości. Cytuj
kubson 3 189 Opublikowano 6 marca 2018 Opublikowano 6 marca 2018 (edytowane) 9 godzin temu, _Be_ napisał: Zawsze śmieszy NG wyciera mną jak szmatą bo jestem noskillem, poje.bana gierka ja od solsow sie odbilem bo za trudne xD ale calkiem prawodopobne ze to wina defensywnego gameplayu i wyczekiwania na swoja kolej, nie mam cieprliwosci taki typ rozgrywki szybko mnie nudzi. NGB czy inne slaszerki nie sprawiaja wiekszego problemu, tak samo nie mam problemow z powtarzaniem danych czynnosci jesli jest to oprawione dynamicznym gameplayem tak jak Hotline Miami, Rogue Legacy, Ruiner, Cuphead itp a Ori to goty gierezka tak samo jak soundtrack Edytowane 6 marca 2018 przez kubson Cytuj
Soban 4 052 Opublikowano 6 marca 2018 Opublikowano 6 marca 2018 Tak jak DMC, Onimushe i Bayo przechodziłem na miętko, tak NG rozjeżdża mnie jak walec z pamiętnego freestylu eldoki. Alma v2 ubita za pierwszym, ale potem zdechłem na trashu bez save'a Na kolejne 3 podejścia założyła stap-ona i na dziś mam dość. Liczę mocno na NG2 we wstecznej, bo dawno temu doszedłem do przedostatniej misji i (pipi) corrupted save. Nie miałem cierpliwości jechać od nowa. Cytuj
raven_raven 12 013 Opublikowano 7 marca 2018 Opublikowano 7 marca 2018 nie mogę się doczekać, aż jutro opowiem kolegom z pracy jaką nową fajną gierkę zacząłem 1 2 Cytuj
Gość suteq Opublikowano 7 marca 2018 Opublikowano 7 marca 2018 ale mogłeś chociaż ustawić tv, żeby była MIAZGA Cytuj
ASX 14 638 Opublikowano 7 marca 2018 Opublikowano 7 marca 2018 Widzę że kruk lubi życie na krawędzi i gra w nielegalną na terenie RFN wersje gierki przemyconą przez granice Cytuj
Andreal 2 123 Opublikowano 8 marca 2018 Opublikowano 8 marca 2018 Zacząłem wczoraj Mass Effect: Andromeda. Po dwóch godzinach szału brak, postacie bezpłciowe, reżyseria do bani, uruchamiające się na oczach skrypty (tego nie było nawet w pierwszej części), pif-paf bez polotu, początek fabuły też taki sobie. Liczę, że się rozkręci. Jak sobie przypominam od jedynki za pierwszym razem też się odbiłem, ale dałem grze szansę. Cytuj
Faka 3 987 Opublikowano 8 marca 2018 Opublikowano 8 marca 2018 Nie rozkręci się, nie nastawiaj się na to, ta gra to gnój, idzie szybko popaść w rutynę. Ona nawet nie stała obok trylogii ME. Cytuj
Daffy 10 547 Opublikowano 8 marca 2018 Opublikowano 8 marca 2018 raven jak sie gra w fps na kierownicy? Cytuj
Andreal 2 123 Opublikowano 8 marca 2018 Opublikowano 8 marca 2018 2 minuty temu, Faka napisał: Nie rozkręci się, nie nastawiaj się na to, ta gra to gnój, idzie szybko popaść w rutynę. Ona nawet nie stała obok trylogii ME. Potrafisz pocieszyć. Nic to, dla widoczków pogram w odmóżdżacza Cytuj
ASX 14 638 Opublikowano 8 marca 2018 Opublikowano 8 marca 2018 1 minutę temu, Andreal napisał: Potrafisz pocieszyć. Nic to, dla widoczków pogram w odmóżdżacza Faka jak zwykle w typowy dla siebie sposób przesadza, Andromeda jest w porządku, grze dostało się na premierę za bugi i słabą optymalizacje, ale teraz po wielu łatkach gra w to naprawdę przyjemnie. Fabularnie jest średnio, questy poboczne z wyjątkiem misji lojalnościowych są słabe, czyli poziom ME3 i ME3 utrzymany.Ale dla samego klimatu kosmicznej przygody, eksploracji planet i naprawdę dobrze zrealizowanej walki (która początkowo wydaje się chaotyczna) warto w ten tytuł zagrać. 2 Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 8 marca 2018 Opublikowano 8 marca 2018 2 godziny temu, Ficuś napisał: raven jak sie gra w fps na kierownicy? model jazdy bja pewnie jak w grach ubi więc tylko na kierownicy trzeba sprawdzać Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.