Plugawy 3 661 Opublikowano 14 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 14 maja 2020 Jak się gra dobrze sprzeda to może wyleci jakiś patch z ulepszeniami. Cytuj Odnośnik do komentarza
oFi 2 435 Opublikowano 15 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 15 maja 2020 FF7 remake dopiero co skonczylem demko i pociąg ale michalek stał przez cały czas. No mam nadzieje, że poziom gierka będzie trzymać przez całą fabułkę. Aktualnie to /10 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Rozi Opublikowano 28 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 28 maja 2020 Jak to mówią - ZACZYNAMY. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość suteq Opublikowano 28 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 28 maja 2020 (edytowane) To co? Po ilu godzinach Rozi wymięknie lub ogłosi grę mesjaszem? Po 5? Edytowane 28 maja 2020 przez suteq Cytuj Odnośnik do komentarza
teddy 6 856 Opublikowano 28 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 28 maja 2020 Po 5 ogłosi mesjasza a po 20 wymięknie Cytuj Odnośnik do komentarza
XM. 10 826 Opublikowano 28 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 28 maja 2020 50 minut temu, Rozi napisał: Jak to mówią - ZACZYNAMY. Oj ogralbym jeszcze raz ,ale za dużo dobrych gier na poleczce czeka. Cytuj Odnośnik do komentarza
mozi 1 977 Opublikowano 29 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 29 maja 2020 Wczoraj skończyłem - jedyny zarzut to że trochę jednak za łatwa. Walka i zagadki to w sumie żadne wyzwanie. Cytuj Odnośnik do komentarza
ASX 14 608 Opublikowano 29 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 29 maja 2020 Jedna z lepszych gierek w ostatnich latach 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
LukeSpidey 928 Opublikowano 30 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 30 maja 2020 Life is strange: Before the storm Pierwsza część mnie zauroczyła. Klimat był niesamowity Arcadia Bay miało swój niezwykły urok małego miasteczka z wielką tajemnicą. Do tego Blackwell. Zaczynając historię Chloe spodziewałem się dokładnie tego samego co wcześniej i póki co się nie rozczarowałem. Jestem w połowie pierwszego epizodu i oczywiście całuję w platynę. Cytuj Odnośnik do komentarza
20inchDT 3 361 Opublikowano 30 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 30 maja 2020 Ja rozpocząłem 2 i już mnie zaczyna irytować upolitycznienie. Można było się spodziewać, skoro robią teraz historyjkę o transie. 1 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Wredny 9 460 Opublikowano 2 czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 2 czerwca 2020 (edytowane) MANEATER Wrażenia na szybko dla @devilbota Open world action shark RPG? Ależ proszę Lekko fabularyzowana opowieść o zemście małej rekinki (bo to samiczka) za śmierć swojej matki. Po prologu zaczynamy od "szczenięcia" i musimy dużo jeść, a także zaliczać questy, by rosnąć i levelować. Za ubijanie konkretnych przeciwników możemy nawet odblokowywać części setów (w tym przypadku lepsze szczęki, płetwy itp). Gierka lekko w ubisoftowym stylu, z zaliczaniem różnych aktywności i odkrywaniem landmarków na mapie (a także sporą ilością znajdziek), ale granie rekinem powoduje, że zupełnie to nie przeszkadza, a wręcz sprawia frajdę. Mapka spora, czasem zakręcona (podwodne tunele, labirynty kanałów), do niektórych miejsc dostęp uzyskamy dopiero po podrośnięciu, a w niektóre póki co nie należy się zapuszczać, bo drapieżniki tam zamieszkujące są na dużo wyższym od nas levelu. Klimacik super, dodatkowo buduje go świetny, zabawny narrator (aczkolwiek zgadzam się z tym, co napisał @Amer - Krystyna Czubówna idealnie by się tu wpasowała ze swoim głosem), graficzka bardzo przyjemna, podobnie jak udźwiękowienie... Z mankamentów wymieniłbym tnącą animację (podstawowe PS4) i przede wszystkim kamerę podczas starć - lock on na przeciwniku jest jakiś dziwny i nie można go włączyć na stałe, a tylko wycentrować kamerę po tym, jak nas minął, więc walki często wyglądają bardzo chaotycznie. W każdym razie póki co bardzo pozytywne wrażenia i polecam, choćby z powodu pewnej świeżości, że wreszcie gramy czymś innym niż człowiek i jest to bardzo orzeźwiające doznanie (a dla mnie swego rodzaju pokuta za te wszystkie ubite rekiny w Stranded Deep). Edytowane 2 czerwca 2020 przez Wredny 4 1 3 Cytuj Odnośnik do komentarza
LukeSpidey 928 Opublikowano 6 czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 6 czerwca 2020 Właśnie zacząłem, a właściwie wróciłem do Remember Me od Dontnod. Zacząłem kilka lat temu, ale jakoś przerwałem na drugim rozdziale. Zupełnie nie pamiętam dlaczego, bo gierka po pierwszych dwóch rozdziałach wydaje się całkiem spoko. Fajny patent ze zmianą wspomnień, do tego ciekawy motyw z modyfikacją kombosów, super wykreowany świat przyszłości i do tego niczego sobie fabuła, przynajmnie po pierwszych dwóch godzinach. I najważniejsze, nasza protagoniska reaguje na nachylenie terenu i schody w czasie marszu zayebiscie kręcąc przy tym tyłeczkiem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
MarekCol 366 Opublikowano 6 czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 6 czerwca 2020 Remember Me zostało okrzyknięte średniakiem. Zupełnie nie rozumiem dlaczego. Nie jest to arcydzieło, ale solidna produkcja, dla mnie bez większych wad. Do czego można się tam przyczepić? Dobra fabuła, dobra na swoje czasy grafika/design, dobra muzyka, dobry gameplay, choć nieco mało urozmaicony, a walka to kalka Batmanów. Moim zdaniem mocne 7, 8 z minusem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Dr.Czekolada 4 489 Opublikowano 6 czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 6 czerwca 2020 Bo jest cholernie liniowa i poza tym systemem walki i settingiem nie ma w niej kompletnie niczego. Nazywanie tego kalką batmanów to gruba przesada. Cytuj Odnośnik do komentarza
MarekCol 366 Opublikowano 6 czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 6 czerwca 2020 (edytowane) Liniowość w tych czasach to wada? Chyba odwrotnie. Podałem, że system walki to kalka Batmanów, a Ty piszesz o nim w kontekście zalety. Setting, o którym wspominasz i rzeczy które wymieniłem dają obraz niesamowicie poprawnej gry. To gdzie te wady? Edytowane 6 czerwca 2020 przez MarekCol Cytuj Odnośnik do komentarza
Dr.Czekolada 4 489 Opublikowano 7 czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 7 czerwca 2020 Znaczy spoko jeżeli lubisz gry które każą ci "press F" żeby wdrapać się na balkon i nawet nie dają pełnej kontroli nad akcją, bo nawet zeskoczyć się nie da taka ta gra liniowa. Nazywanie tej gry kalką batmanów to gruba przesada, bo Gacek ma znacznie więcej do pokazania od Nilin nawet naciskając jeden przycisk. Jedyne czym się ten tytuł wyróżnia to właśnie ten mało urozmaicony wystukiwacz rytmu bo bez niego ta gra nie ma kompletnie nic do zaoferowania. Wszystko jest nijakie, muzyka też żaden utwór nie zachodzi w pamięć tytuł do odpukania i do żyda. Sorry ale nie widzę w niej niczego wyjątkowego. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wredny 9 460 Opublikowano 7 czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 7 czerwca 2020 Faktem jest, że gra jest liniowa do bólu, a do tego sztywna i drewniana. Te animacje wspinania się, gdzie czuć, że mamy zero kontroli, czy sporo niewidzialnych ścian w tych wąskich korytarzykach... Ale ogólnie miło wspominam, nawet platynkę wbiłem. Pomysł z układaniem własnych combosów ciekawy, ale średnio wykorzystany, no i sama walka też do płynnych nie należy - strasznie to drewniane było, pamiętam... To co w Remember Me robi najbardziej, to (oprócz naprawdę seksownej bohaterki i jej tyłeczka) ten cyberpunkowy setting, zayebisty klimat oraz całkiem zgrabna historyjka - myślę, że dzięki tym składnikom dałbym dziś 7/10. Cytuj Odnośnik do komentarza
Shen 9 620 Opublikowano 13 czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 13 czerwca 2020 Małe odswiezenie przed piatkiem, mam nadzieje, ze sie wyrobie 3 3 Cytuj Odnośnik do komentarza
LukeSpidey 928 Opublikowano 18 czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 18 czerwca 2020 (edytowane) Nadrabianie zaległości, ciąg dalszy... inFamous Second Son Po czterech latach czas na drugie przejście, tym razem jako dziad i ham. Gierka graficznie wciąż daje radę. Oczywiście mam niezły ubaw z tego, że gra jeszcze korzysta z ficzerów DS4. Gry na start generacji jeszcze to mają, że próbowały robić coś unikalnego z touchpadem czy żyroskopem. Potem wszyscy już wiedzieli, że na chuy komu to potrzebne. Całuję oczywiście w platynkę a jak mi siądzie to może zaliczę też dodatek. Sterowanie i animacja niestety trąci myszką. Edytowane 18 czerwca 2020 przez LukeSpidey 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość suteq Opublikowano 18 czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 18 czerwca 2020 To malowanie graffiti było całkiem spoko. Za pierwszym razem się odbiłem ale jak dadzą fajną promkę na PSN to kupię i dam drugą szansę. Cytuj Odnośnik do komentarza
Pupcio 18 322 Opublikowano 18 czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 18 czerwca 2020 Taka tam gierka, w 2014 gdy nie było gier można było przejść Cytuj Odnośnik do komentarza
LukeSpidey 928 Opublikowano 18 czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 18 czerwca 2020 9 godzin temu, suteq napisał: To malowanie graffiti było całkiem spoko. Za pierwszym razem się odbiłem ale jak dadzą fajną promkę na PSN to kupię i dam drugą szansę. Była w Plusie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość suteq Opublikowano 18 czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 18 czerwca 2020 Plusa to ja miałem ostatni raz jak dawali LBP 3 czyli chyba z 3 lata temu. Cytuj Odnośnik do komentarza
teddy 6 856 Opublikowano 21 czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 21 czerwca 2020 The last of us - podobno dwójka retconuje niektóre wydarzenia oraz postacie, więc stwierdziłem że warto sobie przypomnieć co dokładnie się wydarzyło oraz za co polubiłem ten duet zanim zanurzę się w bagno druckmana Cytuj Odnośnik do komentarza
MarekCol 366 Opublikowano 22 czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 czerwca 2020 Dokładnie to samo. Ale piszę w złym temacie bo właśnie skończyłem wraz z Left Behind Jutro zaczynam Part 2. Warto było przypomnieć sobie tą grę w wersji remastered. Raz, że wielu rzeczy nie pamiętałem albo zapamiętałem inaczej, dwa, że 60 klatek i ostry obraz sprawiają, że z gry 9.6/10 robi się gra 9.9/10. Szkoda, że to samo pewnie będzie z kontynuacją na PS5. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.