Skocz do zawartości

Właśnie zacząłem...


Rekomendowane odpowiedzi

Stalker Cien Czarnobyla - wczoraj pol dnia spedzilem na yt sluchajac o tym jak doszlo do katastrofy. Tzn. wiadomo ze wyje.balo reaktor ale nie wiedzialem, ze sa dane, ktore dokladnie pokazuja co sie po kolei dzialo. Nie wiedzialem rowniez ze to byl de facto test. Tak czy inaczej jakos mnie naszlo i zainstalowalem sobie pierwszego Stalkera. Pamietam jeszcze jakie wrazenie robil trailer na poczatku lat 2000 gdzie od filmowego kadru na komin przechodzil on do tego z gry i wygladalo to jak z y c i e. Nigdy mnie specjalnie do tej gry nie ciagnelo i widzialem ja glownie u kumpla. Ale ze moj stary rzech spelnial wymagania minimalne to zainstalowalem. I okazalo sie, ze w sumie to moge spokojnie wszystko ustawic na maxa xD No to troche pogralem i generalnie klimat jest super. To samo moge powiedziec o zjawiskach pogodowych. Nie pamietam lepszego efektu burzy, moze w RDR ale glowy nie dam. I w zasadzie pisalbym te rzeczy w temacie o koneczniu gry ale chyba do tego nie dojdzie z powodu jednej mechaniki. Subquesty sa na czas. A ja nienawidze grania na czas. Mozna by w sumie chyba temu zapobiec nie biorac wszystkich na raz (co zrobilem) no ale skad mam wiedziec czy ten subquest nie bedzie wymagal abym np. bardziej rozwina postac. Jeszcze zobacze ale ogolnie potrafie zrozumiec uwczesne zachwyty.

Odnośnik do komentarza
17 godzin temu, Mejm napisał:

Stalker Cien Czarnobyla - wczoraj pol dnia spedzilem na yt sluchajac o tym jak doszlo do katastrofy. Tzn. wiadomo ze wyje.balo reaktor ale nie wiedzialem, ze sa dane, ktore dokladnie pokazuja co sie po kolei dzialo. 

Jest taki serial na chyba Netflix Czarnobyl. Z mojej strony polecam, bo jest naprawdę ciekawy.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Zaczalem pare dni temu grac w Desperados. Od dawna chcialem zagrac czekalem tylko az kupie PS5, swietnie mi sie gralo w Shadow Tactics, takie kombojskie klimaty dla mnie jeszcze lepsze, do tego promocja na PS store to kupilem. No i juz mi sie nie chce w to grac. Przeszedlem 1 rozdzial i jakos nie daje mi ta gra satysfakcji, te mapy jakies takie dlugie i napakowane przeciwnikami, trzeba sie przedzierac zwyczajnie eliminujac wrogow bo brakuje jakichs fajnych interakcji z otoczeniem. Szkoda bardzo, zrobi przerwe moze kiedys wroce.

Odnośnik do komentarza

Podczas odświeżania sobie "Rodziny Soprano" (a także Scarface czy Donnie Brasco) naszło mnie na mafijne klimaty, więc wreszcie zerwałem folię z Mafia: Definitive Edition.

PS_App_20210829_062738.thumb.jpeg.d98470e689ca46af6ceb16c2dd06d241.jpeg

W oryginał grałem tylko przez chwilę, na PS2 i wymiękłem po jakiejś godzince, mając dość tej paskudnej grafy i wielominutowych loadingów.
Gram więc jak w zupełną nowość i jestem zauroczony przywiązaniem do detali i klimatem lat trzydziestych.
Na plus zaskoczyła mnie oprawa, no i modele samochodów - coś pięknego.
Na minus głosy niektórych postaci, zwłaszcza Paulie od początku drażni mnie tym udawanym skrzeczeniem.
Z ciekawości odpaliłem sobie na YT początkowe misje oryginału (te, które już sam zaliczyłem, żeby porównać, co zmieniono) i tam Paulie brzmiał i wyglądał lepiej (podobnie jak nasz główny bohater), a także nie był aż takim dupkiem (przynajmniej na początku).
W każdym razie fajnie po tych wszystkich indykach wreszcie odpalić coś dużego, nastawionego na fabułę.

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Też wczoraj zacząłem remake pierwszej Mafii, ogrywałem wcześniej na pierwszym Xboxie prawie 20 lat temu więc nic nie pamiętam. Podoba mi się reżyseria scenek przerywnikowych jak i sama gra aktorska. Dobrze to wygląda i idzie się wciągnąć w wątek główny. Samo miasto robi też ogromne wrażenie poziomem detali, jednak mam trochę dość otwartych światów w grach akcji więc jadę tylko wątek główny. 

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, Ukukuki napisał:

Samo miasto robi też ogromne wrażenie poziomem detali, jednak mam trochę dość otwartych światów w grach akcji więc jadę tylko wątek główny. 

Ale z tego co pamiętam, to chyba nawet nie ma nic poza głównymi misjami? Dopiero jak przejdziesz fabułę to są jakieś aktywności dodatkowe. To jest właśnie dla mnie bardzo fajne. 

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

4a7cbe7b-129a-4dc4-852f-7ca74c91642d.thumb.png.21c67b2a2780cdaca883a10c2674b19e.png

 

Co prawda zacząłem już jakiś czas temu, ale porzuciłem i dopiero teraz, przez te wieści o remasterze, znowu mnie naszło.

Zacząłem więc od zera i od razu na Hard.

Zajebista gierka i właśnie takich tytułów first party obecnie brakuje XBOXowi.

Remaster też pewnie kiedyś kupię, ale póki co rozkoszuję się oryginałem.

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Oj tak zdecydowanie mój ulubiony ex na 360tkę. To jedna z tych gier dla których kupuję konsolę. 
Wszystko mi tu zagrało, a szczególnie klimat, muza, historia. Ponadto jestem fanem Miasteczka Twin Peaks oraz tamtych stron USA (te lasy <3) 

Samo strzelanie z namierzeniem światłem też fajne, zawsze coś innego. Graficznie na swoje czasy do był dla mnie sztos. Baaa ta oprawa jest tak stylowa, że nawet ostatnio jak grałem na 65 calach, ta niska rozdzielczość jakoś mi nie przeszkadzała.

Druga cześć to najbardziej wyczekiwana przeze mnie gierka, no dobra może na równi z nową gierką od R*, ND labo nowym Mario w 3D.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Fist of the North Star: Lost Paradise - w zasadzie Yakuza w szatach kultowego anime, które z kolei jest hołdem/zżynką z Mad Maxa, tylko dołożono shonenowe sztuki walki. Nie oglądałem (jeszcze) anime, bo chyba czekałem, aż gdzieś pojawi się na platformie streamingowej. Choć gra opowiada ponoć alternatywną historię, tyle że ma masę smaczków (z oczywistym i częstym "Omae mou shinderiu"). W zasadzie gra z każdą godziną robi się jeszcze bardziej yakuzowata, dochodzą głupotki i minigry, miasto i sklepy. Nawet pod Kenshiro podkłada głos ten sam aktor co Kiryu (to na plus, bo to bardzo dobry aktor). Brakuje wielu rzeczy z Yakuzy, ale są nowości - mamy open world z samochodem i szukanie zasobów. W kwestii walki, to jest trochę odwrócony - teraz odpowiedniki heat action robimy po obiciu delikwenta, po to by napełnić tym pasek i aktywować burst mode, gdzie z kolei mamy dostęp do super wyczadzonych heat actions. To co najbardziej wyróżnia się w  walce to gore. Yakuza była brutalna, ale w sumie nikt w normalnej walce nie ginął. Tutaj po prostu mordujemy w sposób widowiskowy za sprawą stylu Hokuto Shinken, który sprawia że ofiary wybuchają od środka.

 

Generalnie na pewno ukończę. To powrót na stare śmieci, gdzie bohater jest jak młotek w świecie pełnym gwoździ. Stara dobra Yakuza, może nie tak dobra jak np. 5 czy 0, ale nadal. I to mi styknie ;)

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Suikoden 5 - po 7h jestem bardzo zadowolony z fabuły, postaci i walki (jak na razie praktycznie to samo co w Suikoden 2) ale oprawa to jakaś porażka. To chyba najgorzej wykonana gra na PS2 w jaką grałem, tylko postacie wyglądają w porządku a całe otoczenie jest kompletnie sterylne i monotonne. Muzyka... niektóre kawałki są tak denne że dosłownie uszy krwawią (poniżej 'próbka'), ale gram dalej bo historia mnie wciągnęła.

 

Odnośnik do komentarza

W nocy zacząłem The Evil Within 2. Jedynkę podobała mi się tak bardzo, że aż kupiłem dwa egzemplarze. Dwójka długo na mnie czekała, materiały nie zachęcały mnie do zakupu przez spore zmiany względem jedynki. Jak się myliłem! Gra wygląda przepysznie, ogromny postęp graficzny względem jedynki (która była cross-genem), a bardziej otwarty świat i zapożyczenia z The Last of Us pasują tutaj idealnie. Czekam na noc by znów zapuścić się w miasteczko Union.

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Może nie tak właśnie, ale kilka dnia temu zacząłem/kontynuuję po długiej przerwie kilka tytułów.

 

House Flipper Garden DLC

Jak sama nazwa wskazuje bawimy się w Pana Złota Rączka. W skrócie kupujemy stare domy i je remontujemy, aby sprzedaż z zyskiem. Wykonujemy też różne kontrakty dla klientów od zmiany koloru ścian po bardziej gruntowne remonty. W dodatku dochodzą ogrody, które teraz możemy projektować od podstaw. Działki wokół domów są duże i możliwości prawie nieograniczone. To jedna z tych gier typu ZEN, gdzie w słuchawkach leci jakiś podcast a ty sobie spokojnie robisz swoją pracę. 

 

Car Mechanic Simulator

Kolejna gra ZEN. Tym razem wcielamy się w mechanika samochodowego. Rozwijamy własny warsztat wykonując zleceni klientów od drobnych napraw po te bardziej skomplikowane. Jednym słowem, jeśli samochód posiada tę część to możemy ją naprawić. Zdobywamy doświadczenie, rozbudowujemy warsztat i zdobywamy nowe umiejętności, które pomagają przy bardziej wymagających zleceniach. Możemy też odrestaurowywać stare gruchoty i sprzedawać je z zyskiem. W grze znajduje się też tor do testów, gdzie jeśli klient nie powie nam, co jest nie tak z jego autem, to samodzielnie musimy to rozgryźć, a jazda próbna z reguły bardzo pomaga. Jedyny zarzut to duża automatyka przy sterowaniu, gdzie przy odkręcaniu śrubek musimy tylko przytrzymać guzik. Wersja na PC wymaga jednak najechania kursorem muszki na nakrętkę. Rozumiem jednak, że ograniczenia sprzętowe konsol muszą iść na ustępstwa. Mamy ogromny zakres pojazdów od licencjonowanych marek po te udające licencjonowane auta (jak w GTA). 

 

WRC 5

Pozostajemy w temacie samochodów. Po ukończeniu WRC 8 na promocji wpadła paczuszka z WRC 5, 6, 7, więc jadę od początku. Model jazdy fatalny. Widać, że seria od tej części się rozwija. Gra wyszła również na PS3, więc graficznie nie powala. Miło jednak widzieć rosnący pasek postępu. Nie sądziłem, że tak bardzo brakowało mi rajdów. Przed WRC 8 grałem jedynie w Colin McRea 2, czyli prawie 20 lat temu.  

Odnośnik do komentarza

Spider-Man Remastered. Ta gra ma coś w sobie, że nawet bezcelowe bujanie się po mieście i czyszczenie znaczników sprawia czystą przyjemność. Zupełnie nie rozumiem, bo nienawidzę open worldów z tymi wszystkimi gównami na mapie. W Horizonie leciałem tylko fabułę byle skończyć, a tu mi się nigdzie nie spieszy. Do tego klimat Spider-Mana wylewa się z ekranu - muzyka, postacie, żarty Petera. Uwielbiam. No technicznie gra też nadrabia. Tryb 60fps z ray tracing? Bajka.

Odnośnik do komentarza

Far Cry Instincts: Predator (XSX)

6cb827db-12ab-4945-b019-e6c0a4215f68.thumb.png.593a948966b138845e55084131e861c5.png
Napocząłem kolejnego starocia ze znanej serii no i na razie jest fajnie :reggie:
I faktycznie jest to coś w rodzaju remake'u oryginału, choć bardziej to "reimagine" byłoby na miejscu - te same postacie, ale jednak jakby trochę inne, podobne wydarzenia, ale ciut inaczej przedstawione. Z chęcią zobaczę, co będzie dalej.

Odnośnik do komentarza

Po kilku miesiącach nie grania (Quake się nie liczy), odpaliłem w końcu grę video - Wasteland 3. Gra ma troszkę gorszy klimat (ten z dwójki bardziej mi pasował), ale cała reszta o wiele bardziej dopracowana. Kocham takie gry gdzie masz sporo swobody działania <3

 

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...