Skocz do zawartości

Właśnie zacząłem...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chwilkę trzeba pograć żeby przestawić mózg na residentowe sterowanie ale jak już to nastąpi to zostaje tylko najlepsza strzelanka zabijanka w historii :banderas:

Opublikowano

1817f61bc6f81-screenshotUrl.thumb.jpg.6730e0d23bb2ea11898bcac0f2c0518e.jpg

 

Sniper Elite 5 rozpoczęty. Gra mi się wyśmienicie, pomimo iż czasami naziole spawnują się tuż przed nosem i nie mogę przeskoczyć, dostać w oczywiste miejsca. Bardzo fajny setting, czuję że natrzaskam w tej grze wiele godzin.

  • Plusik 1
Opublikowano

Uncharted The Lost Legacy. Jakoś nigdy nie przepadałem za Chloe (Elena to mój ideał, pod każdym względem :) ), a Nadine w czwórce lekko mnie drażniła. I podejrzewam, że raczej będę się męczył z tą dwójką. No, ale kurde, te miejscówki! No miazga, wygląda to jeszcze lepiej niż w U4 :) No i zawsze to jeszcze więcej Uncharted, co nigdy nie jest złe 

  • Plusik 1
Opublikowano

Cat Quest (PC)

 

Spodziewałem się luźnej, prostej gierki na kilka godzin. Tj. prostej sieczki z elementami RPG i specyfcznym poczuciem humoru. I generalnie gra się fajnie, ale obawiam się, że z tych "kilku godzin" zrobi się kilkanaście. Jakoś to wszystko okrutnie rozwleczone i niestety monotonne. Grze brakuje jakiegoś systemu fast-travel. Side-questy są porozrzucane po całej mapie i generalnie połowę gry marnuje się na bieganie chodzenie w kółko.

Ogólnie jednak urocza gra i bardzo dobry tytuł do szybkiej, niezobowiązującej zabawy na partyjki po kilka-kilkanaście minut.

 

SD Gundam G Generation Genesis (PS4)

 

Nie wiem, czemu nagle po latach zainteresowałem się tą gundamową strategią turową, tym bardziej, że wcześniej nie brałem zakupu pod uwagę, a nie tak dawno temu grałem w znacznie usprawnionego następcę (Cross Rays). No ale z jakiegoś powodu lubię formułę tej serii i gra mi się dobrze. Gra jest w języku angielskim, więc wreszcie będę miał okazję poznać fabułę wielu gundamowych historii pobocznych, których dotychczas nie znałem, lub 'znałem' wyrywkowo tylko z wersji japońskich. Szkoda jednak, że całość ogranicza się tylko do jednego uniwersum Gundam, gdyż nie przepadam za wieloma seriami, które mają tutaj obszerne kampanie.

Ogólnie gra ma trochę wad, lub dyskusyjnych decyzji, w tym mocno umowny system pozyskiwania nowych jednostek, ale ogólnie dobrze się gra, nawet jeśli 'sequel' jest znacznie lepszy. Kupiłem sobie do tego garstkę DLC, pobrałem furę darmowych dodatków i chętnie się pogrinduje w wolnym czasie. Gra jest obecnie w promocji za 22$ na singapurskim PSN, aczkolwiek nie ukrywam, że to raczej tytuł dla osób lubiących Gundamy, bo sama rozgrywka strategiczna nie jest jakaś szczególnie oryginalna, ani rozbudowana.

Opublikowano

Podobno na gamepassie się zarabia i wszyscy we firemkach chodzą ultra szczęśliwi że gramy w ich produkt za 4pln więc już nic nie musisz kupować dodatkowo, kolego 

Opublikowano

Zamiast kupić red faction po prostu dopłaciłem do ps plus premium i włączyłem moją pierwszą niegdyś grę na PS2.

No i skończyło się na przeklinaniu, pierwsza jaskinia, pierwszy wróg i katastrofa, na HARD dochodzę do drugiego przeciwnika :D

Najlepsze że po śmierci nie ma savepointa, tylko wracamy do menu głównego.

No i zacząłem zachwalanego Children of Morta, niestety odbiłem się od klimatów, nie lubię ciemnych lasów, jaskiń i to wszystko w wersji nocnej. Ale szacunek za oprawę, twórcy zmniejszali ilość pikseli do momentu gdy widać jeszcze co postacie robią albo noszą. Nie oczarowało mnie jak w przypadku Hadesa, ale po śmierci odkryłem kowala więc kolejne podejścia pewnie będą się fajnie różnić za każdym razem dzięki ulepszeniom.

Opublikowano

Zacząłem Shadow of the Colossus (2018). To moje pierwsze spotkanie z grą, a ogólnie z gier Uedy lata lata temu grałem kilka godzin w ICO, które mnie znudziło i ostatecznie olałem. Wracając do kolosów - pierwsze co mnie uderzyło to sterowanie. OMG jest koszmarne. Kto wymyślił, że trzeba coś nacisnąć żeby chwycić się powierzchni? To jest chore i jeżeli się nie przyzwyczaję w ciągu najbliższego czasu to chyba poślę grę w diabły. Zwłaszcza, że i sterowanie koniem i kamerą to też koszmar. Straszliwie nieprzyjazna ta gra. Sama oprawa natomiast świetna, zarówno jakość grafy, design i muzyka - bomba. Tak samo założenia gameplayowe. No i same kolosy, fantastyczne. I to jest coś co mówi mi: przyzwyczaisz się, nie pierd.ol, graj. No oby. Bo ile się nasłuchałem i naczytałem jak niesamowity jest to tytuł :)

 

  • Haha 1
Opublikowano
28 minutes ago, Pupcio said:

No jak tak narzekasz na to że musisz nadusić jeden guzik żeby się czegoś złapać to rzeczywiście może nie zaskoczyć :)

 

To pewnie dlatego, że jestem właśnie po maratonie Uncharted, gdzie skończyłem wszystkie części po kolei 

Opublikowano

no asasyn i uncharted to promotor zdaunienia elementów platformowych w dużych grach więc się nie dziwie że ciężko się przestawić po takim maratonie

  • Plusik 1
Opublikowano

Zacząłem Serious Sam Collection, obecnie Pierwsze Starcie. Pomimo, że w przygody Sama już lata temu grałem (w I i II starcie), tak obecnie aż czuję, że potrzebna była mi taka odmóżdżająca pozycja. :D

Gameplay ciągle daje radę. Aż mi się przypomniało jak grało się w niego w okolicach 2002 roku i jakie wrażenie wtedy robiły te otwarte lokacje. :notbad:

Opublikowano
6 godzin temu, Homelander napisał:

Zacząłem Shadow of the Colossus (2018). To moje pierwsze spotkanie z grą, a ogólnie z gier Uedy lata lata temu grałem kilka godzin w ICO, które mnie znudziło i ostatecznie olałem. Wracając do kolosów - pierwsze co mnie uderzyło to sterowanie. OMG jest koszmarne. Kto wymyślił, że trzeba coś nacisnąć żeby chwycić się powierzchni? To jest chore i jeżeli się nie przyzwyczaję w ciągu najbliższego czasu to chyba poślę grę w diabły. Zwłaszcza, że i sterowanie koniem i kamerą to też koszmar. Straszliwie nieprzyjazna ta gra. Sama oprawa natomiast świetna, zarówno jakość grafy, design i muzyka - bomba. Tak samo założenia gameplayowe. No i same kolosy, fantastyczne. I to jest coś co mówi mi: przyzwyczaisz się, nie pierd.ol, graj. No oby. Bo ile się nasłuchałem i naczytałem jak niesamowity jest to tytuł :)

 

 

jezu, to powinien być kurwa standard w platformerach typu Uncharted, że musisz kliknięciem złapać się krawędzi. Dodałoby to chociaż jakiejkolwiek stawki temu bezjajowemu i bezmózgiemu skakaniu. Sterowanie SotC nie jest idealne, ale ten aspekt jest świetny.

  • Plusik 2
Opublikowano

Zautomatyzowanie skoków i automatyczne łapanie się wszystkiego to największe dziadostwo w sekcjach platformowych. Fajnie to wygląda i można wyreżyserować jakieś scenki ale satysfakcji z dobrze wykonanego skoku nie ma żadnej.

Opublikowano
6 minut temu, Figaro napisał:

jezu, to powinien być kurwa standard w platformerach typu Uncharted, że musisz kliknięciem złapać się krawędzi

 

^this

 

Żarty o samograjach i gałce do przodu nie wzięły się znikąd - gry zdecydowanie potrzebują bardziej "fizycznego" doświadczenia w gameplayu. Palce muszą tańczyć na przyciskach tak jak gwiazdy tańczą na lodzie. Takie Sunset Overdrive wciąż uznaję za tytuł wybitny w kwestii sterowania - tam nie ma momentu wytchnienia i samo poruszanie się po mieście jest przyjemnie, bo samo w sobie jest gameplayem, a nie tylko środkiem do celu.

  • Plusik 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...