Właśnie zacząłem...

[oFi 2 498]

Godzinę temu, KrYcHu_89 napisał:

Unmetal (Deck) - obecnie za jakoś 20 złociszy na Steam. Parodia Metal Geara, wciąga mniej więcej od 1 sekundy, dzięki forumowicze za polecenie. Zajebisty humor i klimacik, gameplay też niezgorszy, prosty, acz przyjemny. 

 

Dwójeczka potrzebna na wczoraj 

[PiotrekP 1 899]

Rise of the Tomb Rider

 

W wersji PS4 na PS5. Nie można ciągle wracać do U4, więc wskoczyła Lara. Drugi raz w sumie będę ogrywał. Wizualnie nadal dobrze wygląda i szkoda że nie ma trybu foto, bo bym cyknął nim trochę fotek. W trakcie intensywniejszej rozgrywki ciężko to robić.

[Pupcio 18 669]

Mój tegoroczny wybór na przed świąteczne grańsko

 

[KrYcHu_89 2 378]

RoboCop: Rogue City 2 godzinki pograne 

 

Nie no Panowie - gruby FPS z ery PS3/X360 w pieknej oprawie na UE5, a jak ktoś lubi Robocopa to nie ma się co zastanawiać, liczby na Steam nie kłamią -> sztos. 

[Farmer 3 282]

Tombi fajne ale dwójka imo pod każdym względem lepsza i cholernie mocno czekam na remake choć to co nadchodzi będzie pewnie odświeżonym "remasterem". 

[Pupcio 18 669]

Chyba były jakieś materiały z tego. To będzie zwykłe tombi z emulatora

[pawelgr5 1 517]

Tomba 2 to nadal wspaniała gierka, grałem troche ponad rok temu i nadal wspaniale się bawiłem. Polecam mocno każdemu. Ogrywałem na Vicie.

[Brolin 328]

Death Stranding

W ciągu paru lat trzy razy gra była u mnie na dysku, raz nawet miałem na płycie, no to w końcu odpaliłem.

I o jacie jakie to dobre. Co ex Sonki, to ex Sonki jednak, DS ma to coś i z marszu przeszedłem prolog i pierwszy epizod. 

 

Co mnie mocno zaskoczyło, to jak bardzo rozbudowana to gra: co chwila komunikat o jakimś nowym ficzerze, czy mechanice, sporo opcji na mapie, super podsumowania dostaw. Do tych pierwszych to zrzuty ekranu robiłem, co by nic mi nie umknęło. Żałuję tylko jednego: że trochę za dużo wiem o tym co będzie dalej. Na szczęście nie w fabule, ale że będą np.

Spoiler

dodatkowe narzędzia, pojazdy, itd.

To jest idealna gra na odkrywanie jej samemu i przy DS2 już na pewno nie popełnię tego błędu.

Edytowane 30 listopada 2023 przez Brolin

[LukeSpidey 941]

Po ukończeniu syberyjskich przygód Lary przyszedł czas na Shadow of the Tomb Raider i o panie, jak w to się przyjemnie gra. Gra to kolejny krok w ewolucji nowej trylogii. Twórcy postawili tym razem bardziej na eksplorację, niż walkę. Mam za sobą około 10 godzin i miałem może 3 potyczki w tym czasie. Główne mamy tutaj do badanie grobowców i innych pradawnych ruin. Dla większej wczujki wyłączyłem sobie pomaganie przy rozwiązywaniu środowiskowych zagadek (żadnych podświetleń, graficznych wskazówek itp.).

 

Mamy tu kilka nowych animacji i rozwiązań usprawniających i urozmaicających pokonywanie terenów, grobowców i innych nieodkrytych miejscówek. Zaczynam jednak zauważać pewne uproszczenia growe, które tutaj już wyraźnie zaczynają być po oczach, szczególnie ogrywając ten tytuł bezpośrednio po dwóch wcześniejszych odsłonach. Duży nacisk jest postawiony na polowanie, ale Lara nie może manualnie wejść w tryb skradania się, więc podejście do zwierzyny niezauważonym nie wchodzi w grę. Panna Croft skrada się automstycznie tylko wtedy, kiedy w etapie pojawiają się wrogowie i jeszcze nas nie zauważyli.

 

Przymykam na to jednak oko, bo dali wreszcie photo mode i  aż się spociłem. Wreszcie można cykać fotki tych wspaniałych krajobrazów niezbadanych obszarów. Dla przykładu takie dwie miejscówki szczególnie przykuły moją uwagę.

 

Edytowane 1 grudnia 2023 przez LukeSpidey

[KrYcHu_89 2 378]

10 godzin temu, LukeSpidey napisał:

Po ukończeniu syberyjskich przygód Lary przyszedł czas na Shadow of the Tomb Raider i o panie, jak w to się przyjemnie gra. Gra to kolejny krok w ewolucji nowej trylogii. Twórcy postawili tym razem bardziej na eksplorację, niż walkę. Mam za sobą około 10 godzin i miałem może 3 potyczki w tym czasie. Główne mamy tutaj do badanie grobowców i innych pradawnych ruin. Dla większej wczujki wyłączyłem sobie pomaganie przy rozwiązywaniu środowiskowych zagadek (żadnych podświetleń, graficznych wskazówek itp.).

 

Mamy tu kilka nowych animacji i rozwiązań usprawniających i urozmaicających pokonywanie terenów, grobowców i innych nieodkrytych miejscówek. Zaczynam jednak zauważać pewne uproszczenia growe, które tutaj już wyraźnie zaczynają być po oczach, szczególnie ogrywając ten tytuł bezpośrednio po dwóch wcześniejszych odsłonach. Duży nacisk jest postawiony na polowanie, ale Lara nie może manualnie wejść w tryb skradania się, więc podejście do zwierzyny niezauważonym nie wchodzi w grę. Panna Croft skrada się automstycznie tylko wtedy, kiedy w etapie pojawiają się wrogowie i jeszcze nas nie zauważyli.

 

Przymykam na to jednak oko, bo dali wreszcie photo mode i  aż się spociłem. Wreszcie można cykać fotki tych wspaniałych krajobrazów niezbadanych obszarów. Dla przykładu takie dwie miejscówki szczególnie przykuły moją uwagę.

 

Bardzo dobre fotki, idealnie obrazują najlepsze aspekty produkcji. 

[PiotrekP 1 899]

@LukeSpidey niestety potem te piękne krajobrazy zasłaniają te paskudne plemienne ciuchy. Tak to bym całą grę przeszedł w tej czarnej koszulce. 

[Suavek 4 844]

PSP przeżywa u mnie chwilowo renesans, w wyniku czego zacząłem pogrywać przed snem w dwie gierki:

 

Grand Knights History - jedyna gra Vanillaware, która nie wyszła poza Japonię. Na szczęście dostępne jest bardzo dobre fanowskie tłumaczenie. Nie byłem pewien do końca czego się po grze spodziewać, prawdę mówiąc. Oczywiście śliczna grafika 2D, jRPG, turowe walki. Okazało się, że fabuły tu praktycznie nie ma. Gra bardziej przypomina planszówkę, zaś wszystko skupione jest wokół wojny między trzema królestwami. Tworzymy na początku swoją własną ekipę rycerzy, wybierając spośród kilku klas, specjalizacji, dowolnie przy tym customizując wygląd i pomniejsze cechy i wyruszamy wykonywać rozmaite questy, zlecenia itp. Wszystko w formie wspomnianej "planszówki", gdzie na poszczególnych polach trafić możemy na losowe walki, eventy, zadania poboczne, znajdźki itp. I póki co tyle - dość prosty koncept, ale przyjemny na handhelda. Rozwijanie drużyny jest satysfakcjonujące i liczę, że z czasem coś tam jeszcze dochodzi dla urozmaicenia. Ciężko mi na razie ocenić poziom trudności. Walki póki co miałem zarówno banalne, jak i tzw. "gąbki" HP, bądź wrogów rozbijających mi drużynę jednym ciosem. Customizacja drużyny i ich zdolności na plus. Trzeba dobrze zaplanować taktykę i formację przy bardziej wymagających walkach.

Pierwsze wrażenie dobre. Wciąga. Śliczna grafika, choć muzyka mogłaby być lepsza. Ciekawe, czy popadnie w monotonię z czasem i odpuszczę, czy uda mi się ukończyć całość. Ale ogólnie stwierdziłem, że pora nadrobić tę zaległość przed Unicorn Overlord.

 

 

Coded Arms - FPS na sprzęt bez drugiego analoga 

O dziwo gra się spoko... 

Zaintrygował mnie tytuł po jednym materiale na YT. Strzelanka Rogue-lite z losowo generowanymi poziomami na PSP, bez większej fabuły. Dzisiaj w dobie niekończących się premier tych wszystkich boomer-shooterów gra jest co najwyżej ciekawostką, ale jak na 2005 to naprawdę skłonny jestem pochwalić twórców, za to, co udało im się wcisnąć na handhelda. Gra jest dość powolna, więc brak drugiego analoga aż tak nie boli. Ja gram z ustawieniem kamery na przyciskach i jest ok. Fajny pomysł z generowaniem poziomów w różnych klimatach. Przeciwnicy dość zróżnicowani, bardzo dużo broni, system "rogue" ze stopniowym ulepszaniem ekwipunku i postaci pomiędzy kolejnymi rozgrywkami. Trochę na jedno kopyto, bo po godzinie można powiedzieć, że widziało się wszystko, co gra ma do zaoferowania, ale mimo tego fajnie sobie odpalić na 10min. Przyzwoita grafika, nienajgorsza muzyka, fajne udźwiękowienie broni. No ok, dziś trochę beka w takie coś grać, w dodatku mając Switcha i Decka, ale co tam - na PSP ma to swój klimacik.

Podobno druga część to już bardziej klasyczny FPS z liniowymi poziomami, ale jak zobaczyłem framerate na filmikach, to stwierdziłem, że nawet nie będę sobie głowy zawracał.

 

 

[Square 8 735]

Właśnie zacząłem najlepszego exa na PS4. Zobaczymy.

[maciucha 11 660]

12 minut temu, Square napisał:

Właśnie zacząłem najlepszego exa na PS4. Zobaczymy.

Baw się tam dobrze przy tym Everybody's Golf

[balon 5 380]

Gravity Rush 2 - jedynkę przeszedłem w okolicach premiery na Vicie, bardzo mi się podobała, jednak z dwójką bardzo zwlekałem (gdzieś z tylu głowy może siedziało te trochę dziwne sterowanie, ale spoko w dwójce jest lepiej pod tym względem). W końcu odpaliłem i wpadłem na dobre. Pierwsze kilka h zleciało nie wiem kiedy. Jest baaaardzo konsolowo. Mocno urozmaicone misje, klimatyczna oprawa, do tego zabawy z grawitacją. 
Polecam wszystkim którym podobała się jedynka oraz majà ochotę na bardzo konsolową gierkę.  

[Dante 456]

RoboCop: Rogue City - słyszałem sporo dobrego, wiec zdecydowałem się sprawdzić. Po pierwszej sesji mogę stwierdzić że jest nieźle. Strzelanie jest przyjemne, podstawowa giwera to prawdziwe działo.  Całość trochę budżetowe, ale spoko klimacik i jest trochę ciekawych pomysłów zarówno w kwestii fabuły jak i rozgrywki. Mapki z zadaniami pobocznymi  czy levelowanie robochłopa to taki miły dodatek do dania głównego którym jest solidne strzelanie i rozwałka.  Jak na razie gra zdecydowanie na plus. 

[Wredny 9 725]

3 godziny temu, balon napisał:

Polecam wszystkim którym podobała się jedynka oraz majà ochotę na bardzo konsolową gierkę.  

A jak jedynka się nie podobała, bo była szaro-bura, powtarzalna i w sumie składała się z gówno-questów?
Bo mi się właśnie dlatego nie podobała, ale o dwójeczce słyszałem, że lepsza.

[balon 5 380]

22 minuty temu, Wredny napisał:

A jak jedynka się nie podobała, bo była szaro-bura, powtarzalna i w sumie składała się z gówno-questów?
Bo mi się właśnie dlatego nie podobała, ale o dwójeczce słyszałem, że lepsza.

To tym bardziej. Dwójka kolorowa, znacznie mniej powtarzalna i lepsze questy  

 

@Wredny ps początek (ok pierwsza h) to taki dłuższy tutorial. Po tej pierwszej „miejscowce” jest dużo lepiej. 

[LukeSpidey 941]

No dobra, czas oddzielić mężczyzn od chłopców.

[mitra 1 787]

Ghostrunner część 1. Fajna, wymagająca ale mega satysfakcjonująca. Jestem po kilku etapach i aż chce się grać. Śmierć, śmierć, śmierć, śmierć sukces! Brak ładowania przy śmierci tylko od razu ponowna akcja i tak to powinno wyglądać. Dopiero początek bo druga czy trzecia misja po zdobyciu błysku ale wciąga jak diabli. Graficzka dobra, level design mega. Co tam można wyprawiać naszym cyberninją to ja nawet nie. Niby w grze jesteśmy sami ale nie do końca bo i architekt się udziela i jakaś pani z ruchu oporu (?). A no i na początku trochę sterowanie jak dla mnie nie intuicyjne ale po iluś tam śmierciach a później udanych akcjach wszystko zaczyna się legancko zgrywać w całość i już nie jest aż tak dziwne. Cóż mogę powiedzieć? Nic tylko grać, ginąć, ginąć, ginąć, zwyciężać i iść dalej. Mega gierka.

[Dante 456]

Warhammer 40K Rogue Trader od ekipy z Owlcat Games. Bardzo klimatyczny i fajny RPG świetnie oddający grimdark z 40K. Gra trochę kuleje od strony technicznej ale nadrabia to bardzo fajnym gameplayem i ciekawymi postaciami. Jestem dopiero na początku przygody, ale czuje, ze będzie dobrze.  

[oFi 2 498]

W dniu 3.12.2023 o 16:55, balon napisał:

To tym bardziej. Dwójka kolorowa, znacznie mniej powtarzalna i lepsze questy  

 

@Wredny ps początek (ok pierwsza h) to taki dłuższy tutorial. Po tej pierwszej „miejscowce” jest dużo lepiej. 

 

O ja mialem tak samo jak Wredny - gierka fajna ale tak mnie zmęczyła guwno questami, ze nawet platynki nie wbiłem.

 

[Dante 456]

Naszło mnie ostatnio na granie w strategie i dzisiaj odpaliłem sobie  Against the Storm. Na razie jestem na samym początku zabawy, ale zapowiada się naprawdę fajnie. Fajna oprawa graficzna, pomysłowy twist co do formuły city builderów i spoko klimat. Ciekawi mnie jak będzie wypadał aspekt roguelite. Czy to coś więcej niż zdobywanie poziomów do odblokowywania nowych ulepszeń i to, że zaczynamy budowę naszych osiedli od zera i kończymy wyprawę w momencie osiągniecia celów i zaczynamy znowu od zera? Na pewno posiedzę jeszcze trochę, bo ta dotychczasowa godzinka czy dwie wypadły bardzo przyjemnie. 

[Daffy 10 653]

Do końca roku miałem grać tylko w Ori2 i Raymana Legends, a z nudów na chwilę odpaliłem Fallen Order, które już chyba z rok mam w bibliotece i wsiąkłem praktycznie z marszu. Po 4h na prawdę jest świetnie, bieg jest bekowy, a animacje ataków czasem nie pomagają ale feeling miksu metroidvanii z ugrzecznonymi soulsami w otoczce SW przezacny

 

 

[balon 5 380]

W końcu, z lekkim lagiem (głównie przez Alanka drugiego) zacząłem dziś (Btw wigilia/święta, to idealny timming na takie gierki) Mario Wonder.
Boże, co to za sztos Narazie z dziećmi na zamianę (ja pierwszy przechodzę, potem oni powtarzają  ) kilka pierwszych leveli. 
Alanka pewno nie pobije, ale myślę że właśnie gram 2 seed na goty 2023!