Skocz do zawartości

A Way Out


Mikołaj

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Więc serio zazdroszczę - największe pierdolnięcie dopiero przed Wami. W sumie to kilka nawet :) Czekam na wrażenia "po".

 

Edit: gra ukończona ponownie. Podtrzymuje swoją opinię - jest naprawdę bardzo dobra. Nie przypominam sobie kiedy ostatnio tak mocno wciągnąłem się w fabułę, serio (Nier Automata...). Dodatkowo ile tu różnorodności w zakresie tempa akcji, ujęć, sterowania, minigierek, lokacji itp. Naprawdę jestem pod wrażeniem. 

 

Momentami gra faktycznie pachnie umiarkowanym budżetem, pewne rozwiązania zwyczajnie wkurzają (uproszczenia), ale ogrom zalet sprawia, że nawet nie mam serca by się o to czepiać. Zamiast tego wolę po prostu docenić moc pomysłów i fabularnego wyczucia, którym wykazali się twórcy A Way Out. Jestem przekonany, że gracze, którzy zdecydują się na zakup (lub chociaż naciągnięcie kolegi z forumka) także je docenią.

Opublikowano

Ja dziś z bratem siadłem i zleciały z 3h. Świetna giera, banan na ryju co chwile. SPOILER

Pompę miałem jak była sytuacja w stawiku z rybami i zacząłem machać łapami chlapiąc woda na wszystkie strony i krzycząc do brata „wolność wolność!” xD wiem, dałn;P

 

*spolier dla wrażliwych raczej nie zdradza nic szczególnego;)

 

Opublikowano
4 minuty temu, grzybiarz napisał:

Co to za model sprzedażowy? I to jeszcze od EA? A potem będą marudzić, że gra sprzedała się poniżej oczekiwań i jednak trza robić duże tytuły AAA.
 

Cytat

Choć Electronic Arts jest wydawcą A Way Out, na konto firmy nie wpłynie jakakolwiek kwota z tego tytułu. - Tak to wygląda i musicie to pojąć: na podstawie umowy wydawniczej, którą zawarłem na tę grę, EA nie wyciągnie z tego choćby centa. Każdy jeden dolar zasili konto developera. Oni nie zarobią jakichkolwiek pieniędzy, a wszystko, co ja dostałem, to wsparcie od EA - zachwala Josef Fares, reżyser wspomnianego tytułu.

Zawarta z amerykańskim gigantem umowa jest dla Hazelight Studios korzystna z jeszcze przynajmniej jednego względu - zapewnionej swobody twórczej. - Ludzie z EA nie kwestionowali wizji - nie mogli, bo bym na to nie pozwolił - więc byli dla nas pełni wsparcia przez cały czas; nawet przy okazji ogłoszenia Friend Passa (w ramach tej akcji z jednego egzemplarza A Way Out mogą korzystać dwie osoby - przyp. red.) - zero problemu - zapewnia Fares.

Można więc zapytać - jaki w zasadzie interes ma w tym EA? Firmie na pewno przyda się parę punktów reputacji, a te można zyskać właśnie dzięki takiemu traktowaniu mniejszych studiów. Poza tym raczkujący program EA Originals może z czasem przyciągnąć więcej ekip i zapewnić wydawcy wpływy.

Mocno eksperymentują :usmiech: 

Opublikowano

Nie sądziłem że kiedyś to napisze ale cieszy mnie taka długofalowa polityka EA. Dzięki takim inicjatywom jest nadzieja dla mniejszych gier  AA 

Opublikowano

skoro wszystkie gry wydawane przez EA lądują, łącznie z poprzednią grą tego projektu czyli Unravel, to dlaczego z A Way Out miałoby być inaczej? :) 

 

Opublikowano

Nie przejmuj się kto na tym zarabia ;) Ważne że EA ma umowę wydawniczą, a gry EA po pewnym czasie trafiają do EA Access. Developerzy od Unravel też podpisali taką umowę i gra jest już dostępna w abonamencie. 

  • Dzięki 1
Opublikowano

Czytam i oczom nie wierzę :mog:
Może ten cały Josef Fares ma jakieś kompromitujące fotki Andrew Wilsona z małymi chłopcami np? Co tu się odjaniepawla?
Ja rozumiem, że EA teraz chce podreperować sobie reputację po tych wszystkich lootboxach itp, ale ta umowa została przecież zawarta przed zadymą z Battlefrontem II...
Hmm... Jak tak się sprawa ma to chyba będzie trzeba kupić gierkę, żeby dać ludzikom z Hazelight zarobić... Skoro to nie na kolejny garnitur Wilsona to warto wspomóc taką akcję :)

Opublikowano
Spoiler

Akcja w szpitalu to po prostu majstersztyk. Ucieczka wpierw jeden potem drugi idealne przeskoki kamery. Reżyseria top.

 

 

Druga połowa gry to za(pipi)isty zastrzyk adrenaliny. Jestem chyba już w drugiej połowie gry :D Nie wiem pewnie do wielkanocy skończę. Super przygoda :)

Opublikowano

Nie wierzę by którykolwiek z graczy nie znalazł na liście znajomych przynajmniej jednej osoby chętniej do ogrywania AWO. Tutaj ten coop naprawdę wymaga współpracy (synchronizacja, komunikacja, wspólne dokonywanie wyborów), więc IMO gra z randomami mija się z celem.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...