Skocz do zawartości

Dying Light 2


Figuś

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mnie mega siadła. Świat ma świetny klimat. Loty paralotnia dodają epickich chwil
Początkowo faktycznie jest ciężko ale dobór ekwplipunku z klasy "wymiatacz" + mocna broń sieczna robią taką demolke że można stanąć do walki nawet z nocnymi przemieńcami.

Opublikowano
46 minut temu, LukeSpidey napisał:

Ja tak mam z Generation Zero. Gra mnie kupiła w pierwszych godzinach. Potem przesiadka z PS4 na PS5 i już tak minęło półtora roku, a ja dalej mam ją na dysku, ale mnie nie ciągnie do powrotu. 


Tu akurat wszystko jest prostsze, ale też mi się nie chce wracać, bo na PS5 nie ma żadnego upgrade'u, a ta gra potrafi przyciąć do 11fps bez wyraźnego powodu.
Klocek chyba ma jakiegoś boosta, ale na PlayStation to olali.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Do gry ma trafić broń palna w najnowszej aktualizacji. Jeszcze nie rozpocząłem zabawy, ale mam ją w planach na ten rok i teraz się zastanawiam, czy takie uzbrojenie nie zepsuje balansu tej gry. Skoro na premierę była tylko broń biała, a teraz będą karabiny itp. No chyba, że to tylko w jakiś trybach, a ten fabularny pozostanie jak w oryginalne. 

Opublikowano

Nie, no rewelacyjnie mi się grało (nawet 2 razy) w DL2 w oryginalnym założeniu. Raczej bym przy pierwszym podejściu nie bawił się w grę z tą aktualizacją. 

  • WTF 3
Opublikowano

Ta gra mocno zmieniła się od czasu premiery i właśnie nie polecałbym grać bez aktualizacji. Po co odrzucać gore, lepszy parkour bazujący na fizyce i dużo drobnych usprawnień? Żeby być tru tu de gejm?

Opublikowano

Nadal nie rozumiem o co Ci chodzi, jeśli możesz to rozwiń proszę. W mojej ocenie w aktualnej wersji walka jest jeszcze lepsza, bo doszło gore i trochę balansowania broni. Dodanie pukawek w jakikolwiek sposób ma wpłynąć na walkę bronią białą?

Opublikowano

To jest Boomcio, jak tak go czytam ostatnio to mam wrażenie, że on sam nie wie, o co mu chodzi.
Może porównując do jakiegoś steamowego symulatora craftingu ciżemek z pizdy jelenia to fajny ten Dying Light 2, ale tak obiektywnie rzecz biorąc to straszny się z tego ubisofciak zrobił.

  • Minusik 1
Opublikowano

No wpłynie na walkę bronią białą i to mocno.

Zamiast chwytać za elektromaczetę z obi gracz złapie za smitha&wessona i zrobi rozpierduchę na odległość. Patrzeć zombie w oczy w chwili... ponownej śmierci to jest coś. A tak? Pif paf pryk koniec gry.

  • beka z typa 1
Opublikowano

Nie ufam Wrocławianom odkąd stoi nad nimi ten smutny Chińczyk to tylko jakieś dziwne updejty z niby super ficzerami, ale w zasadzie to nic, niech fabularne DLC wrzucą, bo concept zapowiadał się zacnie...

 

Mnie się dwójka i pierwsze DLC podobały, na pewno nie gorzej niż jedynka. 

 

  • Plusik 1
Opublikowano

Jeden rabin powie tak, drugi nie, a trzeci, że dwaj poprzedni to głupki. Mi dwójka siadła, wielu forumowiczom już mniej. Jeśli jedynkę lubisz to warto dać szansę dwójce, zwlaszcza teraz po łatkach.

Opublikowano
8 minut temu, Paolo1986 napisał:

To jak to w końcu z tym DL2 jest?:philosoraptor:

Czy upodobnienie do gier Ubisoftu jest czymś złym?:philosoraptor:

Jeżeli ogrywam sobie właśnie jedynkę, która mi bardzo mocno przypasowała, to warto (jakiś czas) po jej skończeniu przysiąść do tej dwójki?:P

Podejrzewam, że Ci się spodoba ta gra :). Inna jest zupełnie od jedynki, nie znaczy, że gorsza, poza tym chyba lubisz chyba "Ubisofciaki" z toną contentu, a niektóre sidequesty, aktywności, eventy też są tutaj w porządku. 

Opublikowano

No jedyneczka, po 30 godzinach, oceniam, że trafi u mnie do zaszczytnego grona gierek życia;)

Tym sposobem więc dwójeczka trafiła na moją wishlistę. I rzeczywiście, lubię gierki od Ubisoftu, więc masa dodatkowego contentu mi nie przeszkadza;)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Zacząłem. Na liczniku trochę ponad godzina i wciąż jestem prowadzony jeszcze za rączkę, ale póki co mi się podoba. Zobaczymy, czy jak już dostanę otwarty świat to pierwsze wrażenie się utrzyma. 

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Jak już gadam sam ze sobą to dodam tylko, że po około 25 godiznach i dotarciu do nowej części mapki wreszcie zaczyna się grać bardzo dobrze. Odblokowałem już kilka umiejętności, które pozwalają na lepszą eksplorację miasta oraz walkę, ale także wreszcie dorobiłem się kilku broni, które sieją postrach u zombie i ludzkich przeciwników i nawet Valotile zombie nie są już takie straszne. Tak więc bawię się naprawdę dobrze. 

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Ja gram od 2 dni, kilka godzin za mną. Trafiłem do otwartego świata i pozwiedzałem trochę mapę. Dzisiaj wleciała jakaś spora aktualizacja, która musiała coś pozmieniać. Teraz w nocy od razu pojawiają się przemieńce, jak w pierwszej części:notlikethis:

Zdaje się, że po premierze gry noce wyglądały zupełnie inaczej. Też tak macie?

 

Edit:

No dobra, wychodzi na to, że te zmiany w nocnej rozgrywce wprowadził duży update już w zeszłym roku. Moje wrażenie jest takie, że miało być trudniej, ale to wciąż nie jest poziom zagrożenia, jakie czułem w Harranie. Pograłem trochę w nocy i fajne emocje temu towarzyszą. Największy problem to ta spadająca odporność, więc trzeba działać szybko. Nawet udało się ubić pierwszego przemieńca:kratoswoke:, zwabiając go do źródła uv, gdzie można stać i walczyć:shotgun:

Z kolei w dzień rozgrywka zaczęła mi trochę przypominać Dead Island 2:D W paru miejscach można było napotkać większe grupki zombiaków, z których nie zostało nic:Coolface:

 

Edytowane przez Paolo1986
Opublikowano
W dniu 20.04.2024 o 00:19, Paolo1986 napisał:

Zdaje się, że po premierze gry noce wyglądały zupełnie inaczej. Też tak macie?

 

Edit:

No dobra, wychodzi na to, że te zmiany w nocnej rozgrywce wprowadził duży update już w zeszłym roku.

Ostatnia aktualizacja wprowadziła "Nightmare Mode", który generalnie utrudnia rozgrywkę i wprowadza kilka ciekawych mechanik, jak np. latarka, która zaczyna migać im więcej z niej korzystamy. 

 

Jeśli się dobrze orientuję to na premierę zombie Volatile nie mogły wchodzić na dachy, więc było łatwiej. Któraś tam aktualizacja wprowadziła zmiany w tym aspekcie i teraz dranie łażą także po dachach. W początkowych etapach gry, kiedy postać nie jest jeszcze rozwinięta może to stanowić spory problem, ale im dalej w las tym bardziej z górki. 

 

W dniu 20.04.2024 o 00:19, Paolo1986 napisał:

Największy problem to ta spadająca odporność, więc trzeba działać szybko.

Ponownie, przeszkadza to tylko w początkowym etapie gry. Potem wraz z rozwojem postaci odporność nam wzrasta, ale i mamy sporo inhalatorów, które nam tę odporność odnawiają. 

 

Dla mnie trochę słabe jest to, że każda siedziba GRE, którą najlepiej zwiedzać w nocy ma ten sam układ pomieszczeń. Takie kopiuj/wklej w ogóle zbija emocje przy kolejnych podejściach.  

  • Plusik 1
Opublikowano

Na razie jestem na początkowym etapie rozwoju, więc trzeba uważać;) Volatile rzeczywiście włażą na dachy, ale tak było przecież w Harran, więc nic nowego ;)

Natomiast widać, że twórcy ewidentnie zachęcają do prowadzenia rozgrywki właśnie nocą: miałem już questa, w którym musiałem kogoś odszukać i gra zmieniła porę na nocną.

Próbowałem wejść do stacji metra w dzień, udało się zdobyć przy okazji kolejne inhibitory, ale za ścianą czekały przemieńce:DWięc się dalej nie zapuszczałem.

 

 

 

 

 

Opublikowano

Dotarłem do momentu, w którym gra mówi mi, że kolejna misja jest tą ostatnią i pyta czy podomykałem wszystkie inne sprawy. Zapewne po zakończeniu historii będzie można wrócić do otwartego świata, ale dla pewności bawię się teraz z misjami i aktywnościami pobocznymi. 

 

Muszę spróbować tych dziennych i tygodniowych wyzwań i misji - może lepszy loot będzie wpadał za ukończenie, bo, niestety w samej grze mam już chyba maksymalny poziom broni, bo od kilku godzin nic mocniejszego nie mogę dostać. 

Opublikowano

@LukeSpideytak z ciekawości, ile godzin masz nabite, jak dotarłeś do punktu bez powrotu?

Ja wczoraj pokonałem swojego pierwszego upiora. Gram ostatnio głównie nocą i jednak nie jest tak łatwo;)Sporo przemieńców na dachach, mam wrażenie, że pojawiają się akurat w pobliżu miejsca, gdzie jestem i mnie słyszą, a przez to podążają za mną:obama:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...