grzybiarz 10 314 Opublikowano 10 czerwca 2018 Opublikowano 10 czerwca 2018 Uwaga, to tajny temat. Mam pytanko, piracisz, czy nie? Zauważyłem, że w tematach o hackingu konsol, często pojawia się sporo fałszu. Są gracze którzy myślą o pobieraniu z neta gier, tylko czekają na jakiś hack, nie aktualizują softu. I z tym się nie kryją, za co zbierają baty, od drugiej grupy osób, która przerabia konsole, by nie "żonglować płytami/kartami". Jest jeszcze trzecia grupa, która nie piraci, ale zagląda do tematów scenowych, by dać minusa:) To może ja opiszę na swoich konsolach, wszelkie plusy i minusy. miniNES/miniSNES - konsolki złamałem. Zamiast 30 gier (brak Contry, Battle City...), mam wszystkie najlepsze gry, w jakie grałem na Pegasusie. Mało tego - dzięki emulatorom odpalam nawet tytuły z Atari2600. Świetne uczucie, odpalić w HD grę Fire Fighter, w jaką zagrywałem się za łebka: No i miniNESa używam do odpalenia gier 8.bitowych, poza handheldami. A miniSNESa do odpalenia gier 16.bitowych, łącznie z tytułami arcade, typu Cadillaki i Dinozaury, czy seria Metal Slug. A i jeszcze na SNESa wyszło tyle japońskich rpgów, które zostały spolszczone, że grzech ich nie ograć. Gdybym nie przerobił konsolek, to miałbym tylko wbudowane gry, w które się nie zagrywałem za młodu. A przecież w retro-sprzętach chodzi o powrót do dawnych czasów. Nintendo na tym nic nie traci - co innego, gdyby konsolki miały dostęp do eshopu i tam Ninny zarabiało by na starych grach. ------------------- PS3 - przerobiłem z miesiąc temu. Dlaczego? Czytałem, że wyszedł hack dający możliwość odpalenia gier z PSP, czy PS2 (PS3, ale to mnie nie interesuje akurat). Sony zabrało możliwość odpalenia gier z PS2, a piraci to przywrócili. Ale że było za dużo pierdzielenia przy każdej takiej gierce na OFW, zrobiłem CFW. Plik z obrazem, za pomocą ftpa, kopiuję do folderu PS2ISO i już. W końcu mogę grać w gry z PS2, czy... PSXa. Tak, wiem, że gry z PSXa plejak odpala, ale mam problem z takim np. Crash Team Racing, gdzie na liczniku 70% ukończenia, ale często po wyścigu mam już freeze, bo płyta ma za dużo rys. Reasumując: mam PS3 do odpalania gier z PSXa i PS2. A tytuły z PS3 i tak mam w lepszych "remasterowanych" wersjach na PS4. No i ta wygoda - odpalasz XMB, a tam posortowane elegancko z okładkami, wszystkie gry w jakie miałem na PSXie. -------------------- PS4 - nie przerabiam i nie zamierzam. Cytuj
Okie from Muskogee 2 853 Opublikowano 10 czerwca 2018 Opublikowano 10 czerwca 2018 Ja myślałem o tym, żeby kiedyś u siebie otworzyć usługi korsarskie, ale zdaje się, że złoty czas bukanierów jest już dawno za nami. Cytuj
qvstra 3 213 Opublikowano 10 czerwca 2018 Opublikowano 10 czerwca 2018 nie przerabiam nie kradne Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 10 czerwca 2018 Opublikowano 10 czerwca 2018 jestem tak leniwy że nigdy nawet nie rootowałem telefonu, a co dopiero konsole przerabiać xd 4 Cytuj
Shen 9 694 Opublikowano 10 czerwca 2018 Opublikowano 10 czerwca 2018 Zdarza mi się jakieś starocie ograć na emulatorach, których nie ma już oficjalnie w dystrybucji. No bo kto wtedy traci? No a tak to nawet nie chcę mi się bawić w przeróbki. Odkąd zacząłem zarabiać to nie przerobiłem żadnego sprzętu. Cytuj
messer88 6 590 Opublikowano 10 czerwca 2018 Opublikowano 10 czerwca 2018 dawno temu na ps1 wiadomo jak się grało, potem na komputerku też 100 zł i siup 10 gierek na giełdzie. N64 była grana po bożemu bo chyba tego nie dało się wtedy spiracić? a teraz to płacę nawet za jakieś pierdołki z googleplay na telefon. Cytuj
kubson 3 189 Opublikowano 10 czerwca 2018 Opublikowano 10 czerwca 2018 kiedys piracilem, teraz jestem na to za leniwy i brak czasu, chociaz nie powiem zaintrygowales mnie mozliwoscia odpalenia beat em upow na snes mini:) Cytuj
czapa 677 Opublikowano 10 czerwca 2018 Opublikowano 10 czerwca 2018 nie te czasy na piractwo. Kiedyś wiadomo jak było, ale teraz i tak mam nadmiar gier do ogrania. Cytuj
grzybiarz 10 314 Opublikowano 10 czerwca 2018 Autor Opublikowano 10 czerwca 2018 1 godzinę temu, kubson napisał: kiedys piracilem, teraz jestem na to za leniwy i brak czasu, chociaz nie powiem zaintrygowales mnie mozliwoscia odpalenia beat em upow na snes mini:) Obczaj https://github.com/KMFDManic/NESC-SNESC-Modifications/releases koleś robi jakieś aktualizacje, nawet i PSXa niby odpala, ale to sztuka dla sztuki. 1 Cytuj
chmurqab 3 192 Opublikowano 10 czerwca 2018 Opublikowano 10 czerwca 2018 (edytowane) Od kiedy zarabiam pieniądze to nie piracę. Jak byłem nastolatkiem, a i później na studiach to ściągało się, przede wszystkim Nintendo. Nie widzę tego w złym świetle, gdyby nie to, to nie ograłbym tych wszystkich gierek i szczerze to byłbym znacznie uboższym kulturalnie człowiekiem niż jestem teraz (brzmi mało skromnie, ale kij z tym). Dodatkowo byłbym mniej świadomym konsumentem. Procederu nie pochwalam, na pewno uważam, że nie powinno się z nim obnosić, ale nie widzę go w czarno-białych barwach. Edytowane 10 czerwca 2018 przez chmurqab Cytuj
Yap 2 795 Opublikowano 10 czerwca 2018 Opublikowano 10 czerwca 2018 Kiedyś piraciłem na PSXie, ale tylko po to by usłyszeć najlepszego komentatora w historii ISS/PSS - Japończyka, który wył jak zarzynany po golu. Hiszpan w wersji europejskiej też dawał radę, ale Dzikciu Łining Ileven Fo do dziś słyszę w dyni. Od tego czasu już tylko gameplay udoskonalają. Komentarz jest kiepski. Od czasów PS2 zrezygnowałem z modchipów tylko dlatego, że zacząłem pracę zawodową, a sklepów wymieniających gierki było i jest jak mrówków. Jeśli chodzi o samo piractwo nie neguję, ani nie pochwalam. Róbta co chceta. Cytuj
ornit 2 993 Opublikowano 10 czerwca 2018 Opublikowano 10 czerwca 2018 (edytowane) Kiedyś, tak do 19 roku życia to jechałem głównie na piratach. Jeździłem na Stadion X-lecia w Wawie, na giełdę na Grzybowskiej, przegrywałem gry od kumpli itd. Od kiedy zacząłem zarabiać, szanuję pracę ludzi, którzy tworzą gry. Tak samo jak szanuję wszelkiej maści muzyków kupując od nich kilogramy plastiku (w gatunku muzycznym, który mnie interesuje nierzadko biorę towar bezpośrednio od zespołu). Natomiast wywalone mam na pejsowo-lewackie filmy i seriale*. *nawet ich nie ściągam bo szkoda czasu na oglądanie. Czasem może jakiś Netfix opłacę i oglądam zaległe sezony "Chłopaków z baraków" Edytowane 10 czerwca 2018 przez ornit Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 10 czerwca 2018 Opublikowano 10 czerwca 2018 Ea można okradać w nieskończoność, najlepiej ściągać i kasować pliki aby mieli jak największe straty. A hipokryzji nie lubię, gierkę ukraść to cię kamieniami niektórzy by obrzucali co nie przeszkadza tym samym osobom ściągać filmy i seriale z neta Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 10 czerwca 2018 Opublikowano 10 czerwca 2018 Najbardziej piracilem na psx, 100% skutecznosci bo po prostu nie mialem ani jednego oryginala. Ale tez tych piratow nie bylo az tak duzo: MGS, SH, Soul Edge, Apocalypse, Masters of Teras Kasi (xD), SF Ex ktorystam, Tekken 2, 3. Chyba tyle. Na pc malo mialem piratow "kompaktowych", praktycznie chyba tylko pamietam Warcrafta 3 ktorego kolega z treningow po znajomosci sprzedal mi za 10zl (nie wiedzialem, ze prowadzi zywot pirata). O wiele bardziej cenilem sobie demka z cda i po skatowaniu danego triala rzadko mialem ochote na fulla, a jak juz to kupowalem (tzn. starzy) oryginala. Za to nigdy nie zapomne zlotego krazka cd 650MB (czyli ten pierwszy) na ktorym kumpel mial nagrane mase starych gierek z pierwszej dekady lat 90 (jakies Syndicate, ugh, cannon foddery itd.) w tym Super Street Fighter 2 Turbo, ktory w koncu nie wieszal mi sie przy wyborze lub pojedynku z T.Hawkiem (dyskietka byla w tym momencie zje.bana). Piracic przestalem na studiach i po powrocie do konsol wraz z zakupem ostatniego srebrnego ps2 fata we wro. Stwierdzilem, ze wole mniej ale "ladniej na polce" a takze nie chce zarzynac laseru w mojej konsoli. Nigdy nie dopisywalem do tego jakiegos mambojambo w stylu wspierania branzy czy wynagradzania tworcow za ich trud. Wyje.bane na to. Nie stronilem od emu glownie przez fakt, ze wiekszosci, nawet nie gier ale samych konsol, nie posiadalem (nes, snes, gb adv, dreamcast, arcade) wiec chcialem nadrobic zaleglosci albo sprawdzic czym jaral sie gulash w Kombat Korner (SF3). Obecnie jedyne co by mnie w piractwie interesowalo to przerobienie sobie Wii pod odpalanie snesowych klasykow z Virtual console. Ale musze kupic drugi egzemplarz na wypadek gdybym pierwszy zbrickowal xD. Z drugiej strony wiecej yebania niz odpalenie sobie zsnes na pc. 1 Cytuj
grzybiarz 10 314 Opublikowano 10 czerwca 2018 Autor Opublikowano 10 czerwca 2018 A mi się właśnie nie chce piracić na pc. W skrócie, za dużo pierdzielenia. Pobierasz 20GB ISO, okazuje się że nie działa. Lepiej kupić humble bundle za 3 dolce i mieć kilka gier. W sumie właśnie w dobie tych bundli, nie chce się nawet piracić. Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 10 czerwca 2018 Opublikowano 10 czerwca 2018 U mnie ilosc piratow pc w latach 2000+ ograniczylo tez zbieranie cda i ogrywanie pelniakow od nich. Zapomnialem dopisac, ze z torrentow posciagalem kilka tytulow ale najczesciej pozniej i tak ladowal oryginal na polce. Po tym jak gry zaczely wazyc 5GB+ dalem sobie z tym spokoj. Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 10 czerwca 2018 Opublikowano 10 czerwca 2018 Na PC ściągam czasami jakąś gierkę jeśli nie da się jej sprawdzić wcześniej. Właściwie to ściągałem, bo dawno już tak nie robiłem. Jeśli się spodobało, to zaraz było kupowane i grałem dalej na oryginale. A spodobało mi się chyba za każdym razem z tych kilku, kiedy tak zrobiłem. Na 3DS gram z karty w to, co leży u mnie na półce. Vity to nawet nie chce mi się wyciągać tej przerobionej, bo wszystko co ciekawsze i tak mam już kupione w PSS za śmieszne pieniądze. Nintendo oczywiście w średniowieczu pod tym względem i jak jakaś popierdółka dostanie przecenę -50% w eShopie to jest to temat do newsa. Switcha bym chętnie potraktował jak 3DS-a, zobaczymy jak w przyszłości scena się rozwinie. Stacjonarek nie chciałoby mi się przerabiać, dostatecznie dużo w dobrych cenach można dostać. Dla mnie CFW i nieoficjalne gierki to sposób na ogranie ciężko dostępnych tytułów. FF VII CC nie ma na przykład w europejskim PS Store, a na Vicie mogę mieć tylko jedno konto. Rozwiązaniem jest ograć gierkę z .iso jak już mi się zachce. To samo z jakimiś starociami z PS2, jak Yakuza 2 np. Sony wycięło wsteczną ze wszystkich swoich konsol, a do tego te Yakuzy są ciężko dostępne bądź kosztują niewspółmiernie dużo jak do swojego wieku i nakładu. Dlatego też nie widzę problemu, by kiedyśtam ograć z .iso na przerobionym PS3 jak mi się zachce. Byłoby to łatwiej dostać, to pewnie nie zawracałbym sobie głowy. 1 Cytuj
kubson 3 189 Opublikowano 10 czerwca 2018 Opublikowano 10 czerwca 2018 (edytowane) 2 godziny temu, _Be_ napisał: A hipokryzji nie lubię, gierkę ukraść to cię kamieniami niektórzy by obrzucali co nie przeszkadza tym samym osobom ściągać filmy i seriale z neta O to to to, to mnie najbardziej irytuje, za piracka gierkę by zabił a dysk zapchany muzyka filmami i serialami xD filmów muzyki i seriali rownież nie pirace W sumie przestałem piracić gdzieś jak miałem 17-18 lat przy premierze gamecube i od tego momentu tylko oryginały kolekcje filmów buduje sobie na itunes lub po prostu wypożyczam to czego nie ma na Netflix lub Amazon Prime muzyka to w ostatnich latach tylko streaming Edytowane 10 czerwca 2018 przez kubson Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.