Skocz do zawartości

Sekiro: Shadows Die Twice


Frantik

Rekomendowane odpowiedzi

36 minut temu, Kolos28 napisał:

Premiera za tydzień. Znaleźliście może jakieś info odnośnie różnic w grafice i płynności między xox a pro?

 

 

 

From mówiło, ze ps4 jest platforma wiodąca. Japońscy devi nie potrafią zbytnio wykorzystać mocy xox. Podejrzewam, ze różnice będą marginalne.

Odnośnik do komentarza
10 minut temu, Ryo-San napisał:

 

No coś na Rozi pisał że jakiś sklep na zadupiu będzie miał już w środę.

W Lublinie mają mieć już w środę?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

tenor.gif?itemid=7720100

Odnośnik do komentarza
W dniu 14.03.2019 o 16:44, Bartolinsky napisał:

Jakiś tam spoiler z Bloodborne.


Może Hendrixowi chodzi o to, że BB mimo, że inspiruje się Lovecraftem to ta historia z gry w uniwersum tego pana, by nie przeszła. 
W końcu jako gracz (zwykły ziomek zza morza) dążymy do tego, by zniszczyć pradawne i potężne postacie pochodzące z kosmosu, by na końcu ewentualnie sami taką istotą zostać. 
U Lovecrafta taka rzecz jest nie do pomyślenia, bo człowiek kiedy będzie miał do czynienia z takim bytem zawsze będzie skazany na porażkę np. zginie, albo trafi go załamanie nerwowe widząc tyle

chorych i nie do pojęcia rzeczy dla zwykłego śmiertelnika. Tymczasem im więcej wiemy w BB (wgląd) tym stajemy się bardziej świadomi i silniejsi.

 

Jeszcze wydaję mi się, że podejście do kultu i religii znacząco się różni w obu światach. W BB ludzkość zyskała wiele na odkryciach w podziemiach, a czczenie tych istot jest powszechne.

Z kolei u autora książek praktycznie cała wiedza jest zakazana, ewentualnie dostępna dla fanatycznych jednostek, którzy zazwyczaj są bogaci i mają duże wpływy, by po taką wiedzę sięgnąć.

 

Przeczytałem jedynie dwa zbiory opowiadań i tak to rozumiem. Fajnie byłoby przeczytać jakiś dłuższy tekst, bo to temat rzeka i Bloodborne na to zasługuję. 

 

ej no nie mogę tego zaliczyć

 

Jako gracz dążymy do wypełnienia woli Ghermana. Naszym przewodnikiem po śnie jest Lalka, której pochodzenie i motywacje nie są do końca jasne. Gherman do końca pozostaje pod wpływem Moon Presence. Obecność Księżyca jest stroną konfliktu, który jest efektem rozłamu wśród Great Ones. Wszelkie ofiary wśród Kosmicznych Bogów są po prostu efektem tego konfliktu. Sprzeciwiając się się woli Ghermana jesteśmy zmuszeni go zgładzić. Ewentualna konfrontacja z Księżycem następuje tylko po spełnieniu warunków, kiedy udowadniamy że jesteśmy godni jego pojawienia się (a droga ku "oświeceniu" nie jest łatwa). Z tej walki nie możemy już wyjść zwycięsko (o ile o jakimkolwiek zwycięstwie była kiedykolwiek mowa). Stajemy się niczym więcej, jak pustym naczyniem dla narodzin Wielkiego.

Nie, nie stajemy się silniejsi za sprawą Insight, przeciwnie. Im więcej widzimy, tym koszmar staje się trudniejszy. Gra staje się trudniejsza. Nawet z czysto psychologicznego punktu widzenia świadomość istnienia nie jednej Amigdali, a całej armii nie stanowi raczej bodźca motywującego. Nasza świadomość prowadzi więc do nieuchronnego pogłębienia koszmaru. 

Nasza obecność i siła w Hunters Dream jest ledwie manifestacją Obecności Księżyca. Iluzoryczna siła, jak we śnie, koszmarze. 

 

Nieeee....eeeeee..ee. Czczenie Wielkich nie stało się powrzechne. Gatunek ludzki okazał się za słaby, zbyt prymitywny. Kontakt z Bytami okazał się katastrofalny w skutkach. Zamiast oświecenia, obudził w ludziach najdziksze instynkty, był przyczyną fizycznych i mentalnych transformacji w krwiożercze bestie. Krew wielkich miała być serum, a okazała się drogą do zguby. Sprowadziła koszmar i samounicestwienie, powtarzający się cykl bestialstwa i jego powstrzymania (polowania). Kościół zakazał dalszej ingerencji (fear the old blood), rytułałów, badania niepojętych ludzkim językiem runów. Również wśród ludzi nastąpił rozłam, gdzie pod przywódctwem Lawrenca dalej czczono i wierzono w oświecenie, przyjmując komunię (old blood). Vicar Amelia anyone ? No kurcze jeśli ktoś pozazdrościł tego, co spotkało Ludviga to nie wiem....średnie, że tak powiem - wniebowstąpienie. Starzy Łowcy atakujący w szale wszystko, co napotkają, będący niegdyś elitarną gwardią ? No niezbyt. Josefka Impostor była chyba blisko....w swoich majakach i agonii, umierając w bolesnych spazmach.  

 

Tak to wygląda w dużym skrócie. Prozy Lovecrafta nie czytałem, ale dzięki BB mam wrażenie, że się o nią mocno otarłem. Miyazaki z pewnością czytał, stąd jego gry wynikają w równym stopniu z potrzeby rynku, co z potrzeby tworzenia. Amen.

Sorry za offtop i życzę wszystkim wszystkiego najlepszego z okazji Sekiro. Święta w tym roku wypadają wyjątkowo wcześnie.               

Edytowane przez Kazub
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...