Sekiro: Shadows Die Twice

[bebbop 282]

Ja zawsze mam problem  z tymi generalami, zwlaszcza z wloczniami. Bardziej sie z nimi mecze, niz normalnymi bossami. Zawsze czekam na moment, by ich podpalic i skubnac cos mieczem. Walczac normalnie to dla mnie niezla meka. Z ogrem tez nie lubie walczyc. Szybki i malo przestrzenii wokolo.  Z drugiej strony w Sekiro sa odnogi, takze jak Ci gdzies nie idzie to wybrac inna sciezke, dozbierac tykw, pozbierac naszyjnikow, by zwiekszyc pasek zycia, zdobyc nowe umiejetnosci i sprobowac ponownie. 

Edytowane 19 stycznia 2021 przez bebbop

[justyna 22]

Pokonałam tego Generała.. Ale wiem, że styl w jakim to zrobiłam, sukcesu w tej grze mi nie przyniesie Chciałam poubijać trochę słabszych przeciwników by poćwiczyć te parowanie a tam od razu jakiś typ bez głowy, kolejny mocarz do którego znów nie wiem jak podejść
Początki w Sekiro są chyba najtrudniejsze z wszystkich gier o From. Udało mi się ukończyć Darka 1 i 2, zdobyć platynę w Bloodborne. A tutaj jestem bezbronna

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[McDrive 3 098]

Genichiro i O'Rin będzie najlepszym testem na parowanie

[bebbop 282]

11 minut temu, McDrive napisał:

Genichiro i O'Rin będzie najlepszym testem na parowanie

O'Rin nie jest taka straszna. Ja mam patenciora...

Spoiler

by na poczatku kazdej fazy uzyc Subimaru i dzieki temu nabijamy na "dzien dobry" polowe paska postury. Mysle, ze druga polowe mozna by tez szybko nabic, gdy robi dlugie combo uzyc parasola jak w przypadku Long Arm Centipide, ale nie probowalem. 

 

Edytowane 19 stycznia 2021 przez bebbop

[BRY@N 1 469]

Jak masz kolesia bez głowy to chyba za szybko poszłaś w to miejsce bo bezgłowy na takim wczesnym etapie to trochę samobój. 

Do ćwiczenia jest koleś w świątyni niedaleko rzeźbiarza. 

[bebbop 282]

7 minut temu, BRY@N napisał:

Jak masz kolesia bez głowy to chyba za szybko poszłaś w to miejsce bo bezgłowy na takim wczesnym etapie to trochę samobój. 

Do ćwiczenia jest koleś w świątyni niedaleko rzeźbiarza. 

To jest normalny progres, tylko tworcy, jajcarze dali tam 2 rozwidlenia. Jedno prowadzi wlasnie do bezglowego za kapliczka, gdzie skacze sie w dol do jamy, a drugi do sekwencji z 

Spoiler

bialym wezem.

Jak sie nie wie, ze bezglowych nalezy zostawic na dalsza czesc gry, bo aktualnie sa zbyt mocnym przeciwnikiem to mozna sie tu niezle podkurfic. 

[BRY@N 1 469]

Nie no wiem wiem jak by co tam jest nawet ostrzeżenie

[oFi 2 467]

Pedau bez głowy jest jak flamelurker w Demon soulsach - lepiej zostawić sobie go na później. Rozpoznawczy zabieg FromSoftware - wpyerdolmy dokoksanego bossa na początku gry, a poźniej niech ściany pękają od latających padów.

 

Przynajmniej firmy od zaprawy murarskiej zarobią.

[mario10 520]

Genichiro i pani Motyl nauczyłi mnie idealnie parować   Z czasem jednak robi się troszkę lepiej, mamy więcej tykw leczniczych.

Justyna pamiętaj o pakowaniu kasy do sakiewek i podbijanie XP do pełnego poziomu na noobach jak masz blisko do pełnego awansu.

[justyna 22]

Kasa do sakiewek? Przez to jak mnie tną nawet nie zauważyłam, że tu jakieś doświadczenie i levele są w sumie to przy pokonanych wrogach unosi się jakaś żółta poświata, nigdy nie zatrzymywałam się przy nich bo chyba nic z tym nie szło robić. To właśnie trzeba zbierać?
No i serio, dobrze, że jest forum. Bo nie dość, że nie potrafię jeszcze w to grać, to teraz machała bym szabelką szukając głowy u tego co jej nie ma. A te ostrzeżenie widziałam ale nie wiedziałam, że trzeba brać je na serio

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[mario10 520]

Każda śmierć zabiera Ci punkty doświadczenia i seny czyli walutę w grze. I żeby nie tracić kasy, u sprzedawców jest do kupienia sakiewka o równowartości kasy jaką za nią zapłacisz.

Czyli jak masz 500 senów w kieszeni to kup u handlarza sakiewkę za 500senów, wówczas jak zginiesz to pieniądze lokowane w sakiewkach nie zostają Ci zabrane, tak samo jest z punktami doświadczenia, jak zdobędziesz odpowiednią ilość to zyskujesz punkt umiejętności i jak widzisz, że już masz blisko do kolejnego punktu to poszukaj jakichś przeciwników żebyś ten punkt uzyskała, bo jak zginiesz to zabierze Ci punkty doświadczenia przez co wolniej odblokowujesz kolejne umiejętności.

O punktach doświadczenia wiedziałem, że zabiera a dopiero w połowie gry się dowiedziałem, że seny można lokować w sakiewki przez co nie przepadają w chwili śmierci.

 

Aha i jeszcze jedno te punkty doświadczenia i loot się zbiera przytrzymując kwadrat na PS4 wówczas ściąga to automatycznie ze swojej okolicy

Warto poczytać takie ogólniki na przykład tutaj https://www.eurogamer.pl/articles/2019-03-24-sekiro-rozwoj-postaci-umiejetnosci-zywotnosc-sila-ataku

 

To sporo Ci wyjaśni i nie spowoduje dużych strat od poczatku gry.

Edytowane 20 stycznia 2021 przez mario10

[justyna 22]

Heh zawsze te tutoriale na początków Darków męczyły a tutaj wystarczyło, że nie wspomnieli nic o wciskaniu kwadratu i już koniec ogarniania Dziękuję bo do tej pory nic z tym nie robiłam.
Ogólnie doszłam już do tego co robi się z tymi punktami doświadczenia. Ale chyba nie jest ich dużo do zdobycia patrząc na te drzewko tych umiejętności?
Chyba powoli zaczynam czuć tą grę Wróciła ta radość z gry i chęć poznawania świata Mimo, że jeszcze nie do końca wychodzi mi to parowanie.
Teraz mam przed sobą typa na koniu.
PS. A co z tą figurka obok tego Rzeźbiarza?

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[BRY@N 1 469]

Jeśli mówisz o figurce bezpośrednio koło Rzeźbiarza w tym budynku to tam przenosisz się do innej lokacji ale musisz mieć przedmiot od takiej kobiety po pierwszym bossie przed ogrem jeszcze. 

[justyna 22]

No właśnie już mogę tam się przenieść. Tylko nie wiem czy najpierw nie ukończyć tego zamku w Ashinie? Nie chce znowu się porwać z szabelką na jakiegoś giganta
Aa i jeszcze co z tymi monetami zbieranymi ze zwłok pokonanych. One służą tylko do kupowania rzeczy u handlarza?

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[BRY@N 1 469]

Ja tą lokację robiłem po pokonaniu tego na koniu. Jest tam trzech bossów i jeden irytujący ninja. 

Monety można wydać na przedmioty u handlarzy, na modyfikacje protezy i można jeszcze kupować symbole ducha. 

Edytowane 21 stycznia 2021 przez BRY@N

[mario10 520]

Nie lubiłem walk z tymi fioletowymi ninja szybcy są i wykonują dużą ilość uderzeń w krótkim czasie.

[BRY@N 1 469]

Ten który pilnuje tej protezy tyle krwi mi napsół w pierwszym podejściu że jak grałem drugi raz specjalnie tam poszedłem żeby mu skopać dupsko bo wtedy to już była tylko formalność

[justyna 22]

NG+ jest już łatwiejsze? Podobno jest parę zakończeń w grze. Od czego one zależą? Czekają mnie jakieś wybory? Kolejność pokonywania bosów?

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[BRY@N 1 469]

Zakończeń jest cztery. Wybierając jedno z nich można ominąć sporą część gry, która wiąże się z innymi zakończeniami. Jest też jedno zakończenie które wymaga tyle czynności że samemu pewnie ciężko było by je odkryć. 

Co do NG+to jest o tyle łatwiej że jest więcej tykw i zdrowia oraz to że już wiesz jak grać. 

[oFi 2 467]

23 minuty temu, justyna napisał:

NG+ jest już łatwiejsze? Podobno jest parę zakończeń w grze. Od czego one zależą? Czekają mnie jakieś wybory? Kolejność pokonywania bosów?

 

 

Przeczytaj sobie wstęp do poradnika, powinnaś znaleźć tam odpowiedź na wszystkie pytania, które pojawią Ci się podczas grania w Sekiro:

 

https://psnprofiles.com/guide/8525-sekiro-shadows-die-twice-trophy-guide

[mario10 520]

Ng+ jest zdecydowanie łatwiejsze. Masz już maksymalnie rozwinięty poziom zdrowia i postury, masz większą ilość tykw leczniczych, masz rozwinięte umiejętności i ulepszenia protezy i po przejściu gry masz już ten feeling w walce/parowaniu. Więc jest jak dla mnie zdecydowanie łatwiej niż na początku.

[bebbop 282]

3 godziny temu, BRY@N napisał:

Ten który pilnuje tej protezy tyle krwi mi napsół w pierwszym podejściu że jak grałem drugi raz specjalnie tam poszedłem żeby mu skopać dupsko bo wtedy to już była tylko formalność

Ja z nim nigdy nie walczylem. Biegiem do drzwi, by otworzyc, szybko do srodka po proteze, skitrac sie z tylu za posagiem, a ja wbiegl do srodka to troche go nakrecic, by pobiegl w ktoras strone i szybka ucieczka druga i skok do wody : D

[bebbop 282]

1 godzinę temu, mario10 napisał:

Ng+ jest zdecydowanie łatwiejsze. Masz już maksymalnie rozwinięty poziom zdrowia i postury, masz większą ilość tykw leczniczych, masz rozwinięte umiejętności i ulepszenia protezy i po przejściu gry masz już ten feeling w walce/parowaniu. Więc jest jak dla mnie zdecydowanie łatwiej niż na początku.

Zalezy jakie zakonczenie wybierzesz :7 Po Shurze ( najszybsze zakonczenie)  nie jest tak latwo. Na poczatek najlepiej wybrac najdluzsza droge z "kraina", by najbardziej dopakowac postac i protezy.

Edytowane 21 stycznia 2021 przez bebbop

[mario10 520]

Pierwsze przejście ukończyłem to najdłuższe czyli Zerwanie Nieśmiertelności. Pierwsze przejście musi być zgodnie z kodeksem samuraja - za wszelką cenę chronić swojego pana :)  Więc źródlany pałac cały zwiedzony

[bebbop 282]

5 godzin temu, mario10 napisał:

Pierwsze przejście ukończyłem to najdłuższe czyli Zerwanie Nieśmiertelności. Pierwsze przejście musi być zgodnie z kodeksem samuraja - za wszelką cenę chronić swojego pana Więc źródlany pałac cały zwiedzony

A ja wlasnie lipe odwalilem, bo wskoczylem na gore z ciekawosci i przez przypadek wybralem Shure. Wylaczylem szybko gre, ale nadpisala juz save'a  

Teraz gram na PS4 Pro, wiec sejwik zawsze zabezpieczony na pendrivie  Jestem od tygodnia na headlessach i cos nie mam weny by sie za to zabrac 

Edytowane 22 stycznia 2021 przez bebbop