BRY@N 1 469 Opublikowano 22 stycznia 2021 Opublikowano 22 stycznia 2021 Przy okazji czytania tego tematu obejrzałem kilka filmików z gry i jakos mnie naszła ochota na jeszcze jedno podejście przydała by się dwójka Cytuj
mario10 520 Opublikowano 22 stycznia 2021 Opublikowano 22 stycznia 2021 Godzinę temu, bebbop napisał: A ja wlasnie lipe odwalilem, bo wskoczylem na gore z ciekawosci i przez przypadek wybralem Shure. Wylaczylem szybko gre, ale nadpisala juz save'a Teraz gram na PS4 Pro, wiec sejwik zawsze zabezpieczony na pendrivie Jestem od tygodnia na headlessach i cos nie mam weny by sie za to zabrac Ja właśnie czytałem sobie przy o zakończeniach żeby się nie władować na minę Jak trochę się odrobię od gier, które chcę powtórzyć na pewno przejdę kolejny raz, ale nie NG+ tylko jak dziewicze przejście Cytuj
bebbop 282 Opublikowano 22 stycznia 2021 Opublikowano 22 stycznia 2021 13 minut temu, mario10 napisał: Ja właśnie czytałem sobie przy o zakończeniach żeby się nie władować na minę Jak trochę się odrobię od gier, które chcę powtórzyć na pewno przejdę kolejny raz, ale nie NG+ tylko jak dziewicze przejście Przelazlem Shure na Xboxie. Na PS4 trzeba bylo wszystko od poczatku, ale idzie o wiele szybciej i latwiej, jak juz wiadomo co i jak. Ja nie moge sie doczekac walki z Sowa i ostatniej krainy :d Cytuj
mario10 520 Opublikowano 22 stycznia 2021 Opublikowano 22 stycznia 2021 Jeśli masz na myśli Źródlany Pałac to jest to fajna lokacja Na pewno jak się miało styczność wcześniej z grą to szybciej ten feeling do walki wraca. Cytuj
justyna 22 Opublikowano 25 stycznia 2021 Opublikowano 25 stycznia 2021 Faktycznie ten fioletowy ninja potrafi irytować. Pół niedzieli na niego straciłam po to by okazalo się, że żaden z niego mini Boss Coraz fajniej mi się w to gra. Poziomy jakby też zaczynają bardziej się podobać niż te z pierwszej lokacji.Pokonałam pijaka i teraz Pani Motyl.. nie było na nią czasu za dużo ale czuję, że będzie z nią ciężko Do którego momentu mogę grać nie przejmując się żadnymi wyborami gdy za pierwszy razem chce ukończyć najdłuższe przejście? Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka Cytuj
bebbop 282 Opublikowano 25 stycznia 2021 Opublikowano 25 stycznia 2021 1 godzinę temu, justyna napisał: Faktycznie ten fioletowy ninja potrafi irytować. Pół niedzieli na niego straciłam po to by okazalo się, że żaden z niego mini Boss Coraz fajniej mi się w to gra. Poziomy jakby też zaczynają bardziej się podobać niż te z pierwszej lokacji. Pokonałam pijaka i teraz Pani Motyl.. nie było na nią czasu za dużo ale czuję, że będzie z nią ciężko Do którego momentu mogę grać nie przejmując się żadnymi wyborami gdy za pierwszy razem chce ukończyć najdłuższe przejście? Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka Walczylas juz z gosciem na koniu? Bo jesli nie to lepiej wybrac inna droge, podpakowac postac, zebrac tykwy i pozniej uderzyc do Motylowej. Cytuj
justyna 22 Opublikowano 25 stycznia 2021 Opublikowano 25 stycznia 2021 Tak, tego tez już pokonałam. Jeszcze płonący byk i po nim przeniosłam się do tej posiadłości rodu Hitary.Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka Cytuj
BRY@N 1 469 Opublikowano 25 stycznia 2021 Opublikowano 25 stycznia 2021 Taki mały tip na panią Motyl, shurikeny mogą bardzo pomóc Cytuj
bebbop 282 Opublikowano 25 stycznia 2021 Opublikowano 25 stycznia 2021 Po tym gosciu z koniem dobrze sie farmi expa od kolesi z kapeluszami na glowie + mozna zdobyc nowy zwoj z umiejetnosciami. Mozesz isc dalej do twierdzy i ja wyczyscic, tylko nie wskakuj na szczyt dachu, bo tam czeka niespodzianka na poziomie przynajmniej Motylowej, jak nie lepiej. W twierdzy przez lochy mozesz dostac sie do swiatyni z mnichami. Tam mozna poczyscic troche + zdobycie kolejnego zwoja. Od drzwi glownych swiatyni, odbijajac w lewo mozna fajnie kosic expa. Cytuj
justyna 22 Opublikowano 25 stycznia 2021 Opublikowano 25 stycznia 2021 Próbowałam powalczyć z tą Motylową. Gdyby miała jeden pasek była by już pokonana ;p W miarę daje sobie z nią radę, do momentu w którym zaczyna używać magii? Tych żółtych światełek które mnie atakują. Półtora paska jej zabrałam. Na dziś koniec Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka Cytuj
bebbop 282 Opublikowano 26 stycznia 2021 Opublikowano 26 stycznia 2021 (edytowane) 4 godziny temu, justyna napisał: Próbowałam powalczyć z tą Motylową. Gdyby miała jeden pasek była by już pokonana ;p W miarę daje sobie z nią radę, do momentu w którym zaczyna używać magii? Tych żółtych światełek które mnie atakują. Półtora paska jej zabrałam. Na dziś koniec Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka To niezle Ci poszlo. Jak atakuje motylami to chowasz sie jak najdalej z blokiem za jakims filarem. Jak "wisi" w powietrzu to sciagasz ja shurikenem na ziemie. Jak zeskakuje z posagu na poczatku 2 fazy to zawsze w tym samym miejscu :7 Edytowane 26 stycznia 2021 przez bebbop Cytuj
mario10 520 Opublikowano 26 stycznia 2021 Opublikowano 26 stycznia 2021 Pani Motyl wraz z Genichiro nauczyły mnie porządnej walki w Sekiro. Sam też mam jakieś tipy do walki z panią motyl jak będziesz chciała to zawsze coś mogę pomóc, na te latające świetliki i ja jej nie strącałem szurikenami, ale to jak dasz znać to podpowiem bo może chcesz popróbować walki sama Cytuj
bebbop 282 Opublikowano 26 stycznia 2021 Opublikowano 26 stycznia 2021 (edytowane) Ja uwazan, ze dalej nie potrafie w to grac tak jak nalezy. Zwyklych to rozwalam jak chce, ale juz mini bossowie, czy bossowie to najczesciej hit & run. Nie jestem takim dzikiem, by napierac ostro do przodu i deflektowac, ale moze za duzo sie naogladalem wymiataczy z YT :d W koncu tez na chwile przysiadlem u siebie. Praktycznie co mialem zrobic to zrobilem, zostalo pierwsze starcie z puchaczem :d Edytowane 26 stycznia 2021 przez bebbop Cytuj
BRY@N 1 469 Opublikowano 26 stycznia 2021 Opublikowano 26 stycznia 2021 Ja się zastanawiam jak ludzie tego ostatniego bossa robią ofensywnie. Ja cała walka defensywa czyli tak jak napisałeś hit&run. Cytuj
mario10 520 Opublikowano 26 stycznia 2021 Opublikowano 26 stycznia 2021 Wiecie do tego trzeba podejść indywidualnie. Ja czasem szedłem i walczyłem ofensywnie, ale też niejednokrotnie pierwsza część walki przebiegała cios i ucieczka, aż zbiłem trochę hp żeby później nawiązać poprawną walkę na zbicie postury. Pamiętam jak walczyłem z tym Ishin mistrzem miecza, jak wpadał w kolejną fazę gdzie wyciągał włócznię to po prostu lał mnie strasznie, nie mogłem sobie z nim poradzić i też tak go dzióbałem. Czasem trzeba być mega kozakiem żeby nawiązać walkę ofensywną zwłaszcza przy pierwszym przejściu gdzie taka pani motyl jak wyprowadza kontrę to wyprowadza tyle ciosów, że przy jednej pomyłce przy parowaniu jak nabije Ci posturę to już jest pozamiatane. Ja lubię w sekiro to, że to nie jest gra w której wystarczy nawalać na oślep blok i jakoś to będzie, bo przeciwnicy mają zmienne tempo ataków i niestety się to nie sprawdza. Choć oglądałem mega gości co na yt mają filmiki "all bosses no damage" więc ja to jestem Cytuj
BRY@N 1 469 Opublikowano 26 stycznia 2021 Opublikowano 26 stycznia 2021 No właśnie bo nie dość że trzeba mieć dobry refleks to jeszcze dobrze rozpoznawać ataki przeciwnika Cytuj
sajmon34 181 Opublikowano 26 stycznia 2021 Opublikowano 26 stycznia 2021 Godzinę temu, bebbop napisał: Ja uwazan, ze dalej nie potrafie w to grac tak jak nalezy. Zwyklych to rozwalam jak chce, ale juz mini bossowie, czy bossowie to najczesciej hit & run. Nie jestem takim dzikiem, by napierac ostro do przodu i deflektowac, ale moze za duzo sie naogladalem wymiataczy z YT :d W koncu tez na chwile przysiadlem u siebie. Praktycznie co mialem zrobic to zrobilem, zostalo pierwsze starcie z puchaczem :d Próbowałem z początku pokonywać bossów na hit & run, ale w Sekiro to się nie sprawdzało u mnie wcale. Był hit ale run już nie było, bo zawsze jakiś cios mnie dopadał Ta gra jest stworzona do ofensywnego grania. Trzeba iść w wymianę ciosów/parowanie i zbijanie postury. Hit & run to droga przez mękę i 0 przyjemności. Cytuj
BRY@N 1 469 Opublikowano 26 stycznia 2021 Opublikowano 26 stycznia 2021 Ja niestety nie wszystkich dawałem radę ofensywnie Cytuj
bebbop 282 Opublikowano 26 stycznia 2021 Opublikowano 26 stycznia 2021 (edytowane) W Sekiro wlasnie podoba mi sie to, ze kazdy musi znalezc swoj sposob na gre. Niby oglada sie na yt taktyki na bossow, ktore wydaja sie latwe, a w rzeczywistosci kompletnie nie wychodza, albo boss calkowicie inaczej reaguje. Dla mnie najlepsze jest wirujace ciecie. 2/3 gry i dalej na tym jade :d Edytowane 26 stycznia 2021 przez bebbop Cytuj
BRY@N 1 469 Opublikowano 26 stycznia 2021 Opublikowano 26 stycznia 2021 Ja np przy drugim podejściu z większością nie miałem jakichś większych problemów ale ten boss przed źródlanym pałacem trochę dał mi w kość mimo tego że przy pierwszym podejściu poszło w miarę łatwo. Cytuj
bebbop 282 Opublikowano 26 stycznia 2021 Opublikowano 26 stycznia 2021 48 minut temu, BRY@N napisał: Ja np przy drugim podejściu z większością nie miałem jakichś większych problemów ale ten boss przed źródlanym pałacem trochę dał mi w kość mimo tego że przy pierwszym podejściu poszło w miarę łatwo. Ten "prawdziwy" z kosa, czy o jakims innym mowa? Cytuj
BRY@N 1 469 Opublikowano 26 stycznia 2021 Opublikowano 26 stycznia 2021 Ten na tym moście co trzeba po drzewach skakać Cytuj
oFi 2 467 Opublikowano 26 stycznia 2021 Opublikowano 26 stycznia 2021 (edytowane) Jaki hit and run? Normalnie lejesz przeciwnika, parujesz jak jest taka możliwość ale niektóre ataki są nie do sparowania to musisz odskoczyc. Są różne ataki które ci zbijają posturę, ale ja używałem w każdej walce ostrza nieśmiertelności by dowalić duży dmg + zbicie postury. Edytowane 26 stycznia 2021 przez oFi Cytuj
bebbop 282 Opublikowano 26 stycznia 2021 Opublikowano 26 stycznia 2021 (edytowane) 6 godzin temu, oFi napisał: Jaki hit and run? Normalnie lejesz przeciwnika, parujesz jak jest taka możliwość ale niektóre ataki są nie do sparowania to musisz odskoczyc. Są różne ataki które ci zbijają posturę, ale ja używałem w każdej walce ostrza nieśmiertelności by dowalić duży dmg + zbicie postury. Nie chodzilo mi o typowe hit & run, tylko szarza i uspokojenie. System w Sekiro jest oparty na tym, by jednoczesnie na przemian atakowac i parowac by szybko nabijac posture. U mnie niestety wyglada to tak, ze nacieram, cos tam skubne, jakies ze 2-3 odbicia i wycofanie. Powoduje to, ze postura przeciwnikowi dosyc szybko spada i praktycznie wszystkich wykanczam tym "dziobaniem" paska zycia, zamiast nabiciem postury Edytowane 26 stycznia 2021 przez bebbop Cytuj
oFi 2 467 Opublikowano 26 stycznia 2021 Opublikowano 26 stycznia 2021 5 godzin temu, bebbop napisał: Nie chodzilo mi o typowe hit & run, tylko szarza i uspokojenie. System w Sekiro jest oparty na tym, by jednoczesnie na przemian atakowac i parowac by szybko nabijac posturere. U mnie niestety wyglada to tak, ze nacieram, cos tam skubne, jakies ze 2-3 odbicia i wycofanie. Powoduje to, ze postura przeciwnikowi dosyc szybko spada i praktycznie wszystkich wykanczam tym "dziobaniem" paska zycia, zamiast nabiciem postury U mnie to jest tak: dziobanie zarezerowane na postacie typu "beast" czyli takie jak małpa bez oręża (bo i tak ma ataki, którch się nie da sparować), a cała reszta gdzie klinga się pojawia to staram się parować, ale nie każda atak postać wytrzyma (np. jeden kombos ojca zbija mi całą posturę nawet jak w tempo wszystko złapie więc staram się unikać również i grać na bliski doskok, by postura mu nie spadła za bardzo). Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.