Skocz do zawartości

Sekiro: Shadows Die Twice


Frantik

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

19 minut temu, Figaro napisał:

czy to prawda, że będąc na etapie bossa na koniu powinienem mieć już więcej niż jedną tykwę leczniczą? 


Owszem, dostałeś nasionko na pewno za zabicie jednego z generałów z dwoma 'kulkami życia', pierwszego, którego napotykasz (ale nie tego z tutoriala, tylko już w Ashinie, tego w pełnym stroju samuraja), a drugie nasionko jest w tej wiszącej 'werandzie' w którą wskakujesz po zabiciu ogra w kajdanach. Dajesz nasionka Emmie z tego co kojarzę.

Edytowane przez Szermac
Opublikowano

Cheesowa metoda na generała na koniu to ciągłe blokowanie. Tylko nie pamiętam czy trzymanie bloku czy mashowanie.  Chyba trzymanie. Rzadko kiedy wali na tyle żeby zbić posturę.

Opublikowano

Tutaj walka na krótkim dystansie dużo daje. Odblokowywałeś już jakieś skille ? Bo są takie, które mocno ułatwiają starcia z bossami. To może możesz jakiegoś dobrać już. No i jak odjeżdża na koniu to warto się do niego przyciągnąć linką i podczas spadania już ciach,  ciach i od razu jesteś przy nim.

Opublikowano

U mnie osobiście każdy Boss padał ostatecznie dzięki metodzie bez wykorzystywania Itemów, mimo że w trakcie ich rozpracowywania przewijały się strategie z intemami.

Opublikowano

Za drugim razem jak przechodziłem to feeling parowania już był taki, że większość załatwiałem w szermierczej walce oczywiście dalej nie raz dostałem klepy ale faktycznie petardy w tej walce się przydadzą bo płoszą konia. No i oczywiście z dystansu przyciąganie linką do niego.

Ogólnie używałem bardzo mało przedmiotów bo właśnie petardy czy też topór do rozbijania tarcz.

Tykwa to najważniejszy przedmiot w grze i na prawdę pomocny bo im dalej w las tym przeciwnicy trudniejsi więc uzupełnianie energii rzecz kluczowa.

Opublikowano

Powiem Ci szczerze, że po drugim czy trzecim przejściu nie mogłem się zdecydować na jedną konkretną walkę bo dla mnie pani Motyl, Genichiro, Sowa czy Ishin to kozackie walki i trudno mi wskazać tą najlepszą.

Opublikowano

Tak, ale dla mnie generalnie jako soulsowego laika system walki w Sekiro był fantastyczny. Po prostu czułem że każdy cios mogę odbić, skontrować czy uniknąć jeśli będę wystarczająco szybki i spostrzegawczy. Dużo łatwiej było mi ocenić czy coś mnie trafi czy nie.

Trudno mi to wytłumaczyć, chodzi o to że pomimo iż czasem wrogowie zasypują nas gradem ciosów to ma się poczucie kontroli nad walką.

 

Teraz np zacząłem grać w Eldena i jest mi cholernie ciężko (wiadomo że z kolejnymi godzinami powinno być troszku lepiej), trudniej mi wyczuć czy dostałem hita czy nie,czy robiąc rolkę omine cios.

Takie Sekiro 2 jakby zrobili to byłoby cudnie 

  • Plusik 3

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...