stoodio 2 080 Opublikowano 23 grudnia 2019 Opublikowano 23 grudnia 2019 Granie bez amulet to zupelnie inna para kaloszy niż demon pod pazuchą. Gra nabiera rumieńców w momencie, w którym jedynie perfekcyjne parowanie ochroni nas przed utratą cennych hp. 1 Cytuj
mario10 549 Opublikowano 23 grudnia 2019 Opublikowano 23 grudnia 2019 1 godzinę temu, stoodio napisał: W przpadku braku wyzwania na ng+ warto pozbyc sie amuletu od Kuro oraz zabic w swiatynny dzwon. Emocje gwarantowane A nie jest tak, że jak się pozbywasz amuletu to jest łatwiej ? Cytuj
XM. 11 045 Opublikowano 23 grudnia 2019 Opublikowano 23 grudnia 2019 Jak zatrzymujesz jest łatwiej. Oddanie załącza hard Mode. 1 Cytuj
mario10 549 Opublikowano 23 grudnia 2019 Opublikowano 23 grudnia 2019 (edytowane) Dzięki bo zasugerowałem się info na Eurogamer i tam jest na odwrót czyli jak masz amulet to wrogowie są mocniejsi Edytowane 23 grudnia 2019 przez mario10 Cytuj
XM. 11 045 Opublikowano 23 grudnia 2019 Opublikowano 23 grudnia 2019 Ehh najlepsza gra tego roku. Brak dlc to cios w moje serce. 3 Cytuj
Szermac 2 859 Opublikowano 23 grudnia 2019 Opublikowano 23 grudnia 2019 Dawać mi Elden Ring noooo! 17 minut temu, XM. napisał: Jak zatrzymujesz jest łatwiej. Oddanie załącza hard Mode. Lol to ja przy pierwszym przejściu oddałem, bo myslałem że tak trzeba xD Cytuj
stoodio 2 080 Opublikowano 23 grudnia 2019 Opublikowano 23 grudnia 2019 (edytowane) Mało prawdopodobne, a jeśli na profilu nie masz innego zapisu z przynajmniej raz ukończoną grą wręcz niemożliwe. Edytowane 23 grudnia 2019 przez stoodio Cytuj
mario10 549 Opublikowano 23 grudnia 2019 Opublikowano 23 grudnia 2019 Powiem Wam, że dla mnie jest kozakiem ten co wrzucił na YT filmik z klepania wszystkich bossów bez obrażeń po prostu magia Cytuj
Szermac 2 859 Opublikowano 23 grudnia 2019 Opublikowano 23 grudnia 2019 (edytowane) 2 godziny temu, stoodio napisał: Mało prawdopodobne, a jeśli na profilu nie masz innego zapisu z przynajmniej raz ukończoną grą wręcz niemożliwe. Ah ok, to teraz przy NG+ zachowałem bo myślałem, że za pierwszym razem oddałem. Zawsze wybieram przy grach od From pierwszą opcje dialogową przy pierwszym przejściu Nie licząc wyboru pozostania przy Kuro Edytowane 23 grudnia 2019 przez cotek Cytuj
mario10 549 Opublikowano 23 grudnia 2019 Opublikowano 23 grudnia 2019 Dziś odpuszczam walkę bo już zaczynają nerwy puszczać, jak dochodzę do momentu z włócznią to jakoś nie mogę go rozpracować momentami wypluwa taką serię ciosów, że w momencie mi redukuje posturę. Dobry jest skurczybyk Cytuj
Ukukuki 7 117 Opublikowano 23 grudnia 2019 Opublikowano 23 grudnia 2019 Ja pierwszą i drugą kropkę zbijałem w sumie z dwie minuty ale 3 i 4 to wymuszanie skoku który omijałem i dwa ciosy na plecy i ucieczka. Plus łapałem go na petardy w odpowiednich momentach i znowu jeden/dwa ciosy i ucieczka. Wcale nie jest to długa zabawa bo bardzo często skacze albo daje się złapać w petardy. 1 Cytuj
mozi 1 987 Opublikowano 23 grudnia 2019 Opublikowano 23 grudnia 2019 Ostanie fazy to parasolka w wersji antylighting robiła ztcp z niego mielonke. Musiała być tyko dopasiona żeby 'oddac' 1 Cytuj
Szermac 2 859 Opublikowano 24 grudnia 2019 Opublikowano 24 grudnia 2019 Ja nagrałem walke i całość razem z Genichiro trwała dokładnie 7 minut Faza z włócznią to praktycznie bycie cały czas między nim, a końcem włóczni, parowanie, double Ichimonji, boskie konfetti i odbijanie piorunów w ostatniej fazce. 1 Cytuj
mario10 549 Opublikowano 24 grudnia 2019 Opublikowano 24 grudnia 2019 Dzięki za rady panowie, ja pierwszą fazę łapię go na kontrze mikiri i paruje ciosy, w drugiej wiem kiedy jak zaatakuje i nawet nie zbijam mu postury co zabieram cały pasek zdrowia, choć wcześniej fajnie działało natarcie cienia na niego, ale skończyły mi się symbole ducha już po kilkudziesięciu próbach. No i z włócznią na odległość często mnie trafia z wyskoku, pewniej jeszcze źle robię unik, a w zwarciu postura mi szybko zbija. Ale widzę progres bo każde kolejne podejście poprawia ruchy i umiejętność uniku. Dwie fazy pierwsze już praktycznie bez strzału Cytuj
genjuro 85 Opublikowano 24 grudnia 2019 Opublikowano 24 grudnia 2019 (edytowane) Jeżeli chodzi o mnie, to tak: 1. Genichiro - agresywnie atakowałem robiąc podskoki nad podcinką - w ten sposób zbiłem szybko jego posturę odbiciami i swoimi atakami, 2. Dziad z mieczem - atak, zbicie, atak, zbicie, odejście jak pojawiało się kanji czerwone i ładowane ciosy - imo najlepsza metoda na zbicie postury. Nie używałem tutaj dopałek, 3. Dziad wyciąga giwere spod pazuchy i włócznie z tyłka - w tym momencie odchodziłem na bezpieczną odległość - aktywacja boskiego konfetti i postawa wzmocnionego ataku - podbiegłem, dwa szlagi z techniki ostrza śmiertelności i odbiegałem. Prowokacja do jego skoku, pod nim unik i kiedy byłem za plecami, kolejne szlagi z ostrza śmiertelności i tak w kółko, przez dwie ostatnie fazy. Edytowane 24 grudnia 2019 przez genjuro Cytuj
Szermac 2 859 Opublikowano 24 grudnia 2019 Opublikowano 24 grudnia 2019 (edytowane) Na pierwszą faze dziade też pięknie Mikiri wjeżdża właśnie + kiedy robi Krzyż Ashiny to do tyłu i w lewo i można mu walnąć Ichimonji albo po prostu dwa szlagi. Edytowane 24 grudnia 2019 przez cotek 1 Cytuj
genjuro 85 Opublikowano 24 grudnia 2019 Opublikowano 24 grudnia 2019 No tak jak tylko miałem możliwość, to obejście i atak, żeby utrzymywać nabicie jego postury 1 Cytuj
mario10 549 Opublikowano 24 grudnia 2019 Opublikowano 24 grudnia 2019 No kontra mikiri wchodzi jak trzeba w pierwszej fazie Cytuj
aph 155 Opublikowano 27 grudnia 2019 Opublikowano 27 grudnia 2019 3 godzinki za mną, ogr i 3 generalów gryzie glebę. Początek gniecie poprzednie gierki From w każdym aspekcie, zobaczymy co będzie dalej. Cytuj
mario10 549 Opublikowano 27 grudnia 2019 Opublikowano 27 grudnia 2019 Im dalej tym lepiej, mocniej, trudniej wiec jak być powinno Cytuj
mario10 549 Opublikowano 29 grudnia 2019 Opublikowano 29 grudnia 2019 Chyba trzeba sobie dać spokój z ostatnim bossem i przyznać, że chyba go nie pokonam. Ani raz nie udało mi się pokonać trzeciej fazy jak tylko dostanie tą (pipi)ą włócznię to nie mogę znaleźć sposobu na niego. Raczej odpuszczę bo wiadomo, że jak zostawię grę na 2 tygodnie to już nie będzie szans na ostatniego bossa Cytuj
Ukukuki 7 117 Opublikowano 29 grudnia 2019 Opublikowano 29 grudnia 2019 Kolego weź zobacz ten sposób o którym ja mówiłem. W trzeciej i 4 fazie prowokuje skok i dwa strzały na plecy i uciekasz. Tak samo od czasu do czasu petardy i uciekasz. Szybko poszło. 1 Cytuj
mario10 549 Opublikowano 30 grudnia 2019 Opublikowano 30 grudnia 2019 Spróbuję ale cierpliwość na wykończeniu Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 30 grudnia 2019 Opublikowano 30 grudnia 2019 tez mialem zwatpienie na nim, polecam jednego dnia grac do oporu (to juz masz za soba chyba), dzien przerwy i potem na chlodno. u mnie zazwyczaj dziala i we wszystkich soulsach taka metoda sie sprawdzala. jedna sesja na nauczenie sie ruchow, odpoczynek i z czysta glowa - czesto padaja za pierwszym razem, czy malpa, czy ostatni boss. 1 Cytuj
Szermac 2 859 Opublikowano 30 grudnia 2019 Opublikowano 30 grudnia 2019 (edytowane) Jak ma włócznie to tylko parowanie i dobre zarządzanie własną posturą, czyli raz na jakiś czas wycofanie się (polecam do tego głaz na środku areny) i zminimalizowanie swojej postury. Boskie konfetti + Double Ichimonji + Mikiri. Jak atakuje włócznią szlagiem od góry przy wyskoku to normalnie można unik do jego boku zastosować i go pokarać trochę. Ciężko też coś więcej doradzić. Ja mu zjadłem posturę parowaniem tych jego dłuższych combosów włócznią. Trzymałem się dość blisko niego, bo ten jego pistolet + szybkie doskakiwanie może zjeść nam hp w sekunde. Jak ja nerwus go pokonałem po bluzganiu i chodzeniu po ścianach to też dasz radę @mario10 Edytowane 30 grudnia 2019 przez cotek 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.