Schranz1985 680 Opublikowano 6 czerwca 2020 Opublikowano 6 czerwca 2020 Kogoś powinni powiesić za jajca za te walki z bossami wymagajacymi boskie konfetti.Jestem przy mniszce mam tylko kilka sztuk po wojażach z 2x bezgłowy i rin.I weź tu teraz farm to (pipi), bo wiadomo że taki boss to może być kilkanaście podejść a więc trzeba mieć kilkanaście sztuk.Daleko już jestem? Dobra, w sumie wydaje się prosta wiem już kiedy atakować.3/4 życia ściągam braknie sakwy już pod koniec, kwestia kilku prób. Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka Cytuj
mozi 1 978 Opublikowano 7 czerwca 2020 Opublikowano 7 czerwca 2020 Ale ona nie wymaga boskiego confetti. ZTCP po jej pokonaniu bedsiesz miał już ocnfetti do kupienia u merchantów. Za to do bezgłowych bez tego to tak średnio. Cytuj
Metoda 1 325 Opublikowano 7 czerwca 2020 Opublikowano 7 czerwca 2020 (edytowane) Zależy o której mówi. Jeśli iluzji, to polecam popstrykać groszkiem (3 x można zadać obrażnia) Ogólnie jak splatynowałem gierkę (4 new game + mi to zajęło), to muszę powiedzieć, że Bossowie w Sekiro nie są trudni. Jedynie kiedy ginąłem to dlatego, że byłem niecierpliwy i atakowałem na aferę. Dużo na też swoje słabości wynikające z prosthetic tools. Edytowane 7 czerwca 2020 przez Metoda Cytuj
mario10 520 Opublikowano 7 czerwca 2020 Opublikowano 7 czerwca 2020 Szczerze do przy pierwszym podejściu użyłem boskiego confetti może dwa razy i to na walkach z bezgłowymi. Standardowych bossów ani razu nie załatwiałem przy ich pomocy. Po pierwszym przejściu miałem koło ponad 20 sztuk w ekwipunku. Cytuj
Nemesis 1 268 Opublikowano 7 czerwca 2020 Opublikowano 7 czerwca 2020 W Sekiro właśnie najlepsze jest to, że styl walki całkowicie opierałem na katanie. Nie używałem praktycznie żadnych cukierków czy konfeti. Cytuj
BRY@N 1 469 Opublikowano 9 czerwca 2020 Opublikowano 9 czerwca 2020 Zaczynam swoją przygodę z Sekiro i na razie idzie nadspodziewanie dobrze, chociaż narazie nie miałem styczności z jakimś większym bossem. System walki jest genialny, wczoraj zrobiłem wielkie wow jak rozkminilem jak działa kontra mikiri. Od czasu Dark Souls nie miałem takiego ciśnienia na granie aż nie mogę się doczekać kolejnej sesji. Cytuj
mario10 520 Opublikowano 9 czerwca 2020 Opublikowano 9 czerwca 2020 Kontra mikiri to jedna z podstawowych technik w grze i jak ją opanujesz to będziesz zadowolony bo można jej użyć przy każdym pchnięciu przeciwnika bez względu czy włada mieczem czy włócznią. Cytuj
Schranz1985 680 Opublikowano 9 czerwca 2020 Opublikowano 9 czerwca 2020 Rozwaliłem genichiro przy 3 próbie.Kontra mikiri spokój i odbijanie piorunów.W miedzy czasie (pipi) (pipi) jakieś pary i topór, 30sec patrzę a tam 3/4 postury zbite.Sranko ze jest blisko że pewnie zaraz coś sperdole dłonie spocone ale głową chłodna.Umar.Teraz walczę z małpa bardzo fajna zupełnie inna walka.Też już ją miałem blisko w 2 fazie.System walki szanuję.Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka 1 Cytuj
mario10 520 Opublikowano 9 czerwca 2020 Opublikowano 9 czerwca 2020 Fajne jest to, że mimo iż bossów jest masa z reguły nieco inaczej trzeba podejść do każdej walki. Małpa fajnie mi się walczyło, choć chwila nieuwagi i potrafi naklepać. System walki jest miodny na maksa Cytuj
Schranz1985 680 Opublikowano 9 czerwca 2020 Opublikowano 9 czerwca 2020 No ale za pierwszym razem jak do niego podchodziłem miałem atak 1 albo 2 życie 12 4 sakwy i dopiero uczyłem się gry.Teraz mialem 4 ataku 14 życia i 8 sakiew.I tak po prawdzie to chyba ze 3 sakwy zużyłem tylko bo pierwsze 2 fazy są super ez a 3 to powiem szczerze trzeba troche skilla troche farta zeby timing do odbicia piorunów siadł i tez za bardzo nie ma kiedy podleczyć.Mimo wszystko i tak gdzieś z tyłu głowy mi siedzi ze ostatni boss może mnie wyjaśnić na amen i gry nie skończę.Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka Cytuj
mario10 520 Opublikowano 9 czerwca 2020 Opublikowano 9 czerwca 2020 Spokojnie opanujesz odbijanie piorunów są jeszcze później bossowie używający więc opanujesz Cytuj
BRY@N 1 469 Opublikowano 9 czerwca 2020 Opublikowano 9 czerwca 2020 Skuty ogr trochę mnie przystopował na szczęście jakoś udało go się z góry zaskoczyć i później tylko uważać. Drugi generał jakoś poleciał po wybiciu wszystkich dookoła. Miałem grać dalej ale zobaczyłem Węża i na dziś odpuściłem Cytuj
kotlet_schabowy 2 693 Opublikowano 11 czerwca 2020 Opublikowano 11 czerwca 2020 Mnie zaraz po platynie wzięło na 4 przejście xd. Już bez "zobowiązań", ot tak, dla siebie. Bez amuletu Kuro i z uderzonym dzwonem w pierwszym możliwym momencie. No nie powiem, ciekawie było xd. Jak wiadomo (lub nie), przy takim wariancie gry tracimy HP na bloku no i jest to mocny game changer. Taktykę trzeba czasem mocno zmienić, ale w sumie gra nie zyskuje na tym specjalnie. Co prawda mając obcykany system i tak nie było jakoś bardzo trudno, ale czasem jeden z drugim lamus potrafił dać popalić. Odpuściłem jednak na ostatnim bossie. Zwyczajnie mi się już nie chciało yebać, co miałem zrobić, to zrobiłem. Czekam na Sekiro 2. Cytuj
Schranz1985 680 Opublikowano 11 czerwca 2020 Opublikowano 11 czerwca 2020 Ja właśnie rozpracowalem sowę Ostatnio jakoś dobrze mi idzie.Małpa (pipi)nieta 2x malpa sa 1 razem.Sowa? Godzinka roboty i kwiczy.Jest szansa że może jakimś cudem przejdę last bossa xD.Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka Cytuj
BRY@N 1 469 Opublikowano 13 czerwca 2020 Opublikowano 13 czerwca 2020 Gyoubu Oniwa padł za 4-5 razem, trochę kamera świrował w niektórych momentach. Mniej się z nim męczyłem niż z tym fioletowym ninja. Jak z nim walczyłem to często miałem tak że mimo tego że miałem wciśnięty blok to i tak dostawałem strzała. Czy np po uniku jest jakieś okienko w którym nie można blokować? Cytuj
Schranz1985 680 Opublikowano 13 czerwca 2020 Opublikowano 13 czerwca 2020 Jestem na ostatnim bossie.Naczytałem sie wielu legend jaki to jest trudny, że wiele osób nie daje rady.Szczerze mówiąc czuję się przygotowany.To jest siła Sekiro, naprawdę tej gry uczymy sie kilkadziesiąt godzin.Za pierwszym razem dojechałem do 3 fazy gdzie mnie poskładał włócznia.Widać jak na dłoni ze cykanie po trochu nie przejdzie.Nie masz wyuczonych ruchów w każdej fazie, nie nauczyłeś się parry i kontry mikiri to zapomnij że coś tu ugrasz.Tak to widzę.Pierwszą faza super ez łatwe pary ciach ciach kontra mikiri i po typie.2 też w miarę, znowu kluczem wg mnie kontra mikiri i okienka do ataku.Od włóczni zaczynają się schody.Postura odnawia sie typowi strasznie szybko co wymusza ofensywny styl walki a nadziać się łatwo.Zawalczylem z nim dziś 4 razy bo więcej nie mam już czasu.Jestem dobrej myśli, trzeba ogarnąć fazę włóczni i będzie git gud. Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka Cytuj
BRY@N 1 469 Opublikowano 15 czerwca 2020 Opublikowano 15 czerwca 2020 Kroczek po kroczku jakoś idę do przodu. Pijak padł za pierwszym razem, chociaż to trochę przypadek bo chciałem wybić najpierw wszystkich do około żeby było 1:1, w sumie to 2:1:). Jak tłukłem łucznika Pijak mnie zobaczył to ja w długą, nie wiedziałem że doleci aż do tego kolesia co miał mi pomóc. Zaczęli się tłuc to dołączyłem i jakoś we dwóch pierwszego killa zrobiliśmy. Przy drugim pomagier odpadł ale, że byliśmy w wodzie koło tej wysepki która stanowiła dobrą barierę to jakoś go po trochu dziubalem jak pił i jakoś poleciało. Pani Motyl poszła za 6-7 razem, chociaż może było by szybciej gdybym sobie nie założył że pierwszy etap walki muszę zrobić bez leczenia żeby później było łatwo. Dodatkowo jak się zorientowałem, że szurikeny mogą ją ściągnąć z góry jak siedzi na tej niby linie to już poleciało. Zobaczymy jak będzie później ale na razie uzależnienie od gry się powiększa. Oby do następnej sesji 1 Cytuj
mario10 520 Opublikowano 15 czerwca 2020 Opublikowano 15 czerwca 2020 Ja akurat pani motyl nie ściągałem szurikenami bo jak spadała na ziemię to była dobra okazja do atakowania je, ale walka z nią jest świetna Cytuj
BRY@N 1 469 Opublikowano 15 czerwca 2020 Opublikowano 15 czerwca 2020 Tylko jak ją trafisz szurikenem a ona tego nie zablokuje to dosłownie spada i też jest przez chwilę podatna na ataki. Cytuj
mario10 520 Opublikowano 15 czerwca 2020 Opublikowano 15 czerwca 2020 Zobaczyłem tę taktykę na filmikach na yt jak już sam ją załatwiłem, ale każdy sposób dobry żeby jej lanie spuścić. Cytuj
Schranz1985 680 Opublikowano 15 czerwca 2020 Opublikowano 15 czerwca 2020 Welcome! Sekiro guru here!Nope, 2 dzien walczę z last bossem.(pipi)aniutki niby juz mam obcykane pierwsze 2 fazy po min ale dalej robię się elektryczny i zawsze mnie zaora xD.No może dziś, bo jutro Nioh 2 wjeżdża. EditUmar !Ale jaranko aż mam ochotę 2 run z marszuzacząć!Co za giereczka!Z minusów to brakuje mi 4 korali do trophy no i zrobilem zakończenie nieśmiertelność wiec chyba do platyny musiał bym ze 2 razy jeszcze przejść?Też nie wpadło trophy za all bossow Musiałbym poczytać guide, nigdy tego nie robię w takich sztos grach zeby nie psuć sobie zabawy. Tak mam typa rozpracowanego we wszystkich fazach że mógłbym poradniki pisaćDawno takiej satysfakcji mi gierka nie dała.Juz na pierwszym generale mialem chwile zwątpienia. 2 Cytuj
BRY@N 1 469 Opublikowano 16 czerwca 2020 Opublikowano 16 czerwca 2020 Tak z ciekawości długo Ci się zeszło ze wszystkim? Cytuj
Schranz1985 680 Opublikowano 16 czerwca 2020 Opublikowano 16 czerwca 2020 50hWysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.