Skocz do zawartości

Featured Replies

Opublikowano

ta walka z genicziro na poczatku idealnie pokazuje ile w tej grze znaczy skill. jak skumasz system walki to cos co przed chwila sie wydawalo niemal niemozliwe teraz wjezdza bez problemu. na ng+1 to byl chyba najbardziej satysfakcjonujacy moment :)

  • Odpowiedzi 3,9 tys.
  • Wyświetleń 328,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Most Popular Posts

  • Jakby ktoś się jeszcze martwił o hitboxy.

  • Kiedyś to i jazda furmanką czy na osiołku bywała standardem. I wiecie co? Pozmieniało się trochę od tamtych czasów

  • Narzekaj na posty o tym jak gra działa na konsolach, a jednocześnie pisz o tym jak to twój kurier jest już w drodze z egzemplarzem gry 

Opublikowano

To prawda, najlepsze jest to, że nie grałem jakieś pół roku, a ostatniego Ishina zrobiłem za 2 razem, jak z jazdą na rowerze nomanie :D

Opublikowano

Tak dokładnie, nawet jak wracałem do Sekiro po roku to godzinka, dwie i ten feeling walk wracał do palców bardzo szybko, ale mimo to  i tak satysfakcja jest z tych walk :)
W ogóle ceny nawet używek na PS4/5 są jakieś wysokie nie wiem czemu.

Opublikowano
34 minuty temu, mario10 napisał:

Tak dokładnie, nawet jak wracałem do Sekiro po roku to godzinka, dwie i ten feeling walk wracał do palców bardzo szybko, ale mimo to  i tak satysfakcja jest z tych walk :)
W ogóle ceny nawet używek na PS4/5 są jakieś wysokie nie wiem czemu.

Szukałem właśnie używki na XSX i widzę na Olx że ceny używek PS4 mocno poszły do góry. Chyba podłapali z allegro 

Opublikowano

No na X chodzą taniej nie wiem skąd taka cena się zrobiła na PS. Teraz praktycznie bym używkę sprzedał za tyle co ją kupiłem :)

Opublikowano

No wiadomo, że cena to jedno a kupno to drugie ale ogólnie drogo chodzą. Choć sam nie zamierzam sprzedać bo na pewno wrócę do tego sztosa.

Opublikowano

No 60 fps robi swoje. Troll szybko pokonany, a pamiętam na premierę jak pada mało nie rozwaliłem.

Gdyby tylko nie ten zalew premier to bym dał więcej szans, ale i tak do czwartku ( dl2) wystarczająco mnie szlag trafił w tej grze.

Opublikowano

Cytuję co by nie pisać tego samego drugi raz. Plan był taki by mieć platynę pod koniec 2021, ale sporo czasu poza domem, początek stycznia też na wariata i o to jest teraz efekt :platinum:

Opublikowano

Hesitation means death

EDIT
Jenyy poczułem się jak Jerome przez chwile xD

Edytowane przez cotek

Opublikowano
10 minut temu, Donatello1991 napisał:

Najbardziej niesprawiedliwa gra od FS. No uj mnie trafia. Do wywalenia. 

Pod jakim kątem? 

Opublikowano
10 minut temu, Donatello1991 napisał:

Najbardziej niesprawiedliwa gra od FS. No uj mnie trafia. Do wywalenia. 

A w Mikiri to ty umiesz chuopaku? 

Opublikowano
38 minut temu, Donatello1991 napisał:

Najbardziej niesprawiedliwa gra od FS. No uj mnie trafia. Do wywalenia. 

Niestety tutaj trzeba bardziej atakować niż się bronić także może z tego wynika problem. 

Opublikowano

"Niesprawiedliwa" to nie synonim dla "skillowa".

Opublikowano

Dokładnie, w Nioh jak mi nie szło to zazwyczaj pomagała zmiana szpeju ewentualnie lekkie podexpienie. W Sekiro jesteś tylko ty i skill.

Opublikowano
12 godzin temu, Donatello1991 napisał:

Najbardziej niesprawiedliwa gra od FS. No uj mnie trafia. Do wywalenia. 

Powiem Ci, że ja początkowo też tak myślałem, ale z czasem uważam, że jest sprawiedliwa i to bardzo. Wymagająca i sprawiedliwa.

Przy pierwszym przejściu to nawet dwóch samurajów na raz mnie wyjaśniło jak poczułem się zbyt pewnie :facepalm:, ale później widzisz, że jak dobrze parujesz i atakujesz, opanujesz kontrę Mikiri to gra idzie. Ja opieram się głównie na szermierce wiadomo, że przy niektórych wrogach używałem niektórych protez jak topór do rozwalania tarcz, czy petard, ale taki parasol użyłem może z 5 razy.

Dla mnie to jest jedna z najlepszych gier minionej generacji i trzymam ją ładnie na półce i za jakiś czas znów wrócę :)

Opublikowano
Godzinę temu, mario10 napisał:

Powiem Ci, że ja początkowo też tak myślałem, ale z czasem uważam, że jest sprawiedliwa i to bardzo. Wymagająca i sprawiedliwa.

Przy pierwszym przejściu to nawet dwóch samurajów na raz mnie wyjaśniło jak poczułem się zbyt pewnie :facepalm:, ale później widzisz, że jak dobrze parujesz i atakujesz, opanujesz kontrę Mikiri to gra idzie. Ja opieram się głównie na szermierce wiadomo, że przy niektórych wrogach używałem niektórych protez jak topór do rozwalania tarcz, czy petard, ale taki parasol użyłem może z 5 razy.

Dla mnie to jest jedna z najlepszych gier minionej generacji i trzymam ją ładnie na półce i za jakiś czas znów wrócę :)

Raczej to gra nie dla mnie. Nie na moje nerwy. Przy premierze mało ręki nie połamałem jak uderzyłem piescia w ścianę. Takie bloodborne ds3  czy ds ukończyłem bez problemu.

Opublikowano

Powiem Ci, że ja wolę soulslike niż same soulsy, doskonale bawiłem się przy obu częściach Nioh, genialnie przy Sekiro. Od Bloodborne się odbiłem, ale chyba nie przez poziom trudności co przez klimat. Muszę wyhaczyć sobie Dark Souls 3 i spróbować ponownie. Wydaje mi się, że wolę bardziej dynamiczne starcia, ale na pewno dam szansę jeszcze.

Opublikowano
22 minuty temu, Donatello1991 napisał:

Takie bloodborne ds3  czy ds ukończyłem bez problemu.

 

ciekawe dlaczego, czyżby w Sekiro nie dało się wezwać kogoś żeby przeszedł za nas bossa i już gra trudna? xd 

Opublikowano
6 minut temu, messer88 napisał:

 

ciekawe dlaczego, czyżby w Sekiro nie dało się wezwać kogoś żeby przeszedł za nas bossa i już gra trudna? xd 

Nie. Po prostu były łatwiejsze. Dało radę poexpic czy mieć wybór jakiej broni używać. Co nie zmienia faktu, że byli bossowie którzy mi napsuli krwi. Taka sierota kos cz bestia żądna krwi to za ponad 50 razem każdy z osobna. Pamiętam, że przy sierocie to mi siostra korki wyłączyła bo tak się darłem. 

Opublikowano
1 godzinę temu, mario10 napisał:

Powiem Ci, że ja początkowo też tak myślałem, ale z czasem uważam, że jest sprawiedliwa i to bardzo. Wymagająca i sprawiedliwa.

Przy pierwszym przejściu to nawet dwóch samurajów na raz mnie wyjaśniło jak poczułem się zbyt pewnie :facepalm:, ale później widzisz, że jak dobrze parujesz i atakujesz, opanujesz kontrę Mikiri to gra idzie. Ja opieram się głównie na szermierce wiadomo, że przy niektórych wrogach używałem niektórych protez jak topór do rozwalania tarcz, czy petard, ale taki parasol użyłem może z 5 razy.

Dla mnie to jest jedna z najlepszych gier minionej generacji i trzymam ją ładnie na półce i za jakiś czas znów wrócę :)

Parasolka bardzo przydatna rzecz do parowania :good2:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.