Sekiro: Shadows Die Twice

[mate6 108]

41 minut temu, ragus napisał:

 

a to nie można wszystkie w piz,du wyłączyć?

 

No jak na razie było tylko hud on i hud off, chciałbym żeby były ustawienia poszczególnych znaczników. Czyli żeby można było wyłączyć te kreski pokazujące skąd atakują przeciwnicy, paski poise dla gracza i przeciwnika i też pojawia się czasem coś gdy przeciwnik atakuje (pewnie wskazuje możliwość kontry albo parry). HP swoje i wrogów + itemy to chcę mieć widoczne, wiadomo.  

 

 

@_Be_

 

Eh jaka szkoda ze nie mam xbone'a to nie miałbym problemu ze sterowaniem w Sekiro 

Edytowane 4 marca 2019 przez mate6

[Figaro 8 305]

Ja nie widzę tych problemów z nawaleniem HUDu, a jestem chyba na to jeszcze bardziej przewrażliwiony niż mate. Podaj jakiś przykład obrazkowy.

[Gość _Be_]

HUD w grach FS nigdy nie był idealny, Bloodborne chyba najlepiej sobie z tym poradził ale Sekiro ma jakieś kompasy czy co to jest na środku?

 

[II KoBik II 2 635]

To nie kompas. 

[Gość _Be_]

4 minuty temu, II KoBik II napisał:

To nie kompas. 

A co?

[mate6 108]

To co wrzuciłeś @_Be_ to są po prostu paski przedstawiające poise (przeciwnika na górze, gracza na dole), czyli wartości który powoduje złamanie gardy. Nie wiem po co skoro graficzna reprezentacja złamania poise jest w grze.

 

Innym przykładem są te czerwone strzałki gdy przeciwnik nadchodzi z daleka, ale akurat tego nie moge teraz znaleźć.

 

Powyższe w połączeniu z normalną częścią hudu + te znaczniki możliwości użycia linki (które muszą być) powodują że jest tego za dużo. Wystarczyłoby żeby się dało wskaźnik poise wyłączyć.

Edytowane 4 marca 2019 przez mate6

[messer88 6 591]

te dwa paski to sekirowe poise

[II KoBik II 2 635]

Chciałbym mieć takie problemy. Pamiętam że mocno szukalem ich gdy mialem 9 latek. 

[Gość _Be_]

3 minuty temu, II KoBik II napisał:

Chciałbym mieć takie problemy. Pamiętam że mocno szukalem ich gdy mialem 9 latek. 

Jezu, ale weź w końcu ogarnij dupe z tymi 'problemami' każdy ma inną tolerancję na pewne rzeczy i nie każdy jest taki jak ty. 

4 minuty temu, mate6 napisał:

To co wrzuciłeś @_Be_ to są po prostu paski przedstawiające poise (przeciwnika na górze, gracza na dole), czyli wartości który powoduje złamanie gardy. Nie wiem po co skoro graficzna reprezentacja złamania poise jest w grze.

 

Innym przykładem są te czerwone strzałki gdy przeciwnik nadchodzi z daleka, ale akurat tego nie moge teraz znaleźć.

 

Powyższe w połączeniu z normalną częścią hudu + te znaczniki możliwości użycia linki (które muszą być) powodują że jest tego za dużo. Wystarczyłoby żeby się dało wskaźnik poise wyłączyć.

 

4 minuty temu, messer88 napisał:

te dwa paski to sekirowe poise

Dzięki pan mate i messer nie ogladałem nic z gejplejów to nawet nie wiem co oni tam wrzucili. 

[Pupcio 18 652]

Gorszego hudu niż ten z dark souls nie dadzą rady zrobić więc jestem spokojny 

[II KoBik II 2 635]

Dobrze Bartek. Masz rację, też mam tolerancję na drażetki 

 

Ja tylko liczę że jak wrócę w day one ze swoim egz to nastanie taka magia jak z Blodkiem. No musi kurwa. 

[Bigby 4 743]

Pasek poise, punkty zaczepienia linką i czerwone kanji ostrzegające przed atakiem, którego nie da się normalnie zablokować/sparować wydają się być potrzebne, szczególnie na pierwszy raz.

 

 

[McDrive 3 114]

Mam nadzieję, że w trakcie pauzy będzie można obracać kamerą w dowolnym kierunku, bo wreszcie wyjdą fajne ujęcia z walk

[Frantik 2 576]

Tryb foto bankowo będzie

[Kolos28 282]

A najfajniejsze będzie to, że nie będzie można przywolywać pomagierów a wiec koniec z przechodzeniem na łatwiznę a gra podobno jest bardzo trudna

 

Z drugiej strony może to być gra na raz bo brak multi i buildów na to wskazuje.

[Gość _Be_]

7 minut temu, Kolos28 napisał:

A najfajniejsze będzie to, że nie będzie można przywolywać pomagierów a wiec koniec z przechodzeniem na łatwiznę a gra podobno jest bardzo trudna

Co w tym fajnego? Jak ktoś sobie nie radził z grą i pomagierzy mu ułatwiali przejście to był to dobry element designu. 

[Kolos28 282]

Co w tym fajnego? Jak ktoś sobie nie radził z grą i pomagierzy mu ułatwiali przejście to był to dobry element designu. 

No właśnie całą magia tych gier polega na trudności i satysfakcji po pokonaniu bossa.

Z drugiej strony dobrze się bawiłem pomagając innym przechodzić grę a teraz tego nie będzie a wiec gierka pewnie na raz.

[Gość ragus]

xd pamiętam jak kupiłem zdrapkę za 1zł na allegro na 14 dniowego plusa żeby przyzwać kogoś do pomocy przy *tfu*Ebrietas*tfu* ale czekając na maila z kodem odpaliłem walkę jeszcze raz, a ta suka się zglitchowała i nie atakowała

 

 

piękne czasy, jestem gotowy na ninjaborne

[Gość _Be_]

19 minut temu, Kolos28 napisał:

No właśnie całą magia tych gier polega na trudności i satysfakcji po pokonaniu bossa.

Ty to wiesz, ja to wiem, ale są ludzie dla których męczenie nie równa się magia i chcą sobie pograć w gry od From i dlatego dla nich twórcy oferują takie ułatwienie, ja nie korzystam ale to, że ktoś możesz skorzystać to co w tym złego?

[Gość Rozi]

26 minut temu, ragus napisał:

xd pamiętam jak kupiłem zdrapkę za 1zł na allegro na 14 dniowego plusa żeby przyzwać kogoś do pomocy przy *tfu*Ebrietas*tfu* ale czekając na maila z kodem odpaliłem walkę jeszcze raz, a ta suka się zglitchowała i nie atakowała

 

 

piękne czasy, jestem gotowy na ninjaborne

Pamiętam ten post jak dziś.

[mate6 108]

Mam znajomego, który był całkowitym casualem w gierki. Jedyne w co grał wcześniej to Kangurek Kao i Wormsy, no i z takim doświadczeniem zaczął Bloodborne’a. Dojście do Gascoigne’a (samo dojście do niego, bez pokonania) zajęło mu z 15-18 godzin rozgrywki. Operowanie kamerą, coś co dla nas jest naturalne, było czymś abstrakcyjnym czego się musiał nauczyć. To było rok temu. Jakoś miesiąc temu pokazał mi dumnie screena po pokonaniu Orphana. 

 

Coop odebrałby całe to doświadczenie, IMO game design nie polega na robieniu tego, czego gracze chcą, tylko na robieniu tego co wiesz ze będzie dla nich dobre. Brak coopa spowoduje ze te wszystkie osoby co jechały dotychczas na coopie będą musiały przejść same i odczują satysfakcję, która wcześniej sami sobie odbierali. Nie możesz przejść bossa i jesteś na skraju przywołania kogoś do pomocy? Odpuszczasz grę na pare miesięcy. Jak tak robiłem w Demons Souls i dzięki temu się przekonałem do serii. 

Edytowane 4 marca 2019 przez mate6

[Gość _Be_]

4 minuty temu, mate6 napisał:

Mam znajomego, który był całkowitym casualem w gierki. Jedyne w co grał wcześniej to Kangurek Kao i Wormsy, no i z takim doświadczeniem zaczął Bloodborne’a. Dojście do Gascoigne’a (samo dojście do niego, bez pokonania) zajęło mu z 15-18 godzin rozgrywki. Operowanie kamerą, coś co dla nas jest naturalne, było czymś abstrakcyjnym czego się musiał nauczyć. To było rok temu. Jakoś miesiąc temu pokazał mi dumnie screena po pokonaniu Orphana. 

 

Coop odebrałby całe to doświadczenie, IMO game design nie polega na robieniu tego, czego gracze chcą, tylko na robieniu tego co wiesz ze będzie dla nich dobre. Brak coopa spowoduje ze te wszystkie osoby co jechały dotychczas na coopie będą musiały przejść same i odczują satysfakcję, która wcześniej sami sobie odbierali. Nie możesz przejść bossa i jesteś na skraju przywołania kogoś do pomocy? Odpuszczasz grę na pare miesięcy. Jak tak robiłem w Demons Souls i dzięki temu się przekonałem do serii. 

A ja jestem przeciwko takiemu gatekeepingowi, rozumiem, że czasem gry mają po to określony poziom trudności bo designer chce ci przez to coś przekazać i ja to szanuje w pełni ale z drugiej strony takie hurr durr soulzy mają być tylko dla nas, nie dla każuli to jest jedno wielki toksyczne pyerdolenie. 

[Gość Nyu]

No to spokojnie, w Sekiro bedziesz mogl sie odrodzic podczas walki, nie bedziesz mogl zepsuc postaci i grzebac w menusach, co dla nowych graczy jest skomplikowane itp. I w koncu ma byc podobno porzadny tutorial. Ale pokonywanie bossa z npc to jest przeciwko sensowi przechodzenia takiej gry, ktora polega w 99% na walce. 

[mugen 1 975]

20 minut temu, mate6 napisał:

(...) IMO game design nie polega na robieniu tego, czego gracze chcą, tylko na robieniu tego co wiesz ze będzie dla nich dobre (...)

Dokładnie, dlatego mimo nieustannego ględzenia trugejmeów From dawało w Soulsach i BB możliwość przyzywania ziomeczków.

[Gość _Be_]

6 minut temu, Nyu napisał:

Ale pokonywanie bossa z npc to jest przeciwko sensowi przechodzenia takiej gry, ktora polega w 99% na walce. 

Ale jeśli ktoś tak chce to co ci do tego?