Skocz do zawartości

Featured Replies

Opublikowano

Dobra, ale Isshina  już chyba oleję. Nie chce mi się rozpracowywać trudnego bossa z 4 fazami,  wiedząc, że  po nim już tylko koniec gry.

  • Odpowiedzi 3,9 tys.
  • Wyświetleń 330,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Most Popular Posts

  • Jakby ktoś się jeszcze martwił o hitboxy.

  • Kiedyś to i jazda furmanką czy na osiołku bywała standardem. I wiecie co? Pozmieniało się trochę od tamtych czasów

  • Narzekaj na posty o tym jak gra działa na konsolach, a jednocześnie pisz o tym jak to twój kurier jest już w drodze z egzemplarzem gry 

Opublikowano

Mam pełno punktów doświadczenia i kasy.  Na co najlepiej wydawać na koniec gry? 

Opublikowano

Powiem Ci szczerze, że ja też tego miałem sporo poza odblokowaniem podstawowych technik jak kontrach ichimori i kilku podstawowych protez nie odblokowywałem nic. Ja się delektowałem rozpracowaniem bossów i walka była moja oparta tylko na szermierce więc  może ktoś inny Ci coś ciekawego poleci.

Opublikowano

Nie ma znaczenia, skille i gear tutaj to taka fanaberia dla urozmaicenia, na bossów się tego nawet nie używa (może poza tym cięciem znad głowy, co i tak ma marginalne znaczenie).

Opublikowano

No powalczę trochę. Ten wstęp z Genichiro przyjemny, jak każda walka z nim.

 

W innych Soulsach też tak  jest, że statystyki i przedmioty nie mają znaczenia. Sekiro jest pierwszym w którym tak daleko zaszedłem. W to się da grać, a nie turlanie i powolne zamachy mieczem.

Opublikowano

Ale bym przytulił sequelek :banderas: Bo to otwarte generyczne Elden to nie to

Może czas aby odświeżyć i wyskilować się w tych challengach 

Opublikowano

Dajcie spokój ok? Znów mi narobicie smaka i znów wrócę, a tu wszedłem w extra i czeka GoT, DS i jeszcze kilka innych sztosów. A teraz pykam w Returnal i przez Was przyjdę do domu i będzie mnie Sekiro wołać z szafki :reggie:

Opublikowano

Sekiro? Opus magnum FS, nic lepszego nie wymyśla.

Opublikowano

Jeszcze w Eldena nie grałem, ale kumpel mówił, że to taki poprawiony Dark Souls więc pozycja Sekiro niezagrożona.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
W dniu 22.07.2022 o 13:10, XM. napisał:

Sekiro? Opus magnum FS, nic lepszego nie wymyśla.

Świetna gra, ale czy opus magnum to bym debatował. Bardzo słabe replayability w stosunku do soulsów, bo nie ma buildów.

Znalazłem klucz ARG za 35zł to postanowiłem odświeżyć po 3,5 roku i przyjemnie się grało, ale wszedłem tym razem jak w masło i żaden boss mi nie zajął więcej niż 5 prób(Owl Father), a tego osranego demon of haterd, którego w przeszłości nie pokonałem ubiłem jak szmate za 3 razem bez cukierków. Sprawdziłem też w końcu Shura ending oprócz zwykłego i Emma + ognisty Ishin trudniejsi niż Genichiro + sword saint Ishin.

Calaka nie robie bo grind okrutny, a już robienie shura na ng+1 mnie nudziło.

Opublikowano

Może kiedyś skończę, dwa małpiszony odebrały mi chęć życia :pechowiec: No i to, że gra przypomina raczej boss rusha.

Opublikowano

Dlatego muszą zrobić Sekiro 2 z większą ilością eksploracji i platformowania mejbi

Opublikowano

Dla mnie wszystko na swoim miejscu było, zawsze w slasherach Boss rush na koniec to był mój ulubiony element i tutaj mi to bardzo przypasowało. Poproszę jeszcze że dwie bronie i sequel, ale to raczej nie wyjdzie pod tą nazwą - dobrze że tecmo robi swoją odpowiedź na sekiro bez staminy i jeszcze szybsze niż nioh, będzie grane.

Opublikowano

Nie czuj wstydu, musiałeś dorosnąć to tak mądrej decyzji. Choć uważam że mogłaby być jeszcze mądrzejsza :problem:

Opublikowano

Jedyny minus - eksploracja. Wszystko biegiem, mało sekretów a jak już gdzieś zboczyliśmy z głównej ścieżki, czekał na nas legendarny skarb w postaci balona Mibu... :nosacz2:

Opublikowano

W temacie eksploracji mogło być lepiej faktycznie, ale walka to sam miód i mam nadzieję, że będzie coś w podobny stylu jeszcze.

Opublikowano

Przydałby się jednak tryb easy. Fajnie się wywija mieczem i blokuje, ale jednak wcoorwia jak Isshin zjeżdża cały pasek życia jednym machnięciem badyla. Od 2 miesięcy nie mogę przejść do ostatniej fazy. A z Puchaczem 3 miesiące walczyłem. 

Opublikowano

Powiem Ci, że ja na początku miałem podobne zdanie, ale im dalej w las tym bardziej jestem zadowolony z poziomu trudności. Ten poziom trudności sprawia, że gra nie jest dla każdego i faktycznie trzeba się postarać żeby przejść, nie mówiąc o osobach, które wbiły platynę.

Dasz radę, a kto wie czy jak skończę teraz GoT czy nie wrócę do Sekiro :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.