Masorz 13 216 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Opublikowano 6 kwietnia 2019 O właśnie. Są już jakieś dane na temat sprzedaży Sekiro? Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Opublikowano 6 kwietnia 2019 To jak jestem po tych malpach ze swiatyni to ile mi bossow zostalo do konca? Napisze ktos w spoilerze. Chodzi mi tylko o obowiazkowych bez zadnych Owlow Cytuj
Bud 11 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Hej jakie skille najlepiej odblokowywac? Mam już 3 punkty uciulane jestem na samiutkim początku przy tej reminesencji 3 lata wstecz... Drugie pytanie na co najlepiej wydawać luski? Nie chciałbym ani tego ani tego zmarnowac na cos mi przydatnego... Dzięki:) Cytuj
stoodio 2 079 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Opublikowano 6 kwietnia 2019 (edytowane) Ja zlapalem piec karpii, totez polecam kupić tę sztukę walki. A z umiejetnosci to raczej te, w ktorych dobrze sie czujesz - osobiscie czesto korzystam z siekierki i na razie w nia pakuje. Edit: skrypt z kaa byl fatalny Edytowane 6 kwietnia 2019 przez stoodio Cytuj
messer88 6 590 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Opublikowano 6 kwietnia 2019 @BudryzPL mikiri counter na początek 1 Cytuj
Grabek 2 780 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Jednak malpiszon okazal sie prostacki xd teraz serio sie zastanawiam jak sie z nim ktos meczyl dluzej niz te 3 podejscia powiedzmy idealnie sie nadalo do niego podejscie soulsowe tj. bieganie wokol niego jak kurczak bez glowy xd baitowanie dwoch sekwencji po ktorych bylo okienko na 2-3 szybkie ciosy i elo. Pewnie jest jakis szybszy sposob ale coz, wazne ze skuteczny Cytuj
Bud 11 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Dołączając 25 minut temu, BudryzPL napisał: Hej jakie skille najlepiej odblokowywac? Mam już 3 punkty uciulane jestem na samiutkim początku przy tej reminesencji 3 lata wstecz... Drugie pytanie na co najlepiej wydawać luski? Nie chciałbym ani tego ani tego zmarnowac na cos mi przydatnego... Dzięki:) Dodam jeszcze dwa pytania które zrodziły mi się w głowie siedząc na tronie i rozmyslajac: Czy mając niski procent boskiego szczęścia zawsze będę tracil połowę expa przy każdym zgonie? Czy liczą się jako zgon całkowite śmierci czy każde jedno odrodzenie? Druga sprawa: da się jakoś wrócić i jest sens wrócić do pierwszej lokacji w grze? Widziałem tam na samym początku jakie przedmiot do zebrania ale nie miałem jeszcze linki... Cytuj
second 3 707 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Opublikowano 6 kwietnia 2019 (edytowane) @BudryzPL Łuski imo najlepiej przeznaczyć na części maski i na pewne kamienie, które będą dostępne później. Razem Ci będzie trzeba do tego coś około 30 łusek, o ile dobrze pamiętam. Zgon to całkowita śmierć, jak Cię ubiją i się odrodzisz i nie ubiją Cię drugi raz, to jest git. Co do drugiego pytania: Spoiler i tak tam później wrócisz @kanabis Spoiler Jakoś chyba między 4 a 7, w zależności od zakończenia i od tego, czy już zrobiłeś jedną miejscówkę. Oczywiście mini-bossów tu nie wliczyłem, zgodnie z życzeniem. Edytowane 6 kwietnia 2019 przez second 2 Cytuj
Il Brutto 1 628 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Opublikowano 6 kwietnia 2019 53 minuty temu, BudryzPL napisał: Hej jakie skille najlepiej odblokowywac? Mam już 3 punkty uciulane jestem na samiutkim początku przy tej reminesencji 3 lata wstecz... Drugie pytanie na co najlepiej wydawać luski? Nie chciałbym ani tego ani tego zmarnowac na cos mi przydatnego... Dzięki:) Lusek jest duzo, bodajze ponad 30 na jedno przejscie. Najwazniejsze to kupic Lapis Lazuli x2 na co potrzebujesz 12 lusek. 1 Cytuj
Hendrix 2 731 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Opublikowano 6 kwietnia 2019 (edytowane) 7 godzin temu, nobody napisał: Fajnie się czyta posty z frustracjami XM i Insa. Wiem wtedy, że nie kupując tej gry, nie zrobiłem niczego złego i że jak nie będzie sequela z powodu wyników finansowych, to nie będzie to moja wina, ale opinii wychowanych na soulsach git gut zealotów, na pomysł wprowadzenia alternatywnego casual mode dla mniej cierpliwych graczy Że też wam się chce bić po X-XX jakiegoś hughendowego s(pipi)iela, bez zerkania w YT. Ech, szanuję i wracam cheesować Sloth Talismanem w Nioh. Zasłużyłem na niego. No system walki robi tę grę. Jest tu trochę jak z fighterami, no niby można w nie grać ot tak, ale jednak masterowanie systemu to połowa przyjemności. W przypadku Sekiro system walki to też generalnie główny powód dlaczego wszystkie NG+ były nadal przyjemne. Z drugiej strony, po 75 godzinach i wbiciu platyny, raczej nie wrócę do gry bez DLC. @Up Łusek jest 40 na przejście. Edit: Co do skilli: Koniecznie mikiri i jego wzmocnienia, atak po fireworks/shurikenie, karpie z Ashina, ichimonji/ichimonji: double, użycie protezy z wyskoku, użycie CA z wyskoku, Fang & Blade, pasywy z leczeniem, atak po parasolce - to zdecydowanie najbardziej przydatne skille. Skill z leczeniem po deatblow jest również przydatny, chociaż imo nie na tyle, żeby na początku ładować 5 punktów w niego. Edytowane 6 kwietnia 2019 przez Hendrix 1 Cytuj
Grabek 2 780 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Opublikowano 6 kwietnia 2019 BTW co mozna zrobic z tym latawcem w senpou? Jak tylko odejde to wraca na swoje miejsce. Pan handlarz z zamku siedzi na klifie i cos gada ze by mu sie przydalo cos takiego. Tak samo typ podziemiow - spotkam go gdzies jeszcze po podeslaniu ofiary? Cytuj
stoodio 2 079 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Dobra, Husarz padł po ~10 próbach. Kapitalna walka, która bardzo dużo czy - już łapię o co biega. Wieczorkiem czas na pewną ćmę. 1 Cytuj
XM. 11 036 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Opublikowano 6 kwietnia 2019 27 minut temu, Grabek napisał: BTW co mozna zrobic z tym latawcem w senpou? Jak tylko odejde to wraca na swoje miejsce. Pan handlarz z zamku siedzi na klifie i cos gada ze by mu sie przydalo cos takiego. Tak samo typ podziemiow - spotkam go gdzies jeszcze po podeslaniu ofiary? Uzyj skilla z przejmowaniem kontroli na kapeluszniku. Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Boskie konfetti mozna gdzies kupic za kase? Strasznie irytujacy ten headless. Prosty niemilosiernie ale bez konfeti nie ma co podchodzic Cytuj
XM. 11 036 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Na tym etapie chyba jeszcze nie mozesz. Cytuj
Bansai 11 198 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Opublikowano 6 kwietnia 2019 2 godziny temu, kanabis napisał: Boskie konfetti mozna gdzies kupic za kase? Strasznie irytujacy ten headless. Prosty niemilosiernie ale bez konfeti nie ma co podchodzic Bedzie sie dalo ale troche pozniej. Mi jak braklo to przyfarmilem z 10 w zamku na samurajach w niebieskich pizamach. Cytuj
Sep 1 628 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Opublikowano 6 kwietnia 2019 3 godziny temu, stoodio napisał: Dobra, Husarz padł po ~10 próbach. Kapitalna walka, która bardzo dużo czy - już łapię o co biega. Wieczorkiem czas na pewną ćmę. Tutaj każda walka z bossem czy sub-bossem czegoś uczy Cytuj
McDrive 3 114 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Dobra, mam Fushigiri i zastanawiam się czy warto "pomóc" nieśmiertelnemu wojowników z sanktuarium w odejściu na tamten świat. Nie korzystam już z jego usług i jestem ciekaw co to zmieni [//spoiler] Cytuj
second 3 707 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Właśnie padł ostatni boss. Wyszło mi jedno z tych dwóch bardziej wymagających zakończeń, tak więc jestem zadowolony. Zrobię jeszcze sprint przez ng+ żeby zobaczyć ten "zły" ending i na tym moja przygoda z Sekiro się zakończy (przynajmniej do czasu wyjścia dlc). Myślę, że mogę sobie teraz pozwolić na parę słów od siebie, moich spostrzeżeń i przemyśleń na temat gry. Zacznę może od tego, że dawno spędziłem przy jakiejkolwiek grze tyle czasu co tutaj i dawno jakakolwiek gra mnie tak wciągnęła. Przez zdecydowaną większość czasu bawiłem się wybornie. Nie jest to moja gra życia, jednak wciąż jest to tytuł bardzo dobry. Jako odnośnik wezmę tutaj inne gry od from (i Nioha). Zdaję sobie sprawę, że nie jest to typowy souls-like, lecz nieco inny gatunek, jednak ma pewne cechy wspólne i jednak większość z nas pewnie takie odniesienia robi i zapewne grę kupowało jako fani poprzednich dzieł od From. Przecież chyba wszyscy się zgodzą, że Sekiro jest bliżej mimo wszystko np do BB i DS niż np do Assassins Creeda, mimo że też mamy podobnie rozbudowany stealth i np walka opiera się tylko na jednej podstawowej broni z pewnymi innymi dodatkami/wspomagaczami/przeszkadzaczami dla wroga (chyba, że się coś zmieniło w tej kwestii, bo ostatnio grałem w AC2 ;). Ale wracając do porównań, u mnie ranking teraz przedstawia się następująco: BB(10/10)>DS3(9+)>Sekiro(8++)>DS(8+)>Nioh(8+)>DS2(8). Gry życia nie ma, ale gra roku być może będzie, zobaczymy co nam przyszłość przyniesie. Dlaczego jednak w mojej ocenie bliżej jej do 8+ a nie 9 w ogólnym rozrachunku? Na minus: -dużo recyclingu i backtrackingu. Apogeum recyklingu to Spoiler Józek Pijak, którego spotykamy później prawie pod koniec, jak przestał być pijakiem i zaczął być żarłokiem. Nawet mu paska żywotności nie zwiększyli, bo był na kilka hitów, a przepakowany na pewno nie byłem. No i jeszcze później trzecie spotkanie z nim. No i te pełno Headlessów, Sichimenów, ponownie małpa bez głowy właściwie zaraz po rozprawieniu się z nią, itd itp. Wiem, że np w Niohu też to mieliśmy, ale jak sobie człowiek pomyśli ile mięska jeszcze by było w tej grze jakby zamiast trzech takich samych mini-bossów dostał jednak dwóch z nieco inną mechaniką walki, innym wyglądem, który stanowiłby nowe wyzwanie, to aż coś w zadku ściska... Pośpiech, cięcia kosztów? Nie wiem. -praca kamery w ciaśniejszych miejscówkach, przy ścianach i różnych dziwnych miejscach. Po doopie powinniśmy dostawać tylko dlatego, że popełniamy błędy, a nie dlatego, że kamera akurat postanowiła pokazać z bliska teksturę podłoża zamiast przeciwnika. -platyna polegająca przede wszystkim na żmudnym farmieniu. Zazwyczaj nie zwracam uwagi na trofea, jednak zdarzyło mi się wbić platynę tylko raz, a to dlatego że gra była tego warta i cały czas było mi jej mało- mowa tutaj o Bloodborne. Tam było to rozwiązane idealnie- nie było żmudnego farmienia trwającego kilka(naście) godzin, tylko więcej wyzwań i walki. Fakt, że lochy były dużo słabsze niż główna część gry, jednak dalej były satysfakcjonujące. Tutaj nawet się jej nie będę tykał, bo mi to żadnej przyjemności nie sprawi, wręcz przeciwnie. -końcowa część gry w moim mniemaniu nieco odstaje od tego co się działo wcześniej. Jeden z bossów- Spoiler Demon of Hatred to chyba najgorsza, najbardziej prymitywna i najmniej sprawiedliwa walka w grze -jakiś taki mniejszy lore niż w DS i BB, ale to pewnie wymuszone sposobem prowadzenia narracji i historii, czy też samym światem gry- mniej tajemnic, mniej wątków itd. Tak więc to taki raczej mały minusik, który dla kogoś innego może nawet być plusem Na plus: -fenomenalny i satysfakcjonujący system walki. Śmiało mogę tutaj stwierdzić, że jeden z lepszych jakie kiedykolwiek w grach widziałem. -walki z bossami. Pojedynki z Spoiler Genichiro, czy drugi pojedynek z Owl zapamiętam na długo. Były to jedne z bardziej wymagających i satysfakcjonujących walk jakie kiedykolwiek stoczyłem w grach. -poziom trudności. Jest w chooj trudno, ale mimo że dostajemy baty, to cały czas wracamy i chcemy znowu. Ot, magia gier From. -to, że niestety coraz mniej jest i będzie takich gier, więc korzystajmy póki możemy. FS ma swoją koncepcję i idą pod prąd temu co większość wydawców wymaga. Mam nadzieję, że cyferki w Sekiro się będą zgadzały i pokażą wszystkim, że gry single player, bez pay-to-win, multiplayera, mikrotransakcji i które stanowią jakiekolwiek wyzwanie mają jeszcze dalej prawo bytu. Tym którzy grę skończyli, gratuluję. Tych, którzy splatynowali, szczerze podziwiam. Tym, którzy jeszcze grają zazdroszczę i życzę przyjemnej zabawy. 1 1 1 Cytuj
SpacierShark123 1 510 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Dość trudna giereczka się wydaje 2 Cytuj
oFi 2 497 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Wonzay widzę triggered jak przy starcrafcie Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Opublikowano 6 kwietnia 2019 "Kórwa miało być tylu bossów i chója jest" Cytuj
Gość ragus Opublikowano 6 kwietnia 2019 Opublikowano 6 kwietnia 2019 no śmiesznie się uruchomił wonziu, sympatyczne wyznania z głębi serca. momentami uzasadnione (gubienie kamery i linka to momentami skandal), ale nie ma co ukrywać, z genchiro to momentami grał jak mój stary pijany xD Cytuj
blantman 5 780 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Opublikowano 6 kwietnia 2019 Ok chyba gra mnie pokonała. Ostatni Boss Spoiler 4 fazy i czasem przejdę jedną czasem i 3 a czasem ginę ze zmęczenia i głupiego błędu na pierwszej (znaczy tracę jedno wskrzeszenie). 7 h mordęgi i nigdy ostatniego paska nie zjechałem a raczej posture nie wbiłem. Niby jest metoda easy aby uciekać i raz atakować i tak w kółko ale nie mam chęci 30 min walczyć. Może nie mam obecnie głowy do tego albo nie mam skilla (co jest prawie pewne). Gra przez 40 h była mega przyjemna i daje jej 9/10. Nawet jak ginąłem kilkanaście razy na Spoiler Małpie, genshiro czy Monku Czułem że się czegoś uczę i że w końcu pokonam bossa. Czyli tak jak we wcześniejszych grach from czy niohu. Na ostatniej walce po prostu w pewnym momencie przyjemność z grania zniknęła a wdała się irytacja. Grę nadal gorąco polecam ale ja nie mam jednak samozaparcia aby w jednej gierce tyle czasu spędzić na jednym bossie. Plusy: Klimat Przeciwnicy szczególnie niektórzy jak Spoiler Monk, genshiro, ninja, pan na koniu i mimo prostoty samej walki za design smok. Projekty lokacji Gameplay Minusy: Pod koniec to Boss rush Recykling mini bossów i bossów w drugiej części gry Muzyka tylko ok i nie ma startu do soulsow czy bb Za często bossowie mają ukryte fazy Ostatni Boss to przegięcie i Spoiler O jeden pasek za dużo Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.