Doom Eternal

[Pupcio 18 448]

Dobra jestem pod koniec gry i stwierdzam że trzeba mieć niedowład w lewej półkuli albo być zwykłym graczykiem żeby nie poradzić sobie z tą grą na normalu xDD Tak na prawdę to jedyne większe wyzwanie to te pojedynki które otwiera się kluczem ale zwykła gra jest idealnie wywarzona + ten maruder czy jak ta pizdeczka się zwie to mega lamus.

 

Doom eternal nauczy mnie też że warto zamknąć jebaną morde jak się nie grało w jakąś gre bo oglądać to sobie można ale i tak dopóki się tego nie poczuje to się człowiek chuya zna. Pije oczywiście do elementów platformowych. Są zwyczajnie przyjemne poza walką, a w samej walce nadają jeszcze więcej D Y N A M I K I i fajnie urozmaicają grę bo samo strzelanko na tyle godzin to mocno by zmęczyło. Do dooma 2016 po eternalu już nie ma powrotu

[20inchDT 3 361]

Dzieki gamepassowi w koncu zacząłeś grać to i coś mądrego potrafisz napisać w tematach growych.

[ASX 14 660]

game pass zmienił człowieka

[Pupcio 18 448]

Wielkie dzięki gamepassa

[smoo 2 256]

Zasiadłem w końcu do najnowszego Dooma, i o czizas jaka ta młócka jest miodna. Jednak co stara szkoła to stara szkoła. Lecę od razu na Ultra Violence i jest mega fun i satysfakcja z gry. Jedyne co, to ta gra brutalnie obnaża niedoskonałości pada, a konkretnie zbyt małą ilość przycisków i ich rozmieszczenie. W 90% gier nie ma to wielkiego znaczenia, ale tutaj mocno ogranicza to możliwości. Pomijam już fakt, że defaultowe obłożenie pada to jakieś nieporozumienie i tak się grać po prostu nie da. Mowa oczywiście o dynamicznej grze tak jak powinno się w to grać. Po zmianach pod siebie żeby to miało ręce i nogi jest dużo lepiej, ale wciąż lata świetlne za opcją k+m.

 

Ogólnie jest petarda, obszerną relację zdam po wbiciu 100%.

[Bzduras 12 581]

A wziąłem z okazji Quakeconu (i jutrzejszego wyjazdu z wizją 3/4 dnia w pociągu, ale cii) Eternala na Switcha, bo i promka duża, i zniżka circa 10 zeta za monetki. Za wiele się nie spodziewałem po obcowaniu z wersjami PC/XSX, w najgorszym wypadku miało być niezobowiązujące pif-paf na master levelach w celu zabicia nudy. Jestem ogromnie pozytywnie zaskoczony  Wiadomo, oprawa pocięta mocno, rozdziałka i klatkaż w dół względem mocniejszych platform, ale pod względem zawartości, designu mapek i mechanik to jest jebany Eternal na przenośniaku. Największy plus? Celowanie żyroskopem, dobrze ustawiony pozwala poszaleć prawie tak fajnie jak na k+m. Coś czuję, że jutro w pociągu zginie fhui demonów.

[Ukukuki 7 011]

Spoko port tylko te 30 klatek psuje efekt. 

[Bzduras 12 581]

Trochę tak, ale przynajmniej nie lata w górę i w dół, jestem za Exultią i w sumie ani grama dropa nie widziałem. Jak na upośledzony sprzęt to imponuje mi ten port jeszcze bardziej niż Wiedźmin 3.

[XM. 10 888]

Też kupiłem dooma, ale teraz z season passem i wjeżdżam w dodatki. Jeszcze tylko walczę ze sobą czy zrobić replay podstawki czy od razu wjechać w dlc.

[messer88 6 485]

Rób replay bo jak dawno nie grałeś to dlc jest 

[Dr.Czekolada 4 494]

Przed dlc warto sobie zrobić jednak mały trening. Skończyłem podstawkę z dlc w styczniu i znowu mnie korci żeby wrócić i zacząć wszystko od nowa. Co za gra 

[Bzduras 12 581]

10 minut temu, XM. napisał:

Jeszcze tylko walczę ze sobą czy zrobić replay podstawki czy od razu wjechać w dlc.

U mnie było tak:

- przeszedłem Eternala i odstawiłem do czasu DLC

- kupiłem DLC

- pograłem pięć minut

- wróciłem przejść podstawkę raz jeszcze, bo za nic w świecie nie potrafiłem w to grać xd

 

Ewentualnie zamiast przechodzenia gry pyknij jakiś Master Level żeby odrdzewieć i jazda. Zwłaszcza, że pierwszy TAG jest najtrudniejszą porcją gry.

[XM. 10 888]

Sprawdzę w takim razie najpierw to dlc żeby potwierdzić czy znowu nie ma jakiegoś urban legend co do trudności jak podstawka.

Kurde, jaram się - dla mnie eternal to najlepszy fps ever.

[Bzduras 12 581]

Nie, naprawdę jest trudniej niż w podstawie. Więcej wrednych kombinacji demonów, nowe przeszkadzajki i standardowo dynamika podkręcona na 11.

 

W sumie jak zaczynasz DLC to masz slayera dopakowanego na maks i jest to "by desing", więc coś powinno Ci to powiedzieć w temacie "czy jest ciężko".

[messer88 6 485]

to bardziej chodzi o to np ja tak miałem że zapomniałem jak w to trzeba grać, co chwilę zmieniać bronki a dlc rzuca na głęboką wodę od początku 

[beardo0 125]

Też wziąłem edycję Deluxe na Switcha.

 

Grałem wcześniej z pare h na Xboxie, ale chcę mieć możliwość gry przenośnej i ciekawi mnie jak ruszają się ci pełzający przeciwnicy (Whiplash) w wersji na switcha.

[smoo 2 256]

Ja podstawke zrobilem na Ultra violence i bylo w sam raz, teraz lece Ancient Gods na Nightmare i jest trudniej, ale zayebiscie. Tylko wciaz podtrzymuje zdanie, ze pad mocno przeszkadza/ogranicza nas w grze (najbardziej brakuje wygodnie dostepnych przyciskow pod natychmiastowa zmiane broni).

 

 

[Dr.Czekolada 4 494]

3 godziny temu, XM. napisał:

Sprawdzę w takim razie najpierw to dlc żeby potwierdzić czy znowu nie ma jakiegoś urban legend co do trudności jak podstawka.

Kurde, jaram się - dla mnie eternal to najlepszy fps ever.

Xddd Podstawka to przedszkole przy TAG1. Na Elite padzie gra się zajebiście.

[Bzduras 12 581]

5 godzin temu, beardo0 napisał:

Też wziąłem edycję Deluxe na Switcha.

 

Grałem wcześniej z pare h na Xboxie, ale chcę mieć możliwość gry przenośnej i ciekawi mnie jak ruszają się ci pełzający przeciwnicy (Whiplash) w wersji na switcha.

Oj, jeśli przeżyjesz 30 klatek to będziesz pan zadowolony  Jak zajebiście się gra z żyro to ja nawet nie będę mówić. Doom Hunter rozjechany, Slayer Gates padają jedna za drugą, flow dokładnie to samo, co na dużych sprzętach. Legancko się śmiga, Steam Deck pewnie jeszcze lepszy, bo 60 klatek trzyma

[Pupcio 18 448]

3 godziny temu, Dr.Czekolada napisał:

Xddd Podstawka to przedszkole przy TAG1. Na Elite padzie gra się zajebiście.

Ciekawe czy sutek skończył dlc 

[Bzduras 12 581]

Jeśli tak to chyba wszyscy wiemy, jaki poziom trudności wybrał

[tjery 1 237]

3 godziny temu, Dr.Czekolada napisał:

Na Elite padzie gra się zajebiście.

 

To chyba zrobili coś z tym input lagiem na gałkach w końcu, bo pamiętam, że jakoś z rok temu nie dało się grać na XSX, coś ala CP2077.

[Dr.Czekolada 4 494]

 

32 minuty temu, tjery napisał:

 

To chyba zrobili coś z tym input lagiem na gałkach w końcu, bo pamiętam, że jakoś z rok temu nie dało się grać na XSX, coś ala CP2077.

Nie wiem o jaki input lag chodzi ale Elite 2 kupiłem jakoś w tamtym roku i ogólnie śmigało mi elegancko. A co do samej gry to wersje xboxową dopiero w tym roku testowałem.

[tjery 1 237]

W sensie, że celowanie było mega nieprecyzyjne, pływające. Może to ogarnęli.

[messer88 6 485]

ja grałem jakoś zaraz po zakupie xsx i normalnie się grało, no chyba że to chodzi o tego pada elite?