Nie, pewnie tjery grał z włączonym smoothingiem i innymi takimi szajsami, z doświadczenia wiem, że pecetowcy są na to uczuleni i bardziej to czują.

Gra się bardzo dobrze i przyjemnie, mimo 30 fps, bo jest to jedyna wersja z celowaniem żyroskopem 

Właśnie kupiłem w promce deluxe, ta gra to jakaś miazga, czytałem sporo przed zakupem, że jest szybsza niż doom 4, ale nie spodziewałem się, że aż tak. Gram na koszmarze i godzinę męczyłem się z tą pierwszą bramą Slayera, aż się spociłem, ale warto było, satysfakcja niesamowita.

55 minut temu, Rotevil napisał:

Właśnie kupiłem w promce deluxe, ta gra to jakaś miazga, czytałem sporo przed zakupem, że jest szybsza niż doom 4, ale nie spodziewałem się, że aż tak. Gram na koszmarze i godzinę męczyłem się z tą pierwszą bramą Slayera, aż się spociłem, ale warto było, satysfakcja niesamowita.

Początek jest trudny bo nie mamy jeszcze za bardzo arsenału + brak perek. Zobaczysz w DLC co się będzie działo 

Przez rozmowy na discordzie chodzi teraz za mną ochota żeby przejść ponownie wszystko na ultra nightmare.

No niby była informacja po pierwszej śmierci, żeby wrócić do tej bramy jak się wzmocnię, ale się uparłem, że zrobię teraz, no i jak mnie zalała horda tych diablików za pierwszym razem, to nie wiedziałem co się dzieje . Uciekałem w takiej panice, że do tej pory się z tego śmieje. Adrenalina taka, że trochę ryzykowne w to grać przed pójściem spać .

Czy ktoś może mi wyjaśnić czemu gra informuje mi, że mam możliwość szybkiej podróży po dotarciu do finałowej sekcji a jak chce to zrobić to mam to zablokowane i nie mogę się teleportować? 

Dziś skończyłem, to co się odpierdala pod koniec gry, to nie mam słów. Genialna gra, przeszła moje najśmielsze oczekiwania, bo po doomie 2016 byłem trochę rozczarowany. Po czwartej albo piątej bramie slayera miałem wątpliwości czy dam radę na tym koszmarnym poziomie trudności przejść tą grę, ale udało się, te końcowe lokacje to jest chyba poziom tych bram. Jak dla mnie jest to dycha, nie wiem jakim cudem niektórym się nie podobała ta gra, twórcy przeszli samych siebie i czekam niecierpliwie na ich kolejną grę, którą kupię w ciemno. Zostały jeszcze dodatki, ale je chyba zostawię po gowie, bo trzeba trochę odpocząć .

@RotevilNo tylko nie przesadzaj z tym odpoczynkiem, bo podstawka przy tych dodatkach to tutorial 

Pierwszy dodatek jest ok jeśli chodzi o poziom trudności ale na drugim musiałem zjechać na dowal mi  

Ciekawe, TAG2 nie sprawił mi takich problemów. Pierwszy wycierał mną podłogę a kulminację przeżyłem w jednym bonusowym na Blood Swamps

Widzę, że zdania są podzielone, ile godzin zajmuje przejście tych dwóch dodatków, może jeszcze zdążę przed premierą gowa?

Nie pamiętam, ja zrobiłem podstawowy błąd i podchodziłem po dłuższej przerwie do DLC 

W dniu 4.11.2022 o 17:35, Rotevil napisał(a):

Widzę, że zdania są podzielone, ile godzin zajmuje przejście tych dwóch dodatków, może jeszcze zdążę przed premierą gowa?

Zdążysz, oba razem wzięte to dodatkowe 10-12h gry.

Wczytanie punktu kontrolnego z Pancerzem Strażnika, wpływa to jakoś np. na trofea? Czy tylko i wyłącznie startujemy z mocniejszym pancerzem?

Nie wpływa. Ale nie lepiej zmniejszyc poziom trudności albo się nauczyć?

Gram na hardzie i jest ok, przy bossie mi to wyskoczyło, ale uporałem się bez tego.

Nie wiem, czy ktoś wrzucał, bo stare, ale Jack Black wygląda na spoko ojca 
 

 

Robię powrót po czterech latach, tym razem w 4K/60fps i co? Nie ma kurwa lepszego singlowego FPSa, nie ma. Orgazm, adrenalina i martwica mózgu

Podpisuję się pod tym słowami. I to nawet gdybym grał w Eternala bez włączonego dźwięku. Ze ścieżką to są po prostu oderwane jaja. Najlepszy FPS stworzony przez czlowieka. Mam cyfrówki zarówno na poprzednią generację jak i aktualną. A dzięki temu topicowi przypomniałem sobie, że miałem dokupić pudło. I tak też zrobię!

Zmaksowalem na PS4, zmaksowalem na Xboksie, zmaksowalem na PC. Ograne master levele, horda, nawet jeden fanowski zestaw master lvl. 11/10, inne FPSy nie istnieją. 

Prequel DOOM The Dark Ages w średniowiecznych klimatach, zapowiedź 9 czerwca na XGS.

 

Info od Toma Hendersona, na 99% to prawda.

 

Tytuł i średniowieczne klimaty brzmią jak era Slatera, kiedy został znaleziony przez Night Sentinelow. Setting może zwiastować wielkie bitwy i erę przed zrobieniem Slayera pol-bogiem, a Hugo Martin kiedyś tam w wywiadzie powiedział, że Eternal to samochód wyścigowy, a następna gra bedzie monster truckiem.

 

Oby do 9 czerwca. 

Przemyślenia i gdybania ode mnie:

 

Nazwa wewnętrzna/pierwotna brzmiała Year Zero. To może oznaczać, że to nie prequel, a sequel - nowy początek po wielkiej katastrofie i cyk, znów Slayer się budzi w sarkofagu na zniszczonej planecie. Tym razem tak doszczętnie, że czasy się cofnęły do średniowiecza. Albo ktoś go cofa do średniowiecza.

 

Co mi jeszcze przychodzi do głowy, to że może chcieli zrobić Quake'a, ale DOOM jest mocniejsza marka, czasy dla wielkich studiów sa trudne, więc powiedzieli "dobra, Quake i tak był Doomem w nowej technologii" i okaże się, że to średniowiecze w nowym Doomem to tak naprawdę Doom/Quake/Hexen w jednym. Inspiracje zewszad, Lovecraft, zamki, demony, lasy i Slayer tnący to wszystko.

 

No jarałbym się tym trochę bardziej niż prequelem z Sentinelami. To może mieć potencjał, ale imo to, co mówię, dużo większy.

Edytowane 27 maja 202427 maj przez Nyu

Fajnie byłoby jakby rozgrywkę jeszcze podkręcili i była szybsza.

Jedyna seria singlowych fpsów AAA, która trzyma poziom i powinna tylko ona na dobrą sprawę wychodzić 

Half Life 3 jeszcze powinien wyjść.