Skocz do zawartości

Nioh 2


Sylvan Wielki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Ja omijam zadania, gdzie nie ma kodam do zebrania, bo wiem ze bedzie recykling bossow i prawdopodobnie killroom. Nie lubie takiego wydluzania rozgrywki na sile. 

Edytowane przez bebbop
Opublikowano
9 minut temu, bebbop napisał:

Ja omijam zadania, gdzie nie ma kodam do zebrania, bo wiem ze bedzie recykling bossow i prawdopodobnie killroom. Nie lubie takiego wydluzania rozgrywki na sile. 

 

Ale jeżeli będziesz omijał zadania poboczne to proszę nie narzekaj, że gra jest trudna :D 

Opublikowano
Godzinę temu, Sobies napisał:

 

Ale jeżeli będziesz omijał zadania poboczne to proszę nie narzekaj, że gra jest trudna :D 

Wole juz pofarmic w glownych misjach :d Nie narzekam, tylko dziele sie swoimi wrazeniami : D

Opublikowano

Dzisiaj trafilem na poboczna lokacje identyczna jak w 1. Juz sie zaczyna recycling, jednak gra moglaby byc krotsza a dodatkowa zawartosc moglaby byc kompletnie poboczna jak np. chalice dungeons z BB.

Opublikowano
12 minut temu, Il Brutto napisał:

Dzisiaj trafilem na poboczna lokacje identyczna jak w 1. Juz sie zaczyna recycling, jednak gra moglaby byc krotsza a dodatkowa zawartosc moglaby byc kompletnie poboczna jak np. chalice dungeons z BB.

W ktorym regionie byles?

Opublikowano

Ja już przestałem się spinać w tej grze. Nie warto tracić nerwów. Często robię tak że zanim zacznę jakiś poziom na poważnie to przebiegam sobie koło przeciwników, na ile się da oczywiście. Po co? Ano po to aby sprawdzić gdzie i skąd kto wyskakuje. Często Gaki rzucający bombami albo łucznicy są skitrani w takich miejscach na górze że ciężko ich dostrzec, zwłaszcza podczas walki z jakimś Yoki czy innymi naziemnymi mobkami. Takie bieganie też jest fajne bo niektórzy przeciwnicy ścigają nas przez chwilę i zawracają a inne "przylepy" mają lepsze aggro i gonią do upadłego. Przy odrobinie szczęścia da się ich zrzucić w przepaść lub z wysokości i po zgonie jest już jeden lub dwóch mniej do ubicia bo ci z "mgiełek" na szczęście się nie respią..

Opublikowano
Godzinę temu, bebbop napisał:

W ktorym regionie byles?

Trzecim. Misja w ktorej

Spoiler

pierwszy raz spotykamy Honde Tadakatsu, identyczna lokacja byla w pierwszej czesci. Sam Honda zreszta tez byl bossem w obu, tylko w dwojce jest o wiele silniejszy.

 

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Generalnie mam radę dla tych co się zrazili wysokim poziomem trudności a chcą grać solo. Nałóżcie  na siebie 4 części heavy ( najlepiej Tatenashi) ewentualnie inny set + 1 medium. Następnie wybierzcie klan Todo i wpakujcie w udźwig około 40 punktów. Dzięki temu osiągniecie zwinność B.

Dużo lepsza ochrona niż bieganie w samej średniej lub lekkiej zbroi a damage praktycznie nie stracicie.

 

 

 

ps....Przepraszam za post pod postem, to się już nie powtórzy.

Edytowane przez anarom_pl
  • Plusik 1
Opublikowano

Stamina to podstawa, ja swój pierwszy walktrought w nioh1 zrobilem z Kondycją jako main statem.

 

Dziś fabuły znowu nie udało się pchnąć, za to z Kolosem mocno online siadło kilka pobocznych zadanek. Kto wymyślił misję Płonące Niebo, chyba tak się nazywało, niech się smaży.

 @anarom_pl  chyba niebosa nie dadzą nam zagrać razem xd

  • Plusik 1
Opublikowano

Fajna gra wczoraj miałem tylko włączyć aby sprawdzić i 4 h poszły:). Problem jaki widzę jest jeden to wygląda jak dlc do nioh 1. Mam wrażenie deja vu w misjach. Fakt w nioh grałem dawno na premierę może różnić jest sporo ale takie moje pierwsze wrażenie. Sama walka jak zwykle miodna. Początkowy samouczek troszkę za dużo na raz info. Jak ktoś nie grał w nioh może mieć wysoki próg wejścia. 

Opublikowano

Bo ten tytuł powinno się traktować jako Nioh 1,5. :) Jest kilka lokacji z jedynki plus boss który się w pierwszej części przewinął kilka razy, kilka dni temu wpadła platynka i w porównaniu do jedynki to był spacerek po parku,  głównie dzięki temu ze nie ma przegiętych zadań jak w poprzedniczce 

Opublikowano

Jeszcze pół biedy, gdyby gra była sprawiedliwa ale nie.. tutaj często ginie się nie z własnej winy. Wiesz że coś dobrze rozegrałeś, bloki, kontry, przemiany Yokai. Ale gra i tak Ci pokaże: "Tak dobrze grasz? To i tak chooya warte, a masz!". 

Przykład pierwszy z brzegu. Po trzech godzinach grania w ten sam poziom docieram do bossa, po kilku poprzednich porażkach umiem już w jego mechanikę, wyczywam ruchy. Walka, dobrze mi idzie, unik, combos, odskok, kontra, faza z kwiatkami którą trzeba przeczekać bo regeny gorsze. Bossowi zostaje w końcu jakies 10%hp i pada ogłuszony bez Ki. "Mam cię koorva w końcu!" - myślę sobie bo sam mam hp na jakieś 95%, full set yorikich z regenami hp, fajną wytrenowaną glewię z bonusem do skażenia i aplikuję mu silny cios kończący trójkątem. I wtedy co? Ot gra wymyśla sobie że potworkowi zostaje milimetr paska hp, wstaje i pomimo mojego uskoku i bloku aplikuje mi specjala z obrażeniami krytycznymi zabijając mnie na hita. Po solidnym w(pipi)ie postanawiam wziąć sobie pomocnika z niebieskiego grobu i co? Zero kubków w inwentory, cała reszta w magazynie. Chcę dokupić kubki w chramie - niemożliwy zakup kubków bo stan magazynu pełny. A jak przenieść kubki z magazynu do inwentory w czasie grania poziomu, tego co widzę, gra nie oferuje choć próbowałem na różne sposoby.

Walić tego Nioha drugiego, szkoda nerwów. Lubię i cenię gry gdzie własny skill jest istotny ale są też trzy rzeczy w grach jakich organicznie nienawidzę: hazard, limity czasowe oraz poczucie niesprawiedliwości. 

  • Smutny 1
Opublikowano
7 godzin temu, SebaSan1981 napisał:

Chcę dokupić kubki w chramie - niemożliwy zakup kubków bo stan magazynu pełny. A jak przenieść kubki z magazynu do inwentory w czasie grania poziomu, tego co widzę, gra nie oferuje choć próbowałem na różne sposoby.

Nie możliwe, ja mam kubki liczone w setkach i zawsze działa.

7 godzin temu, SebaSan1981 napisał:

Bossowi zostaje w końcu jakies 10%hp i pada ogłuszony bez Ki. "Mam cię koorva w końcu!" 

Przecież 10%hp bossa to jest kilka tysiecy pkt hp jak nie 10k. Ciosem konczacym glewia zadasz moze z 1k+.

O co chodzi?

A jeszcze jedno, bossowie maja specjalne ataki jak ich lejesz jak wstaja 

.

  • Plusik 1
Opublikowano

Również posiadam ze dwieście kubków. Najlepiej wejść w misje gdzie mamy npca pomocnika i tłuczemy czerwonych. Kubków leci masa i przy okazji ekwipunek. Kompan odwraca uwagę a my po plecach, dzięki temu jest szybciej i bezpieczniej ;)

Opublikowano

Jesli chodzi o niebieskich to tanki>>>>wszystko. Najlepiej jak typek walczy toporem, wtedy jest hp bestia i ciezki armor, latwo przewraca enemy.

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)
11 godzin temu, badzejo napisał:
Bo ten tytuł powinno się traktować jako Nioh 1,5.  Jest kilka lokacji z jedynki plus boss który się w pierwszej części przewinął kilka razy, kilka dni temu wpadła platynka i w porównaniu do jedynki to był spacerek po parku,  głównie dzięki temu ze nie ma przegiętych zadań jak w poprzedniczce 


Miałeś jakiś sposób na farmienie herbat czy same powpadały? Ja co prawda dopiero zbliżam się do końca gry (obecnie połowa piątej krainy), ale przejrzałem listę trofików i wydaje się, że to dość czasochłonne, szczególnie, że jak dotychczas zdobyłem z 7 czy 8.

W ogóle miałem sobie odpuścić platynę, ale kiedy patchem zmniejszyli wymóg mystic art dla broni z 180k na 120k to jednak postanowiłem się skusić ;) Gra ma niesamowicie imersyjny gameplay, początkowo zacząłem tak jak przechodziłem Nioh, czyli z dwiema katanami, ale potem postanowiłem przetestować sikierki i tak mi podpasowały, że już przy nich pozostałem ;) choć z tego co tu czytam to jestem w mniejszości :P Do to dorzuciłem ninjutsu i gra się naprawdę przyjemnie, jest szybko i intensywnie, tak jak lubię. Zresztą w Soulsach też latam praktycznie bez pancerza i stawiam na minimalny udźwig i przewroty. O ile jednak przez etapy przebijam się gładko, tak bossowie potrafią pokarać postać z lekkim pancerzem jak moja, ostatnio męczyłem się z Shibatą (to chyba nie spoiler) i długo nie mogłem opanować tych jego szaleńczych szarż i skoków, ale w końcu się udało :P Bardzo niesprawiedliwy boss i chyba do tej pory jak dla mnie najtrudniejszy ;)

Edytowane przez lothronik
Opublikowano
37 minut temu, Il Brutto napisał:

Niesprawiedliwa gra? Jedyny niesprawiedliwy, wrecz chu.jowy boss to Shibata Katsuie. Reszta gry jest bez zarzutu pod tym wzgledem. 

 

Przecież napisałem, że niesprawiedliwy boss i właśnie chodziło mi o Shibatę o czym wspomniałem w zdaniu poprzednim :P Gra uważam, że jest świetnie wyważona i uczciwa, choć rzeczywiście to Nioh 1.5, ale... to dobrze :) 

Opublikowano

Nie no, więcej rzeczy mogliby dodać. Ja z karasu tengu to już z 10 razy walczyłem. Jestem w ostatniej krainie i powiem takie 7.5/10 od osoby która ukończyła nioh1- wszystkie zmiany i nowe rzeczy in plus, ale brakuje żeby naprawdę móc pochwalić.

Opublikowano

@lothronik  w ostatniej krainie będą leciały herbaciane kubki masowo, nie napisze Ci dokładnie bo będzie duży spojler :) jak już zaliczysz to wtedy na necie znajdziesz bez problemu, Założysz sobie ducha opiekuńczego który daje 10% do wypadania tych kubków i szybko pójdzie. Platyna mega łatwa także do boju :D Shibata To mega pałka był xD chyba jedyna ściana w tej grze, ale teraz z najnowszym patchem podobno znerfiony 

  • Lubię! 1
Opublikowano (edytowane)

Wiecie co gra mi się bardzo podoba ale ta kamera :D Wchodze do budynku gdzie czeka yokai. Walczę nie tyle z nim co z kamerą i ginę. W większości da rade wyciągnąc przeciwnika z budynku ale czasem nie i wtedy kamera to jakaś padaka. Jedyna rzecz do poprawki dla mnie. Cała reszta miodzio. Wczoraj na chwilę odpaliłem shadow of the colossus i death stranding ale za każdym razem po kilku minutach coś mnie do nioh ciągneło. Obecnie to mój numer jeden w tym roku ale ja mam słabość do tego rodzaju gier. Niebiescy towarzysze głupi. 2 razy przyzwałem aby pomogli mi z grupa yokai i lecą na jana i walą bez parry czy uników. Przynajmniej takie mam wrażenie. Za to super jest zabijanie z nimi czerwonych duchów :D Farmie w ten sposób lepszy ekwipunek. Idealni są do rozpraszania uwagi . Najlepiej jak rozwali się jakiegoś minibossa i na tej arenie ma się z 10 grobów nic tylko farmić. W sumie najlepsze rzeczy w kwestii ekwipunku właśnie tak mi wypadają. 

 

 

Pytanko mam jak jest ze skalowaniem w tej grze? Gram mieczem i leveluje heart. Czy jest jakiś próg poza który sie nie opłaca jak w soulsach? A i w co jeszcze warto lvl w walce w zwarciu. Na razie walcze mieczem może później też włócznią (jestem noob i lubię dystans na niektórych wrogach). dałem troszkę w body i heart a także w siłę bo chce średni pancerz a w statsach siły wtedy potrzeba. 

Edytowane przez blantman

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...