Nioh 2

[Kolos28 282]

No ja po 175h, po wbiciu 188lvl i po zdobyciu platyny, postanowiłem zachować cyfrę i zaczekać na DLC

 

 

[blantman 5 780]

Skończyłem grę. Ostatnie 2 misje po prostu za(pipi)iste (

Spoiler

nie liczę pseudo misji z walką z williamem

)

 

Widoki to jedno w jednej z tych misji ale wyzwanie i powrót starych znajomych perfect. Ja nie mam nic do recyklingu jeżeli jest zrobiony dobrze a w nioh 2 jest zrobiony wybornie. Sama gra dla mnie lepsza od nioh1 i odrobinę łatwiejsza patrząc na większość bossow. Co nie znaczy że gra jest łatwa i że każdy boss jest na jeden raz. Byli tacy co mnie trzymali kilka godzin(2 takich było) ale kilku za pierwszym razem zabiłem. Niektóre walki z bossami fajne i z pomysłem ale zdarzyło się też ze 2-3 walki kompletnie bez polotu. Radocha z gry to przede wszystkim eksploracja w drodze do bossa i tu jest to mistrzowsko zrobione. Miałem zdecydowanie większy fun z eksploracji niż w nioh 1 czy code vein. 

 

Fabularnie no umówmy się nie gra się w to dla fabuły ale fajnie że pojawiają się starzy znajomi. Udźwiękowienie za to jest świetne od japońskiego dubbingu po muzykę. Podobał mi się motyw w końcowych misjach idealnie pasował do chwili. Graficznie jest OK. Na pro trzyma stabilne klatki ale wygląda jak nioh 1  a w niego grałem na ps4 fat więc ....

 

Gameplay poprawili względem nioh 1 i dodali nowe bronie ale i moce yokai. Jak dobrze ustawiłeś rdzenia i dobrze dobrałeś sobie ducha to można było rozpierdalać niektórych mocniejszych wrogów samymi mocami. Spodobała mi się walka tonfami i nimi drugą połowę gry przeszedłem. W sumie było kilka

Spoiler

boss rush - w zamku  i w dwoch ostatnich misjach

i nauczyłem się tonfami naparzać nawet większych przeciwników. miecz przydawał się kiedy potrzebowałem większego zasięgu w kilku walkach. Do końca problem stanowił dla mnie s(pipi)iel tengu reszta yokai w miare łatwo ale ich siła była w grupie. Tak sam żołnierze jeden to pestka, ale kilku robi się nieciekawie. Cały mój styl gry to było wpierw wyszukiwanie pułapki i dopiero potem wejście do budynku. Nie zawsze się udawało

 

Bawiłem się świetnie. Kupiłem ps4 pro dla nioha 2. To jest gra która w końcu złamała mój opór co do ps4 (miałem kupować dopiero ps5). Nie żałuje dla mnie to system seller. Chwilę pograłem w ds czy judgement ale zawsze do nioha ciągnęło. W sumie inne gry odpalałem aby odpocząć

 

Daje grze mocne 9/10.

[anarom_pl 120]

Co tak temat zdechł . Jak tam koledzy?

Ja już żałuję że grę sprzedałem, połupał bym jeszcze

[KOMARZYSKO 373]

Mój ty przyjacielu, (pipi)e tą grę, 4h fatmienia yasakimi magatany, ponad 600 straconych kubków ochocko i co... i ciulstwo ale i tak gram dalej

[aph 155]

W dniu 16.04.2020 o 20:30, anarom_pl napisał:

Co tak temat zdechł . Jak tam koledzy?

Zmiana buildu z magii na Odachi Po 100h grania magiem, zmieniłem set i czuję się, jakbym grał od nowa.

No ale żeby za pięknie nie było to podwójny boss ładnie mnie wyjaśnia w misji pobocznej.

Coraz częściej przelatuje mi przez myśli platynka, ale to przyszłość pokaże..

Edytowane 17 kwietnia 2020 przez aph

[anarom_pl 120]

25 minut temu, aph napisał:

Coraz częściej przelatuje mi przez myśli platynka, ale to przyszłość pokaże..

Kolega @Kolos28 też tak mawiał ale w sumie trochę go zmotywowałem do calaka. Ty też ściśnij poślady i do roboty

Edytowane 17 kwietnia 2020 przez anarom_pl

[aph 155]

1 minutę temu, anarom_pl napisał:

Kolega @Kolos28 też tak mawiał ale w sumie trochę go zmotywowałem do calaka. Ty też ściśnij poślady i do roboty

Daleka droga do tego, nawet wszystkich pobocznych nie mam. Little by little.

Kolos kupił ff7r, więc będę musiał powalczyć raczej sam. Zobaczymy.

[Kolos28 282]

Daleka droga do tego, nawet wszystkich pobocznych nie mam. Little by little.
Kolos kupił ff7r, więc będę musiał powalczyć raczej sam. Zobaczymy.

Coś Ty, z chęcią pobiegam z Tobą
Oczywiście FF VII to u mnie teraz główny kąsek ale na Nioha zawsze znajdzie się czas

[KOMARZYSKO 373]

Platynka sama wejdzie, teraz powoli czyszczę sobie misję na ng+ i zmierzam w kierunku 300 lvl, przy okazji dopieszczam swój build - Yasakani wyfarmiona po 4h orki

[aph 155]

7 minut temu, Kolos28 napisał:

Coś Ty, z chęcią pobiegam z Tobą

Jutro od rana zaczynam;) akurat jestem w misji gdzie tylko Wyprawę można grać więc będzie ciężko.

 

7 minut temu, Kolos28 napisał:

Oczywiście FF VII to u mnie teraz główny kąsek 

Jasna sprawa. Ja sobie chwilowo odpuszczam zakup bo wiem, że i tak będę grał w nioh2.

 Powinni zrobić jakiś tryb bitewny w FF7R do wspólnego grania, system pasuje jak ulał.

Btw ta nutka podczas walki z Saiko Magoichi, ależ uderzenie w feelsy

[messer88 6 485]

Jedna rzecz mi się nie podoba bardzo - eksploruję sobie wszystko fajnie wybieram jedną drogę trafiam na bossa i potem nie mogę się wrócić tylko trzeba zakończyć misję. Są co prawda krótkie te poboczne w większości no ale jednak nie chce mi się jechać tego 2gi raz tylko żeby kodamę zebrać. 

[anarom_pl 120]

Masz rację. Dodatkowa człowiek by pobił kilku czerwonych co legli na bossie, niestety nie da rady.

[aph 155]

Prawie wszystkie misje poboczne done;) i pierwsza misja na NG+ też zrobiona. Będzie grane 

[Kolos28 282]

Można zebrać kodame i wyjść z misji. Nie trzeba jej drugi raz kończyć .

[anarom_pl 120]

Do usunięcia. Pomyliłem tematy.

Edytowane 18 kwietnia 2020 przez anarom_pl

[aph 155]

7 godzin temu, messer88 napisał:

Jedna rzecz mi się nie podoba bardzo - eksploruję sobie wszystko fajnie wybieram jedną drogę trafiam na bossa i potem nie mogę się wrócić tylko trzeba zakończyć misję. 

Przecież masz fioletowy punkt na mapie który sygnalizuje miejsce docelowe. 

Edit- ukończyłem wszystkie misje poboczne, koniec ( tj. misje z Przedsionka i to co potem) zajedwabiscie im się udał. Warto było.

Edytowane 18 kwietnia 2020 przez aph

[Voytec 2 761]

Nioh 2 kupiony  Platyna w Niohu praktycznie zrobiona (jutro wpadnie najprawdopodobniej ostatnia misja Twighlight) i jadę od razu z kontynuacją. Jutro wysłany pewnie przyjdzie na poniedziałek ale to nie żaden problem. Od jutra zaczynam jeszcze dodatki do jedynki, w której zaznajomię się z odachi i tonfami (którymi już notabene trochę pograłem i odachi to jest poezja). Dodatków już maksować na 100% jednak nie mam siły, więc zaliczę po prostu wszystkie misje jakie są z kodamami i gorącymi źródłami, a także wymaksuje bronie (oczywiście 999999 )

[YETI 10 998]

Dwa Niohy pod rząd? To jakieś 150h, albo i więcej. Ja pod koniec pierwszego regionu przypomniałem sobie, że jest coś takiego jak punkty prestiżu... I tak przed drugim regionem miałem ich do wydania około 30. 

Pakuję doświadczenie w magię i ninjutsu, nigdy tak nie grałem, bo zazwyczaj tank, zobaczymy co z tego wyjdzie. W razie czego to się zresetuje doświadczenie. 

[Voytec 2 761]

9 godzin temu, YETI napisał:

Dwa Niohy pod rząd? To jakieś 150h, albo i więcej. Ja pod koniec pierwszego regionu przypomniałem sobie, że jest coś takiego jak punkty prestiżu... I tak przed drugim regionem miałem ich do wydania około 30. 

Pakuję doświadczenie w magię i ninjutsu, nigdy tak nie grałem, bo zazwyczaj tank, zobaczymy co z tego wyjdzie. W razie czego to się zresetuje doświadczenie. 

Nom  Platyna w podstawce zajęła mi 88 godzin. Teraz jeszcze dodatki, a dwojka to conajmniej drugie tyle. Mój kumpel tez splatynowal obie części w dwa tygodnie. W dwójce platyna zajęła mu 60 godzin, ale po jedynce to przez nią wręcz przepłynął. 

 

Cieszy mnie, że nie ma w dwójce już takich przegiętych zadań pobocznych jak w pierwszej części. Tam po prostu dla podbicia poziomu trudności tanio powrzucali bossów i niektóre zadania to był koszmar. 

[KOMARZYSKO 373]

Za to N2 jest za łatwy w porownaniu do N1, bardzo małe wyzwanie.

[anarom_pl 120]

W jedynce misje solo były trudniejsze. Między innymi potyczki z dwoma bossami na raz.

[Voytec 2 761]

Tak, dwójka stanowi trochę mniejsze wyzwanie od jedynki, wiele osób mi to powiedziało. I przyjąłem to z uśmiechem, bo w jedynce kilka momentów naprawdę mi napsuło krwi i było zrobionych naprawdę tanio. Nawalić kilku przeyebanych bossów na raz na małej arenie to każdy potrafi. To było mega trudne, ale miało się poczucie, że jest to strasznie tanie. Każdy boss w pojedynkę wypadał natomiast bardzo dobrze. 

 

Mój kumpel który trochę przede mną splatynował jedynkę, zabrał się też od razu za dwójkę i zajęła mu ona 60 godzin przy ok. 80 godzinach poświęconych w jedynce. To też coś mówi. Ale on jest yebanym ekspertem soulslikeów.

 

I teraz mam ten dylemat. Odpalić dzisiaj dwójkę, która czeka w paczkomacie czy kończyć najpierw jedynkę? Pierwszy dodatek skończony (świetne lokacje i bossowie z wyjątkiem tego ostatniego, który jest fatalny. Pierwszy mój fatalny boss w Nioh). Wszystko byłoby ok, ale przebiec się tego nie da bo trzeba grindować level między dodatkami, bo poziomy między zadaniami skaczą jak porąbane.

Edytowane 25 kwietnia 2020 przez - V -

[messer88 6 485]

To nieźle gość leci, ja mam ~55h i dopiero robię 3 misję story na 4 mapce i poza samym początkiem i otrzaskaniem się z grą to rzadko ginę. I chyba się nastawiam na jeszcze drugie tyle grania  

 

Poza tym przez ostatnie parę dni za bardzo nie chciało mi się odpalać konsoli a jak wczoraj włączyłem nioszka to żal było kończyć. 

[blantman 5 780]

Wg mnie nioh 2 jest polepszona wersja nioh 1 więc jak chcesz wymaksowac @- V - jedynkę to na razie nie graj w nioh 2. Dziwne platyna w 60h to musi być niezłym wymiataczem. Ja nie calakowalem gry ale samo przejście do napisow końcowych zajęło mi ok 60 h. A nie zrobiłem wszystkich misji pobocznych i zmierzchu (większość pobocznych i tylko 4 zmierzchu). 

 

 

Nioh 2 nie jest prostsze od jedynki raczej po prostu więcej rzeczy mamy do pomocy. Poziom trudności zależy od tego czy z tych pomocy skorzystamy:)

Edytowane 25 kwietnia 2020 przez blantman

[Il Brutto 1 625]

Ja sobie nie wyobrazam grania w obie czesci pod rzad, jeszcze z platynowaniem. Zwykle przejscie 1 mnie wymeczylo swoja powtarzalnoscia, ze nie chcialbym od razu startowac do 2 nawet z lepszym urozmaiceniem.